Nie masz przyjemności z waszych spotkań
Nie czujesz napięcia, jakie powinno towarzyszyć podczas oczekiwania spotkania. Kiedy myślisz o wspólnym spędzaniu czasu, czujesz ogromną niechęć. Wolisz robić wszystko, zamiast iść na spotkanie
Nie myślisz o nim
Minęło kilka dni od waszego ostatniego spotkania, a ty ani przez chwilę nie myślisz o swojej drugiej połówce. Życie biegnie z tą osobą lub bez niej. To nie ma dla ciebie absolutnie żadnego znaczenia.
Nie dzielisz się niczym (nie tylko istotnym)
W twoim życiu wydarzyło się coś (mniej lub bardziej) istotnego? Nawet przez chwilę nie czujesz chęci podzielenia się tym z tą osobą. Nie masz potrzeby przegadywania różnych spraw lub mówienia o tym, co się działo podczas dnia
Nie ma między wami chemii
Pamiętasz te motyle w brzuchu, które towarzyszyły ci na początku? Teraz to co najwyżej ćmy. Wasze rozmowy ograniczają się do jednozdaniowych odpowiedzi, nie żartujecie razem i w łóżku, zamiast namiętności, po prostu spotykacie się na sen. Brzmi znajomo?
Czekasz na powód, dla którego mógłbyś to definitywnie zakończyć
Chwytasz się ostatnich rzeczy, które was trzymają. Potrzebujesz konkretnego powodu, dla którego zakończysz relację. Jeśli jeszcze się nie rozstaliście to tylko dlatego, że żyjesz wspomnieniami i to cię trzyma. Nic więcej
Nie czujesz potrzeby mówienia komplementów
Pamiętasz, kiedy ostatni raz powiedziałeś, że twoja partnerka ładnie wygląda? Albo kiedy powiedziałaś swojemu facetowi, że jesteś z niego dumna? Nie? No właśnie... I najgorsze. Nie tyle nie pamiętasz, co po prostu nie czujesz potrzeby mówienia tego
Nie chcesz mówić "kocham cię"
Nie odczuwasz potrzeby mówienia "kocham". A jeśli to mówisz to tylko wtedy, kiedy druga strona to robi, a ty nie chcesz wyjść na tego gorszego w relacji
Jeśli zastanawiasz się, czy kochasz, to jasny znak, że nie. Gdybyś był pewny swojego uczucia, odpowiedziałbyś bez zastanowienia
Pierwszy sygnał to taki, że musisz obejrzeć demota, żeby się zorientować.
Trafne kurde!
Moja "partnerka" wypełnia wszystkie wyżej wymienione znamiona. Nikt nie uskrzydla tak mężczyzny jak kochająca kobieta i nikt tak nie odbiera chęci do życia jak kobieta obojętna.
to po co z nią jesteś
W sumie same oczywiste fakty, ale miło przejrzeć i zobaczyć, że nic mnie z tego nie dotyczy.
@pakim Miło. Mnie też nie dotyczy - nie jestem w związku.