@uo99
Ale jest chyba różnica między SKORZYSTAĆ a WYKORZYSTAĆ. Wychodzi polskie cwaniactwo.
Lata temu w UK sklepy sprzedające filmy DVD albo jakiś drobny sprzęt po prostu wystawiały towar na chodniku, przed sklepem. Chciałeś kupić - brałeś płytę, wchodziłeś do sklepu, płaciłeś. Tak było do roku 2004 kiedy przyjechała masa kulturalnych, wykształconych i obytych w świecie Polaków...
@Edek5511215155 nie rób z Polaków zwierząt. Po 1 - nie wszyscy tacy są. Po 2 - to nie tylko domena Polaków, ale w każdym narodzie są tacy ludzie. Zwłaszcza jeśli są oni imigrantami zarobkowymi (bo tamtejszym mieszkańcom takie właśnie drobne rzeczy to sprawy groszowe i nie warto aż tak oszczędzać). Takie zachowania trzeba tępić, ale szerzenie obrazu Polaków jako bydła również. Jeżdżą potem tacy za granicę, opowiadają jacy to z naszych rodaków podludzie, no i co ma pomyśleć sobie osoba, która nigdy z Polakiem styczności nie miała? A potem płacz, bo za granicą z nas się śmieją, nie szanują, za złodziei uważają.
@blizzarder widywałem nadal w innych sklepach, trzeba poszukać, nie podpowiem gdzie bo nie pamiętam ale są na 100%
@Edek5511215155 Sie jeszce głupkowato dziwicie, umowa o prace za 1300 netto pracodawcy traktują to jako "prestiż", a sprzątaczka w zachdniej europie 1300euro netto zarobi, tutaj by dać chociaż te 2400 netto płacy minimalnej a ceny zostawić takie jakie są, to by nie było takich "szopek", tu jest zimna afryka. W żadnym normalnym kraju magister inżynier z 5 letnim doświadczeniem nie będzie zarabiał 500 euro miesięcznie...
@rafalinformatyk
skoro piszesz o zachodnich zarobkach, napisz o zachodnich kosztach utrzymania.
Mieszkanie we Wroclawiu: 300-400,000 PLN.
Mieszkanie pod Londynem o podobnej wielkosci: 2,000,000PLN.
Bilet komunikacji miejskiej:
Wroclaw: 3 PLN
Londyn: 7,50 PLN
Inżynier zarabiający 500 euro? Albo zaraz po studiach, albo idiota, albo sobie jaja robisz. Jako inżynier miałem po studiach 2000 pln, po 7 latach 4500 pln netto + samochod + komórka + premie. Fakt, praca w terenie (pobieranie próbek gleby) ale dzisiaj mając inżyniera, nie opłaca się wyjeżdzac.
@Edek5511215155 Jak mnie wkurza takie pseudo inteligente myślenie, a tak naprawdę tępe myślenie licealisty.. Liczy w euro a nie w złotówkach, masz minimalną 1300 euro netto, kupujesz paliwo litr za 1 euro lub mniej, kupujesz konsolę za 300 euro, kupujesz macbook air czy innego appla za 800-1000euro. Prawda jest taka że więcej zarobisz zbierając psie odchody po gimnazjum u niemca czy angola, niż bycie inżynierem magistrem po studiach w Polsce, mieć napięty grafik i dużo roboty i jednocześnie zadań domowych i dostajesz 4500 netto, czyli minimalną ziomka po gimnazjum sprzątającego psie kupy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2016 o 17:36
@rafalinformatyk
Śmieszy mnie pisanie o cenach konsoli i laptopów, to nie są dobra które kupuje się co tydzień albo co miesiąc. Dyskutując o kosztach zycia pisz o tym, za co musisz płaciś co tydzień lub miesiąc.
Proszę o przedstawienie wyliczeń, dla zbieracza psich kup w krajach zachodnich:
wypłata netto * 2 (partner + partnerka)
minus mieszkanie
minus jedzenie dla 2 osób
minus transport
minus wyjście do kina/restauracji raz-dwa razy w miesiącu
.
Moja sytuacja:
WROCLAW (OBECNIE). Ja 4500 zl netto, partnerka 3500 zl netto, razem 8000 netto
Mieszkanie 2 pokojowe (Wroclaw Krzyki) -2500 zl
Rachunki - 800zl
żarcie -1000 zl
ubrania 1000 zl raz na parę miesięcy
Restauracja, kino: con. 2x w miesiącu
Co miesiąc zostaje nam con. 2000 PLN.
Mieszkałem w Londynie, za pokój płaciłem 500 funtów miesięcznie, za bilet 130f miesięcznie, kawalerka z opłatami w Londynie kosztuje 1000 funtów miesięcznie.
Proszę, przekonaj mnie liczbami abym wyjechał na zachód, przyjmij że chcę tak jak teraz wynajmować 2-pokojowe mieszkanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2016 o 18:07
@Edek5511215155 Nie chcę nikogo wyganiać na zachód, jeśli to prawda że tyle zarabiasz no to fajnie masz. Ale ja tu mówię o minimalnych standardach, a raczej zwyczjnych, tu chodzi o to by żyć normalnie, a nie specjalnie sie żyłować do 27-30ski by mieć własny kąt. Dlatego dałem przykład konsol i paliwa, z żarciem jest podobnie. Tu zarobisz 1300 a konsola kosztuje 1600, zarobisz 1300 a paliwo litr kosztuje 5zeta, chleb 4 zl. Co z tego że w angli też masz 4 czy 6 zł chleb, skoro 1300 euro zarobionych, a chleb w euro to 1 euro kosztuje lub mniej? 1 euro to też 4zł przecież.
@rafalinformatyk
Masz rację, ja też trochę generalizuję, w końcu nie każda para zarabia 8000 netto; też nie każdy mieszka w Warszawie czy Wrocławiu, gdzie bezrobocia praktycznie nie ma.
wiem, nie mogę sobie pozwolić na kupno iPada co miesiąc, ale po kilku latach spędzonych w UK doszedłem do wniosku takiego, jak brzmi tytuł filmu: Pieniądze to nie wszystko.
@Edek5511215155 Tu chodzi o porównanie niskich standarów Polski z niskimi innych krajów, a nie z typami zarabiającymi 1300 a tymi co 4500 mają, (CENZURA) dlaczego każdy ma problem z zaczajeniem tego?>
Tych ciastek już chyba nie ma. Szkoda, bo smakowały podobnie do takich, które koleżanka mojej babci przywoziła ze Stanów. Były lepsze od piegusków. Teraz w lidlu są podobne jakiejś innej firmy, ale nie próbowałem. Może to to samo?
Polak zawsze znajdzie wytłumaczenie dla swojego chamstwa. Najlepiej jak to jeszcze nazwie sprawiedliwość. A ciągle się dziwimy, dlaczego pewne schematy które funkcjonują w cywilizowanym świecie, w Polsce się nie sprawdzają.
polska gospodarka powiedziałaby jednak, że nie warto, ale cóż zrobić jak my tacy biedni
na biednego nie trafiło. dlaczego nie skorzystać skoro jest taka możliwość? btw nawet o tej akcji nie wiedziałem.
@uo99
Ale jest chyba różnica między SKORZYSTAĆ a WYKORZYSTAĆ. Wychodzi polskie cwaniactwo.
Lata temu w UK sklepy sprzedające filmy DVD albo jakiś drobny sprzęt po prostu wystawiały towar na chodniku, przed sklepem. Chciałeś kupić - brałeś płytę, wchodziłeś do sklepu, płaciłeś. Tak było do roku 2004 kiedy przyjechała masa kulturalnych, wykształconych i obytych w świecie Polaków...
@Edek5511215155 nie rób z Polaków zwierząt. Po 1 - nie wszyscy tacy są. Po 2 - to nie tylko domena Polaków, ale w każdym narodzie są tacy ludzie. Zwłaszcza jeśli są oni imigrantami zarobkowymi (bo tamtejszym mieszkańcom takie właśnie drobne rzeczy to sprawy groszowe i nie warto aż tak oszczędzać). Takie zachowania trzeba tępić, ale szerzenie obrazu Polaków jako bydła również. Jeżdżą potem tacy za granicę, opowiadają jacy to z naszych rodaków podludzie, no i co ma pomyśleć sobie osoba, która nigdy z Polakiem styczności nie miała? A potem płacz, bo za granicą z nas się śmieją, nie szanują, za złodziei uważają.
@blizzarder widywałem nadal w innych sklepach, trzeba poszukać, nie podpowiem gdzie bo nie pamiętam ale są na 100%
@Soul_shade
LIDL takie akcje robił też m.in w Niemczech i nigdzie takich szopek nie było.
@Edek5511215155 Sie jeszce głupkowato dziwicie, umowa o prace za 1300 netto pracodawcy traktują to jako "prestiż", a sprzątaczka w zachdniej europie 1300euro netto zarobi, tutaj by dać chociaż te 2400 netto płacy minimalnej a ceny zostawić takie jakie są, to by nie było takich "szopek", tu jest zimna afryka. W żadnym normalnym kraju magister inżynier z 5 letnim doświadczeniem nie będzie zarabiał 500 euro miesięcznie...
@rafalinformatyk
skoro piszesz o zachodnich zarobkach, napisz o zachodnich kosztach utrzymania.
Mieszkanie we Wroclawiu: 300-400,000 PLN.
Mieszkanie pod Londynem o podobnej wielkosci: 2,000,000PLN.
Bilet komunikacji miejskiej:
Wroclaw: 3 PLN
Londyn: 7,50 PLN
Inżynier zarabiający 500 euro? Albo zaraz po studiach, albo idiota, albo sobie jaja robisz. Jako inżynier miałem po studiach 2000 pln, po 7 latach 4500 pln netto + samochod + komórka + premie. Fakt, praca w terenie (pobieranie próbek gleby) ale dzisiaj mając inżyniera, nie opłaca się wyjeżdzac.
@Edek5511215155 Jak mnie wkurza takie pseudo inteligente myślenie, a tak naprawdę tępe myślenie licealisty.. Liczy w euro a nie w złotówkach, masz minimalną 1300 euro netto, kupujesz paliwo litr za 1 euro lub mniej, kupujesz konsolę za 300 euro, kupujesz macbook air czy innego appla za 800-1000euro. Prawda jest taka że więcej zarobisz zbierając psie odchody po gimnazjum u niemca czy angola, niż bycie inżynierem magistrem po studiach w Polsce, mieć napięty grafik i dużo roboty i jednocześnie zadań domowych i dostajesz 4500 netto, czyli minimalną ziomka po gimnazjum sprzątającego psie kupy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2016 o 17:36
@rafalinformatyk
Śmieszy mnie pisanie o cenach konsoli i laptopów, to nie są dobra które kupuje się co tydzień albo co miesiąc. Dyskutując o kosztach zycia pisz o tym, za co musisz płaciś co tydzień lub miesiąc.
Proszę o przedstawienie wyliczeń, dla zbieracza psich kup w krajach zachodnich:
wypłata netto * 2 (partner + partnerka)
minus mieszkanie
minus jedzenie dla 2 osób
minus transport
minus wyjście do kina/restauracji raz-dwa razy w miesiącu
.
Moja sytuacja:
WROCLAW (OBECNIE). Ja 4500 zl netto, partnerka 3500 zl netto, razem 8000 netto
Mieszkanie 2 pokojowe (Wroclaw Krzyki) -2500 zl
Rachunki - 800zl
żarcie -1000 zl
ubrania 1000 zl raz na parę miesięcy
Restauracja, kino: con. 2x w miesiącu
Co miesiąc zostaje nam con. 2000 PLN.
Mieszkałem w Londynie, za pokój płaciłem 500 funtów miesięcznie, za bilet 130f miesięcznie, kawalerka z opłatami w Londynie kosztuje 1000 funtów miesięcznie.
Proszę, przekonaj mnie liczbami abym wyjechał na zachód, przyjmij że chcę tak jak teraz wynajmować 2-pokojowe mieszkanie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2016 o 18:07
@Edek5511215155 Nie chcę nikogo wyganiać na zachód, jeśli to prawda że tyle zarabiasz no to fajnie masz. Ale ja tu mówię o minimalnych standardach, a raczej zwyczjnych, tu chodzi o to by żyć normalnie, a nie specjalnie sie żyłować do 27-30ski by mieć własny kąt. Dlatego dałem przykład konsol i paliwa, z żarciem jest podobnie. Tu zarobisz 1300 a konsola kosztuje 1600, zarobisz 1300 a paliwo litr kosztuje 5zeta, chleb 4 zl. Co z tego że w angli też masz 4 czy 6 zł chleb, skoro 1300 euro zarobionych, a chleb w euro to 1 euro kosztuje lub mniej? 1 euro to też 4zł przecież.
@rafalinformatyk
Masz rację, ja też trochę generalizuję, w końcu nie każda para zarabia 8000 netto; też nie każdy mieszka w Warszawie czy Wrocławiu, gdzie bezrobocia praktycznie nie ma.
wiem, nie mogę sobie pozwolić na kupno iPada co miesiąc, ale po kilku latach spędzonych w UK doszedłem do wniosku takiego, jak brzmi tytuł filmu: Pieniądze to nie wszystko.
@Edek5511215155 Tu chodzi o porównanie niskich standarów Polski z niskimi innych krajów, a nie z typami zarabiającymi 1300 a tymi co 4500 mają, (CENZURA) dlaczego każdy ma problem z zaczajeniem tego?>
Tych ciastek już chyba nie ma. Szkoda, bo smakowały podobnie do takich, które koleżanka mojej babci przywoziła ze Stanów. Były lepsze od piegusków. Teraz w lidlu są podobne jakiejś innej firmy, ale nie próbowałem. Może to to samo?
Polak zawsze znajdzie wytłumaczenie dla swojego chamstwa. Najlepiej jak to jeszcze nazwie sprawiedliwość. A ciągle się dziwimy, dlaczego pewne schematy które funkcjonują w cywilizowanym świecie, w Polsce się nie sprawdzają.
Oj tam oj tam stać nas przecież na wszystko, jesteśmy bogaci.
Drugi obrazek, Kapitanie?
Hmm... Dlaczego wciąż jesteśmy traktowani jako obywatele drugiej kategorii? To oczywiste: ponieważ stale udowadniamy, że tak właśnie jest.
Wstyd mi za was