Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
768 835
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E Endruh
+21 / 63

...wlasnie! jak to jest że najwiekszy problem do Policji zawsze maja Ci co maja cos na sumieniu? jak ktos jest "czysty" to poddaje sie na spokojnie badaniu i ... jedzie dalej.Jakos problemu nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
+3 / 17

@Endruh głupoty piszesz, ludzie którzy mają cokolwiek na sumieniu zazwyczaj nie kłócą się, ponieważ gliniarz dowali dwukrotnie wtedy, tylko próbują po dobroci coś ugrać. Kilka razy w życiu dmuchałem, zawsze 0,0 i jechałem dalej, co nie zmienia faktu, że policjant musi mieć uzasadnienie. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby również policjanci byli w porządku, a zazwyczaj nie są - dlaczego więc ja mam być?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BeginEnd
+4 / 8

@Endruh Nie mam nic do policji bo uważam że porządku trzeba pilnować, ale dlaczego mnie, a nie gościa za mną albo przede mną. Chodzi o zasadę, że albo trzepiemy wszystkich albo nikogo. I to tylko pod określonym warunkiem: jak na trzeźwość to tylko trzeźwość, jak na łyse opony to tylko sprawdzamy opony. Takie wyrywkowe/uznaniowe kontrole były w PRL. Przy okazji, jak trzeźwy to może bieżnik, a jak nie bieżnik to może światła źle ustawione, albo pani policjantka ma zły dzień i za cokolwiek innego się przyczepi. Kur... nie od tego mam pieczątkę świadczącą o prawidłowym stanie samochodu, za którą muszę płacić co roku, żeby za każdym razem mnie trzepali na to samo i potwierdzali, że nie jestem wielbłądem. Trochę szacunku do obywatela też się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mm2m
0 / 0

@Endruh To nie jest tak, że poddaje się badaniu i problemu nie ma - gdyby tak było nie miałbym nic przeciwko. W moim mieście zatrzymuje się kierowców 'niby na badanie', ale nagrywają kamerą cały moment, kiedy kierowca się do nich zbliża i rozdają 'przy okazji' mandaty - za brak pasów, za rozmowę przez telefon, za brak świateł, naklejkę na szybie w złym miejscu, nieodśnieżone tablice rejestracyjne czy dach auta albo przejechanie po ciągłej przy okazji zatrzymania.
Nie bronię pijanych kierowców - powinni zostać ukarani bez wyjątku, ale to, co teraz policja wyprawia, przypomina raczej zarabianie pieniędzy pod pretekstem dbania o nasze bezpieczeństwo. Dopóki to się nie zmieni, to nie zmieni się również zaufanie ludzi do policji i ludzie będą z nią walczyć.
Ja osobiście jak wiedzę badanie alkomatem, to mimo, że je jestem trzeźwy, to staram się ominąć policję. Nie potrzebuję więcej mandatów a wiadomo, "że jak się chce pasa uderzyć, to się kij zawsze znajdzie".
Dopóki pieniądze z mandatów będą zasilać budżet Państwa a nie np. domy dziecka, czy osoby poszkodowane w wypadkach, dopóty będzie istniała zależność między ilością wniosków o 500+ a częstotliwością kontroli drogowych pod jakimkolwiek pretekstem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E egow5
0 / 0

@Endruh nigdy nie jadę nawet po małej ilości alko, a mam problem z naruszaniem moich praw. Co teraz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hyberius
+6 / 36

@gabriel001 Rewizja w domu trwa długo i jest potem dużo sprzątania zapewne, spowiadać to się można w kościele i to dobrowolnie, a tobie i wszystkim wielkim przeciwnikom tych kontroli żeby was rozjechał pijany kierowca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 6

@Hyberius Chce zobaczyć nagrania z kamery w twoim tomu. Nie mamy pewności, że nie masz C4 pod kanapą. Masz coś do ukrycia? " tobie i wszystkim wielkim przeciwnikom tych kontroli żeby was rozjechał pijany kierowca." Bardziej od pijanych kierowców boję się totalitarnych faszystów którzy w imieniu zmyślonych problemów chcą zabrać mi i innym wolność. Jesteście żałości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hyberius
+2 / 4

@grimes Możesz mnie nagrać na ulicy jak chcesz, w końcu policja nie wchodzi ci do domu i każe dmuchać więc przeglądanie czyjegoś domu jest nieporównywalne, ale jak kiedyś przypadkiem spotkasz mnie na ulicy to mogę ci dmuchnąć w alkomat i możesz mi nawet zdjęcie zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~panzerwolfenstein
+1 / 1

@grimes Sam jestem z poglądów kapitalistą, ale ostatnio przyglądam się twoim komentarzom. To już trochę jakiś ekonomiczny fanatyzm, bo tylko w zasadzie o ekonomii nawijasz? Czy w Wigilię będziesz liczył lokatę karpia? Trochę zmień zainteresowania lub znajdź też inne hobby. Rynek stał się twoją opatrznością. Potem kupisz sobie habit w dolary i magiczną różdżkę z logiem banku? Wrzuć na luz....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-1 / 1

@Hyberius No, ale ja wciąż nie mam pewności czy nie masz C4 pod kanapą. Sory, bezpieczeństwo przede wszystkim. @panzerwolfenstein Może mam aspergera? A może twoja metoda statystyczna jest zła, skoro widzisz moją działalność tylko na stronie? "Czy w Wigilię będziesz liczył lokatę karpia?" Przydatność karpia jest zerowa, jego zastosowanie jest praktyczne tylko w wigilie, nie jest dobrą lokatą, polecam złoto, srebro, albo whiskey.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S savat1989
+11 / 21

@Kjeszen Prawo o ruchu drogowym mówi " uzasadnione podejrzenie " wtedy policjant MA PRAWO. czym jest owe " uzasadnione podejrzenie " - czystą interpretacją indywidualną, bo może to być zaparowana szyba, wygląd kierowcy, wyczuwalna woń alkoholu ( spryskiwacze gorszej jakości często powodują taką woń w pojeździe ) nerwowe zachowanie, itp. itd. Zgodzić możemy się w jednej sprawie - Przepisy powinny być bardziej czytelne, albo można albo nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar loloki
+19 / 27

@savat1989 Uzasadnione podejrzenie, i to jest właśnie najlepsze w tym wszystkim. Policjant[P] i Kierowca[K]
P: Dzień dobry, czy byłby Pan skłonny poddać się dobrowolnej kontroli trzeźwości?
K: Nie.
P: Nie chce się pan dobrowolnie poddać kontroli. W takim razie mam uzasadnione podejrzenie że prowadzi pan w stanie wskazującym, proszę tu dmuchnąć.
Szach mat :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fsd
-3 / 15

@loloki tylko, ze teraz w wielu samochodach jest kamerka, jak masz kamerke to odpowiadasz, ze pierwsza prosba o dmuchanie byla przed Twoja odmowa i byla nielegalna, wiec odmawiasz dalszej rozmowy. Albo niech zmienia przepisy, albo niech sie skoncza kontrole. Ja nie dmuchalem na 1 listopada i teraz tez nie bede.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kjeszen
0 / 6

@loloki Dokładnie i co zwykły szarak zrobi, policjantowi nie przegada.

Za co tyle minusów, informację mam od prawnika ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
-2 / 4

@Kjeszen Najzer przegadał. Prawda jest taka, że głównym zadaniem policji to mandaty i jeżeli chcesz prawić bezsensowne morały, to polecam się zapoznać ze statystykami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kjeszen
+1 / 3

@dbgoku My tu nie o statystykach, ani morałach )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~leszel
+3 / 3

@loloki, nie ma czegoś takiego jak "dobrowolna kontrola". Każdy przypadek musi być uzasadniony. Dlatego w takiej sytuacji należy wnosić o sporządzenie protokołu z przeprowadzonego badania (każdy kierowca ma do tego prawo). Zgodnie z przepisami, do protokołu musi być wpisana przyczyna kontroli jeszcze przed wykonaniem czynności pomiarowych. Z kolei zgodnie z logiką, odmowa poddania się kontroli może nastąpić jedynie po próbie jej przeprowadzenia, więc siłą rzeczy nie może być jej przyczyną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Marian_Gabka
-5 / 11

Społecznak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+7 / 15

Wole nie martwić sie, czy moje dziecko wróci ze szkoły przez 3-4 ulice, niż nie być kontorowaną na drodze. Naprawdę co ci przeszkadza w postaniu 5 min by sprawdzili ci trzeźwość? Ty postulujesz, ze ci sie nie chce stać 5 min, a to samo byś postulował, jakby idiota który mógł byś skontrolowany wpakował ci w auto? Sorry ale wole przez miesiąc dziennie tracić po 5 min niż raz a godzine. Wsiadając za kółko, czy nawet robiąc prawo jazdy zgadzasz sie na przepisy- nie podoba ci się? Jedź autobusem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+3 / 5

@NewtonRaphson Każdą która ma jakiś sens, na którą nie trace pieniędzy/godności, nie narusza mojej prywatności, po której nie muszę sprzątać i nie zajmie mi więcej niż półgodziny w tygodniu. NIgdy w kolejce do kontroli nie postałam dłużej niz te 5 min. ani też nie uważam, ze dmuchnięcie uwłacza moją godność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-4 / 6

@Livanir " Naprawdę co ci przeszkadza w postaniu 5 min by sprawdzili ci trzeźwość?" Tak. "jakby idiota który mógł byś skontrolowany wpakował ci w auto? " O tak już się zaczyna wymyślanie scenariuszy które nigdy się nie zdarzą. A może jak strace te 5 minut to nie zdążę na narodziny swojego dziecka? No i tak się możemy licytować, ale beze mnie, nie ten poziom. "robiąc prawo jazdy zgadzasz sie na przepisy" A więc ten kraj jest własnością urzędników. A skoro ja na niego płacę i nie mam nic do gadania to również jestem ich własnością. Niestety logika cie opuściła. "Każdą która ma jakiś sens" A kto będzie o tym decydował? " którą nie trace pieniędzy/godności" To są twoje wartości, moją jest czas więc przestańcie do cholery mówić innym jak mają żyć wy robaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+2 / 2

@grimes Jesteś żałosny, nawet nie mam zamiaru odpowiadać na komentarze osoby która sie tak wysławia i wyzywa ludzi bez powodu jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-3 / 5

@Livanir Mam powód, popierasz inwigilacje, jesteś zagrożeniem dla normalnych ludzi. A nie odpowiesz, bo nie umiesz, twoja narracja ogranicza się do trzymania ludzi za mordę, robienia z nich kretynów i usprawiedliwianiem wszystkiego bezpieczeństwem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+2 / 2

@grimes Nie, argumenty mam. Ale wiem, ze nie ma co dyskutować z ludźmi, którzy wyzywają innych dlatego, ze ci mają inne priorytety. Już nawet układałam sobie odpowiedź póki nie przeczytałam ostatnich słów. Plus po co dyskutować z człowiekiem który wyolbrzymia i oskarża mnie o coś nie znając moich poglądów. Przykład? Mówisz, ze popieram inwigilacje, bo uważam, że kontrole rzeźwości są dobre. Piszesz tak, nie wiedząc czy przeciwstawiam się kontroli i cenzurze w internecie(sławne kiedyś ACTA), a przeciwstawiam się. Także to tobie brakuje logiki i choć podstaw kultury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
+5 / 9

@KaenV Super, logiczne... Ktoś jest za- niewolnik bez umysłu. Ktoś jest przeciw- wielki filozof i genial na jednostka... Czyli jesteś też za aborcją, bo to postępowe? (nie mam nic do aborcji i nie chodzi mi o dyskusje, a by pokazać pare faktów które są teraz, a które nie były kiedyś a na ich temat jest wiele dyskusji gdzie każda ze stron ma odrobine racji i woli inne konsekwencje)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+6 / 18

@Niezalezny16, nie no, niech ludzie jeżdżą pijani. Tylko mam nadzieję, że ofiarami tych pijanych kierowców nie będą moi, lecz twoi bliscy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamk18
+5 / 11

widzę dużo kierowców się już tu wypowiada o tym jak to policja nie może im zrobić testu alkomatem a potem będzie na drodze w święta 300 wypadków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-2 / 4

@kamk18 Niech będzie nawet 500, ale wiesz co? Nie będzie ich, a skoro się tak troszczysz o martwych to zatroszcz się też o żywych i nie wpychaj nosa w nieswoje sprawy. Lem miał racje, w internecie są sami idioci. Chcesz mieć pana? Uważasz, że bez kontroli policji i zakazu będzie więcej wypadków? No to jesteś pożytecznym idiotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+7 / 13

Prawa to nie mamy my jeździć po pijaku. I chwała Bogu za to i za policjantów, którzy tego pilnują, bo inaczej zamiast statystyk "Dziś na polskich drogach zginęło 50 osób.", usłyszelibyśmy "Dziś na polskich drogach zginęło 500 osób.".
PS Nie jestem matematykiem, nie przeglądałam milionów źródeł na temat liczny ofiar wypadków samochodowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rydzykant
+3 / 5

Najbardziej elegancko będzie najpierw dmuchnąć, a następnie delikatnie przypomnieć, że "nie mają prawa". lr kto chciałby być gentelmanem wobec policjantów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+3 / 9

Jak się jest trzeźwym, to co ci szkodzi dmuchnąć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
+1 / 3

@LadyFanstasta Jak nie jesteś przestępcą to zamontuj kamerę w domu, skąd mam wiedzieć, że nie masz tam trotylu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+2 / 2

Jesteście nienormalni, a ty grimes, w dodatku bezczelny. Dom to prywatne miejsce, ale z nakazem sądowym policja nawet do twojego domu i bez twojej zgody ma prawo wejść. Za to ty nigdy nie miałeś i mieć nie będziesz do tego prawa. Natomiast badanie alkomatem to badanie, czy nie popełnia się przestępstwa i jednocześnie nie zagraża się życiu wielu ludzi. Gdyby nasze państwo tak strasznie chciało respektować prywatność KAŻDEJ osoby na KAŻDYM polu, to 1/4 z nas, by już nie było, bo państwo nikomu nie byłoby w stanie zapewnić bezpieczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonAlbertino
+6 / 10

Tak jak uważam że ograniczenia prędkości w naszym kraju to idiotyzm a większość znaków jest postawionych bez uzasadnienia, tak przeciwko kontroli trzeźwości nic nie mam. Oczywiście wiem że ty możesz się czuć normalnie po wypiciu piwa czy dwóch, ale twoja reakcja może być minimalnie spowolniona, i może to oznaczać koniec czyjegoś życia. https://www.youtube.com/watch?v=5L6cJGs5UuM

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-2 / 14

W normalnym wolnym kraju policja nie ma prawa zatrzymać kogoś do rutynowej kontroli(w sumie zatrzymać może, ale dowód uzyskany w ten sposób jest zawsze do podważenia w sądzie) jeśli jedzie przepisowo i nie sprawia żadnego zagrożenia. Oczywiście lewaczki zawsze będą uważać, że uczciwy nie ma nic do ukrycia, ale nie o to chodzi w państwie prawa by podejrzewać każdego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wojtas4545
+2 / 6

@agronomista Pijani kierowcy to potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. W naszym kraju dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi kierowcy to 0.2 promila, prowadzenie pojazdu z większą zawartością alkoholu grozi utratą prawa jazda. Dlaczego kontrole są potrzebne? Ponieważ nie przeprowadza się ich byle gdzie, ale na gęsto uczęszczanych drogach. Nie chodzi tutaj oczywiście, żeby zatrzymywać każdego jednego kierowcę po kolei, ale wyrywkowo sprawdzać pojedyncze osoby. Sama kontrola trwa około minutę, a przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa. Chodzi tylko o wyrywkową kontrolę - po to, żeby odstraszyć pijaczków od wsiadania do samochodu. Tak samo jak w dużych sklepach montuje się kamery, żeby odstraszyć złodziei.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-1 / 5

@wojtas4545 Czy ty słyszysz to co mówisz? Ja nie chce być traktowany jak przestępca, ja mam swoje prawa i nie muszę jakiemuś darmozjadowi w mundurze lizać dupy jaki to ja nie jestem prawy. To zwykła inwigilacja i traktowanie ludzi jak debili. Nie, nie przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa... Zamontujmy ludziom kamery w domu, bo co, masz coś do ukrycia? Na pewno poprawi się bezpieczeństwo. Takie testy to zwykła strata czasu i pieniędzy podatnika. Legaliści to podludzie, pluje wam w ryj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S savat1989
+3 / 3

Bzdura. We Włoszech gdyby nie rutynowe kontrole to morderca zamachowiec z Berlina spokojnie poszedł by spać i możliwe że powtórzył by swoją świętą wojnę w której znów zginęli by niewinni. Liberalne Niemcy pokazały jak można puścić terrorysty wolnego przez cały kraj, brawo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Glupiec
-4 / 10

Oho, Homo sovieticus dał głos. Chcecie poddać swoją wolność państwu, proszę bardzo - jak widać nie każdy musi odznaczać się godnością człowieka. Ale nie próbujcie namawiać do tego innych, którzy nie mają ochoty sprowadzać się tylko do roli zwierzęcia hodowlanego, bo to bezcelowe. Niewolnik nigdy nie zrozumie wolnego człowieka i z tego powodu nie jest wstanie go do niczego przekonać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zajadacz
-1 / 7

Tak, dajmy się zniewolić w imię "bezpieczeństwa". Policjant nie powinien mieć prawa kogoś zatrzymać kogoś prewencyjnie i kropka. Można zatrzymywać jeśli łamie przepisy, albo jest np/ podobna do kogoś poszukiwanego. Należy skończyć z prewencją, a karać dużo surowiej za popełnione przestępstwa (zabicie kogoś po pijaku za kółkiem należy traktować jak morderstwo z premedytacją).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S savat1989
+1 / 5

Czyli wolisz pozwolić by już kogoś zabił ? I dopiero wtedy karać ? Twoja niewola skończy się w momencie zderzenia czołowego z pijanym kierowcą. Prewencja ma odstraszyć, a nie zniewalac obywatela.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zajadacz
0 / 0

@TellmeMatt: Ale o czym Ty w ogóle mówisz? Przecież ten dziadek jest sam sobie winny. Szedł po ulicy i bez odblasków. Chciał zginąć, ale miał dużo szczęścia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zajadacz
+1 / 1

@savat1989: Wolę, żeby taki koleś się bał tego, że dostanie dożywocie jak pojedzie po pijaku (i nie tylko) i kogoś zabije niż żeby miał kilka lat w zawiasach. Co więcej jazda po alkoholu powinna być okolicznością obciążającą, a nie łagodzącą. Wszak wiedział że po pijaku prowadzi gorzej niż na trzeźwo, a mimo tego wsiadł za kółko. Za morderstwo po pijaku powinna być czapa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marek003
0 / 6

Jestem przeciw pijanym kierowcom ale
policja ma działać zgodnie z prawem a nie obok prawa. Nie ma zapisów zezwalających - nie sprawdzasz.
A co jakby policja wchodziła bez nakazu na tzw widzimisię do każdego domu i robiła przeszukanie bo a nuż coś znajdą lub sprawdzała np. legalność oprogramowania / płacenie abonamentu TV itp. Na chwilę obecną nie ma takiego prawa ale przecież jak ktoś nie ma nic na sumieniu to co mu zależy... niech wchodzą. Tak to tłumaczyć? Albo strażnicy już nie mogą kontrolować prędkości ale dalej by to robili oczywiście dla dobra społeczeństwa. Przecież robią dobrze ...

Wszystko można tłumaczyć że przecież to co się robi to dla dobra społeczeństwa, ale w społeczeństwie gdzie jest spisane prawo wszystko powinno być zgodne z prawem.

Jeżeli policja ma mieć możliwość sprawdzania trzeźwości na widzimisię niech rząd doda taki zapis. Przecież dzisiejszy rząd potrafi w godzinę uchwalić odpowiednią ustawę więc ...


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
0 / 6

Ot, paradoks - nie mam nic do ukrycia ALE nie poddałbym się badaniu trzeźwości. Dlaczego? Aby przeprowadzić badanie trzeźwości musiałbym złamać zasady ruchu drogowego, musiałoby paść podejrzenie, że jadę po piwku itp. POLICJA NIE MOŻE OT TAK BADAĆ WSZYSTKICH. Jeśli jedziesz przepisowo i cię proszą o badanie - nie mają prawa. A dlaczego ja bym się nie zgodził na badanie? Bo ktoś przede mną badany może być chorym na HIV i mógł zapluć ustnik. Jeśli się zarażę poprzez badanie - żegnaj praco, dziewczyna/żona raczej nie uwierzy, że jej nie zdradziłeś. A jak masz dziecko to już w ogóle wszystko musisz oddzielnie myć i pilnować, aby nie piłą z tego samego kubka/nie jadła z tych samych naczyń. Chociażby dlatego się bym nie zgodził. Chodzi też o zasady - skoro nie masz nic do ukrycia to może niech ci dom przeszukają. Przecież jesteś porządnym obywatelem, prawda? Obywatel nic nie może zrobić ponad swoje prawa, ale policja może sobie badać ot tak kierowców? Tak samo naloty na małe firmy, zwłaszcza nowo powstałe - często właściciel nie jest obeznany jeszcze z przepisami i nalot na jego firmę kończy działalność, pomimo że nie musiał nawet ich wpuszczać do firmy... Dlatego nie zgodziłbym się na badanie alkomatem.
Dla jasności - alkoholu nie pijam w większej ilości jak 4 litry na rok. W ciągu roku mam 2 wypady do pubu czy ognisko i to jedyna sytuacja, kiedy piję alkohol

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~narex
+2 / 4

@Greg92PL @Greg92PL Hiv nie można się zarazić poprzez ślinę, a ty szukasz dziury w całym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~no_yebuem
+3 / 5

@Greg92PL jeszcze tak głupiej wymówki jak ta z HIVem nie słyszałem... Zwłaszcza, że do zmasowanych akcji policja używa urządzeń jak ze zdjęcia, gdzie między samym urządzeniem a ustami dmuchającego spokojnie może być 10-15 cm odległości (w żadnym przypadku nie ma kontaktu między ustami a urządzeniem), a przy standardowych urządzeniach ustniki są jednorazowe i najczęściej policjanci dają taki zapakowany ustnik kierującemu i jemu każą otwierać, żeby nie było wątpliwości, że nie był wcześniej używany :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
-2 / 4

Być może nie Hiv, podałem jako przykład. Jest przecież masa innych chorób roznoszonych drogą kropelkową, prawda?:) A raczej nie chcesz leżeć w domu nie zarabiając kasy a wydając na lekarzy i na leki?

Co do odległości - proszę..... Kilka razy gdybym nie cofnął głowy do tyłu to po prostu bym dostał alkomatem w usta(może było to spowodowane, że akurat na sportowym motocyklu mam głowę pochyloną do przodu?). Oczywiście policjant powie "przepraszam" i tyle. Jak mam prawo jazdy od 5 lat tak nie udało mi się spotkać alkomatu z wymienną końcówką...... Zapewne miałem "pecha". Po prostu nie zgadzam się na nadużywanie władzy i tyle. Owszem, jak złapali mnie na wykroczeniu to nie ma sprawy.
Podam inny przykład - pracując nad sezonem policja przy rutynowej kontroli(jechałem starym motocyklem) stwierdziła, że mogę być sprzedawcą narkotyków(tu padła pierwsza seria śmiechu, nigdy poza drobnymi wykroczeniami drogowymi nie byłem notowany). Jako że miałem 5 min zapasu czasu do pracy zgodziłem się na przeszukanie plecaka. Gdy nie znaleźli narkotyków chcieli przeszukać motocykl. Zdjąłem siedzenie i boczne schowki. Nadal nic. No to wpadli na pomysł, że w wydechu mam narkotyki. I tu już odmówiłem przeszukania(strasznie ciężko idealnie wkłady ustawić w moim motocyklu aby przeszedł przegląd, ma już 30 lat...). Jako że już byłem spóźniony to poprosiłem albo o stosowny nakaz przeszukania pojazdu albo transport motocykla lawetą do stosownej jednostki aby przeszukali motocykl albo odjeżdżam z kontroli. Panowie najpierw chcieli "zmusić mnie" do rozkręcenia wydechu(miałem w schowku potrzebne narzędzia). Po odmowie coś zaczynali kombinować. W tym momencie się wkur....zyłem, włączyłem kamerę na moim kasku, powiedziałem im o nagrywaniu ich przez kamerę oraz o powtórzenie czego ode mnie wymagają. Nawet się nie wylegitymowali, bez słowa odjechali.
Dlatego nie jestem za nadużyciem władzy w takich przypadkach. Gdybym nie znał swoich praw teraz bym siedział i ustalał wkłady wydechu, bo zapewne straciłbym dowód podczas kontroli, bo przecież nikt nie będzie się bawił w ustawianie wydechów po przeszukaniu przez policję. Wydałbym kasę za przegląd, za paliwo i zmarnowany czas, a na dojazd do pracy musiałbym pożyczać samochód. I tych pieniędzy mi nikt nie zwróci.
Miałem kilka podobnych "przygód". Po prostu nie zgadzam się na takie "dodatki" podczas kontroli. Wymagają przestrzegania prawa a sami (powinni dawać przykład) tego prawa nadużywają....
Dodam od siebie, że nigdy nie jestem jako pierwszy złośliwy czy niemiły w stosunku do policji, ale jak mnie chcą zastraszyć i zmusić do czegoś, to sorry. Kończy się cierpliwość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qwertasdf
0 / 4

art 129 § 2 ust. 3
Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do:
żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;
Tu chyba jest jasno określona podstawa badania stanu trzeźwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xXx1124
-2 / 4

Problem w tym, że każdy może sobie interpretować ten artykuł, jak mu się podoba. Dla jednego "uzasadnione podejrzenie" wywoła np. jazda zygzakiem, a inny stwierdzi, że od miał "uzasadnione podejrzenie", bo a aucie były zaparowane szyby, albo kierowca miał czerwony nos. Dlatego ten przepis jest taki kontrowersyjny i dyskusyjny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
-1 / 1

"uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu " - UZASADNIEONE podejrzenie. CZyli jazda wężykiem, wykroczenia drogowe itp. itd. Jak jedziesz przepisowo to nie mają prawa nawet kontroli przeprowadzić. Muszą mieć powód, który jest uzasadniony! Czyli czuć alkohol do kierowcy, stworzył zagrożenie ruchu, nie przestrzegał zasad ruchu drogowego, podejrzane zachowanie(z tym też problem, bo niektórzy mogą mieć schorzenia psychiczne pozwalające na prawo jazdy ale zachowanie jest podejrzane) itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
-1 / 1

A co do parowania szyb w samochodzie - tutaj wina może być wilgoci z dywaników(zwłaszcza w zimie) jak i uszkodzonej dmuchawy(woda wówczas przedostaje się tam, gdzie nie trzeba i wszystko w samochodzie paruje, nawet zegary). Przepisy są nie dokładne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wojtas4545
+2 / 2

@Greg92PL Uzasadnione podejrzenie dotyczy osoby, wobec której zachodzi podejrzenie, że mogła kierować pojazdem. Czyli policjant ma prawo zbadać kierowcę i dodatkowo pasażera, jeśli zachodzi podejrzenie, że to pasażer kierował wcześniej pojazdem (czyli zamienili się miejscami na czas kontroli).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
0 / 0

Niestety, badanie pasażera nic nie pomoże. Muszą być dowody, że to pasażer kierował i się zamienili. Nie zrobili tego przecież podczas kontroli, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wojtas4545
0 / 0

@Greg92PL Pasażer i kierowca nie zamienią się miejscami w czasie kontroli, ale mogą to zrobić wcześniej (na przykład jeśli wcześniej zostaną ostrzeżeni, albo z daleka zobaczą radiowóz). Był przypadek kiedy kierowca (pijany kierowca) i pasażer zamienili się miejscami 300 m przed kontrolą, a potem tłumaczyli się, że tylko zatrzymali się, żeby sprawdzić stan opon - a z daleka wyglądało to na zmianę miejsc. Właśnie w takich przypadkach policja ma prawo zbadać trzeźwość obu osób (kierowcy i pasażera).

Sprawdziłem i w 2015 r. na 27 tys. wypadków, tylko 3.1 tys. jest powiązanych z piciem alkoholu. Także nie jest to aż tak duże zagrożenie jak się wydaje. Niemniej jednak wyrywkowe kontrole są potrzebne. Nie chodzi o to, żeby sprawdzać każdego jednego kierowcę po kolei, ale na przykład sprawdzić wyrywkowo 10-15 kierowców na 1000, po to, żeby odstraszyć pijaczków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 grudnia 2016 o 16:46

avatar ~qwertasdf
+2 / 2

uzasadnione podejrzenie dotyczy kierowania pojazdem, a nie kierowania po spozyciu alkoholu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
0 / 0

Ale wówczas było widać zamianę miejsc:) W roku 2016 jadąc do pracy na sezon przede mną jechał ewidentnie nawalony koleś. Strasznie późna zmiana świateł z drogowych na mijania, wężykowanie, dziwne zmiany prędkości. Zadzwoniłem na policję, poprosili, aby w miarę możliwości jechać za kierowcą(była noc i puste drogi, nie zagrażał innym na drodze pomiędzy polami). Jechałem aż do momentu dojazdu do pensjonatu, gdzie się wypakował. 3 min później podjechał radiowóz. Wskazałem pensjonat, opisałem kierowcę, ale policjant powiedział jedno - po opuszczeniu pojazdu i wejściu do środka nie możemy mu udowodnić, że był wstawiony. Równie dobrze mógł tuż po wejściu się napić. Dlatego potrzebny jest dowód, że kierowca kierował. W momencie opuszczenia pojazdu i zniknięcia mi z oczu nie można już mu udowodnić nietrzeźwości. Chyba, że jest tak nawalony,że ledwo stoi......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja
+1 / 3

Święte słowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomi66
0 / 2

popieram!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zarozumiały_dureń_niestety
0 / 2

A jak ktoś nie spiskuje przeciw Polsce, to po co mu tajemnica korespondencji? Uczciwi ludzie jej nie potrzebują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maslascher
+1 / 3

Jestem kierowcą i nie mam nic przeciwko kontrolom trzeźwości. Nie obchodzi mnie to czy są bezprawne. Rozsądny człowiek nigdy nie wypije przed jazdą. Nawet zwykły samochód o masie całkowitej 1500kg w rękach pijanego kierowcy to jak naładowany pistolet w rękach osoby z poważnymi problemami psychicznymi. Może nic się nie stanie, ale jak już taka osoba zabije siebie lub grupę ludzi, wiele osób które narzekały na rutynowe kontrole będzie pytała- "I gdzie była Policja?!".
Pozdro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maslascher
+4 / 4

Skoro rutynowe kontrole trzeźwości są bezprawne to może je legalizujmy. W końcu skończy się narzekanie i cyrk na Polskich drogach. Kierowcy który nie wypił badanie zajmie 5 sekund.

Oczywiście żeby nie było. Z wieloma rzeczami się nie zgadzam w Polskim prawie ale rutynowa kontrola trzeźwości ma swoje logiczne uzasadnienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2016 o 23:13

avatar ~JA
0 / 0

Chodzi o to że jak Ty masz coś "nas umieniu" czyli żarówkę nie tak, dokumentu nie masz a jesteś 100 m od domu to policja ni chuchu nie jest w stanie z Tobą rozmawiać jak z człowiekiem a jedyne co widzą to paragraf i mandat dla Cienie. Jednak jeżeli chodzi o przepisy i prawo z którego oni korzystają aby Cie kontrolować to trzeba im zaufać że działają zgodnie z prawem ( nie zawsze z nim działając ).
W skrócie rzecz biorąc jest zbyt wiele przypadków w którym policja nie pomaga obywatela a jedynie ich kara. Porównujemy się ciągle do zachodnich krajów ( europejskich ) ale tylko tam gdzie nam wygodnie, na zachodzie policja jest po to aby służyć obywatelom i dbać o ich bezpieczeństwo, u nas tylko po to aby łatać budżet.
Jeszcze jedno, czasem widujemy tu bohaterskich policjantów którzy kogoś ratują w dywan albo wyłowią z rzeki i chwała tym panom za to jednak to ich praca i obowiązek, to tak jakby stawiać pomnik każdemu straszakowi który ugasił pożar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-1 / 7

EJ SŁUCHAJCIE CHYBA NIE MACIE NIC DO UKRYCIA CO? WSTAWMY WIĘC WAM KAMERE DO DOMU!!! NO BO WIECIE TERRORYŚCI CHOWAJO BOMBY I TE SPRAWY A SKORO NIE MACIE NIC DO UKRYCIA TO CZEMU BY NIE WSTAWIĆ KILKU KAMER?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hyberius
0 / 4

@grimes Jesteś debilem, który ciągle piszę to samo i do tego porównuje 2 nieporównywalne sytuacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-2 / 4

@Hyberius To jest odpowiedź na waszą żałosną logikę. No co, masz coś do ukrycia? Tak kilku już tutaj pisze. Jedni chcą być traktowani jak psy - ty, a inni mają swój honor i nie zgadzają się na łamanie obecnego prawa i posuwanie polityki zapobiegania przestępstwom, bo to nie ma końca, ale ty tego nie zrozumiesz, bo masz wyprany łeb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hyberius
0 / 2

@grimes Tutaj nie ma łamania prawa bo sprawa tyczy się tego kiedy jest "uzasadnione podejrzenie" i jedyne co trzeba zrobić to zmienić przepis, który będzie mówił że policjant ma prawo sprawdzić alkomatem każdego kierowce. Twoja logia jest akurat żałosna i zapamiętaj jedną rzecz w domu jesteś w miejscu prywatnym, a na ulicy w miejscu publicznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lewakokiller
0 / 2

Takiego demota może zrobić tylko idiota!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
+2 / 4

Czepiacie się osób pod wpływem alkoholu (nie mówię, że to źle), ale co z osobami pod wpływem narkotyków? Gdzie są narkotesty w radiowozach? Kiedyś, bardzo inteligentny, mój "znajomy" się chwalił, że jechał po ziółku i złapała go policja. Dmuchnął, 0.0, "Co ma pan takie czerwone oczy?" - "Aaa, zmęczony jestem" (bo dość późno od kumpla z jarania wracał) - "A, to proszę jechać dalej".... A to był człowiek który co najmniej 2 razy rozwalił auto pod wpływem dragów, tyle tylko, że nikomu nic się nie stało... A jakby policja go sprawdziła jakimś narkotestem to by może poniósł jakieś konsekwencje..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-2 / 4

@ancykw Narkotesty to idiotyzm. Mak zawiera opiaty i osoba która zje kilka bułek z nim dostanie pozytywny wynik na ćpanie amfetaminy. W Ameryce da się jeszcze to wytłumaczyć, ale w Polsce nie. Rozbił auto - było jego jak się domyślam, skoro nie zrobił nikomu krzywdy to po co go karać? Zresztą ta historia jest jakaś naciągana, bo po marihuanie człowiek jedzie 5 km/h.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wojtas4545
+2 / 2

@grimes "Mak zawiera opiaty i osoba która zje kilka bułek z nim dostanie pozytywny wynik na ćpanie amfetaminy.". Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale do wykrywania opiatów i amfetaminy stosuje się osobne testy. "po marihuanie człowiek jedzie 5 km/h." - to tylko twój wymysł mongole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ancykw
+1 / 1

@grimes - to Ty chyba nigdy naćpanego za kierownicą nie widziałeś. A szczególnie takiego co przysnął za kierownicą z nogą wbitą w gaz i co zatrzymał się na czyimś płocie. ;) A nie wiem czy dojrzały mak zawiera opiaty, bo z tego co wiem to niedojrzały kwiat owszem i z niego można zrobić coś, czym sie naćpasz, ale od maku w cieście czy bułce na pewno nic nie wykaże. Przynajmniej ja nigdy nie miałam żadnych dziwnych jazd po zjedzeniu ciasta ze sporą ilością maku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
0 / 0

@wojtas4545 Przecież do produkcji amfetaminy wykorzystuje się opiaty. "to tylko twój wymysł mongole." Widziałem pełno ludzi na haju, nikt nie jest po tym agresywny, wszystko zwalnia. Nie da się jechać po tym szybko. @ancykw " to Ty chyba nigdy naćpanego za kierownicą nie widziałeś." Znasz z autopsji, co? "ale od maku w cieście czy bułce na pewno nic nie wykaże." Wykaże http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/buleczki-z-makiem-jak-narkotyk-rodzina-przedsiebiorcow-skazana,558398.html " Przynajmniej ja nigdy nie miałam żadnych dziwnych jazd po zjedzeniu ciasta ze sporą ilością maku." Jak zjesz 20 bułek to dostaniesz małpiego rozumu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wojtas4545
0 / 0

@grimes Do produkcji amfetaminy wykorzystuje się fenyloaceton i formamid, a te związki nie są opiatami. Są oczywiście inne metody, ale nie wykorzystuje się w nich opiatów. Stosowanie opiatów do produkcji amfetaminy nie ma żadnego uzasadnienia z punktu widzenia ekonomii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2016 o 14:25

avatar ancykw
+1 / 1

@grimes no znam to z doświadczenia, bo kiedyś jechałam z osobą zjaraną za kierownicą. Może jak człowiek zajara raz na ruski rok to się nie czuje pewnie i jedzie 5km/h bo takie przypadki też z opowieści znam, ale jak ktoś jara często, często po tym jeździ to się taki delikwent czuje pewnie za kółkiem i nie jedzie 5, a 100 na godzinę.. Co do maku i linku, który podałeś, to dam Ci radę - czytaj nie tylko tytuł, a cały artykuł, jeżeli chcesz mnie nim pouczać. Pozwolę sobie przekopiować tutaj kilka cytatów wyjaśniających sprawę: "przedstawiciel prokuratury dodał, że w samych wypiekach nie znaleziono śladów narkotyków. (...) rodzina miała sprzedawać narkomanom mieszankę nasion maku, słomy makowej i opium w swojej kawiarni (...) przedsiębiorcy mieszali mak spożywczy z narkotykami i sprzedawali tę mieszankę. (...) w maku spożywczym nie mogą występować żadne ilości środków narkotycznych. (...)". Sam sobie strzeliłeś w kolano. ;) Zresztą gościu, zachowujesz się, jakbyś był sam osobą, która naćpana jeździ, bo tak bronisz przed tymi narkotestami i jesteś takim znawcą jazdy pod wpływem dragów.. Jakby rzeczywiście po maku miało coś wykazać to trudno, kierowca ma się pilnować, albo dobrze tłumaczyć. Jak zjesz batona czy cukierka z alkoholem i zaraz dmuchniesz w alkomat, to też Ci wykaże, więc też trzeba uważać na takie rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 grudnia 2016 o 21:38

avatar wojtas4545
+1 / 1

@ancykw @grimes Narkotesty pozwalają jedynie stwierdzić obecność narkotyków w ślinie kierowcy. A dopiero późniejsze badanie (badanie krwi lub moczu) pozwala stwierdzić ich ilość. Tak samo jak z badaniem trzeźwości - najpierw przeprowadza się badanie alkomatem, a dopiero potem (jeśli alkomat coś wykaże) przeprowadza się badanie krwi. Odnośnie jedzenia makowca to jest tak jak z cukierkiem z alkoholem. Wstępne badanie być może i coś wykryje, badanie moczu też, ale badanie krwi już raczej nie. Nikt nie straci za to prawa jazdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 grudnia 2016 o 23:36

avatar ~Kierowca32532
+4 / 6

Jestem zawodowym kierowcą i jestem całym sobą za kontrolami na drogach. Żeby nie było - jeżdżę zgodnie z przepisami i praktycznie w ogóle nie piję. Tobie dużo czasu to nie zabierze, a być może taka kontrola zatrzyma kierowcę, który jechał w stronę Twojego miejsca zamieszkania i być może zabiłby kogoś dla Ciebie ważnego. Samo to jest dobrym powodem do popierania kontroli, nie rozumiem sprzeciwiających się temu i całego jadu wylewanego na Policjantów. Wielu jest tu takich bojowników o wolność, to może od razu zalegalizujmy wszystko i pozwólmy ludziom na wszystko? Zabijanie? Czemu nie? Ochrona własności prywatnej? Sam sobie broń - jesteś przecież wolnym człowiekiem, a to że będziesz w mniejszości i zabiorą Ci wszystko co masz włącznie z życiem nie ma znaczenia bo przecież jesteś wolny jak ptak. Totalna anarchia, dziecka z domu nie wypuścisz bo będziesz się bał, że nie wróci. Ludzie zastanówcie się co piszecie - jest różnica pomiędzy kontrolami trzeźwości (nie tylko) na drogach, która jak najbardziej jest uzasadniona, a państwem policyjnym, którym jest Korea Północna - wyolbrzymiając, próbujecie wmówić nie tylko ludziom, ale i sobie, że z takim tworem mamy do czynienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-4 / 6

" pozwólmy ludziom na wszystko? Zabijanie? " Napaść, kradzież i morderstwo są przestępstwami, bo jest ofiara. Prywatna policja właśnie takie by ścigała. "Ochrona własności prywatnej? Sam sobie broń" Jak najbardziej, ale ochronę też można sobie wykupić u konkurencyjnych firm - wyjdzie taniej i bez korupcji jak w państwie. " dziecka z domu nie wypuścisz bo będziesz się bał" A w tej historii były meteoryty i wulkany wybuchały? "est różnica pomiędzy kontrolami trzeźwości (nie tylko) na drogach" Nawet w polskim prawie jest ona nielegalna. Nie jest też uzasadniona, to strata czasu i pieniędzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamikazze1984
-4 / 6

Może autor tego demota wstawi kolejnego w którym sa statystyki tak nie lubiane przez policje i władze że gdyby podnies dopuszczalna zawartość do 0.5 to 98% kierowców( czytaj pieniedzy) odjechało by z budżetu te akcje maja tylko na celu nabicie kasy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@kamikazze1984 Jak podniesiemy do 4 promili to wpływy z budżetu spadną o 99,9999%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cin641
-4 / 6

A we Francji czy Wielkiej Brytanii jakoś się nie pozabijali, hipokryci - a nieudaczników za kierownicą prawo kryje, hipokryci. Osobiście nie piję ale popieram olewanie psów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-2 / 2

w każdy długi weekend lapanych jest 1000 pijanych kierowców. To jak mają nie sprawdzać wyrywkowo trzeźwości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Demi987
-1 / 3

Niech jeszcze zbadają mi mocz (mogę być pod wpływem narkotyków), przeszukają mnie i samochód (mogę przewozić broń albo narkotyki) itd...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 2

Chętnie się poddam kontroli trzeźwości, ale się martwię, że jest taka luka w prawie i faktycznie podpity kierowca może legalnie odmówić dmuchania w alkomat. Czyli policjanci stojąc z tymi alkomatami tracą tylko czas, pieniądze i autorytet. Przepisy należy czym prędzej poprawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem