Jak zwykle cebulaczek chce zwalic wine na nas. Ich wina bo uważaja za ni efair, ze Niemcy teoretycznie dostają to samo? Producent niby ten sam, ale inni skład? I uważasz, że winni bo sami kupuja? Niemcy juz moga bo mają zdrowsze, a ty wolisz zwalic wine na słabszego. Typowa cebula polska.
@czodA13 z ekonomicznego punktu widzenia Twoje porównanie jest bez sensu... Co ma wypłata do kosztów produkcji danego towaru? Dla producenta koszty produkcji będą takie same czy średnia wypłata w danym kraju będzie 500 euro, 1500 euro czy 5000 euro, to jeśli koszt wyprodukowania danej paczki wynosi 2 euro to i tak zawsze będzie dla niego 2 euro, czy wyprodukuje to w Polsce, Niemczech czy Chinach, z punktu widzenia producenta płaca w danym kraju nie ma żadnego znaczenia. Ma z punktu widzenia konsumenta. Ale to inna sprawa. Jeśli producent produkuje coś taniej, to i cena będzie niższa, i tyle.
@czodA13 matematyka 2.5*1.89*4.357=20.586825 czy paczka w Pl kosztuje 20 zł? nie. aby sprzedać produkt trzeba go zareklamować i dostosować cenowo do rynku to że w tu ludzie zarabiają w mniej wartej walucie oznacza ze trzeba jakoś ściąć koszty aby ktokolwiek chciał kupić produkt i jednocześnie na nim zarobić. Powiedzmy że koszt produkcji paczki dla niemieckiego sklepu to 1 euro aktualny kurs eur/pln 4.357 zatem (wedle moich danych wyssanych z palca) koszt produkcji paczki dla sklepu niemieckiego jest prawie równy temu ile kosztuje paczka w naszym rodzimym sklepie a do tego jeszcze zyski ze sprzedaży przez producenta, sklep oraz koszt transportu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2017 o 14:55
@czodA13 no i w tym miejscu się sam dyskwalifikujesz skoro mówisz o pieniądzach to największą wage ma waluta a po niej jest to ile tego pieniądza mamy ponieważ lepiej zarabiać 2BTC niż 4000zł
@XmacioPL A to wina producentów chipsów, że w Niemczech się zarabia więcej, jakie to w ogóle ma znaczenie w takich porównaniach. Niektórzy zarabiają w Polsce tyle samo co by zarobili w Niemczech. Cieszmy się że mamy chipsy 2 razy taniej. A z tym glutaminianem monosodowym to jakaś paranoja, wszyscy się tego boją, a nie ma żadnych dowodów na szkodliwość tego.
@Marian_Gabka Oczywiście, żę zarobki mają przełożenie na koszty produkcji. Pracownicy są przez to drożsi, podobnie jak i marketing, oraz marże - ogólnie wszystko jest droższe. Najlepszym porównaniem jest przytaczany często Hamburger z McDonalda. Jego odpowiednik (w założeniu, bo przecież tego się pilnuje) taki sam, kosztuje w różnych krajach rozmaicie, a więc koszt produkcji musi być różny.
Być może polskie chipsy, również mogłyby kosztować nieco więcej i być lepsze. Nie ma jednak odpowiednich przepisów, które zabraniałyby użycia benzoesanu, a świadomość społeczna jest na tyle mała, że nie wpływa to na sprzedaż i dlatego można zrobić produkt tańszy, a tym samym konkurencyjny.
Wersja TLDR Zarobki w danym kraju mają wyraźny wpływ na koszty produkcji. Również ziemniaki mają w Polsce i w Niemczech różną cenę (tak te same gatunki).
Już od dawna nie kupuję lays-ów, crunchipsów i innego badziewia. Nie marudźcie tylko bojkotujcie. Jak sami się nie będziemy szanować to inni tego nie zrobią.
olej palmowy jest duzo bardziej zdrowy do smazenia niz slonecznikowy gdyz pali sie w wyzszej temperaturze a spalony olej jest rakotworczy
chlorek sodu to zwykla sol kuchenna ktora masz w solniczce
glutaminian sodu jest substancja wzmacniajaca smak wystepuje jako kwas glutaminianowy w wodorostach combu ale rowniez w znacznie mniejszym stezeniu w pomidorach....
tak to jest jak sie na lekcji nie uwaza a potem jak na opakowaniu widze dziena nazwe chemiczna ktorej nawet nie umiem przeczytac to od razu krzycze ze bede po tym swiecic jak czarnobyl
@Aypeross W polskich chipsach jest dodatkowo chlorek potasu, który bardzo dobrze wpływa na pracę serca. Potas jest wypłukiwany z organizmu przez herbatę i kawę i lepiej tak go uzupełniać niż łykać same tabletki. W Niemczech nie dodają go, bo Bayer nie zarobiłby na swoich tabletkach.
Crunchips - kogo stać na tak drogie chipsy ? Wiadomo przecież, że każdy kupuje najtańsze z biedronki robione z nie wiadomo czego. Wszystko chodzi o nasze pensje, idę do firmy chcę 3 tyś. zł za moją pracę. To patrzą na mnie jak na idiotę, a na zachodzie 1000 euro to podstawowa pensja.
Nie martw się, Wielka Brytania też tego teraz doświadcza, bo albo wzrosły by im ceny, albo mają mniej towaru, albo jest on gorszej jakości, albo wszystkie trzy sposoby naraz.
Tak, tak! I wyślijcie dużą cześć polskich pracowników na bezrobocie! Przecież to nieważne, że znaczna część pracowników dostaje wypłatę od firm z zagranicznym kapitałem. Ważne jest to, że tym, którzy pozostaną w pracy, polscy (nasi, narodowi) pracodawcy zrobią niebo na ziemi: http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,14461738,Bardziej_oplaca_sie_pracowac_w_zagranicznych_firmach_.html
Poważnie mówiąc - chyba bardziej bym wolał, żeby "wyemigrowali" ludzie, którzy piszą takie durne komentarze. Na dobre by to nam wszystkim wyszło.
Bo w Polsce mamy wolny rynek i przedsiębiorca może ładować do żarcia co mu się żywnie podoba. A w Niemczech rządzące "lewactwo" ingeruje w wolność gospodarczą i zakazuje stosowania niektórych substancji w produktach spożywczych...
Już widzę te tłumy w sklepach kupujące Crunchips za prawie dwa razy więcej. Proszę nie sugerować że ceny powinny zostać obniżone, produkt jest tak wyceniony aby jego sprzedanie przynosiło zysk a dla kupującego produkt był przystępny.
Widzę porównywanie płac w PL i w DE, przepraszam ale co to ma do rzeczy??? Crunchips nie będzie sprzedawał produktu identycznego jak w DE za niższą cenę bo to się po prostu nie opłaca.
Nie podoba się- nie kupujcie chipsów. Sam nie kupuję bo to syf, pokroju tanich czekolad.
Kiedyś tłumaczyli w to w TV na przykładzie proszku do prania. Gdyby proszek był w tym gatunku co w Niemczech, to musiał by kosztować tyle co w Nlemczech a wówczas mało kogo w Polsce było by na niego stać. Zrozumcie, jesteśmy biedakami to i traktują Nas jak biedaków.
A mi najbardziej smakują nasze Snaki orzechowe. Teraz się zwą Oczaki bodajże. Tanie a dobre. Niekoniecznie jakościowo ale smakowo na pewno.
Zresztą chipsy nigdy nie będą zdrowym jedzeniem i nie powinno się jeść tego często. Raz na jakiś czas pewnie, ale nie non stop...
Swoją drogą spory % ceny produktu to marka oraz marketing. W Biedronce można zakupić produkty nawet 70% taniej, a jak popatrzymy na producenta to okazuje się, że jest ten sam, co w przypadku produktu reklamowanego w TV.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2017 o 21:10
Mimo ze Polacy przeliczaja na zlotowki cene tych chipsow to nie ulega watlwosci ze dla Niemca zakup ich jest tanszy. Wyobrazcie sobie ze Polak zarabia 2 tys i Niemiec 2 tys pewnej waluty i teraz w Polsce kosztuje te 4.5 tej waluty a w Niemczech 1.85 tej waluty( przyklad bo nie wiem czy ta sa wartosxi dokladnie jakie autor podal) wiec chipsy sa drozsze w Polsce. Po prosty wiekszosc towarow w Polsce w porownaniu z zachodnimi cenami jest drozsza( sila nabywcza waluty). Oczywiscie jesli jestes turysta w Niemczech na przyklad to sie wydaje drogo ale juz dla zarabiajcego tam towar jest tanszy.
@Zet70 Zamiast patrzec na cene glupich czipsow, to lepiej sprawdzic na koszty zycia, nie jest juz tak kolorowo. Ogolnie my mamy za to lepsze mieso i warzywa, ziemniaki w UK sa chu we, podobnoe brytyjskie mleka, smietany itp. Piwa polskie tez inaczej smakuja w UK, zwlaszcza tych firm co maja tutaj rozlewnie, inny chmiel i reszta produktow, czyli brytyjskie, koszty sa tanszs bo mozna produkowac na miejscu.
caly ten syf z zarobkami widać w lekach. Mamy tańsze wiec całe kontenery idą za granicę. To samo byłoby z czipsami gdyby taki sam skład był w Pl to hurtownik sprzedałby niemcowi za parę groszy różnicy.
Autor najwyraźniej nie ma najmniejszego pojęcia o chemii i biologii. Jedynym składnikiem którego można się przyczepić to olej palmowy.
Chlorek potasu - to też sól. Tylko że z potasem zamiast sodem, więc znacznie lepsza od zwykłej soli kuchennej (która nazywa się "chlorek sodu" - to tak przy okazji). Z dodatku chlorku potasu można się cieszyć :)
Glutaminian sodu - kwas glutaminowy jest najpowszechniejszym (!) aminokwasem w białkach. Jedząc kanapkę z serem spożywamy znacznie większą jego ilość niż znajduje się w paczce czipsów.
Tylko oleju palmowego można się przyczepić
Głuptak myśli, że rafinowany olej słonecznikowy jest lepszy od rafinowanego oleju palmowego, otóż nie, to to samo gówno, powoduje te same choroby serca. Z resztą kto szuka zdrowego żarcia w chipsach?
Kochani mało tego, chipsy crunchips są inne gdy kupi się je np w almie tesco a inne gdy kupi się w biedronce. poważnie!! gdy regularnie kupowałąm chipsy to raz trafiałam na dobre raz na ohydne. Wam tez się to zdarza? Raz gdy kupisz sa cudowne, chrupkie, delikatne, jaśniutkie i rozpływają się w ustach, a raz trafiają się takie brązowe, twarde o innym smaku.
voila! otóż to nie jest wszystko jedno gdzie je kupujecie. Zacznijcie je oceniać po tym GDZIE je kupiliście
ten produkt jak i pewnie wiele innych jest produkowany inaczej w zależności od tego do jakiego idzie odbiorcy!!!!
w biedronce są te drugie!! niesmaczne brązowe z plamami tłuszczu.
i dodam ze wcale nie są tańsze!
Ciekawe jak tam jest ze słodyczami? np te cukierki które są tam sprzedawane na wagę, muszę się temu przyjrzeć!
Sami kupujecie to gunwo.
@barabarabarabum Szalom bracie! Dokładnie, walić polaczkich gojów ;D
Jak zwykle cebulaczek chce zwalic wine na nas. Ich wina bo uważaja za ni efair, ze Niemcy teoretycznie dostają to samo? Producent niby ten sam, ale inni skład? I uważasz, że winni bo sami kupuja? Niemcy juz moga bo mają zdrowsze, a ty wolisz zwalic wine na słabszego. Typowa cebula polska.
tylko kto będzie kupował nawet najlepsze chipsy za 8,5? 1,89 * 4,5 = 8,5 PLN
tu nie chodzi o gorszy sort - tylko inny - tańszy i zarazem nie tej klasy - towar
@czodA13 z ekonomicznego punktu widzenia Twoje porównanie jest bez sensu... Co ma wypłata do kosztów produkcji danego towaru? Dla producenta koszty produkcji będą takie same czy średnia wypłata w danym kraju będzie 500 euro, 1500 euro czy 5000 euro, to jeśli koszt wyprodukowania danej paczki wynosi 2 euro to i tak zawsze będzie dla niego 2 euro, czy wyprodukuje to w Polsce, Niemczech czy Chinach, z punktu widzenia producenta płaca w danym kraju nie ma żadnego znaczenia. Ma z punktu widzenia konsumenta. Ale to inna sprawa. Jeśli producent produkuje coś taniej, to i cena będzie niższa, i tyle.
@czodA13 Równie dobrze mógłbyś napisać, że:
wypłata netto
De - 5000
Pl - 1500
I byłoby w tym tyle samo prawdy.
bigr10 tylko wersja dla Polski produkowana jest w Polsce, a nie w Niemczech wiec twoje wyliczenia są do du.y.
@czodA13 matematyka 2.5*1.89*4.357=20.586825 czy paczka w Pl kosztuje 20 zł? nie. aby sprzedać produkt trzeba go zareklamować i dostosować cenowo do rynku to że w tu ludzie zarabiają w mniej wartej walucie oznacza ze trzeba jakoś ściąć koszty aby ktokolwiek chciał kupić produkt i jednocześnie na nim zarobić. Powiedzmy że koszt produkcji paczki dla niemieckiego sklepu to 1 euro aktualny kurs eur/pln 4.357 zatem (wedle moich danych wyssanych z palca) koszt produkcji paczki dla sklepu niemieckiego jest prawie równy temu ile kosztuje paczka w naszym rodzimym sklepie a do tego jeszcze zyski ze sprzedaży przez producenta, sklep oraz koszt transportu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2017 o 14:55
@czodA13 no i w tym miejscu się sam dyskwalifikujesz skoro mówisz o pieniądzach to największą wage ma waluta a po niej jest to ile tego pieniądza mamy ponieważ lepiej zarabiać 2BTC niż 4000zł
@bigr10 Koszt wyprodukowania danego przedmiotu różni się w zależności od kilku czynników, made in china na większości rzeczy nie wzięła się znikąd.
nie kupuje chipsow, chyba ze czasem Tesco Finest
Prawie połowa taniej, a oczekujesz tej samej jakości? Zapłać więcej, a nie płaczesz.
spojrz na wyplaty w niemczech i w polsce...
A co Niemiaszki zarabiają w zł, a płacą w euro skoro w Polsce jest 2 razy taniej.
@XmacioPL A to wina producentów chipsów, że w Niemczech się zarabia więcej, jakie to w ogóle ma znaczenie w takich porównaniach. Niektórzy zarabiają w Polsce tyle samo co by zarobili w Niemczech. Cieszmy się że mamy chipsy 2 razy taniej. A z tym glutaminianem monosodowym to jakaś paranoja, wszyscy się tego boją, a nie ma żadnych dowodów na szkodliwość tego.
@Marian_Gabka Oczywiście, żę zarobki mają przełożenie na koszty produkcji. Pracownicy są przez to drożsi, podobnie jak i marketing, oraz marże - ogólnie wszystko jest droższe. Najlepszym porównaniem jest przytaczany często Hamburger z McDonalda. Jego odpowiednik (w założeniu, bo przecież tego się pilnuje) taki sam, kosztuje w różnych krajach rozmaicie, a więc koszt produkcji musi być różny.
Być może polskie chipsy, również mogłyby kosztować nieco więcej i być lepsze. Nie ma jednak odpowiednich przepisów, które zabraniałyby użycia benzoesanu, a świadomość społeczna jest na tyle mała, że nie wpływa to na sprzedaż i dlatego można zrobić produkt tańszy, a tym samym konkurencyjny.
Wersja TLDR Zarobki w danym kraju mają wyraźny wpływ na koszty produkcji. Również ziemniaki mają w Polsce i w Niemczech różną cenę (tak te same gatunki).
szwabska sphrawiedliwośżćż.......kozie syny ich mać..
Już od dawna nie kupuję lays-ów, crunchipsów i innego badziewia. Nie marudźcie tylko bojkotujcie. Jak sami się nie będziemy szanować to inni tego nie zrobią.
Polaczków nie stać na dobre jedzenie!
...Metylenodioksymetamfetamina...
...Fluorometylofosfonian izopropylu...
Dietyloamid kwasu D-lizergowego
Zredukowany fosforan dinukleotydu nikotynamidoadeninowego
olej palmowy jest duzo bardziej zdrowy do smazenia niz slonecznikowy gdyz pali sie w wyzszej temperaturze a spalony olej jest rakotworczy
chlorek sodu to zwykla sol kuchenna ktora masz w solniczce
glutaminian sodu jest substancja wzmacniajaca smak wystepuje jako kwas glutaminianowy w wodorostach combu ale rowniez w znacznie mniejszym stezeniu w pomidorach....
tak to jest jak sie na lekcji nie uwaza a potem jak na opakowaniu widze dziena nazwe chemiczna ktorej nawet nie umiem przeczytac to od razu krzycze ze bede po tym swiecic jak czarnobyl
kicha - 2 w nocy czlowiek sie pomylil; chlorek potasu jest w soli kuchennej a nie jest sola kuchenna
@Aypeross rozumiem ze skoro weze posiadaja neurotoksyny to sa naturalne i mozna je jesc?
btw kwas glutaminowy =/= glutaminian sodu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2017 o 20:59
@Aypeross W polskich chipsach jest dodatkowo chlorek potasu, który bardzo dobrze wpływa na pracę serca. Potas jest wypłukiwany z organizmu przez herbatę i kawę i lepiej tak go uzupełniać niż łykać same tabletki. W Niemczech nie dodają go, bo Bayer nie zarobiłby na swoich tabletkach.
Polscy przedstawiciele Crunchips doskonale wiedzą jak w Polsce sprzedać towar gorszej jakości, a w tej samej cenie (porównując zarobki)...
Crunchips - kogo stać na tak drogie chipsy ? Wiadomo przecież, że każdy kupuje najtańsze z biedronki robione z nie wiadomo czego. Wszystko chodzi o nasze pensje, idę do firmy chcę 3 tyś. zł za moją pracę. To patrzą na mnie jak na idiotę, a na zachodzie 1000 euro to podstawowa pensja.
paradoksalnei jak przeczytasz sklad chipsow z biedronki i wielu innych rzeczy czesto zdarza sie ze maja lpeszy sklad niz topowe produkty
Nie martw się, Wielka Brytania też tego teraz doświadcza, bo albo wzrosły by im ceny, albo mają mniej towaru, albo jest on gorszej jakości, albo wszystkie trzy sposoby naraz.
Dziękuje, kranczipsy zabierzce kijowskiego tuska i wyp@@##$c z Polski.
Tak, tak! I wyślijcie dużą cześć polskich pracowników na bezrobocie! Przecież to nieważne, że znaczna część pracowników dostaje wypłatę od firm z zagranicznym kapitałem. Ważne jest to, że tym, którzy pozostaną w pracy, polscy (nasi, narodowi) pracodawcy zrobią niebo na ziemi:
http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,14461738,Bardziej_oplaca_sie_pracowac_w_zagranicznych_firmach_.html
Poważnie mówiąc - chyba bardziej bym wolał, żeby "wyemigrowali" ludzie, którzy piszą takie durne komentarze. Na dobre by to nam wszystkim wyszło.
Masz oczy to czytaj co się znajduje w paczce, nikt cie nie zmusza do kupowania.
Jakie "znowu"? To jakby kiedyś przestała.
Bo w Polsce mamy wolny rynek i przedsiębiorca może ładować do żarcia co mu się żywnie podoba. A w Niemczech rządzące "lewactwo" ingeruje w wolność gospodarczą i zakazuje stosowania niektórych substancji w produktach spożywczych...
@zaymoon W Polsce wolny rynek, dobrze się czujesz? Weź leki!
Już widzę te tłumy w sklepach kupujące Crunchips za prawie dwa razy więcej. Proszę nie sugerować że ceny powinny zostać obniżone, produkt jest tak wyceniony aby jego sprzedanie przynosiło zysk a dla kupującego produkt był przystępny.
Widzę porównywanie płac w PL i w DE, przepraszam ale co to ma do rzeczy??? Crunchips nie będzie sprzedawał produktu identycznego jak w DE za niższą cenę bo to się po prostu nie opłaca.
Nie podoba się- nie kupujcie chipsów. Sam nie kupuję bo to syf, pokroju tanich czekolad.
Kiedyś tłumaczyli w to w TV na przykładzie proszku do prania. Gdyby proszek był w tym gatunku co w Niemczech, to musiał by kosztować tyle co w Nlemczech a wówczas mało kogo w Polsce było by na niego stać. Zrozumcie, jesteśmy biedakami to i traktują Nas jak biedaków.
To dlatego ostatnio Chipsy smakują jak syf.
A mi najbardziej smakują nasze Snaki orzechowe. Teraz się zwą Oczaki bodajże. Tanie a dobre. Niekoniecznie jakościowo ale smakowo na pewno.
Zresztą chipsy nigdy nie będą zdrowym jedzeniem i nie powinno się jeść tego często. Raz na jakiś czas pewnie, ale nie non stop...
Swoją drogą spory % ceny produktu to marka oraz marketing. W Biedronce można zakupić produkty nawet 70% taniej, a jak popatrzymy na producenta to okazuje się, że jest ten sam, co w przypadku produktu reklamowanego w TV.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2017 o 21:10
Mimo ze Polacy przeliczaja na zlotowki cene tych chipsow to nie ulega watlwosci ze dla Niemca zakup ich jest tanszy. Wyobrazcie sobie ze Polak zarabia 2 tys i Niemiec 2 tys pewnej waluty i teraz w Polsce kosztuje te 4.5 tej waluty a w Niemczech 1.85 tej waluty( przyklad bo nie wiem czy ta sa wartosxi dokladnie jakie autor podal) wiec chipsy sa drozsze w Polsce. Po prosty wiekszosc towarow w Polsce w porownaniu z zachodnimi cenami jest drozsza( sila nabywcza waluty). Oczywiscie jesli jestes turysta w Niemczech na przyklad to sie wydaje drogo ale juz dla zarabiajcego tam towar jest tanszy.
@Zet70 Zamiast patrzec na cene glupich czipsow, to lepiej sprawdzic na koszty zycia, nie jest juz tak kolorowo. Ogolnie my mamy za to lepsze mieso i warzywa, ziemniaki w UK sa chu we, podobnoe brytyjskie mleka, smietany itp. Piwa polskie tez inaczej smakuja w UK, zwlaszcza tych firm co maja tutaj rozlewnie, inny chmiel i reszta produktow, czyli brytyjskie, koszty sa tanszs bo mozna produkowac na miejscu.
caly ten syf z zarobkami widać w lekach. Mamy tańsze wiec całe kontenery idą za granicę. To samo byłoby z czipsami gdyby taki sam skład był w Pl to hurtownik sprzedałby niemcowi za parę groszy różnicy.
Koszt wyprodukowania danego przedmiotu jest zależny od danego kraju, gdyby koszta były takie same to fabryki koncernów nie lądowały by na wschodzie.
ciekawe czy w Polskiej fabryce w Stanowich tego producenta dziela te chipsy na leprze czy gorsze??
Po prostu - nie dostaniesz tej samej jakości za połowę ceny
Prosta sprawa - nie kupować. Niech zbankrutują firmy produkujące takie chipsy.
Autor najwyraźniej nie ma najmniejszego pojęcia o chemii i biologii. Jedynym składnikiem którego można się przyczepić to olej palmowy.
Chlorek potasu - to też sól. Tylko że z potasem zamiast sodem, więc znacznie lepsza od zwykłej soli kuchennej (która nazywa się "chlorek sodu" - to tak przy okazji). Z dodatku chlorku potasu można się cieszyć :)
Glutaminian sodu - kwas glutaminowy jest najpowszechniejszym (!) aminokwasem w białkach. Jedząc kanapkę z serem spożywamy znacznie większą jego ilość niż znajduje się w paczce czipsów.
Tylko oleju palmowego można się przyczepić
cena wyższa to i produkt lepszy
Głuptak myśli, że rafinowany olej słonecznikowy jest lepszy od rafinowanego oleju palmowego, otóż nie, to to samo gówno, powoduje te same choroby serca. Z resztą kto szuka zdrowego żarcia w chipsach?
I oczywiście w DE tańsze, więcej i lepsze... norma.
Kochani mało tego, chipsy crunchips są inne gdy kupi się je np w almie tesco a inne gdy kupi się w biedronce. poważnie!! gdy regularnie kupowałąm chipsy to raz trafiałam na dobre raz na ohydne. Wam tez się to zdarza? Raz gdy kupisz sa cudowne, chrupkie, delikatne, jaśniutkie i rozpływają się w ustach, a raz trafiają się takie brązowe, twarde o innym smaku.
voila! otóż to nie jest wszystko jedno gdzie je kupujecie. Zacznijcie je oceniać po tym GDZIE je kupiliście
ten produkt jak i pewnie wiele innych jest produkowany inaczej w zależności od tego do jakiego idzie odbiorcy!!!!
w biedronce są te drugie!! niesmaczne brązowe z plamami tłuszczu.
i dodam ze wcale nie są tańsze!
Ciekawe jak tam jest ze słodyczami? np te cukierki które są tam sprzedawane na wagę, muszę się temu przyjrzeć!