Wszystko jest uzależnione od ceny zakupu tej parceli z domem. Nie wiem, ile ktoś sobie za to życzy, ale przy odpowiednim nakładzie finansowym można sporo wyciągnąć z tego domku.
@Ashardon Długo na necie nie trzeba było szukać. Cena: 50 000zł, dom 70m2, działka 445m2, w jakiejś małej wiosce, zaraz pod Zduńską Wolą, do generalnego remontu, co z resztą wyraźnie w ogłoszeniu jest zaznaczone. Nie jest aż tak źle, jak by się autorowi demota wydawało.
Trochę wyobraźni... jest własne podwórko - moim zdaniem to wielki walor, jeśli jeszcze okolica jest w miarę spokojna to nic tylko kupować. Z czasem można wstawić większe okna i wyremontować dach i dom zrobi się ładniejszy. Dookoła obsadzić działkę żywopłotem, mały ogród, drzewka owocowe, choinka, miejsce na ognisko, huśtawka, weranda. Do tego są podłączone prąd, woda i kanalizacja - jest potencjał. W bloku może i w tej cenie dostaniesz gotowe cztery kąty ale co to za życie bez własnego podwórka? Dla niektórych od wiosny do końca lata podwórko jest drugim domem.
@Elandiel1 Może to dlatego, że mam swoje 9 arów a Ty zapewne mieszkasz w mieście, ale nie poleciłbym tego lokum największemu wrogowi.... Po pierwsze jest to jakiś wypizgasz zdala od cywilizacji i to zapewne bez możliwości podjęcia pracy na miejscu[już o mniejszych wypłatach na terenie wiejskim nie wspomnę], podobnie z dojazdem nawet po codzienne zakupy. Po drugie to ,,lokum" pomimo swego kosztu[50tys] wymaga wielu remontów itp. co zapewne pomnoży koszt zamieszkania[w moim przypadku koszt remontów, budowy garażu orz zwiększenia wielkości ,,parceli" pomnożyło trzykrotnie cenę zakupu a budynek był w lepszym stanie]. Po trzecie podwórko nie jest taką zaletą na jaką może wyglądać[może dla dzieci i starców], gdyż trzeba o nie dbać, odśnieżać, a w dodatku na polskiej wsi sąiedzi-janusze wszystko próbują ci utrudnić wyrzucając śmieci, dzwoniąc na policję w trakcie grilla itp.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 stycznia 2017 o 18:15
Anarchista98 Mam podobnej wielkości działkę. Nie chciałbym za nic mieszkać w mieście. W ogłoszeniu jest napisane, że 5km do Zduńskiej Woli - to nie tak daleko. Ogólnie to chyba kwestia indywidualna. Dla mnie wybór pomiędzy gniazdkiem w bloku na 10 piętrze a ruderą z tego ogłoszenia byłby oczywisty - ogrodziłbym tą działkę wysokim żywopłotem tworząc zaciszny zakątek. Oczywiście trzeba by obadać okolicę i zrobic wywiad srodowiskowy - 50 tys. to nie mała kasa żeby wydać i męczyć się z dziwnymi sąsiadami. Samo podwórko nie jest aż takie duże, żeby nie mozna było o nie zadbać. Moja babcia która ma prawie 70 lat posiada podobnej wielkosci podwórko a oprócz tego ma jeszcze ogródek warzywny, który sama uprawia. Wiadomo, że mieszkanie w bloku zwalnia ludzi z takich obowiązków ale jednocześnie nie mają na codzień możliwości wyjść na własne podwórko - czy to latem schłodzić się w basenie czy po prostu poleniuchowac na leżaku pod przydomową czeresienką.
Wszystko jest uzależnione od ceny zakupu tej parceli z domem. Nie wiem, ile ktoś sobie za to życzy, ale przy odpowiednim nakładzie finansowym można sporo wyciągnąć z tego domku.
@Ashardon Długo na necie nie trzeba było szukać. Cena: 50 000zł, dom 70m2, działka 445m2, w jakiejś małej wiosce, zaraz pod Zduńską Wolą, do generalnego remontu, co z resztą wyraźnie w ogłoszeniu jest zaznaczone. Nie jest aż tak źle, jak by się autorowi demota wydawało.
Otynkować, a w okna pelargonie i już lepiej.
Blok jednorodzinny :)
Trochę wyobraźni... jest własne podwórko - moim zdaniem to wielki walor, jeśli jeszcze okolica jest w miarę spokojna to nic tylko kupować. Z czasem można wstawić większe okna i wyremontować dach i dom zrobi się ładniejszy. Dookoła obsadzić działkę żywopłotem, mały ogród, drzewka owocowe, choinka, miejsce na ognisko, huśtawka, weranda. Do tego są podłączone prąd, woda i kanalizacja - jest potencjał. W bloku może i w tej cenie dostaniesz gotowe cztery kąty ale co to za życie bez własnego podwórka? Dla niektórych od wiosny do końca lata podwórko jest drugim domem.
@Elandiel1 Może to dlatego, że mam swoje 9 arów a Ty zapewne mieszkasz w mieście, ale nie poleciłbym tego lokum największemu wrogowi.... Po pierwsze jest to jakiś wypizgasz zdala od cywilizacji i to zapewne bez możliwości podjęcia pracy na miejscu[już o mniejszych wypłatach na terenie wiejskim nie wspomnę], podobnie z dojazdem nawet po codzienne zakupy. Po drugie to ,,lokum" pomimo swego kosztu[50tys] wymaga wielu remontów itp. co zapewne pomnoży koszt zamieszkania[w moim przypadku koszt remontów, budowy garażu orz zwiększenia wielkości ,,parceli" pomnożyło trzykrotnie cenę zakupu a budynek był w lepszym stanie]. Po trzecie podwórko nie jest taką zaletą na jaką może wyglądać[może dla dzieci i starców], gdyż trzeba o nie dbać, odśnieżać, a w dodatku na polskiej wsi sąiedzi-janusze wszystko próbują ci utrudnić wyrzucając śmieci, dzwoniąc na policję w trakcie grilla itp.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2017 o 18:15
Anarchista98 Mam podobnej wielkości działkę. Nie chciałbym za nic mieszkać w mieście. W ogłoszeniu jest napisane, że 5km do Zduńskiej Woli - to nie tak daleko. Ogólnie to chyba kwestia indywidualna. Dla mnie wybór pomiędzy gniazdkiem w bloku na 10 piętrze a ruderą z tego ogłoszenia byłby oczywisty - ogrodziłbym tą działkę wysokim żywopłotem tworząc zaciszny zakątek. Oczywiście trzeba by obadać okolicę i zrobic wywiad srodowiskowy - 50 tys. to nie mała kasa żeby wydać i męczyć się z dziwnymi sąsiadami. Samo podwórko nie jest aż takie duże, żeby nie mozna było o nie zadbać. Moja babcia która ma prawie 70 lat posiada podobnej wielkosci podwórko a oprócz tego ma jeszcze ogródek warzywny, który sama uprawia. Wiadomo, że mieszkanie w bloku zwalnia ludzi z takich obowiązków ale jednocześnie nie mają na codzień możliwości wyjść na własne podwórko - czy to latem schłodzić się w basenie czy po prostu poleniuchowac na leżaku pod przydomową czeresienką.