dla tych, co nie wierzą, że sikają mózgiem po alkoholu to uświadamiam iż nawet codziennie nim sikamy.. każdego dnia tracimy miliony komórek.. w tym kilkanaście tysięcy mózgowych, lecz jeśli piliśmy dużo alkoholu, że aż się naj*/aliśmy to tracimy kilkanaście/kilkadziesiąt milionów neuronów.. tysiąc razy więcej, jednakże prędzej wykończycie komórki wątroby, niż mózgu ;P
Nie ma to jak sprowadzić wszystkie działania alkoholu do zatykania naczyń włosowatych. Gdyby tak było, to zmiany powstałe w trakcie picia (np. zaburzenia równowagi) nie powinny się wycofywać po wytrzeźwieniu, bo tkanka nerwowa ma bardzo małe zdolności regeneracyjne.
tak, po alkoholu sikamy neuronami, milionami neuronów ;P serio
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2017 o 23:31
dla tych, co nie wierzą, że sikają mózgiem po alkoholu to uświadamiam iż nawet codziennie nim sikamy.. każdego dnia tracimy miliony komórek.. w tym kilkanaście tysięcy mózgowych, lecz jeśli piliśmy dużo alkoholu, że aż się naj*/aliśmy to tracimy kilkanaście/kilkadziesiąt milionów neuronów.. tysiąc razy więcej, jednakże prędzej wykończycie komórki wątroby, niż mózgu ;P
Nie ma to jak sprowadzić wszystkie działania alkoholu do zatykania naczyń włosowatych. Gdyby tak było, to zmiany powstałe w trakcie picia (np. zaburzenia równowagi) nie powinny się wycofywać po wytrzeźwieniu, bo tkanka nerwowa ma bardzo małe zdolności regeneracyjne.
Ekhm. Drożdże to nie bakterie, lecz grzyby... Chociaż u Ruskich to może i nawet grzyby sikają, kto ich tam wie?
błąd tłumaczenia ?
dobrze gada, polać mu!