Rozwód w Jemenie? Coś się komuś pochrzaniło. Jemen to najbardziej hardcorowy szariat spośród wszystkich krajów islamskich. W tym kraju za samo wypowiedzenie przez kobietę słowa "rozwód" mąż ma prawo ją zabić.
A ex małżonek powinien z ramienia ONZ (albo innego międzynarodowego gremium strzegącego praw człowieka) dostąpić obcięcia jaj razem z fiutem. Może to by ich czegoś nauczyło.
radość z odwrotnego ubogacenia kulturowego powinna zastanowić te które pragną być ubogacone.
I niech mi nikt nie mówi, że wszystkie kultury są równe. To jest jedna wielka bujda.
Rozwód jest wielką hańbą dla rodziny "żony", więc ta dziewczynka pewnie już nie żyje. Ech te wspaniałe kultury :)
Siostra zapieniona, pewnie nie dostała rozwodu.
Kraje muzułmańskie gorzko przekonały się czym się kończy konserwatyzm i tradycjonalizm.
Rozwódka - bezużyteczny przegryw społeczny niezdatny do ponownego zamążpójścia z porządnym facetem - tym jest dla swoich ziomków...
Ta mała po prawej to pewnie była teściowa bohaterki. Radość wypisana na twarzy.
Rozwód w Jemenie? Coś się komuś pochrzaniło. Jemen to najbardziej hardcorowy szariat spośród wszystkich krajów islamskich. W tym kraju za samo wypowiedzenie przez kobietę słowa "rozwód" mąż ma prawo ją zabić.
Nie wygląda na dziesięć lat. Widocznie została na tyle skutecznie dopchnięta, że jej gospodarka hormonalna przyspieszyła jej dojrzewanie.
ale ładne imię "Jemenka" moglam tak nazwac moja Esterke chociaz tez ladne ma......
A ex małżonek powinien z ramienia ONZ (albo innego międzynarodowego gremium strzegącego praw człowieka) dostąpić obcięcia jaj razem z fiutem. Może to by ich czegoś nauczyło.