@grimes - przyznam, że jak słyszałem San Escobar, to nie miałem bladego pojęcia o co mu chodziło :) Pierwszy myśl, San Salwador, ale w Polsce z reguły przedrostka "San" się nie używa w kontekście nazwy tego państwa, więc to nie to.
Później dopiero doczytałem, że chodziło o Saint Kitts & Nevis i choćbym nie wiadomo jak mocno się starał, w życiu bym nie przekształcił tego w San Escobar :D
@Kompleksowy - Saint Kitts & Nevis w krajach hiszpańskojęzycznych nazywa się "San Cristóbal y Nieves", mówiąc w skrócie "San Cristobal". Stąd do San Escobar raczej niedaleko - i jeśli minister rozmawiał z kimś używającym właśnie tej nazwy, to raczej fonetycznie za dużo nie odbiegł od oryginału. Mógł powiedzieć tak jak usłyszał/zrozumiał. Pewnie też bym tak powiedział, bo wcześniej nie miałem pojęcia o istnieniu takiego państwa. Reszta to sensacja nakręcona przez dziennikarzy.
Aktualizację ściągnęliście chyba ze strony Russia Today, bo oni ostatnio trąbią o tym tak, że niedługo trzeba ich będzie pozwać o prawa autorskie. U mnie jest tam San Marino, "wieczny wróg" naszej reprezentacji futbolowej ;)
99% osób, które nabijają się z san escobar nie wiedzą o jakie państwo chodziło waszczykowskiemu, ani jak je poprawnie wymówić.
Właśnie. Napisz mi o jakie chodzi, za bardzo nie ogarniam co przekrecił
@grimes - przyznam, że jak słyszałem San Escobar, to nie miałem bladego pojęcia o co mu chodziło :) Pierwszy myśl, San Salwador, ale w Polsce z reguły przedrostka "San" się nie używa w kontekście nazwy tego państwa, więc to nie to.
Później dopiero doczytałem, że chodziło o Saint Kitts & Nevis i choćbym nie wiadomo jak mocno się starał, w życiu bym nie przekształcił tego w San Escobar :D
Dzięki za wyjaśnienia. Rzeczywiście ładnie mu się udało przekręcić
@Kompleksowy - San Salwador to akurat stolica Salwadoru, więc też odpada.
@Kompleksowy - Saint Kitts & Nevis w krajach hiszpańskojęzycznych nazywa się "San Cristóbal y Nieves", mówiąc w skrócie "San Cristobal". Stąd do San Escobar raczej niedaleko - i jeśli minister rozmawiał z kimś używającym właśnie tej nazwy, to raczej fonetycznie za dużo nie odbiegł od oryginału. Mógł powiedzieć tak jak usłyszał/zrozumiał. Pewnie też bym tak powiedział, bo wcześniej nie miałem pojęcia o istnieniu takiego państwa. Reszta to sensacja nakręcona przez dziennikarzy.
Prawie na 100%, ministrowi się pomyliło z Pablo Escobarem, który był szefem kolumbijskiej mafii.
Fejk
Aktualizację ściągnęliście chyba ze strony Russia Today, bo oni ostatnio trąbią o tym tak, że niedługo trzeba ich będzie pozwać o prawa autorskie. U mnie jest tam San Marino, "wieczny wróg" naszej reprezentacji futbolowej ;)