Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~The___Atheist
-1 / 13

Przecież witaminę D organizm wytwarza sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+13 / 15

Tak zwlaszcza w okresie od pazdziernika do maja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PervertedFluttershy
+5 / 5

Niestety większość ludzi w naszym klimacie ma niedobory witaminy D.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sedapa
+10 / 12

@PervertedFluttershy @kiepura Idąc tym tokiem myślenia , to osoby żyjące na terenach nasłonecznionych, Hiszpania, Włochy, strefa równikowa , itp. nie powinny chorować na nowotwory złośliwe lub powinno być to mocno zauważane w statystykach. A nie jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 5

@sedapa Mylisz sie. Wyzszy poziom wit D we krwii koreluje z mniejsza zachorowalnoscia na nowotwory. Jesli chodzi o mieszkancow terenow bardziej naslonecznionych to im ciemniejsza karnacja tym mniej wit D wytwarza organizm, dlatego czarny na rowniku nie wytworzy wiecej wit D niz bialy o jasnej karnacji w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sedapa
+3 / 3

@kiepura to ty się mylisz, skoro nastąpiło ciemnienie skóry które według ciebie powoduje że wit. D nie zostaje wytworzona przez co nie pomaga w chronieniu przed nowotworami to po cholerę nam ewolucja? Podobnie jest z syntezą witaminy C której możliwość produkcji utraciliśmy na rzecz zdobywania jej z żywnością. Gdyby przynosiło to aż tak duże korzyści to synteza jej byłaby znacznie większa w otrzymywanych korzyści zdrowotnych a co za tym idzie reprodukcyjnych.

Lub jeszcze inaczej , białych kolonistów w strefach ciepłych również nie zauważono żeby była mniejsza zachorowalność na nowotwory. A ciemnienie skóry jest obroną przed zbytnim nasłonecznieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2017 o 16:54

P pannaniegotka

tylko pod wpływem słońca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
+1 / 1

To jak tylko przyjdzie lato to DROGIE PANIE PIERSIĄTKA NA WIERZCH I OPALAĆ! I na zdrowie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 1

@sedapa Po pierwsze nie napisalem, ze ciemnienie skory sprawia, ze wit D sie nie wytwarza ale, ze wytwarza sie z mniejszej ilosci. im ciemniejsza skora tym mniej wit D sie produkuje. Ewolucja przystosowala organizm do produkcji wit D wystarczajacej gdy czlowiek spedzal cale dnie na powietrzu a nie w domu w scianach z betonu w wiekszosci zakrytej skory ubraniem. Pokaz mi dane, na ktore sie powolujesz, ze bialych kolonistow w strefach cieplych nowotwory nie dotykaja rzadziej. No i na koniec to nie kolor skory i przebywanie w strefie cieplej jest rownoznaczne z syntetyzowaniem wiekszej ilosci wit D, bo mozna byl bialym na rowniku a siedziec cale dnie w czterech scianach. To poziom wit D we krwii pokazuje ile czasu spedzaz na sloncu i jak wysoka taka synteza jest. A tu masz juz scisla korelacje czyli im wyzszy poziom wit D we krwii tym rzadziej nowotwory. Rozumiesz ta roznice czy raczej nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sedapa
0 / 0

@kiepuranie mogę pokazać danych które potwierdzają że wśród białych na równiku jest mniejsza zachorowalność na nowotwory ponieważ !! nie ma takich danych. nie można udowodnić że coś działa jak nie działa . A dwa nie ma danych potwierdzających że wyższa zawartość witaminy D we krwi skutkuje niższą zachorowalnością na nowotwory - dlaczego? bo nie ma takich danych poza badaniami in vitro. Pomiędzy badaniami in vitro a in vivo jeszcze jest wiele innych zmiennych a wysuwanie takich wniosków na podstawie częściowych obserwacji ma się jak" nie dawajcie dzieciom pociągów do zabawy bo powodują autyzm ponieważ dzieci z autyzmem lubią bawić się pociągami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 1

@sedapa Nie masz pojecia o czym mowisz. W przypadku badan nad zwiazkiem lub korelacja jakiegos czynnika np wit D z nowotworami, wykazanie takiego zwiazku lub nie wykazanie go jest tak samo wartosciowym wynikiem badania. I wykazanie braku zwiazku takze jest publikowane. Zerknij sobie w PubMed sa tam tysiace badan, ktore wykazaly brak zwiazku czegos z czyms a mimo to sa opublikowane, drukowane i cytowane. Pomylilo Ci sie chyba z badaniami nad nowymi lekami firm farmaceutycznych gdzie wykazanie braku efektu terapetucznego oznacza wyrzucenie badania do kosza i szukanie od nowa ale to zupelnie inne badania. To bardzo ciekawe to co mowisz o braku badan zwiazku poziomu wit D z nowotworami u ludzi, bo w kilka sekund znalazlm kilkadziesiat takich badan, wiec co za glupoty gadasz, ze takie badania sa tylko in vitro. Tu masz dwa z takich badan jako dowod: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27049526 i tu : https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3616836/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+5 / 11

@jeykey1543 On ma zawsze odmienne zdanie niz Natura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harrypotterek
-4 / 4

@jeykey1543 a co on to jakas wyrocznia, od ktorej naukowcy maja sie uczyc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+4 / 10

@jeykey1543 oczywiście, że mam odmienne zdanie. Witaminy syntetyczne przyjmowane u osób bez niedoborów zwiększają ryzyko nowotworów. Nie leczą też jakichkolwiek nowotworów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
-3 / 5

@lech2 Badanie w zrodle, badanie tu http://www.oncologynurseadvisor.com/web-exclusives/vitamin-c-halts-growth-of-aggressive-forms-of-colorectal-cancer-in-preclinical-study/article/453949 i dziesiatki innych dowodza, ze witaminy moga leczyc nowotwory ale jak zwykle lechu ma wiedze objawiona gdzie zadne witaminy zadnych nowotworow nie lecza. Tylko niektore witaminy i to tylko syntetyczne moga zwiekszac ryzyko nowotworow. Przy czym dowody na to sa w wiekszosci marne - badania epidemiologiczne korelacyjne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2017 o 18:01

L lech2
+16 / 26

@kiepura powiem Ci więcej naplujesz do hodowli komórek nowotworowych myszy i zabijesz je wszystkie. Wniosek: ślina zabija nowotwory. Ale brzydkie koncerny farmaceutyczne nie pozwalają by ludzie łykali tanią ślinę. Wolę ich leczyć drogimi lekami....Dzieci drogie prawie wszystko dodane do hodowli komórek nowotworowych zabije komórki nowotworowe. Problem w tym, żaby podane do organizmu w dawce nie śmiertelnej dla człowieka zabiło wszystkie komórki nowotworowe (aby osiągnąć wyleczenie) albo prawie wszystkie (by uzyskać remisję).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
-3 / 7

@lech2 Tja to wyobraz sobie, ze widzialem sporo badan,w ktorych kontrolne hodowle komorkowe traktowane innymi substancjami jakos nie umieraly a nawet wzrastaly. Chyba zapomniales, ze w takich badaniach bada sie takze stezenie i mechanizm dzialania na komorki nowotworowe gdzie czasem konieczne stezenie wcale nie jest smiertelnie wysokie. Patrz wit C. Osiagniecie stezenia smirtelengo jest fizycznie prawie niemozliwe o ile mozliwe. Dawki terapeutyczne sa wysokie i dlatego niezbedne jest podawanie wit C dozylnie, bo dosutnie dawki koniecznej do zabijania komorek nowotworowych nie osiagniesz. Wit C zabija komorki nowotworowe ale zdrowych nie. Aktualnie setki tysiecy pacjentow i setki lekarzy na calym swiecie jest tego swiadkiem w klinikach leczacych ludzi wlewami z wit C.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2017 o 18:49

L lech2
+11 / 17

@kiepura dyskusja z Toba nie ma sensu,bo mylisz naukę z religią. Pokaż badanie kliniczne prospektywne podwójnie ślepą próbą wykazujące skuteczność witamin w leczeniu nowotworów u ludzi to pogadamy. Badanie na hodowli komórkowej wykazuje jedynie tyle, że autor badania deklaruje, że udało mu się zabić komórki nowotworowe w hodowli. Ni jak ma to się do leczenia ludzi, bo doświadczenie pokazuje, że tego typu badania u ludzi potwierdzają się niezmiernie rzadko. Jak byłem młody to był bum na tego typu badania. Powstały całe wydziały na uczelniach które się nimi zajmowały. Wydawało się, że złapano pana boga za nogi. W praktyce wyszła jedna wielka d... Jednak wyszkolono armię naukowców, 99% naukowców zajmujących się badaniami na hodowlach komórkowych, którzy nic nigdy istotnego nie odkryje jednak coś musi robić.... Jakiś doktorant zrobi milionową pracę o tym jak skutecznie zabijał bezbronne komórki nowotworowe na jakieś szalce....Jakiś kolejny magik w ramach doktoratu zrobi z tego prace na żywych myszach . Oczywiście badanie wyjdzie jak to doktorantom- ich badania prawie zawsze dają spodziewany wynik Kolejny doktorant zrobi później z tego prace na małej grupie ludzi. Nawet coś wyjdzie....jak to zwykle w pracach doktorskich wszystko się udaje...więc zrobią większą pracę, zgodnie z zasadami by nie można było sfałszować wyników i znów się okaże że wielka d........Niepotrzebne bicie piany, strata czasu i środków. Minie znowu parę lat, znowu jakiś doktorant robiąc badziewną pracę naukową postanowi zrobić ją na witaminach... może tym razem będą to symulacje komórek na superkomputerach.... znowu mu coś wyjdzie... kolejny doktorant zrobi badanie na myszach... znowu wyjdzie......Wieczny cykl ....Sztuka to odróżnienie badań wartościowych od bezwartościowego badziewia. Doktoranci doktorantami, ale tego typu badziewie produkują też profesorowie.Sprawa się na ogół rypie na etapie solidnych badań klinicznych. Nikt wprost nie mówi o oszustwie, ale firmy zanim w coś zainwestują najpierw próbują potwierdzić wyniki w zaufanych ośrodkach. Któraś firma kiedyś opublikowała zestawienie- udaje im się powtórzyć wyniki zdaje sie w 20-40% przypadków, a przecież oni na warsztat biorą tylko wiarygodne badania. Dlatego nie pisz mi o hodowlach. Podobnie nawet nie wspominaj o badaniach na grupach poniżej 30 osobników. Jak coś wyszło na tak małej grupie znaczy, że ktoś na 99% podrasował wyniki. Aby to obejść na polskich uczelniach jak robią badanie na 30 osobnikach to mnożą ich liczbę razy kilka. Wtedy trochę trudniej wykazać że ktoś oszukuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2017 o 19:46

avatar yokimi
+4 / 4

@lech2 To jest właśnie bullshit asymetry principle. Skorygowanie bzdury wymaga nieproporcjonalnie więcej wysiłku niż jej stworzenie.
Natomiast nie zgodzę się z Tobą co do bezzasadności badań na hodowlach komórek. Ich funkcją jest przecież znalezienie jakiegoś kierunku dla dalszych badań klinicznych. Jeśli pierdyliard doktorantów zrobi takie badania, to któryś w końcu trafi na coś pożytecznego. To, że idioci się tym niepotrzebnie ekscytują to już inna sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
-2 / 10

O rany.. Co Wy macie z tymi vitaminami. Nie leczy raka - w niektórych typach nowotworu może wspomagać leczenie mniej lub bardziej skutecznie, ale zażywajac końską dawkę vit D raczej sami z siebie nie wyzdrowiejecie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
-4 / 10

@KittyBio Leczylas? Podawalas konskie dawki? Widzialas badania, ktore to badaly i nie wykazaly zadnego efektu? Nie? To skad ta wiedza? Wiedza objawiona?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+5 / 7

@kiepura Mogę Cię o coś spytać prywatnie? Dam Ci mnóstwo publikacji, gdzie opisane jest jak działają papierosy,alkohol i amfetamina na pewne choroby ( parkinson i poprawiają wyniki leczenia) czy zrobisz o tym demota że papierosy są zdrowe bo zabezpieczają przed niektórymi chorobami? Najpierw wyskoczyleś z 1-dniową grypą i vit C, teraz z D i rakiem ( a właściwie nowotworem jak chcemy być poprawni). Jutro spodziewam się E i jej magiczną właściwością kardioprotekcji, a po jutrze poproszę A :D
Tak się zastanawiam czy kiedykolwiek widziałeś badania laboratoryjne i masz pojęcie o funkcjonowaniu CAŁEGO organizmu czy tylko czytasz hobbystycznie publikacjie by lekarzowi pokazywać brak wiedzy i udawać mądrzejszego.. No ale leczcie się vit - nie będzie kolejek u lekarzy.. A i jeszcze jedno.. Badań w których nic nie wyszło, zazwyczaj się nie publikuje - nikt nie wyda CI pracy gdzie napiszesz vit C czy tam D nie działa na.. nie wiem.. HTLV czy coś innego.. WIele instytutów nawet w Polsce intensywnie pracuje nad magiczną substancją, która przedłuży nam życie. Wyników jest mało, bo rzadko komu wychodzi, a jesli wychodzi to się baaaaaardzi cieszy i wysyła po różnych Journalach, Nature i wtedy jest sławny -> zaraz się piszę w popularnych tygodnikach " jest nadzieja dla chorych; jesteśmy o krok od wynalezienia leku..".To nie jest wiedza objawiona - to szczypta krytycyzmu, której się uczy każdy człowiek na studiach i doświadczenie w pracy nad różnymi chorobami. I zaskoczę CIę - zawsze w badaniach muszę być 3-4 głownie etapy -> linie komórkowe, prymitywne zwierzątka, szczury i ludzie. Zazwyczaj cudowny efekt kończy się na szczurach albo ludziach . W publikacji pisze, że vit D działa na konkretny produkt genu... W 1 guzie jest ponad 20 różnych klonów różniących się mutacjami, zdolościami do przeżycia i proliferacji, metabolizmem, antygenami, zdolnościami do modyfikacji środowiska... Jeśli wierzysz w moce samych vit czemu nie zatrudnisz się w jakimś instytucie, nie dostaniesz granta ( a teraz o nie nie jest tak trudno) i nie udowodnisz całemu światu mocy vitamin? A jeśli wyjedziez z koncernami farmacetycznymi.. Tak jest duża ingerencja w świat nauki z ich strony, ale to też nie jest tak, że wszystko blokują i nie pozwalają leczyć grypy vit C a raka vit D.. No ale.... A i czy Ty wiesz co znaczy ironia, sarkazm i wyolbrzymienie? Publikacja którą raczyłam poszukać i przeczytać potwierdza mój wcześniejszy komentarz..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2017 o 17:41

K kiepura
-5 / 9

@KittyBio Wiec gdzie ta publikacja, ktora potwierdza Twoj wczesniejszy komentarz? Chyba nie myslisz, ze badanie w zrodle to jedyne jakie potwierdza potencjal terapetyczny wit D. Efekt wit D w tym badaniu to dzialanie na jeden gen, ktorego ekspresja jest kluczowa dla rozwoju tego nowotworu czy nie takie byle co, byle efekt na jeden gen. Ja wiem, ze ludzie Twojego pokroju ciezko akceptuja, ze rozwiazaniem wielu problemow zdrowotnych sa proste substancje wokol nas, ktore sa niedoceniane choc tanie i bezpieczne a ich efekt kazdy moze sprawdzic w domu lub pod okiem lekarza. Lepiej jest lametowac jak to trudno szukac lekow ile to trzeba badan przeprowadzic, zeby cos laskawie weszlo do standardow postepowania. Lepiej jest sie madrzyc, ze cos nie dziala, bo nie przeszlo wszystkich etapow badan klinicznych choc samemu sie nigdy nie widzialo efektu dzialania jakiejs substancji. Lepiej wyznawac zasade: Nie widzialem - nie dziala. Poza tym sa stosy badan jak to witaminy czy drugorzedne substancje roslinne przedluzaja zycie lub poprawiaja zdrowie wiec skad pomysl, ze ci badacze szukaja substancji przedluzajacej zycie i nic nie moga znalezc? Co rusz pojawia sie nowe badanie o zaletach spozywania czegos bo zawiera cos.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2017 o 18:41

avatar Pergamin
+1 / 3

@KittyBio A co wy macie z tym krytykowaniem stosowania witamin i suplementacji? Człowiek ma mnóstwo niedoborów witamin, swego czasu widziałem gdzieś badania nad wartościami odżywczymi pewnych produktów, warzyw i owoców. Z roku na rok ich wartości malały, a co oznacza, że wpierdzielając ziemniaki, nie dostarczamy sobie prawie żadnych wartości odżywczych. To czy taka witamina D leczy raka, czy nie, to nie ma znaczenia. Ludzie, w naszym klimacie, mają jej niedobry, więc nie widzę przeciwwskazań, żeby sobie ją zażyć, tak samo jak wiele innych witamin. One nam nie zaszkodzą w żaden sposób, a z pewnością pomogą, nawet jeżeli sobie z tego nie zdajemy sprawy.

EDIT: Poza tym, nasz organizm jest całkiem silną i sprawną maszyną i choć jest wiele niebezpieczeństw, które mogą ją załatwić, jak takie nowotwory, to zapewniając jej odpowiednie zasoby i dbając o jej trybiki można sobie zapewnić z pewnością dłuższe zdrowie, nawet nie czepiając się tych nowotworów, niż nie stosując takich uzupełnień w diecie. Więc łykajmy te witaminki, może nowotworu nie załatwią, ale z pewnością ochronią nas przed wieloma innymi chorobami bo organizm będzie miał siłę i możliwości by z nimi walczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2017 o 11:43

avatar ~informacje_praktyczne
+1 / 1

@KittyBio Istnieje wiele leków i innych substancji wspierających organizm w walce z nowotworami. Przykładami są Vilcacora, preparat Tołpy (tabletki a nie maści i inne podobne bzdury) a nawet ... przecier pomidorowy! Tak , zawarty w nich likopen jest skutecznie przeciwdziała rakowi. Jednaj najlepiej wchłania się wraz z tłuszczami, dlatego samo jedzenie pomidorów jest akurat mniej skuteczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
0 / 2

@Jimmy_Waldemar_Resiak Dieta jakaś specjalna? Ja w głównej mierze biorę sobie trochę różnych witamin, ale zastanawiam i szukam nad wprowadzeniem jakieś diety, ale bez pomocy specjalistycznej to nie wiem czy się bawić w jakieś eksperymenty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+3 / 3

@Pergamin, @informacje_praktyczne Nie skrytykowałam witamin. Nawet gdzieś pisałam, że ich spożywanie jest okropnie ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.. Nie można jednak przesadzać ani w 1 ani w 2 stronę.. Nie jestem w stanie Ci powiedzieć ile vitamin jest w czym, zapewne warzywka czy mięsko z jakieś upadłej wioski z dala od świat będzie się znacząco różniło niż z wielkiej farmy, gdzie stosuje się tony oprysków, nawozów, sztucznych pas etc. Napisałam po prostu że ani vit C ani D sama nowowtworu nie wyleczy. Owszem w badaniach na liniach komórkowych wyniki zazwyczaj są bardzo obiecujące, ale gdy dochodzimy do człowieka już nie bardzo, bo np nie potrafimy uzyskać odpowiedniego stężenie w konkretnym miejscu ( co by nie zaburzać działania zdrowych komóreczek) czy po prostu komóreczki naszego raczka są niewrażliwe i jeszcze czerpią dodatkowe siły z witaminek. Nie jestem dietetykiem, moim głównym zadaniem jest testowanie różnych substancji, które wspomogą leczenie i to w chorobach neurodegenracyjnych. I bez wzg na to z jaką chorobą mamy do czynienia, nie zaszkodzi zażyć odrobinę polifenoli czy innych antyoksydantów. Natomiast co do medycyny naturalnej, to przecież jak najbardziej działają, tylko uzyskiwane stężenie jest niewielkie. Nie ma nic lepszego niż aliacyna z czosnku na bakteryjne zakażenia gardła czy ogółem komplet subst z szałwii na rany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 1

@KittyBio Ale sa przypadki i to nawet opisane w literaturze medycznej, ze wit C i D potrafia wyleczyc nowotwor u konkretnej osoby i wcale stezenie ich w organizmie nie jest takie male. Specjalisci leczacy nowotwory wit C podkreslaja wlasnie, ze stezenie wit C we krwii musi byc bardzo wysokie i nie da sie go osiagnac droga pokarmowa i jedynie nadaje sie do tego wlew dozylny z wit C i taka forma terapii jest skuteczna i faktycznie leczy nowotwor. Wiec nie mow, ze nie da sie takiego stezenia osiagnac a wit Ci D nie wylecza zadnego nowotworu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
0 / 0

@kiepura Powiedz mi jak vit C w dużym stężeniu działa na zdrowe komórki, będące w sąsiedztwie raczka. Czemu nie mogę znaleźć żadnych badań, które opisują długotrawałe skutki takich terapii?? Natomiast cytuję: Wyższe stężenie kwasu askorbinowego jest związane z indukowaniem aberracji chromosomowych i pęknięć
nici DNA [28,48]. (..)Jednak wielu autorów przedstawia dowody, że działanie
mutagenne niektórych substancji chemicznych jest silniejsze
w obecności witaminy C [4]. Czynnikiem wspomagają-
cym mutagenne działanie witaminy C jest obecność jonów
żelaza i miedzi [22,50] Czy to właśnie nie jest jedna z przyczyn występowania raczków?Oczywiście vit C jest też antyoksydantem itd, dlatego trzeba ją zażywać z umiarem. Nie wiem kim jesteś, wyglądasz < bez całkowietej obrazy> na zwykłego amatora, który próbuje być mądrzejszy od wszystkich dookoła. Problem jest taki, że ja się bawie tym na codzień i naprawdę nie jest tak kolorowo i pięknie i właśnie dlatego nie stosuje się pewnych leków na szeroką skalę. Początkowo okazało się że taksyna ( taka subst z roślinki - cisa) miała wspaniale działać na raka piersi - oczywiście pozyskanie jej na skalę laboratoryją jest inne niż te które potem trzeba będzie uzyskać - zrobiono próby kliniczne - fajnie, niektórym leczenie pomogło, ale okazało się, że skutki uboczne są zbyt duże, żeby stosować to na wszytskich. Możesz sobie to tłumaczyć - koncerny to zło, bo tak każdy mógłby ogolić cisa, przegotować go w domu i wyzdrowieć ( oczywiście żartuje, jakbyś nie wiedział). Powiem Ci w tajemnicy ( możesz wypróbować, zobaczymy czy mam racje) , że jak przedawkujesz sól fizjologiczą to najzwyczajniej w świecie umrzesz. Sól fizjologiczną a co dopiero jakieś vitaminy :) To tak na zakończenie wszelakiej dyskusji..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 1

@KittyBio Zrodlo, ktore cytujesz odnosi sie do mozliwego dzialania mutagennego ale wyniki takie opieraja sie jedynie o badania in vitro, ktore tak wysmiewasz, ze maja sie nijak do badan naludziach. Gdybys poczytala dalej swoje wlasne zrodlo, napisane jest tam wyraznie, ze w badaniach na ludziach i zwierzetach nie zauwazono takiego efektu. "W badaniach tych podawano witaminę C zdrowym
ochotnikom, a liczbę uszkodzeń DNA oznaczano najczęściej
w limfocytach krwi obwodowej. Stosowano różne
dawki dobowe witaminy, od 60 mg [1], poprzez 0,5 g
[11,41] dochodząc do 2 g [12]. Po kilkudniowej suplementacji
stężenie witaminy C w surowicy wzrastało z wartości
20–90 μM maksymalnie do 170 μM [32], ale liczba uszkodzeń
DNA pozostawała niezmieniona, albo nieznacznie
obniżona" To jedna rzecz, tu masz terapie jaka stosowano u ochotnikow sprzatajacych w Fukushimie i podawano im 25g dziennie dozylnie i nie dosc, ze nie mieli wiecej zmian mutagennych od pracownikow nie dostajacych wit C to mieli ich znacznie mniej. http://www.doctoryourself.com/Radiation_VitC.pptx.pdf To co napisalas o wit C, ze z metalami ma dzialanie mutagennie to jest wlasnie to co zabija komorki raka, czyli wit C z metalami tworzy nadtlenek wodoru, ktory zabija komorki raka ale nie rusza zdrowych komorek, ktore maja o wiele wiecej katalazy niz komorki nowotwotowe. Tak przynajmniej pisza eksperci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 9:57

avatar Kocioo
+4 / 4

Artukuł jest o raku piersi... ciekawe jak wyglada sytuacja z innymi rodzajami raka... trzeba tez pamiętac że niewłaściwe stosowanie witamin... tez może poważnie zaszkodzić. Ale dzięki za wstawienie ... i link.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2017 o 11:27

K kiepura
-1 / 7

@Kocioo Sa pewne roznice ale nowotwory to najczescie podobna budowa i metabolizm i maja wiecej podobienstw niz roznic. Szczerze powiem, witaminami ciezko sobie zaszkodzic i wiele gorsze efekty daje ich niedobor niz chociazby nadmierne spozywnie. Nawet jesli ktos nieumiejetnie je stosuje to predzej sobie niechcacy pomoze niz zaszkodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+1 / 1

@kiepura Biorę B3 tzw Niacyne.. boje się że wykończę sobie wątrobę.. witaminka ma kopa.. i to zaraz po wzięciu.. tzm Nicin Flush..jeżeli ktos nie wie że to nic groznego to może wyladowac w szpitalu na SOR. Mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o kuracje wit. B3 na razie zamówiłem mniejsze dawki.
Z tego co przedczytałem o wit D .. ma podobne działanie jak B3. .. chodzi mi o to na co pomaga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
-2 / 6

@Kocioo Wit D ma o wiele szersze zastosowanie niz niacyna. Dawke B3 trzeba stopniowo zwiekszac wtedy niacin flush ma mala szanse wystapienia. Poza tym ile Ty chcesz jej brac zeby wykonczyc sobie watrobe? Dawki terapeutyczne sa sporo nizsze od toksycznych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
-1 / 1

@kiepura .. Widzę że orientujesz się w temacie.. czy wit D ma szersze zastosowanie nie wiem... poczytałem pobieżnie.. B3 to to o co mi chodzi.nie wiem tylko jak to brać.. 100mg nie daje u mnie Flush'u... więc zaczne od tego i stopniowo zwieksze dawkę.. nie wiem tylko ile czasu... Szkoda ze nie wiedziałem wczesniej .. o witaminie D... już jest za późno. ...
Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 3

@Kocioo ale po co chcesz ten flush wywolac i co tym chcesz leczyc i czemu na wit D jest za pozno? Wiesz zanim sie zacznie terapie nawet witaminowe trzeba troche na ten temat poczytac a wlasciwie wiecej niz troche.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
0 / 0

@kiepura.. Bliska mi osoba zmarła na raka piersi w lipcu... dlatego jest za późno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antymonachomachia
+6 / 6

Nie ma jednego lekarstwa na to, są ich tysiące, jednakże żadne z nich nie jest w 100% skuteczne, tak samo jak nie ma jednej przyczyny. Codziennie organizm zwalcza komórki nowotworowe, które powoli dążą do swego celu. Sytuacja się zmienia na gorsze, gdy np. źle się odżywiamy, nerwicujemy lub nie mamy ruchu, wtedy to rozwój tych uszkodzonych komórek jest przyspieszony, niezahamowany układem immunologicznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~takiplan
+4 / 6

to nie jest terapia terapia to leczenie witamina D wspiera organizm i zmniejsza aktywność ale nie likwiduje komórek rakowych, zalecano mi stosowanie środków z witaminą D już jakieś 5 lat temu kiedy brałem chemię (chłonniak niezłośliwy) i nie była to nowa terapia tak więc tekst o nie stosowaniu w medycynie także jest nie bardzo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aikidoka
+5 / 9

i teraz wszyscy będą łykać witaminę D jak cukierki, codziennie garść, a potem będą siedzieć w kiblu ze sraczką i bólem głowy (jedne z lżejszych efektów przedawkowania witaminy D - tak nieświadomi ludkowie witaminy można przedawkować :) )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 1

@Aikidoka Pierwsze slysze, zeby sraczka byla objawem przedawkowania wit D. Medycyna zna jedynie nudnosci i wymioty znawco tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H huuh
+5 / 7

"Niestety medycyna nie zajmie się tym tematem" - no kutfa rzeczywiście, jak podaje źródło badaniami kieruje " JoEllen Welsh and her team at the Cancer Research Center (CRC) " i dosatała pieniądze z " National Institutes of Health's National Cancer Institute ". To przemysł stoczniowy i wydobywczy się pewnie zajęły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maslascher
+5 / 5

Witamina D zwalnia i w niektórych przypadkach może zastopować rak piersi(nie samego raka ogólnie).
Autor nie odkrył ameryki bo są to materiały ogólnodostępne w sieci i wystarczy google. Gdyby witamina D była rozwiązaniem każdy chory mógłby kupić zapas w aptece i leczyć się sam ale tak niestety nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pannaniegotka

są lekarze co polecają D3, więc nie do końca prawda. Mnie polecają i onko i endo, więc nie jest tak źle z lekarzami jak się tutaj ich maluje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
+1 / 1

@pannaniegotka Ile Ci tego polecaja? Pewnie jakies smiesznie niskie ilosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pannaniegotka

@kiepura od 2000 wzwyż. ja sama biorę 2k, koleżanka z hashimoto - aż 4k,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kiepura
0 / 0

@pannaniegotka 2k i jaki masz poziom we krwii i jak dlugo bierzesz? 4k i jaki ma poziom we krwii i jak dlugo bierze? 2k to jest najnizsza dawka jaka powinien zdrowy czlowiek przyjmowac. Wszelkie choroby i otylosc zwiekszaja zapotrzebowanie znacznie. Ale chwala lekarzowi ze zalecil cos wiecej niz RDA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inkognitko
-2 / 2

Skóra człowieka podobno sama wytwarza wit. D pod wpływem słońca, no to jak tylko przyjdzie lato to DROGIE PANIE PIERSIĄTKA NA WIERZCH I OPALAĆ! I na zdrowie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tlmundi
+1 / 1

Witamine D
bierze sie z witamina K2 aby sie przyswoila i najlepiej z tlustym jedzonkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Percycox
+1 / 3

ogólnopolskie Forum medyczno-onkologiczne na Demotywatorach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trepan
+1 / 3

Każda substancja w odpowiednich ilościach jest trucizną. Nawet wodą można się śmiertelnie zatruć (wystarczy wypić bardzo dużo na szybko, spadek poziomu jonów sodu i potasu regulujących pracę serca i układu nerwowego załatwia sprawę), więc nie dziwne, że witamina D też może zabić komórki rakowe. Cyklon B osiągnąłby taki sam efekt, ale zapewniam, to kijowy lek na raka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
0 / 0

@Trepan Wciąż się nie mogę przstać śmiać z ostatniego zdania. Poprawiłeś mi humor na cały dzień.. A tak to całkowita prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem