Jeśli traktujesz kobietę, jak księżniczkę to cię zostawi. Chrzanicie, jak potłuczeni. Życie nie jest pier doloną bajką, nikt tak naprawdę nie oczekuje traktowania, jak księżniczkę albo księcia, bo nikt nikim takim nie jest. Lepiej, moim zdaniem, traktować kobietę, jak swoją przyjaciółkę, rozmawiać z nią, żartować, przeżywać problemy, a nie zwracać się do niej "wasza wysokość", albo "kochanie, trzymasz je bany widelec w lewej ręce a księżniczki tak nie robią". Ogarnijcie się i zejdźcie na ziemię, bo naprężenia w kosmosie rozwalą wam łby.
Nie prawda.
Matki, dobrze wychowujcie synów. To dla innych kobiet.
Jeśli traktujesz kobietę, jak księżniczkę to cię zostawi. Chrzanicie, jak potłuczeni. Życie nie jest pier doloną bajką, nikt tak naprawdę nie oczekuje traktowania, jak księżniczkę albo księcia, bo nikt nikim takim nie jest. Lepiej, moim zdaniem, traktować kobietę, jak swoją przyjaciółkę, rozmawiać z nią, żartować, przeżywać problemy, a nie zwracać się do niej "wasza wysokość", albo "kochanie, trzymasz je bany widelec w lewej ręce a księżniczki tak nie robią". Ogarnijcie się i zejdźcie na ziemię, bo naprężenia w kosmosie rozwalą wam łby.
Nieprawda.
W zupełności wystarczy mi traktowanie jak równego sobie człowieka.