@antyplatformers Może ludźmi, którzy nie lubią jak przedstawia się kłamstwa i manipulacje nt. polskich żołnierzy i innych Polaków? Leon Niemczyk nie był osobistym szoferem Pattona. I w żadnym wypadku nie oznacza to, że nie był porządnym człowiekiem. Kierowcą Pattona był John L. Mims.
To fajnie, że Jaśnie Pan Generał Amerykański wziął sobie Polaka na szofera. Szkoda natomiast, że nasi zachodni tak zwani sojusznicy zrobili nas w ch*ja w trakcie II wojny ze trzy razy: 1) nie zaatakowali Niemiec we wrześniu '39 mimo że mieli pakt obronny z Polską; 2) rzucili nas na pożarcie Stalinowi ze strachu o własne d*py; 3) nie potrafili nawet wynagrodzić polskim żołnierzom na zachodzie ich poświęcenia w obronie tych zachodnich d*p.
@Jellycrusher Doczytaj trochę, poucz się zanim będziesz dalej rozpowszechniał PRL-owskie mity wymyślone by pokazać zachód w złym świetle i usprawiedliwić sojusz z dobrym ZSRR. 1. Oczywiście, że zaatakowali Niemcy we wrześniu 1939 roku. Byli jednak kompletnie nie przygotowani do wojny i cała ofensywa b. słabo szła. Wbrew opiniom niektórych na zachodniej granicy Niemiec było trochę jednostek niemieckich. Ofensywę przerwano, kiedy z Polski doszły wiadomości, że praktycznie Wojsko Polskie już nie istnieje. Ofensywa w tym momencie nie miała już sensu. 2. Rozwiń co rozumiesz przez, "rzucili nas na pożarcie Stalinowi ze strachu o własne d*py". Obowiązkiem każdego rządu jest dbanie o dobro swoich obywateli. Nikt nie rzucał nas na pożarcie. Po prostu w Jałcie było głosowanie o strefy wpływów po wojnie. Nasz jedyny sojusznik z 1939 (WB; Francja już praktycznie nie istniała) głosowała za Polską i całą Europą Środkową w strefie wpływów zachodnich. Zostali przegłosowani przez USA i ZSRR. 3. Musisz zweryfikować swoją wiedzę. Polscy żołnierze na Zachodzie nie byli jakoś pożądani. To my prosiliśmy sojuszników, żeby dali nam broń, i z wyjątkami robili to nie chętnie (wyjątkiem byli np. piloci, pancerniacy). Poczytaj sobie wspomnienia polskich żołnierzy. Może się mylę, ale żołd polscy żołnierze cały czas otrzymywali. I nawet jakieś emerytury niektórym po wojnie nawet przydzielono. Więc nie demonizuj sytuacji.
A nie przyszło Wam do głowy matołki , że podczas wojny Leon Niemczyk był przystojnym młodzieńcem, a nie 50-latkiem , jak by wynikało ze zdjęcia w tym "dokumencie" ?
To w takim razie jaką funkcję pełnił sierżant John L. Mims który we wszystkich opracowaniach jest wymieniany jako osobisty kierowca gen. Pattona przez cały okres II wojny światowej?
Słusznie nieufny, jak się niestety okazało.
Patton był dobrym żołnierzem i patriota. Nie cierpiał zydów i vice versa...
Kim są te 2-3 ćwoki które minusują tego typu demoty ?
@antyplatformers Może ludźmi, którzy nie lubią jak przedstawia się kłamstwa i manipulacje nt. polskich żołnierzy i innych Polaków? Leon Niemczyk nie był osobistym szoferem Pattona. I w żadnym wypadku nie oznacza to, że nie był porządnym człowiekiem. Kierowcą Pattona był John L. Mims.
Ja podobnie jak pan Leon Niemczyk też nigdy nie byłem karany sądownie.
Niczego nie ujmując, ale akurat fakt bycia szoferem Pattona to fake. Reszta jak najbardziej prawdziwa.
kto, bedac Amerykaninem, zaufałby bardziej Polakowi niż rodakowi???
To fajnie, że Jaśnie Pan Generał Amerykański wziął sobie Polaka na szofera. Szkoda natomiast, że nasi zachodni tak zwani sojusznicy zrobili nas w ch*ja w trakcie II wojny ze trzy razy: 1) nie zaatakowali Niemiec we wrześniu '39 mimo że mieli pakt obronny z Polską; 2) rzucili nas na pożarcie Stalinowi ze strachu o własne d*py; 3) nie potrafili nawet wynagrodzić polskim żołnierzom na zachodzie ich poświęcenia w obronie tych zachodnich d*p.
@Jellycrusher Doczytaj trochę, poucz się zanim będziesz dalej rozpowszechniał PRL-owskie mity wymyślone by pokazać zachód w złym świetle i usprawiedliwić sojusz z dobrym ZSRR. 1. Oczywiście, że zaatakowali Niemcy we wrześniu 1939 roku. Byli jednak kompletnie nie przygotowani do wojny i cała ofensywa b. słabo szła. Wbrew opiniom niektórych na zachodniej granicy Niemiec było trochę jednostek niemieckich. Ofensywę przerwano, kiedy z Polski doszły wiadomości, że praktycznie Wojsko Polskie już nie istnieje. Ofensywa w tym momencie nie miała już sensu. 2. Rozwiń co rozumiesz przez, "rzucili nas na pożarcie Stalinowi ze strachu o własne d*py". Obowiązkiem każdego rządu jest dbanie o dobro swoich obywateli. Nikt nie rzucał nas na pożarcie. Po prostu w Jałcie było głosowanie o strefy wpływów po wojnie. Nasz jedyny sojusznik z 1939 (WB; Francja już praktycznie nie istniała) głosowała za Polską i całą Europą Środkową w strefie wpływów zachodnich. Zostali przegłosowani przez USA i ZSRR. 3. Musisz zweryfikować swoją wiedzę. Polscy żołnierze na Zachodzie nie byli jakoś pożądani. To my prosiliśmy sojuszników, żeby dali nam broń, i z wyjątkami robili to nie chętnie (wyjątkiem byli np. piloci, pancerniacy). Poczytaj sobie wspomnienia polskich żołnierzy. Może się mylę, ale żołd polscy żołnierze cały czas otrzymywali. I nawet jakieś emerytury niektórym po wojnie nawet przydzielono. Więc nie demonizuj sytuacji.
A nie przyszło Wam do głowy matołki , że podczas wojny Leon Niemczyk był przystojnym młodzieńcem, a nie 50-latkiem , jak by wynikało ze zdjęcia w tym "dokumencie" ?
"... ale i tak nie zniesiemy dla was wiz."
To w takim razie jaką funkcję pełnił sierżant John L. Mims który we wszystkich opracowaniach jest wymieniany jako osobisty kierowca gen. Pattona przez cały okres II wojny światowej?
I miał rację że był nieufny bo Amerykanie go zabili.