Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O olbracht
+9 / 43

@baranina13
http://www.metla.fi/metinfo/sustainability/img/SF-figure-forest-area.png

Nie jest w europejskiej czołówce, piszesz oczywistą nieprawdę. Nie jest na szarym końcu, nie mniej, pod koniec listy.
Albo się umawiamy na jakieś społeczeństwo, na życie we wspólnocie, albo róbta co chceta i zaczynamy palić opony w ogródkach.
Mogę zadać równie idiotyczne pytania: dlaczego jakiś urzędnika ma decydować czy potrafię prowadzić samochód/motocykl, jakim prawem urzędnik ma decydować czy mam jedną czy 72 żony... Głupie argumenty, ale tylko takimi mogę odpowiedzieć na twoje zarzuty.
To nie urzędnik uchwala plan zagospodarowania przestrzennego tylko radni, wybierani w wyborach powszechnych przez obywateli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2017 o 10:40

avatar ~reeeasl
+3 / 35

@olbracht znowu klamiesz i manipulujesz w ustawie nie ma takich rzeczy ze moze sobie wycinac w obszarach chronionych
jestes zwyklym platnym dywersantem dzialajacym na szkode Polski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olbracht
+5 / 21

@~reeeasl
Tak... muszę się odezwać bo mi Władimir z kasą leci już za cały kwartał...
Nie napisałem, że ustawa pozwala, ale nie ma możliwości zastopowania - bo na jakiej podstawie, skoro teraz nie potrzeba zezwolenia by wycinać? Co ma zrobić policja? Nic nie może. Można zawiadomić odpowiednie instytucje, ba, nawet prokuraturę, która może wystąpić do sadu o nakaz zatrzymania wycinki. Tylko ile zajmuje procedowanie takich spraw, a ile wycinka? Zastanów się nim coś napiszesz, czasem warto, można się nie ośmieszyć publicznie. Bo choć twarzy nei widać, do świadomość pozostaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dearther
-1 / 13

@olbracht las chroniony to las chroniony, las prywatny to las prywatny. To są dwie kompletnie różne rzeczy (nikt przecież Ci Puszczy Białowieskiej nie wycina). Poza tym zmiana przepisów nie dotyczy w tym sensie deweloperów i tak zwanego "zakazu" wycinki drzew, którego nigdy nie było w sensie stricte zakazu. Miałeś drzewo? Mogłeś ciąć, tyle że jako osoba prywatna nie mogłeś wywalić krzaka czy też drzewka 10-latek, bo musiałbyś to zgłosić i za to zapłacić. Wyjaśnię to na przykładzie. Kupujesz sobie działkę, zwykłą łąkę i stwierdzasz, że kiedyś przyda Ci się drewno albo chcesz osuszyć teren, cokolwiek. Sadzisz drzewa. Po 10 latach stwierdzasz, że chciałbyś jednak tam postawić altankę, zrobić sad albo wolisz jednak mieć łąkę (chcesz zmienić po prostu żeby tych krzaków tam nie było). Zgodnie ze starym przepisem jeśli drzewo ma 10 lat lub grubość chyba 12cm (krzaki też miały swoje regulacje) to musisz iść i to zgłosić, a następnie uiścić opłatę... czaisz? Kupiłeś ziemię, kupiłeś sadzonkę, poświęciłeś czas na to by drzewo urosło (tj. ochrona, żeby dzikie zwierzęta nie zjadły, trawa nie zagłuszyła drzewa, obcinanie odrostów, itp.), bo tu nie mówię o samosiejkach, i jeszcze musisz zapłacić za pozyskanie własnego drewna/oczyszczenie własnego terenu. A i z samosiejkami byłyby jaja, bo jak Ci się coś takiego zalęgnie na działce to w świetle poprzednich przepisów nie mógłbyś się za darmo tego pozbyć). NIE DOTYCZY TO JEŻELI ZAMIERZASZ USUNĄĆ DRZEWA POD BUDOWĘ (drogi czy budynku). Oraz DEWELOPERZY I FIRMY MUSIELI I NADAL MUSZĄ ZGŁASZAĆ WYCINKĘ I UIŚCIĆ ZA NIĄ OPŁATĘ TO URZĘDU. A w ogóle zanim zaczniesz gadać głupoty na temat przepisu znajdź go i przeczytaj, tu masz link do dziennika ustaw: http://dziennikustaw.gov.pl/ Są tam naprawdę nieźle popieprzone przepisy, o których jest cicho, np. prawo pierwokupu lasów z listopada 2015.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 15:11

G Gorongol
-3 / 9

@olbracht "Albo się umawiamy na jakieś społeczeństwo, na życie we wspólnocie" - Dobra, ale każdy ma prawo sam decydować, czy chce należeć do wspólnoty, czy nie. Jeżeli ktoś jest zmuszany do dołączenia do wspólnoty i przestrzegania narzuconych z góry reguł to jest to niewolnictwo, które uważam za niemoralne.
"dlaczego jakiś urzędnika ma decydować czy potrafię prowadzić samochód/motocykl" - jest to skutek państwowego monopolu na budowę dróg. Prywatny właściciel drogi sam ustalałby reguły poruszania się na niej z racji jej posiadania.
"jakim prawem urzędnik ma decydować czy mam jedną czy 72 żony" - nie ma prawa pod warunkiem, że nie dochodzi do łamania zasad wolności i przymuszania kogoś do zawarcia małżeństwa.
"To nie urzędnik uchwala plan zagospodarowania przestrzennego tylko radni, wybierani w wyborach powszechnych przez obywateli" - I wracamy do początku. Prawo ustalane przez społeczność jest w porządku dopóty dopóki przynależność do społeczności jest dobrowolna (a w przypadku państwa tak nie jest).
Jeszcze jakieś uwagi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Janek17
+1 / 3

Moim zdaniem jak działka jest moja to jest moja. Kupiłem ją (razem z drzewami na niej) za swoje pieniądze to mam prawo zrobić z działką co chcę, również wyciąć te drzewa. Dostałem zezwolenie na zakup, więc tą działkę mam. A co do planów zagospodarowania... nie powinny istnieć. Kupiłem działkę i mam tylko swoje plany co tam zrobię, nikomu nic nie obiecuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tyle_w_temacie
+9 / 57

Lewacy cierpią na brak logiki. Gdy chodzi o zabijanie nienarodzonych dzieci, krzyczą, że to brzuch matki i ma prawo z nim robić co chce. Gdy chodzi o drzewo, to właściciel działki nie ma już prawa wyciąć drzewa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elkama
+2 / 26

na tej zasadzie można powiedzieć że brakuje logiki prawilnym... prawda jest taka, że do wszystkiego trzeba podejść z głową i zastanowieniem a nie na przypał... realnie te pozwolenia wyglądały tak że praktycznie każda osoba prywatna dostawała pozwolenie bez opłat chyba że miała na działce jakieś cenne gatunki drzew np. dęby i to o dużych obwodach a nawet wtedy można się było od takiej decyzji odwołać. Opłaty dotykały głównie deweloperów, którzy musieli zapłacić do gminy grubą kasę za wycinkę i pewnie zrobić jakieś nowe nasadzenia. I tu właśnie mamy odpowiedź dla kogo jest ta ustawa... bo nie dla zwykłego obywatela który pewnie i musiał by z miesiąc poczekać na pozwolenie ale w końcu by dostał ale dla lobby deweloperów którzy zachowają w kieszeni naprawdę dużą kasę... ciekawe ile z tego zasiliło największą polską szyszkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2017 o 10:52

avatar ~Adam_observer
+5 / 17

@elkama - ty nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Żeby wyciąć i tu zaznaczam chore drzewa na wsi moich rodziców cała wieś wraz z sołtysem starała się cztery lata o pozwolenie. Drzewa przy drodze ale na działkach prywatnych. Co rusz jak przyszła jakaś wichura to pełno pourywanych gałęzi na drodze. Wstajesz rano chcesz jechać do pracy ale przejazdu nie masz, o uszkodzonych ogrodzeniach czy budynkach nie będę się rozpisywał bo nie wszyscy mieli tego pecha!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elkama
+5 / 15

@~Adam_observer kilka lat temu pracowałem w podwarszawskiej gminie pomagając osobie wydającej takie pozwolenia rocznie było ich ok 180-240 na pozwolenie czekało się ok 2-3 tygodnie za każdym razem jeździliśmy na działkę wnioskodawcy i robiliśmy zdjęcie drzewa do archiwum. odmów w czasie ok 2 lat moje pracy było może z 20 i dotyczyły tylko gatunków szczególnie chronionych. co do drzew które padły po wichurze jak był telefon to jechaliśmy od razu na miejsce i robiliśmy zdjęcia i koleś z miejsca mógł drzewo wycinać. to co ty piszesz że starała się 4 lata to albo właściciel działek nie chciał się zgodzić na wycinkę, albo sobie sołtys chciał wyciąć za darmo kosztem gminy innego powodu raczej nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adam_observer
-5 / 13

@Elkama - @Elkama - Wy urzędasy jeździcie na miejsce robić zdjęcia przez co marnujecie czas i pieniądze podatników. Jak gmina ma drzewa na własnym terenie to się zasłania brakiem funduszy i też nie wycina więc człowiek musi sam ponieść koszty kiedy dostanie pozwolenie. Jak człowiek ma te drzewa na swojej działce to czekają aż da w łapę bo przecież jak się zawali to nie jego wina bo nie jego drzewo. Tak czy siak niedobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elkama
+7 / 11

@~Adam_observer marnujemy czas i pieniądze podatników... dobre a skąd mamy wiedzieć że to co człowiek napisze we wniosku to prawda? i zdjęcia są robione też po to żeby nikt potem nie posadził o jakąkolwiek stronniczość. jak gmina ma drzewa na własnym terenie to nie wydaje decyzji sama sobie tylko dostaje od organu wyższego szczebla a sama wycinka to nie taka prosta sprawa jak na działce trzeba zrobić oficjalne szukanie oferenta, zamknąć ulice na czas wycinki, przygotować plany zamknięcia ulicy itp. jest tej papierologii i wydatek często kilku tys. złotych bo nie przyjdzie "pan zdzisio" i na czarno bez faktury nie wytnie. co do łapówek to ty tak serio? xD jak coś wiesz to idź na policje i zgłoś a jak gadasz głupoty to daj sobie spokój bo nie znasz widzę żadnych przepisów.... urzędnik jest rozliczany ze swojej pracy złożysz wniosek czekasz miesiąc na jego rozpatrzenie max 2 miesiące ale musisz być poinformowany czemu się przedłuża. rozumiem że dla ciebie to wszystko czarna magia i może w małych gminach dzieje się taka bonanza jak opisujesz bo ludzie nie znają przepisów i nie wiedzą co im wolno a co nie ale nie nazywajmy patologii normalnością

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 15:17

avatar ~Sp4des
+1 / 1

Chcecie lekcję jak udowodnić komuś, że jest idiotą? Powiedźcie mi jaka jest jedna z głównych cech gospodarki prowadzonej przez partie lewicowe. Wskażcie partię w sejmie, u której te cecha jest najbardziej rozwinięta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elkama
0 / 0

@Dearther osoba prywatna nic nie musiała płacić - art 86 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody (starej) nie pobiera się opłat za wycinkę drzew przez osobę fizyczną na cele nie związane z działalnością gospodarczą. piszesz ze deweloper nadal musi płacić ale zobacz sobie po Polsce jaka jest praktyka? ludzie wycinają byle szybciej i byle nikt nie zgłosił drzewa jako pomnik przyrody.a co do deweloperów kowalski wytnie i 5 lat poczeka na kasę od dewelopera...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dearther
0 / 0

@Elkama zadam takie pytanie: Z którego roku cytujesz mi przepis? Bo tak taki przepis jak mówisz dawniej był. Osoba prywatna mogła zasadzić drzewo i do pewnej wielkości/wieku je wyciąć bez zgłoszenia. Większe (o ile nie rzadkie/pomnik przyrody, itp.) można było wyciąć na zgłoszenie (zostawała naliczana i natychmiastowo umarzana kara za to, czyli bezpłatnie). Przypominam jednak, że nie tak dawno PRZEPIS TEN ULEGŁ ZMIANIE i osoba prywatna musiała (zmiana 1) zgłaszać drzewa z nowym kryterium ich wielkości, a potem (zmiana 2) płacić za wycinkę drzew, które nie podlegały pod wycinkę bez zgłoszenia (nie licząc drzew chorych, wiatrołomów lub zagrażających życiu lub zdrowiu) i kara ta nie była umarzana. Tak więc, z którego dokładnie roku cytujesz mi przepis?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dearther
0 / 0

Zapomniałem dodać, że przy tym starym przepisie nikt drzew nie wycinał "na potęgę", bo i po co. Mogę zawsze wyciąć, to po co mam to robić teraz? Za 10 lat będzie większe więcej zyskam. Skoro mogę sadzić i wycinać to mogę wykorzystać ziemię w celu zalesienia i pozyskania drewna w okresie 40 lat. Jak większość matołów nie zauważa, ta fala wycinek osób prywatnych (bo przepisy wobec firm lub jak to zwiecie "deweloperów" nie zelżały i dobrze) jest powodowana tym, że ta wolność została im odebrana (teraz znów po części przywrócona). Jakby nagle wydali przepis o delegalizacji piwa od maja, to ruszcie puste łepetyny i pomyślcie co by się działo w marketach. Ja bym robił zapas od zaraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dearther
0 / 0

@Elkama o zapomniałem, że pisałeś o "deweloperach". Nie ma takiej opcji by Kowalski wyciął prywatnie dla jakiejś firmy drzewa... To trochę tak jakbyś próbował napaść na monopolowy z kamerami i zażądał od kasjera 100 złotych. Podaj nazwę firmy, która wycina te drzewa (w dodatku w taki sposób). Nie znasz? Bo cię media nakarmiły takim gównem. Jak firma ma wyciąć las to przyjedzie z zachodu, wszystko cacy z przepisami załatwi i zapłaci. A wiesz dlaczego? Bo oni nie chcą mieć problemów. Sądy źle wpływają na PR, a ich załatwienie tego według przepisów nic nie kosztuje. Zapłacą w złotówkach, wywiozą za półdarmo, przerobią i sprzedadzą za grubą kasę w euro. Komu by się opłacało robić przekręty? Szukacie afery nie tam gdzie trzeba, bo prawda jest prostsza niż te wasze wydumane teorie spiskowe. Dużo prostsza i dużo straszniejsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
+27 / 45

@Krait
PRAWO BUDOWLANE - w mieście gdzie się buduje np bloki, szkoły, hotele, szpitale - tam gdzie zawalenie budynku grozi osobom które z tego korzystają, a nie są właścicielem. Ale jak ktoś dla siebie samego stawia szopę, albo mały domek jednorodzinny , na wsi gdzie będzie sam mieszkać z rodziną, powinien mieć więcej swobody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adam_observer
+6 / 10

@Krait - plany zagospodarowania przestrzennego też do naprawy. Urzędnicy ustalili w takowym, że mam mieć dach dwuspadowy przy budowie domu. Kogo obchodzi jaki ja chcę mieć dach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dearther
+2 / 4

@Krait ty w ogóle wiesz co to jest prawo zagospodarowania terenu? Nie mówiąc o tym, że przepis nie tylko zakazywał Ci wycinać drzewa z terenu, który został uznany za las, ale i z terenu, który był uznawany za łąkę, czy właściwie cokolwiek innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dzi4d3k
-5 / 7

@Krait Wiesz, wszystko zależy od kultury społeczeństwa. Jeżeli kogoś by nie było stać, trudna sytuacja czy coś, a miałby o budownictwie jakieś pojęcie to niech sam stawia dom. Jeżeli ktoś już by chciał aby jego dom był ładny, funkcjonalny i przemyślany to by zatrudniał architekta który by mu ten dom pomógł zaprojektować i zbudować. Przy większych obiektach nikt już by nie był taki głupi aby samemu się porywać, np. na szkołę... a nawet jakby się zdarzyło... to bez specjalistów w danej dziedzinie by mu się to zawaliło i byłby w plecy z inwestycją.... bez takich nakazów/zakazów myślę, że samo życie by nakierunkowało na odpowiednie tory.
Jestem za większą wolnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+7 / 27

Jesteś idiotą czy udajesz? Za moim płotem wycięto las. A ponieważ na moim terenie jest tez kawałek tego lasu (jakieś 1500 m) to przyszli do mnie z propozycją, ze zapłacą mi za to drewno, jak pozwolę wyciąć. Poszczułem psami. Pod Piasecznem wycięto dużą polać lasu, bo było można. Ludzie to debile, za kilka złotych, gotowi zrobić pustynię z miejsca w którym mieszkają. Więcej przykładów? Na Radiowej wycięto stare drzewa. na Bielanach zniknęło kilkanaście starych drzew. na Targówku wycięto w pień mały lasek. A co ostatnio było na wybrzeżu? Wycięto kilka hektarów lasu. Armagedon trwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
+4 / 24

@cysiek63
A teraz wyobraź sobie, że przychodzi urzędnik i każe ci wyciąć twój las bo się zmienił plan zagospodarowania. Co cie obchodzi co za płotem. Ciesz się swoimi drzewami. Jak bym miał swoją działkę na pewno 25% bym zalesił. Bo lubię przyrodę. Ale nie wiem jak można próbować ograniczać prawo własności innych osób. To jest mentalność niewolnicza. Państwo da, państwo pomoże, państwo da pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+8 / 20

@baranina13 Tu nie chodzi o ograniczanie praw. I obchodzi mnie co jest za płotem. I nie tylko za płotem. Właśnie przez takie myślenie "guzik mnie wszystko obchodzi" w Polsce jest jak jest. Żadnego poczucia odpowiedzialności. Ważne co moje, reszta w d....Ten wycięty las blokował hałas z drogi. Teraz sąsiad stara się o postawienie ekranów "bo głośno". Ten ekran i ja będę widział jak go postawią i będzie mi "umilał" widok z okna. Mam nadzieję, ze nie będzie zgody na ekran. A jeszcze nawiązując do nie patrzenia co za płotem. Głośna sprawa z jesieni zeszłego roku. Farma lisów. Smród jak diabli na cała wieś. Gdybyś miał takie coś pod oknami to też byś siedział cicho? "Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" Żyjemy w jednym ekosystemie. Nie da się patrzeć tylko na długość swojego nosa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sp4des
0 / 0

@baranina13 Tyle, że sytuacja, którą opisujesz nigdy nie miała miejsca. Cysiek63 opisuje o, co się dzieje. To jest trochę tak, jakbyś na zagadnienie o prawie do aborcji opowiadał o urzędnikach nakazujących aborcję. I nie, urzędnik nie może obecnie (i nie mógł wcześniej) nakazać usunięcia zdrowego drzewa z posesji. Jedynie przycięcie, jeśli zagrażało pobliskim drutom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@grimes.Ta, tys widzial drewno. Sporo nowych mebli jest z gownianych trocin, sklejki i licza sobie za nie sporo, te z prawdziwego drewna sa duzo drozsze i wielu ludzi nie stac na nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Senites
+3 / 5

Była akcja smog, teraz akcja szyszka!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Adam_observer
0 / 20

Zwykłe bicie piany. Chodzi tylko o to aby politycznie oszkalować PIS. Gdyby ustawa weszła za pokracznych rządów była by najlepsza na świecie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sp4des
+2 / 2

Ale nikt nie musi szkalować PiSu. ani ośmieszać. To trochę tak jakbym sikać na morze licząc, że zrobi się bardziej mokre. PiS sam się tak ośmiesza, że wszelkie próby ośmieszenia go bardziej są pozbawione sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Fascynujące_jest_to_co_piszesz
0 / 0

Kto by chciał szkalować PIS? To trochę tak, jakby próbować oczernić Szatana :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stypson
+1 / 5

Z jednym się z Tobą zgadzam: "nie rozumiesz"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar XiadzBiskup
+4 / 4

Fajne gruczoły mleczne, ale zadek byłby bardziej adekwatny do treści demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Matalisman
+1 / 9

Wlasnie w tym problem - nie rozumiesz, betonie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ja
+2 / 2

Husqvarna porządna pilarka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~A_ja_jupi_jupi_jej
0 / 4

w sumie nie wiem o co to całe larum... są cycki jest impreza reszty demota nie czytam cycki zasłoniły mi cały świat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jpi
-1 / 9

Przeciwnicy wycinki cudzej własności - ile drzew posadziliście?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~adadadada
+2 / 4

W tym roku wsadzę 80-te drzewno :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pablito0002
-3 / 7

Ludzie lubią drzewa i sami je sadzą. Jeśli je też wycinają to widocznie mają taką potrzebę. Co urzędnikowi do tego co ja robię na swojej ziemi za swoje pieniądze. Skończmy z tym bolszewickim myśleniem. Po pierwsze prawo właśności!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
-3 / 7

@pablito0002
Brawo Ty, dodatkowo dodam że niektórzy bali się u siebie sadzić bo "potem nie wiadomo co będzie jak za duże wyrośnie". Teraz będą odważniejsi i będzie więcej nasadzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wojtgminy
+1 / 3

tak mysle jak Ty......
Tylko Tobie sie wydaje ze to jest sraczka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Psikacz
+3 / 5

A pojutrze napiszesz post o smogu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tak_wygląda_prawo
+10 / 10

Prawo własności może być egzekwowane literalnie w przypadku, gdy masz rower, to też masz prawo go sobie pociąć na kawałki, bo to Twój rower na Twojej działce. Powietrze, jest dobrem wspólnym, czy się to komuś podoba, czy nie. Jeśli sąsiad pali w piecu plasitkiem (jego plastik, jego piec, jego działka), to później Twoje dzieci to wdychają i umierają na raka płuc. Dlatego palenie plstikiem jest zabronione pomimo, iż narusza "prawo własności". Z drzewam jest analogicznie, tylko mniej bezpośrednio, a więc i mniej spektakularnie.

Kolejny argument, to argument akceptacji stanu: Gdy ktoś kupuje działkę leśną i WIE, że nie można wycinać (ograniczenie w wycince nie istniało przecież "od wczoraj"), a jednak podpisuje umowę, to tym samym AKCEPTUJE ten stan prawny: że kupił działkę leśną, której nie może wycinać Umowa kupna sprzedaży nie istnieje w jakiejś próźni, tylko jest zapisem prawnym istniejącym w kontekscie obowiązującego prawa cywilnego. Równie dobrze z kodeksu takiego, czy innego, możnaby wprost literalnie przepisać do umowy kupna-sprzedaży zdanie "nie możesz wycinać tej działki bez zgody urzędnika". Skutek prawny będzie taki sam. Podpisując umowę (każdą) zgadzasz się nie tylko na to, co jest napisane na tym konkretnym kawałku papieru, ale również na to, co jest napisane w rozporządzeniach, usatwach i konstytucji państwa. Każdy, kto kupił działkę leśną ZAAKCEPTOWAŁ fakt, że nie może jej wycinać. Teraz natomiast przyszła partia, ktora na to pozwoliła. A więc pojedyncze osoby zyskały jednego dnia OGROMNY majątek (wartości tych działek poszybowały w górę) kosztem całej reszty społeczeństwa. A więc pojedyncze osoby wzbogaciły się kosztem całej reszty (gorszy stan powietrza, gorszy wygląd okolicy, itp). Jest to nic innego, jak promowanie prawne jakiejś wąskiej grupy kosztem innych, czyli oligarchia.

Problemem nigdy nie był zapis prawny, bo kto chciał wyciąć miał prawną możliwość ubiegania się o pozwolenie. Problemem zawsze byli, są i raczej będą konkretni urzędnicy, którzy nie znają się na swojej pracy, a trafiają na stanowisko po znajomości. To przez tych niedouczonych urzędasów, a nie przez prawników, dochodziło notorycznie do takich sytuacji, że zwykły "pan mietek" nie mógł sobie jednego drzewa na własnej działce ściąć, a na dodatek drzewa, które zasiał jego ojciec. To jest idiotyczna decyzja urzędnicza, a nie idiotyczne prawo. Prawo było w porządku. Urzędnicy nie byli.
Prawo własności do wycinania drzew, regulowania rzek, gór, itp na własnej działce miałoby sens, gdyby wydzielić każdemu jego prywatną kubaturę powietrza i kazać oddychać TYLKO TYM, co znajduje się na jego działce. Efektywnie sąsiad musiałby płacić mi karę za to, że pogorszył mi moje powietrze. A wszyscy, którzy teraz wycięli całe lasy, powinni płacić wszystkim w zasadzie za pogorszenie powietrza w całym kraju.
I jaki mamy skutek? A no taki, że magnaci typu Gołębiewski wycięli grube hektary lasów, aby teraz pobudować sobie SPA, hotele, markety, czy wieżowce. To była zwykła lobbystyczna spekulacja (kupowanie tanich działek leśnych i wymuszenie prawa, które wartość działki im podniesie 100-krotnie) w akompaniamencie pożytecznych idiotów promujących jakoś niepełnosprawnie rozumianą "wartość prywatną"

Powietrze jest dobrem wspólnym i wszyscy oddychamy nim po równo (czysty komunizm!). W żaden sposób nawet sam Korwin-Mikke tego nie zmieni :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-5 / 9

Po pierwsze to większość tlenu nie bierze się z drzew, ale oceanów. Po drugie, nie masz pojęcia o prawie własności. Powietrza, jak i wody nie da się sprywatyzować, bo są płynne. To, że ktoś sobie wyemituje do atmosfery x litrów benzopirenów nic nie znaczy, bo nie da się udowodnić, że osoba otruta otruła się dymem z twojego komina, dlatego ludzie nie można karać, za to co palą w piecach, chyba, że będą to bardzo wysokie ilości szkodliwych substancji, ale kalosze nimi nie są. Po trzecie drzewa są zwykłą własnością, a że ty postulujesz je upublicznić to tylko znaczy, że masz skłonności faszystowskie.
"a jednak podpisuje umowę, to tym samym AKCEPTUJE ten stan prawny" Jesteś Żydem w III Rzeszy? Oh, teraz prawo mówi, że można cię zabić - przykro nam. Na pewno akceptujesz ten stan prawny. To, że ktoś jest zmuszony się na niego zgodzić, nie znaczy, że go akceptuje. Umowy muszą opierać się na dobrowolnych relacjach, a nie siłą narzuconych przepisach.
"kosztem całej reszty społeczeństwa" Kup sobie działkę kleszczu, a nie przypisujesz sobie cudzą własność. http://demotywatory.pl/4739894/Tak-ciezko-to-zrozumiec-ze-az-tyle---Polakow-popiera-500+ Dodam jeszcze, że najwięcej protestują przeciw wycince ci, którzy nie mają drzew:

" (...) jak zauważa prof. Adam Wielomski, jest z prawem do wycinania drzew na prywatnych posesjach: najbardziej protestują mieszczuchy z blokowisk wielkich miast, którzy nigdy nie stąpali po ziemi, o której mogliby powiedzieć "to jest moja ziemia"

"Powietrze jest dobrem wspólnym i wszyscy oddychamy nim po równo" Nikt nie twierdzi inaczej, ale twoje argumenty są idiotyczne. "W żaden sposób nawet sam Korwin-Mikke tego nie zmieni" Nie chce, a kojarzenie wolności z tym dziadkiem jest jakimś upośledzeniem.
Podsumowując: Coś tam wiesz, ale wyciągasz wnioski na podstawie błędnych danych i dorabiasz do tego ideologię i twój wpis nie ma sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 19:03

avatar XiadzBiskup
+1 / 1

Długi komentarz, jak na demoty. Przeczytałem cały i jestem pod wrażeniem. Jeszcze nikt nie ujął tego tak celnie. Od siebie dodam jeszcze, że w tak komunistycznych krajach jak np. Czechy, czy Szwajcaria też nie można tego i owego robić na własnej działce, jeśli psuje to krajobraz. Np. kolor dachówki domu na jakimś ma być czerwony i penis kogo obchodzi, że jest to zamach na wolność tego, komu podoba się jasny różowy, w fioletowe ciapki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Normalny_Obywatel
+1 / 1

@grimes Twoja wypowiedź, to jakiś manifest anarchistyczny? Mamy republikę demokratyczną w tym państwie, czy to się komuś podoba, czy nie. A więc akceptując umowę, akceptuje się wsnioski i definicje wynikające z praw nadrzędnych (rozporządzenia, ustawy, umowy międzynarodowe, konstytucja). A jeśli Tobie się to nie podoba, to wyemigruj na Marsa, a nie instynuuj, że człowiek, który napisał bardzo rzeczową analizę prawną tej magicznie osławionej "własności prywatnej" napisał coś "głupiego". Otóż jego wypowiedź, to jedna z mądrzejszych wypowiedzi, jakie słyszałem w całej tej g*wno-burzy o drzewach. Tak, drzewo jest Twoją włąsnością. Ale wycinając je pogarszasz sytuację innych wokół. I zaakceptowałeś to w momencie kupowania działki. A podpieranie się "autorytetami" (na dodatek gadającymi bzdurami) zostaw sobie dla współgimbusów. Może na nich to robi wrażenie.

Zresztą, minusują Cię wszyscy na lewo i prawo, więc chyba jesteś po prostu trollem, tylko ja o tym nie wiem i dałem się nabrać na Twoją prowokację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grimes
-2 / 2

@XiadzBiskup Nie jest rzeczowy, ma błędy logiczne. @Normalny_Obywatel "Mamy republikę demokratyczną w tym państwie" Możemy mieć cokolwiek i nie jest to żadnym argumentem na korzyść tego systemu. Demokracja to oligarchia na większą skale i władza większości, a kim jest większość? Bidakami, więc państwo będzie zmierzać do jak największej utopii etatystycznej.
" A więc akceptując umowę" Nie akceptuje umowy, jest ona siłą narzucona. Właściciel nie może sprzedać nikomu działki na jego zasadach, a tam gdzie jest przymus, tam umowa jest nieważna. Umowy pod wpływem przymusu są nieważne nawet w polskim prawie i mamy paradoks, bo do tego nas zmusza państwo, które zakazuje tego samego. Oczywiście nie jest niczym odkrywczym, że państwo ma monopol na przemoc i może bezkarnie wywoływać wojny, grabić podatkami, decydować o życiu innych.
"A jeśli Tobie się to nie podoba, to wyemigruj na Marsa" To jest właśnie patologia społeczna - jest źle? Na co to zmieniać? Wyprowadź się...
"że człowiek, który napisał bardzo rzeczową analizę prawną (...)" Nie jest rzeczowa, bo ma mnóstwo błędów. Cała narracja opiera się o tlen z drzew i wspólne dobro, jednak to nie większość tlenu na świecie jest z drzew, ale oceanów i już wszystko co napisał nie ma sensu, bo pozorna logiczność się sypie. Zresztą, nawet gdyby to drzewa wytwarzały większość tlenu to nie można usprawiedliwić uspołecznienia ich, ale tutaj dochodzimy do momentu trudnej filozofii, a mało kto to zrozumie więc dalej nie idę.
"Otóż jego wypowiedź, to jedna z mądrzejszych wypowiedzi, jakie słyszałem w całej tej g*wno-burzy o drzewach. " Mało widziałeś. BTW: Jak chcesz zobaczyć moją fajną dyskusję o standardzie złota to mogę podesłać.
"Ale wycinając je pogarszasz sytuację innych wokół" W jaki sposób?

"A podpieranie się "autorytetami" (na dodatek gadającymi bzdurami) zostaw sobie dla współgimbusów" Pewnie nie wiesz, ale dyskusje na poziomie prowadzi się z cytowaniem znanych autorytetów i polecaniu sobie różnych publikacji. Dyskusje, gdzie sam wszystko bierzesz z kapelusza to domena ludzi twojego pokroju.

"minusują Cię wszyscy na lewo i prawo, więc chyba jesteś po prostu trollem" Nie jestem trollem, a minusują mnie dzieci, które nie rozumieją, że ktoś może mieć inne zdanie i jeszcze mieć racje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
-1 / 5

Wycinanie w miarę młodych OK ale na takie powyżej 50 lat powinno być jednak pozwolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Darth_Bane
+3 / 9

Mam nadzieję że wkrótce pozwolą mi na mojej działce składować odpady chemiczne w beczkach. W końcu to moja działka i mogę robić na niej co chcę tak samo jak wycinać drzewa. Szyszko piszę do ciebie i proszę o poparcie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~maggggggggggggg
-1 / 5

tak. brawo. popieram rozsądek i nie wtykanie nosa w nie swoje sprawy jak eco-faszyści rządzący się nie swoimi drzewami. A jak sądzisz, że drzewo stojące na czyjejś ziemi nie jest jego własnością - DO ROBOTY HIPISIE!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WujekSamBober
-1 / 5

Sraczka z trybunałem już nikogo nie rusza, a nasze rodzime lemingi trzeba stale stymulować żeby nie popadły w letarg xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dsdsdd
+3 / 9

Nie rozumiesz? Trudno. Najwyraźniej zrozumiesz dopiero wtedy, kiedy będziesz musiał nosić na dworze permanentną maskę z tlenem :) Polacy pokazali, że nie można im dać swobody, inaczej zniszczą wszystko bezmyślnie. I tak dobrze, że ta chwilowa ‘wolność’ tyczyła się tylko drzew.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mambolinski
0 / 2

kto zna kapele Jackyl i kawałek lumberjack? z pozdrowieniami dla tych co mają szyszki zamiast mózgów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buddookann
-1 / 3

Może by dostali pozwolenie ale za każde drzewko musieli słono zapłacić. Teraz PiS dał możliwość ze powycinali co chcieli za darmo. Teraz juz rozumiesz autorze demota o co chodzi w tej grze? Mydli sie ludziom oczy ze to chodziło o ich dobro a jak zwykle chodzi tylko o pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 3

@buddookann Za pozwolenie na wycinkę nigdy się nie płaciło. Chyba że łapówkę. Więc jeśli ta ustawa zlikwidowała tylko łapówkarstwo, to bardzo dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buddookann
0 / 0

@kenzol Osoba prywatna nie płaciła. Jak działka byla pod działalność to musiałeś płacić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 1

@buddookann No ale teraz też trzeba płacić jeśli się wycina drzewa pod działalność gospodarczą. Pod tym względem się nic nie zmieniło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+3 / 7

A czy zdajecie sobie sprawę, że w takim samym trybie ten wasz święty rząd może i jest zdolny zrobić wszystko? Na ten przykład, którejś nocy, o 4 nad ranem, podczas spotkania posłów w jakiejś sali kolumnowej albo w krzakach (TM Niesiołowski) wybiją zęby temu waszemu świętemu prawu własności. I co im zrobicie? Senat klepnie, prezio podpisze i jechane. Pewnie kaczka dla picu zakwaka z oburzeniem, zapowie nowelizację kiedyś tam i po herbacie. Macie gwarancję, że tak się nie stanie? Co dacie sobie uciąć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rumtumtum
0 / 2

Tak, masz rację, tylko tobie się tak wydaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gravity1287
+2 / 4

w *uj słaby demotywator. Do tego dziecko nie rozumiące świata wypowiada się że on by chciał tak i tak, bo tak mu się podoba. Budowanie czego się chce na swojej działce bez pozwolenia jest fajne? Kupię działkę obok Ciebie i wybuduję sobie tam śmierdzące śmietnisko, będzie fajnie, bo to moja działka. Jeszcze tak wysoko śmieci nawalę że będzie Ci chałda przez cały dzień rzucała cień na twoje podwórko, a do tego smród będzie się unosił wszędzie. Fajnie, nieprawdaż? Z drzewami jest to samo, kupi ktoś działkę obok Ciebie, bo mieszkasz przy lesie i Ci wytnie takie 4ha bo chce zbudować hotel.. prawda że fajnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Samgwa
0 / 0

Mają o czym gadać, za chwilę wymyślą inną durnotę i będzie temat na kolejne pól roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ClapTrap
+1 / 1

"Temat zastępczy" mówi ci to coś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dare34rth
0 / 4

Czyli stawiam chlewnię koło szkoły lub w środku miasta bo działka należy do mnie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sp4des
0 / 0

Cycki bez żadnej przyczyny są? Są. Wulgarność jest? Jest.Kompletny brak wartości merytorycznej? Też jest. Ile ci płacą za pisanie tych bzdur?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 1

Nasi dziadkowie i rodzice, chodząc do szkoły podstawowej, obowiązkowo sadzili drzewa w lasach. Czy którykolwiek z tu obecnych pseudoekologów posadził kiedykolwiek jakieś drzewo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 22:55

avatar ~bennybenassi
+1 / 1

Push me,
And then just touch me
Till I can get MY
Satisfaction!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jaktom
0 / 0

Idąc tym rozumowaniem jak by ktoś miał działkę z takim drzewem jak Dąb Bartek czy Chrobry, to ta osoba mogła by je sobie ściąć bo to ich działka i ich drzewa. A później wielki krzyk bo dziki czy inne dzikie zwierzęta chodzą po miastach i ogródkach bo im się lasy wycięło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hornecik
0 / 0

Rzućmy planami zagospodarowania terenu o kant kubła. Niech na plażach i zboczach gór budują sobie 16 piętrowce. Ale czy to sprawi, że nasz kraj będzie piękny? Wątpię. Dlatego odpowiednie gospodarowanie terenem jest potrzebne. Urzędnik podejmuje decyzję w oparciu o wygląd i cały okoliczny teren. Deweloper myśli tylko o tym, jak wyciągnąć z działki więcej kasy. To nie jest dobrze. Liberalizacja prawa w tym kierunku nie jest też znowu taka zła, ale bez przesady. Fajnie brzmi, że "każdy u siebie robi co chce" ale żyjemy tu wspólnie i istnieje coś takiego jak ogólny interes wspólnoty. Moim zdaniem dla wieżowców na plażach, dla przykładu, nie ma w nim miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kupanty
-1 / 1

Hmm... ta na zdjęciu to chyba amatorka porządnego rżnięcia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~forest_głomb
0 / 0

Tak, tylko tobie się wydaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~edward41
0 / 0

Zawsze to coś nowego, ostatnio była moda na smog. Ludzie już w pewnym momencie zaczęli przesyłać zdjęcia porannej mgły myśląc, że to zanieczyszczone powietrze :) W tym przypadku jest podobnie, jak nie ma się pojęcia o gospodarce leśnej. Spokojnie..... zaraz będzie nowa afera :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Normalny_Polaczek
+1 / 1

Co ma wspólnego gospodarka leśna z tym, ze Gołębiewski wyciął 10 hektarów lasu, który zakupił za grosze, a teraz postawi sobie tam SPA? Czy Ty wiesz, że jesteś robiony w bambuko przez obrzydliwie bogatych lobbystów i jak ten pionek na szachownicy wykorzystywany do roli pożytecznego idioty? Wydaje Ci się, ze jesteś taki fajny, sprytny i przebiegły, a prawda jest taka, że kosztem Twojego zdrowia i Twoich dzieci taki Gołębiewski zarobi sobie miliardy, a Ty z tego będziesz miał co najwyżej raka płuc. A sam własciciel z rodziną żyje sobie na Dominikanie, bo przecież nie będzie dzieci narażał na wdychanie tego syfu, jaki mamy. Idź dalej, mądrkować. 40 tysięcy osób umiera rocznie na choroby układu oddechowego wywołane ftalnym stanem powietrza w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xszolek
0 / 0

a ta loszka to taki clickbait xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem