Dlatego własnie autor go nie ma. Inaczej nie używałby słów, których nie zna. Są 2 definicje słowa "Rarytas". Pierwsza oznacza rzecz rzadką i cenną. Problem w tym, że edukacja jest znacznie cenniejsza w krajach Pierwszego Świata. Studia dają możliwości nieporównywalnie większe niż podstawy jakich uczy się wolontaryjnie w krajach Trzeciego. Rzadka nie jest w żadnym.Wszystkie dzieci w wiosce objętej akcja maja szansę. Druga definicja oznacza jakaś smaczną rzecz. Jedyne miejsce, gdzie edukacja jest smaczna to technikum gastronomiczne.
Pomijając, że autor demota używa słów, których znaczenia ewidentnie nie rozumie...
Szacunek do edukacji jest wtedy, gdy ma się przekonanie, iż realnie poprawi nam ona życie. W krajach pierwszego świata wpływ edukacji na osiągane sukcesy jest znikomy. Najbardziej popularni nie są ludzie najlepiej wykształceni, ale tacy, którzy cycka pokażę, wysmaruja się gó*nem, czy kogoś obrażą. Najbogatsi nie są ludzie najlepiej wykształceni, tylko tacy, którzy mają wtyki, znajomości, itd (proszę przeczytać sobie biografię KAŻDEGO bogacza, bo nawet sam Bill Gates pierwszy duży kontrakt miał dzięki ciotce). itd itp.
W takie Afryce umiejętność czytania, pisania i liczenia (a tego tam się głównie właśnie uczą) powoduje, że ktoś może mieć jakąś odpowiedzialną pracę i zarabiać ZNACZNIE więcej od reszty. W takiej Polsce, gdzie każdy jest przepychany, by mieć choćby to średnie, ukończenie studiów to tylko strata 5 lat życia.
Ten anonimowy bohater, który dał minusa, potrafi napisać coś mądrego na temat. czy tylko takie standardowe na demotkach "Nie znam się, nie mam niczego mądrego do powiedzenia, ale dam minusa 'bo tak'" ? Jak zwykle na demotkach, minusowane są wypowiedzi piszące prawdę.
Dlatego własnie autor go nie ma. Inaczej nie używałby słów, których nie zna. Są 2 definicje słowa "Rarytas". Pierwsza oznacza rzecz rzadką i cenną. Problem w tym, że edukacja jest znacznie cenniejsza w krajach Pierwszego Świata. Studia dają możliwości nieporównywalnie większe niż podstawy jakich uczy się wolontaryjnie w krajach Trzeciego. Rzadka nie jest w żadnym.Wszystkie dzieci w wiosce objętej akcja maja szansę. Druga definicja oznacza jakaś smaczną rzecz. Jedyne miejsce, gdzie edukacja jest smaczna to technikum gastronomiczne.
Pomijając, że autor demota używa słów, których znaczenia ewidentnie nie rozumie...
Szacunek do edukacji jest wtedy, gdy ma się przekonanie, iż realnie poprawi nam ona życie. W krajach pierwszego świata wpływ edukacji na osiągane sukcesy jest znikomy. Najbardziej popularni nie są ludzie najlepiej wykształceni, ale tacy, którzy cycka pokażę, wysmaruja się gó*nem, czy kogoś obrażą. Najbogatsi nie są ludzie najlepiej wykształceni, tylko tacy, którzy mają wtyki, znajomości, itd (proszę przeczytać sobie biografię KAŻDEGO bogacza, bo nawet sam Bill Gates pierwszy duży kontrakt miał dzięki ciotce). itd itp.
W takie Afryce umiejętność czytania, pisania i liczenia (a tego tam się głównie właśnie uczą) powoduje, że ktoś może mieć jakąś odpowiedzialną pracę i zarabiać ZNACZNIE więcej od reszty. W takiej Polsce, gdzie każdy jest przepychany, by mieć choćby to średnie, ukończenie studiów to tylko strata 5 lat życia.
Ten anonimowy bohater, który dał minusa, potrafi napisać coś mądrego na temat. czy tylko takie standardowe na demotkach "Nie znam się, nie mam niczego mądrego do powiedzenia, ale dam minusa 'bo tak'" ? Jak zwykle na demotkach, minusowane są wypowiedzi piszące prawdę.