Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
957 982
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K Kepler777
+10 / 12

Przecież każdy powinien wiedzieć, że tu chodzi o Polaków a nie o nas, o Polaków jako naród a nie jako osoby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sadzio132
-1 / 1

@Kepler777 No dobra, fajnie, ale patrząc do tyłu w końcu potkniesz się o kamień, który będzie z przodu i rozwalisz sobie twarz o twardy grunt. To samo jest z popularną tutaj husarią - fajnie, jesteśmy dumni, ja też lubię husarię i myślę, że była potężna itd. ale słowo BYŁA jest tu jednak kluczowe. A wracając do bitwy o Anglię to nie wiem, czy to znowu jest taki polski sukces biorąc pod uwagę, jak po tym wszystkim potraktowano nasz kraj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2017 o 0:36

P Percycox
+2 / 26

zastanawiajace jest, dlaczego po jakimś czasie Polacy staja sie nielubiani? Przesady i bzdury z rzedu "źli Niemcy zawsze nas nienawidzili bo to faszyści" tu nie ciagna...czyżby Polak zwoim typowym zachowaniem robi sie nielubiany? Niestety oszukiwanie, pijactwo, wulgarność i złodziejstwo nie podbija serc przecież kiedys tak przyjaznych nam np. Anglików...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~frankieKiller
+9 / 15

@Percycox Liberalne media i bakteria marksizmu sieje tą nienawiść nie tylko do nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miksus
+2 / 2

@Percycox Dokładnie, Polaków w Anglii jest po prostu dużo więc się o nich mówi. Natomiast negatywne opinie mogą być lepiej zapamiętane lub głośniej rozpowszechniane. O Polakach w Anglii są różne opinie. Natomiast Polacy są nie tylko w Anglii i ogólnie na świecie znani są też z pracowitości, gościnności, bycia przyjaznym.
Za to ciekawi mnie o jakiej przyjaźni Anglików mówisz? ;x

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 4

@Percycox Mieszkam w UK, wielu jest uprzejmych, radosnych, nie to co w PL gdzie wielu ludzi chodzi ponurych. O naszych rodakach jest tez wiele zlych opinii, to samo o polkach, wiec wychodzi ze mamy pracowitych alkoholikow ktorzy dobrze kradna auta. Wracajac do uprzejmosci anglikow, czeso jest tez wymuszona/falszywa, tu powie ze nic sie nie stalo, a pojdzie(bedac wkurzony) podpierdzielic do szefa na ciebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
-3 / 7

@Percycox Jedno z możliwych wyjaśnień może wynikać z tego, że na emigrację, w większości, nie udają się ludzie sukcesu, a tacy, którym w kraju się nie powiodło. A nie powiodło się, cóż, nie oszukujmy się, nie bez powodu. Jakie więc mają sprawiać wrażenie?
Pomijając oczywiście to, że kulturowo przeciętny Polak diametralnie różni się od przeciętnego Brytyjczyka czy Niemca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dejvidos
-1 / 1

@Percycox ludzie im zazdroszcza, ze maja odwage sie buntowac przeciwko europejskiemu muzułmanizmowi ;) a Ich kraj ślepo ich bierze. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Qbar007
-1 / 1

Mam wrażanie, że połowa tu piszących albo jest po kilku głębszych, albo opuściła kilka lekcji w szkole... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
0 / 2

@Percycox To akurat bardzo proste. Polacy na wyspach są konkurencją na rynku pracy a nikt nie lubi konkurencji. U nas z tego samego powodu nie lubi się emigrantów ze wschodu. Ja to doskonale rozumiem dlatego do anglików nie można mieć pretensji. Anglia to nie USA, tam przyjeżdżając jesteś gościem i albo będziesz zachowywać się jak gość albo banda narodowców skopie ci dupsko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Regvaet
-3 / 19

Dziwne, że dzielni Polacy własnego kraju nie obronili (Anglicy jak najbardziej), za to udają, że w pojedynkę obronili cudzy. Dla Francuzów też w czasie wojny walczyli murzyni bez własnych krajów, których po wszystkim kopnięto w tyłek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miksus
+8 / 12

Dzielni Polacy umarli za swój kraj. W czasie kampanii wrześniowej zostaliśmy zaatakowani bez pełnej mobilizacji, bo Anglicy kazali przerwać ją gdy rozpoczęła się kilka dni przed wrześniem. Mieliśmy większe i mniejsze sukcesy a na linii Wisły były już przegrupowane wojska gotowe rozpocząć konkretną obronę a nawet kontratak. Atak Rosjan wszystko zaprzepaścił. Co jednak nie zakończyło walki Polaków, którzy walczyli o swój kraj przez całą wojnę a nawet lata po jej zakończeniu, bo zostali sprzedani przez Anglików.
Bardzo ciekawe jak wielkie straty poniosłaby Anglia bez doświadczonych i brawurowych pilotów z Polski ale też z Czech i innych krajów, którzy osiągnęli więcej niż dywizje Angielskie. Nie dowiemy się czy to nie miało kluczowego znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eph12
+5 / 9

Posiadasz tak dużą wiedzę o historii ww2 jak paczka papierosów. Popatrz na mapę z tamtego okresu. Na tym obrazku znajdziesz taki kraj jak Polska. Jak będziesz się przyglądał bardziej zauważysz też kilka innych rzeczy. Po pierwsze Niemcy atakowali z zachodu (chyba oczywiste), północy (stare Prusy) i południa, bo zapewne wiesz o tym, że wcześniej zajęli Czechosłowację. Jeśli potrafisz liczyć to zauważysz, że atakowali nas z 3 stron. Do tego doszło jeszcze kilka elementów: atak ze wschodu przeprowadzony przez braci sowietów, oraz "rychła pomoc" Francji i Anglii. Bo przecież, z tymi krajami mieliśmy podpisany pewien pakt, no ale to zapewne wiesz. Wiesz zapewne też o tym, że armia Francuska była całkiem potężna w tamtym okresie i wystarczyłoby gdyby we wrześniu zaatakowali Niemcy od ich zachodniej strony, która była bardzo słabo broniona.
Jeszcze ta kwestia jak to obroniliśmy Anglików. Podam ci 2 powody. Jeszcze przed wojną daliśmy Anglikom na talerzu możliwość odczytywania niemieckich depeszy (Enigma), bez tego nie radzili by sobie tak z lokalizowanie ubotów. A chyba nie trzeba ci tłumaczyć ile znaczyły konwoje zaopatrzeniowe dla Anglii? No i jeszcze słynna bitwa o Anglię. Polacy zestrzelili taką ilość samolotów, że gdyby tego nie zrobili Luftwaffe wygrała by tą potyczkę. I potem była by operacja Lew Morski (pewnie też wiesz co to). Po zajęciu Anglii nie byłoby kilku rzeczy: włączenia USA do wojny, bo po co. Lądowania w Normandii, bo skąd? Teraz już bardziej rozumiesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Regvaet
-3 / 9

Więc co, Anglicy nie obronili swojego kraju? Hitler Anglię podbił? Nie wydaje mi się - to, że obronili się najemnymi frajerami i mięsem armatnim tylko dodaje im sprytu. Wszystkie potęgi tak robiły, od Rzymu po dzisiejsze mocarstwa. @miksus: to bardzo pięknie, że Polacy umarli za swój kraj, tyle że to nic nie zmieniło. W głupkowatym umieraniu zawsze byliśmy najlepsi, ale jak pokazuje nasza historia, niewiele to w praktyce daje, bo jak głosi znany cytat, na wojnie chodzi o to, by to wróg umarł, a nie my. @eph12: wiedzę o II wojnie mam akurat całkiem sporą - dość, by wiedzieć, że gdy wkraczali Sowieci, nie było już z tego kraju jak Polska co zbierać. Rząd zwiał, armie w rozsypce. Uwielbiam, jak Polacy robili za frajerów na wszystkich frontach, broniąc krajów, które nas wcześniej zdradziły, a dziś, tyle lat po wojnie, nadal o tym gardłują i się tym chwalą. Zawsze robiliśmy za frajerów, od Napoleona, przez Anglików i Rosjan, aż po Amerykanów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miksus
+3 / 3

@Regvaet Gdy sowieci wkraczali do Polski byliśmy bardziej zmobilizowani niż w momencie ataku Niemiec. Tak jak pisałem było wiele jednostek gotowych do obrony kraju. Były obsadzone pozycje. Oddziały się przegrupowywały i były gotowe do obrony kraju przed Niemcami, którym na dodatek kończyły się zasoby. Są nawet znane informacje, że Hitler prosił Stalina, żeby przestał zwlekać i w końcu wkroczył do Polski, bo powodzenie operacji zaczynało stać pod znakiem zapytania. Nie byliśmy jednak gotowi na ostateczny atak od strony ZSRR ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+1 / 5

Polacy przegrali z Niemcami, a Anglicy nie. Więc takie wypowiedzi z historycznego puntku widzenia są zwyczajnie durne i niepotrzebnie robią z Polaków pieniaczy, których w konsekwencji nikt nie będzie lubił, jak Żydów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eph12
+4 / 6

Gdyby w miejscu Polski z 1939 był dowolny kraj zostałby rozwalony i tyle. Tamto położenie było bez szans. Teraz cię zacytuję "jak Polacy robili za frajerów na wszystkich frontach, broniąc krajów" - BZDURA. Kiedyś jeden z żołnierzy tego okresu, a więc osoba która miała coś do powiedzenia w tym temacie, powiedziała (przykro mi teraz źródła nie podam). Nie walczyliśmy o inne kraje tylko o Polskę, nawet gdy było to na froncie poza krajem. Oni walczyli o to by pokonać Niemców i potem wrócić do kraju.
"W głupkowatym umieraniu zawsze byliśmy najlepsi, ale jak pokazuje nasza historia, niewiele to w praktyce daje...". Przeanalizuj historię Polski. Tylko tak porządniej i w większym zakresie, a nie to co jest w różnych tam filmach (pewnie dlatego Pattona cytujesz). Polska do 17 wieku był jednym z najpotężniejszych krajów Europy. Potem owszem był dołek, ale właśnie to głupkowate umieranie w końcu przyczyniło się do odzyskania niepodległości. Powstania też pewnie były głupkowate, ale zapewne znasz powstania wielkopolskie i śląskie? Było kilka. Na początku głupkowate umieranie, ale w końcu co? Osiągnęli co chcieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-3 / 3

@eph12 . Anglicy i bez nas by wygrali bitwe o anglie, my+czesi i inni imigranci zniszczylismy moze z 17% samolotow, reszte zniszczyli angole, wiec mielismy maly wklad aby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Regvaet
0 / 2

Walczyć o Polskę należało w Polsce, nie poza jej granicami, i to dla krajów, które już udowodniły, że nie można im ufać. To w Polsce działała partyzantka walcząca z okupantem (poziom tej walki pozostawmy poza dyskusją), reszta, w tym walka o Polskę w Anglii, to piękne mrzonki. Historię Polski znam i pytam: co z tego, że paręset lat temu Polska była potężna? W '39 już nie była, to się liczy. Wroga nie pokonuje się ładnie wyglądającą historią. I owszem, powstania śląskie oraz wielkopolskie znam - dlatego odróżniam dobrze zaplanowane i przeprowadzone zrywy od głupkowatego umierania dla samego umierania, na hurra, często w ogóle bez broni w ręku, jak choćby podczas Samobójstwa warszawskiego. Ups, przepraszam: "powstania". Nie, w czasie zwycięskich powstań nie było "głupkowatego umierania, a potem osiągnęli co chcieli", to właśnie jest różnica i powód, dla którego osiągnąć te cele się udało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+3 / 3

nie żeby coś, ale wysepkę jest łatwiej obronić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@FenrirIbnLaAhad. Jest tez latwiej odciagnac od dostaw, nazisci atakowali statki z zaopatrzeniem. Nie wiem skad te miusy u mnie, skoro napisalem prawde co do wygranej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

ta wysepka była(i jest) dość spora... łatwo byłoby się utrzymać przez długi czas,nawet bez zaopatrzenia z zewnątrz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RM_PL
+2 / 2

I do tego musieliśmy zapłacić by ich bronić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+2 / 2

Najlepsza riposta i najgorsze tłumaczenie na polski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nessaner
+2 / 2

Rany, ile to ma lat? Ze trzy? Bo chyba w 2014 był Koncert Iron Maiden w Poznaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C chunki
+2 / 2

Widziałem to już wiele razy tutaj ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daila
0 / 0

historia kolem sie toczy, jeszcze beda nas potrzebowac kiedy przyjdzie potop islamski a na dzien dzisiejszy maja taki plan:https://youtu.be/xbiNbCzn7VA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ed_wood
+1 / 1

Haha chyba samozaoranie siebie i niestety Polski. Niemcy Polskę pokonali podczas II wojny światowej. Wielkiej Brytanii już nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem