@Hyberius a ja się nawet z tobą zgadzam. Wiedziała, że jest chora i musi przejść leczenie, to mogli oboje się wstrzymać ze współżyciem. Rozumiem, że uczucia wzięły górę u nich itd. ale mogli się chociaż zabezpieczać.
Ja nie rozumiem takich wyborów. Można albo żyć, mieć kochającego męża i znowu postarać się o dziecko, albo umrzeć, zostawić męża w rozsypce z dzieckiem bez matki. Ja bym nie chciał być tym dzieckiem.
Pewnie, że nie rozumiesz, bo nie byłeś i nigdy nie będziesz w ciąży. Hormon, który produkuje organizm ciężarnej działa jak adrenalina, dodatkowo odpowiada za "miłość" do dziecka więc kobieta będzie ryzykować swoje życie albo nawet je odda byle by potomstwo przeżyło. Taki mechanizm ewolucji i a gadanie "ja to bym zrobił inaczej" to po prostu strzał kulą w płot.
XD, nie dość że dała dupy mając raka, to jeszcze w wieku 17 lat. Dodatkowo pewnie ojciec nieznany, a ojciec z przypadku. Wielki mi heroizm poświęcać tak nic nie warte życie, i tak by zdechła w ciągu max roku.
Antykoncepcja powinna być stosowana przez współżyjące kobiety w każdym wieku. Odpowiedzialne planowanie rodziny to też wykonanie podstawowych badań przed zajściem w ciążę żeby uniknąć takiego dramatu.
Podsumowując młoda dziewczyna wręcz dziecko zabija się żeby urodzić dziecko? Zostawia syna pod opieką młodego ojca który być może niebawem się znudzi wtedy ciężar spadnie na rodziców który nie dość że stracili własną córką do jeszcze muszą na starość zajmować się małym dzieckiem.Ta historia jest tragiczna i dowodzi niedojrzałości dziewczyny która nie potrafi docenić życia,w ciąże mogła jeszcze zajść..urodzić się znowu w tej samej postaci raczej nie...bardzo smutne :/
Zabiła siebie, żeby dziecko nie miało matki, a może nawet ojca, który po jej stracie oddałby go do domu dziecka albo znienawidziłby go. Bardzo głupie zachowanie. Przede wszystkim trzeba walczyć o swoje życie.
Mogła nie zachodzić w ciąże mając tylko 17 lat i się leczyć.
Pewno historia tak samo prawdziwa jak 90% innych podobnych.
@Hyberius a ja się nawet z tobą zgadzam. Wiedziała, że jest chora i musi przejść leczenie, to mogli oboje się wstrzymać ze współżyciem. Rozumiem, że uczucia wzięły górę u nich itd. ale mogli się chociaż zabezpieczać.
Czego ja oczekuję, 17-latkowie i antykoncepcja..
Chemia to największe zło jakie można wyrządzić choremu na raka. Metody Tołp, czy Burzyńskiego-o tym koncerny nie wspominają.
A co kogo obchodzi TWOJE zdanie na ten temat.
Ta dziewczyna zrobiła to, co ONA uważała za stosowne/dobre i nikomu nic do tego.
Wara od oceniania jej w ten czy inny sposób.
Ja nie rozumiem takich wyborów. Można albo żyć, mieć kochającego męża i znowu postarać się o dziecko, albo umrzeć, zostawić męża w rozsypce z dzieckiem bez matki. Ja bym nie chciał być tym dzieckiem.
Pewnie, że nie rozumiesz, bo nie byłeś i nigdy nie będziesz w ciąży. Hormon, który produkuje organizm ciężarnej działa jak adrenalina, dodatkowo odpowiada za "miłość" do dziecka więc kobieta będzie ryzykować swoje życie albo nawet je odda byle by potomstwo przeżyło. Taki mechanizm ewolucji i a gadanie "ja to bym zrobił inaczej" to po prostu strzał kulą w płot.
Zgadzam się w 100% z głównym komentarzem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2017 o 23:05
XD, nie dość że dała dupy mając raka, to jeszcze w wieku 17 lat. Dodatkowo pewnie ojciec nieznany, a ojciec z przypadku. Wielki mi heroizm poświęcać tak nic nie warte życie, i tak by zdechła w ciągu max roku.
@Max_Rockatansky
Twoje też można by poświęcić.
to kretynizm, że 17sto latka nie stosuje antykoncepcji!
Antykoncepcja powinna być stosowana przez współżyjące kobiety w każdym wieku. Odpowiedzialne planowanie rodziny to też wykonanie podstawowych badań przed zajściem w ciążę żeby uniknąć takiego dramatu.
Najwazniejsze ze miala wybor. W Polsce by nie miala...
Podsumowując młoda dziewczyna wręcz dziecko zabija się żeby urodzić dziecko? Zostawia syna pod opieką młodego ojca który być może niebawem się znudzi wtedy ciężar spadnie na rodziców który nie dość że stracili własną córką do jeszcze muszą na starość zajmować się małym dzieckiem.Ta historia jest tragiczna i dowodzi niedojrzałości dziewczyny która nie potrafi docenić życia,w ciąże mogła jeszcze zajść..urodzić się znowu w tej samej postaci raczej nie...bardzo smutne :/
Zabiła siebie, żeby dziecko nie miało matki, a może nawet ojca, który po jej stracie oddałby go do domu dziecka albo znienawidziłby go. Bardzo głupie zachowanie. Przede wszystkim trzeba walczyć o swoje życie.