Ogólnie nie było to do Ciebie. Ogólnie zauważyłem, że dużo osób tak pisze. Jeśli Cię uraziłem to przepraszam. Też pisałem to w chwili uniesienia. Wybacz.
@TarakaN spoko nie wzięłem tego do siebie. Rozumiem. Ja mam dysortografie ale żebyś widział jak moja żona pisze... to nóż mi się w kieszeni otwiera a jeszcze mnie się pyta jak coś się pisze.
@Kalart nooo pojechales po bandzie bez trzymanki a co gorsza bez kasku to jest raczej GRUBA przesada. Jak nie widzisz roznicy miedzy blednym pisaniem (moze nie bylem najlepszym uczniem cale zycie na miernych) a wybiciem calej rodziny z psem i kotem jednoczesnie i starasz sie porownywac te dwa obrazy radzilbym ci sie udac do lekarza, moze by ci wytlumaczyl pare rzeczy. Ledwo co ogarniam jak laptopa sie uzywa a ty mi tu o jakis ulatwieniach jeszcze piszesz. No nikt nie jest doskonaly.
Wiecie ile zwierząt ginie przy uprawie warzyw? Można by rzec masowy holokaust(tak wiem, że to ofiara całopalna lub całopalenie). Więc nawet jak jesteś wegetarianinem to i tak przykładasz się do śmierci zwierząt. Jesteś przeciwnikiem hodowli zwierząt? Uprawy, szczególnie ekologiczne(ale nie tylko) są nawożone obornikiem lub gnojowicą(bez nawożenie ziemia jałowieje) .
@tytusz no ja wlasnie o tych nawozach tez pisalem ... sprycujesz takie rosliny i po paru dniach wchodziz na pole bo zaraz beda gnic. Wiec odpowiedz obie sam na to pytanie. Czlowiek obchodzi sie bezstaialsko tak samo ze zwierzetami jak i warzywami. Nawet na farmach EKOLOGICZNYCH !!
spoko nie wzięłem tego do siebie. Rozumiem. Ja mam dysortografie ale żebyś widział jak moja żona pisze... to nóż mi się w kieszeni otwiera a jeszcze mnie się pyta jak coś się pisze.
Miało być ironicznie, a wyszło żałośnie.
W dodatku gamoń, który pisał te wypociny, nawet nie zadał sobie trudu przepuszczenia ich przez słownik ortograficzny np. w wordzie.
Słowem, zamiast kpin z wegetarian, wyszło wypracowanie na temat: "Jak niktobcy sam się zaorał".
Nie***any demot i sam autor dziwie sie że coś takiego trafia na główną , widać jesteś lekko nierozwiniety mentalnie lub intelektualnie jeżeli nie potrafisz zrozumieć oco chodzi tym ludzią którzy sa wege .
qrwa. Niedouczone łosie. "Nie" z przymiotnikami piszemy razem do qrwy nędzy.
@TarakaN ja mam dysortografie na papierze wiec nie obrazaj mnie ... staram sie jak moge.
Ogólnie nie było to do Ciebie. Ogólnie zauważyłem, że dużo osób tak pisze. Jeśli Cię uraziłem to przepraszam. Też pisałem to w chwili uniesienia. Wybacz.
@TarakaN spoko nie wzięłem tego do siebie. Rozumiem. Ja mam dysortografie ale żebyś widział jak moja żona pisze... to nóż mi się w kieszeni otwiera a jeszcze mnie się pyta jak coś się pisze.
@Kalart nooo pojechales po bandzie bez trzymanki a co gorsza bez kasku to jest raczej GRUBA przesada. Jak nie widzisz roznicy miedzy blednym pisaniem (moze nie bylem najlepszym uczniem cale zycie na miernych) a wybiciem calej rodziny z psem i kotem jednoczesnie i starasz sie porownywac te dwa obrazy radzilbym ci sie udac do lekarza, moze by ci wytlumaczyl pare rzeczy. Ledwo co ogarniam jak laptopa sie uzywa a ty mi tu o jakis ulatwieniach jeszcze piszesz. No nikt nie jest doskonaly.
Musisz pamiętać o ortografii bo... misiawy.
Wiecie ile zwierząt ginie przy uprawie warzyw? Można by rzec masowy holokaust(tak wiem, że to ofiara całopalna lub całopalenie). Więc nawet jak jesteś wegetarianinem to i tak przykładasz się do śmierci zwierząt. Jesteś przeciwnikiem hodowli zwierząt? Uprawy, szczególnie ekologiczne(ale nie tylko) są nawożone obornikiem lub gnojowicą(bez nawożenie ziemia jałowieje) .
@Jimmy_Waldemar_Resiak Nawozy sztuczne?
@Jimmy_Waldemar_Resiak Tego nie wiem, ale wyglądasz mi na eksperta od wszystkiego - zapytaj sam siebie. ;)
@tytusz no ja wlasnie o tych nawozach tez pisalem ... sprycujesz takie rosliny i po paru dniach wchodziz na pole bo zaraz beda gnic. Wiec odpowiedz obie sam na to pytanie. Czlowiek obchodzi sie bezstaialsko tak samo ze zwierzetami jak i warzywami. Nawet na farmach EKOLOGICZNYCH !!
@rolnik_rocznik_90 ty OPRAWCO
spoko nie wzięłem tego do siebie. Rozumiem. Ja mam dysortografie ale żebyś widział jak moja żona pisze... to nóż mi się w kieszeni otwiera a jeszcze mnie się pyta jak coś się pisze.
Miało być ironicznie, a wyszło żałośnie.
W dodatku gamoń, który pisał te wypociny, nawet nie zadał sobie trudu przepuszczenia ich przez słownik ortograficzny np. w wordzie.
Słowem, zamiast kpin z wegetarian, wyszło wypracowanie na temat: "Jak niktobcy sam się zaorał".
@tytusz to jest normalnie geniusz krytycyzmu...
Ironia losu - chciałeś zaorać wegan, zaorałeś sam siebie i swoją "facetkę od polaka" też.
@tytusz "facetka od polaka" nigdy nie dawała mi wielkich nadzieji.
@Niktobcy Sądząc po twojej żałosnej polszczyźnie, ty jej też nie dawałeś powodów do satysfakcji. Zawodowej.
@tytusz no nie jestem doskonałą osobą ...
Nie***any demot i sam autor dziwie sie że coś takiego trafia na główną , widać jesteś lekko nierozwiniety mentalnie lub intelektualnie jeżeli nie potrafisz zrozumieć oco chodzi tym ludzią którzy sa wege .
Już się odpier*olcie od wegetarian. Chcą jeść same roślinki to niech jedzą, chu* wam do tego.