Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
210 246
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar mareczek00713
+5 / 7

Komu zamach chemiczny się opłacał - amerykanie atakują bazę wojskową Al-Asada mieszając się w wojnę gdzie na jednego martwego rojalistę rebelianci tracili kilkudziesięciu ludzi, zaatakowano cywili a nie wojskowych rebelianckich, odwrócono uwagę od ISIS itd...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-5 / 5

@mareczek00713 "na jednego martwego rojalistę rebelianci tracili kilkudziesięciu ludzi" - to tam jeszcze jacyś zabłąkani rojaliści przeżyli? Ci z rewolucji francuskiej? A tak na serio, to skąd ty chłopie bierzesz te dane o kilkudziesięciu zabitych rebeliantach na jednego asadowca? Nie chcę cię martwić, ale armia syryjska i wspierające ją milicje (może za wyjątkiem Hezbollahu i paru elitarnych brygad) po pięciu latach wojny nie różni się specjalnie od tych z którymi walczy. A już na pewno nie pod względem wartości bojowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I immonikus
-3 / 5

Prawdę mówi - na jutubie było!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
+8 / 12

Według oficjalnych syryjskich informacji został zniszczony skład broni rebeliantów/ISIS, a znajdowała się tam między innymi broń chemiczna która miała posłużyć do kolejnych ataków prawdopodobnie, ewentualnie została podłożona, bo ktoś chciał wrobić syryjski rząd, który powoli odzyskiwał wpływy w regionie, z drobną pomocą Rosjan - ale to się USA i Izraelowi nie podobało, więc...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-1 / 1

@Painkiler1 Bierz pod uwagę, że syryjski rząd nie jest bytem autonomicznym. I mógł po prostu dostać prikaz zrobienia czegoś, co posłuży jego mocodawcom w ich rozgrywce globalnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
0 / 2

@marcinqwerty Jest bardziej autonomiczny niż Polska, taka druga Białoruś raczej. Autonomiczni nie są natomiast "rebelianci" czyli ISIS finansowane przez saudów, katarczyków, izrael.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-1 / 1

@Painkiler1 Jest tak autonomiczny, że jak w Teheranie albo w Moskwie kichną, to w Damaszku wycierają nos. Asad żyje z irańskich pieniędzy, zrzuca rosyjskie bomby, opiera się zagranicznej presji dzięki rosyjskiej dyplomacji i sile militarnej, oraz wystawia do walki milicje opłacone przez Teheran. Liczba rozmaitych prorządowych milicji i sprzymierzonych oddziałów walczących po jego stronie, ale niepodlegających jego dowództwu (tylko np. IRCG) już jakiś czas temu przekroczyła liczbę żołnierzy armii syryjskiej. Naprawdę myślisz, że oni to wszystko robią z czystego altruizmu i dla zbożnego celu walki z islamistami? Że np. Iran, który ma ambicje przewodzenia światu muzułmańskiemu i prowadzi wojnę o wpływy z KAS nie skorzysta z takiej okazji rozciągnięcia kontroli na wycieńczoną wojną Syrię? Że Rosja tocząca nową zimną wojnę z zachodem pozwoli Asadowi działać po swojemu i wypuści z rąk jedną z głównych kart przetargowych w tej rozgrywce? Pomyśl chwilę. Asad nie ma już prawie nic, a potrzebuje wiele. Nie ma nic za darmo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2017 o 19:49

avatar Fragglesik
-2 / 4

Bzdet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
-4 / 8

Nie jestem zwolennikiem USA, nie jestem tym bardziej zwolennikiem al-Asada, ale bawi mnie, jak domorośli politolodzy i analitycy bawią się w tworzenia przeróżnych teorii dotyczących polityki międzynarodowej. Dlaczego wy wszyscy, moi kochani autorzy podobnych analiz, nie robicie w wywiadzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2017 o 15:23

E esbek2
+5 / 5

@Ashardon
Na Wykopie jakiś tydzień temu ktoś rzucił, że po załamaniu się ofensywy Alkaidy i silnym kontrataku wojsk rządowych, zaraz pojawią się informacje o zbombardowaniu przez armię szpitala dziecięcego, lub o użyciu broni chemicznej. I faktycznie po paru dniach mamy z tym do czynienia. To co, sądzisz, że wojska które radzą sobie dobrze będą gdzieś atakować cywilów sarinem. Przecież na tej całej hecy zyskali tylko rebelianci.
Zauważ też, że wśród ofiar są sami cywile, a nie ma ani jednego dżihadisty. Czyżby oni byli odporni na sarin, czy dobrze wiedzieli gdzie będzie użyty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2017 o 15:49

S smyk2211
-4 / 4

@Ashardon Wykorzystują demoty jako anonimowy środek komunikacji.

Więc wiesz, nic nie widziałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-3 / 3

@Ashardon Bo zaden wywiad by ich nie zatrudnił na innych etatach niż trolle internetowe.....:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rmarcin555
-2 / 6

Dobrze prawisz Wania, masz tu trochę rubli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H huuh
-4 / 4

pominięto o zgrozo również możliwość celowego działania ze strony marsjan

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smyk2211
+3 / 3

Przecież wszędzie tam gdzie jest ropa a brakuje bogatej cywilizacji przyjeżdża usa i robi misje pokojową. Mam dziwne wrażenie że uchodźcy nie atakują zachodu tak bez celu, a po prostu się mszczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
0 / 2

@smyk2211 To już nie wszędzie, gdzie jest ropa, ale jeszcze tam, gdzie nie ma bogatej cywilizacji? No to jesteśmy coraz bliżsi wyprowadzenia wzoru na amerykańską interwencję. Obecnie ma to się mniej więcej tak: [USA + (ropa - cywilizacja)] x false flag = "wolność i demokracja". USA "przyjechało do Syrii i zrobiło misję pokojową" na długo po tym, jak zaczęła się tam wojna domowa i na długo po tym, jak zagnieździło się tam ISIS. I to przeciw ISIS w Syrii jest skierowane 95% ich działań. A co do "uchodźców" to mam wrażenie, że nie muszą dorabiać ideologii do swoich działań - sami ich wyręczymy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-2 / 2

Nie pomija się, temat jest szeroko dyskutowany. "Prezydent, racjonalnie postępujący, dyplomowany lekarz" niewiele różni się w skali swoich zbrodni od islamistów. Racjonalnie robi wszystko, żeby się na stołku utrzymać. To, że armia syryjska (SAA) od czasu do czasu walczy z ISIS (ale nie za często, coby się nie zmęczyć) nie robi z Asada aniołka. To jest bliskowschodni despota, opierający swoje rządy na terrorze, polityczny bliźniak Saddama Husajna. Ja rozumiem, że należy się zastanowić, czy z braku innych rozsądnych opcji taki drań w Damaszku nie jest najlepszym wyjściem, ale denerwuje mnie zero-jedynkowe myślenie niektórych ludzi, opierające się na założeniu, że "skoro walczy z islamistami, to dobry, swój chłop". Trochę jak myślenie Anglików i Amerykanów podczas II wojny: "Uncle Joe" był wielkim przywódcą i wspaniałym człowiekiem, bo walczył z Hitlerem. A tego, że ISIS jest wrogiem, to raczej nikt rozsądny nie kwestionuje. Szkopuł w tym, że w miejscu, w którym doszło do ataku gazowego - Khan Sheikoun - ISIS nie ma i od dawna nie było. Z kim innym się tam biją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michkrak
+2 / 2

@marcinqwerty - wystarczy zobaczyć jak wyglądało Aleppo 6 lat temu, a jak wygląda teraz, żeby uświadomić sobie różnicę, między despotą, który zapewnia ład i normalne życie olbrzymiej większości ludzi, a fundamentalistycznymi, muzułmańskimi bestiami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-2 / 2

A czy ja mówię, że "fundamentalistyczne muzułmańskie bestie" są lepsze? Mówię tylko, że same bestie nie zrobią z Asada aniołka. To nie jest "wojna Asada z bestiami". To jest wielowymiarowy konflikt, w którym są rozmaite strony. I wierz mi, są tam również tacy, którzy z Asadem mają skomplikowane relacje i wcale go nie kochają, ale dla walki z Państwem Islamskim zrobili więcej, niż Asad, Rosja i Iran razem wzięte. SDF coś ci mówi? Idąc tym tokiem rozumowania, który zaprezentowałeś z Aleppo, można wybielić Stalina - zdjęcie Stalingradu sprzed wojny i po wojnie i od razu widać, że Stalin zapewniał ład i normalne życie. A gułagu na zdjęciu nie uświadczysz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+1 / 1

To nie ludzie Saddama stworzyli ISIS, tylko ono powstało kiedy spuszczono tych brudasów spod żelaznej ręki Saddama. On nienawidził religijnych oszołomów z wzajemnością i za jego czasów nie było miejsca w Iraku dla religijnych oszołomów, a jakby jakiś imam próbował mu mówić co wolno a co nie to by go od razu utłukli. On wiedział kogo zabić żeby był spokój, i robił to dobrze, weszło USA, też zabijało ludzi i nikt nawet okiem nie mrugnął, tylko że oni w przeciwieństwie do Husaina nad niczym nie panowali, i teraz chcą robić to samo w Syrii. Kuwa na błędach sprzed 10 lat się nie uczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-2 / 2

@Qrvishon Akurat odsetek byłych "ludzi Saddama" wśród kadry dowódczej ISIS jest na tyle duży, że coś tu na rzeczy jest. Co Saddam prywatnie czuł do religijnych oszołomów, to chyba tylko Saddam mógłby nam powiedzieć. Ale był to człowiek praktyczny i nie wahał się posłużyć tymi oszołomami, gdy było mu to na rękę. Podczas pierwszej wojny w Zatoce bez zastanowienia uderzał w religijne tony i wzywał muzułmanów do walki z niewiernymi. A niektóre organizacje islamistyczne siedziały sobie w Iraku przed 2003 rokiem i miały spokój, bo były Saddamowi potrzebne. Prawda jest taka, że po rozwiązaniu irackich sił zbrojnych i bezpieczeństwa w 2003 roku, dziesiątki tysięcy mundurowych utworzyło zręby miejscowego sunnickiego ruchu oporu, wśród którego prym zaczęła wieźć iracka al-kaida, oraz jej odstrzał o znajomo brzmiącej nazwie - Islamskie Państwo w Iraku. Podoba ci się, czy nie - bez "ludzi Saddama" nie byłoby ISIS w obecnym kształcie, bo nie byłoby triumfalnej "kampanii mosulskiej" w 2014 i paru innych błyskotliwych operacji. To nie jest takie proste, że jak Husajn tępił określonych dżihadystów, to znaczy, że tępił wszystkich, a jego byli ludzie to antydżihadystyczna inkwizycja, nienawidząca islamistów. To jest Bliski Wschód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2017 o 19:45

avatar ~56u56u56j6h
+2 / 2

Ale co nie wierzycie waszym żydowskim mediom? Przecież to oczywiste że sprawcą jest ten bashar al asdasdas, nawet nie myślcie inaczej! Zobaczyliście smuuutne zdjęcia i macie czuć emocje a nie myśleć! Wiadomo że to on użył broni chemicznej której został pozbawiony dawno temu właśnie teraz - w sytuacji gdy cały świat patrzy mu na rączki (pewno po to by dać pretekst do interwencji usa którą isis tak bardzo chce sprowokować i jeszcze większym syf stworzyć sam sobie na złość). Oczywiste że ten bashar zaatakował nie wrogich żołnierzy a swoich cywilów sarinem który spowodował by nie 50 a tysiące ofiar śmiertelnych. (nawet nie wiecie jakiego kalibru jest ten gaz w czystej postaci) Ratownicy dotykali ofiar gołymi rękoma a ten gaz wnika przez skórę i jest letalny w cholernie małych ilościach, a jednak się nie bali i przeżyli! "Lekarz" który ma więcej ochoty na wywiady niż pomoc ofiarom z tyłu wcale nie miał przeszłości z powiązaniami terrorystycznymi;) A o ataku chlorem, (nie sarinem) już ktoś na mediach społecznościowych wygadał się dzień wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tunero
-1 / 1

Zakłamujecie rzeczywistość! Kto najbardziej zyskał na tym ataku? A kogo dzień wcześniej poniżyli przed całym światem zamachowcy w Petersburgu? Musiało się stać coś bardzo złego na świecie żeby to poniżenie zostało natychmiast czymś zastąpione. Rosja przyznała, że to siły syryjskie przypuściły atak więc w czym macie problem??? Nieważne czy sarin był w rakietach czy w składzie, oni dobrze wiedzieli że zginie wiele niewinnych ludzi. Wylewa się teraz żale do Trumpa o atak na bazę, z której wystartował samolot przeprowadzający ten atak. Tramp pokazał że nie będzie się pier....ł z mordercami niewinnych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem