Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
314 323
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S Sijumbo
+21 / 29

to jest straszne... ja rozumiem ze nie kazdy dobrze dogaduje sie z dziadkami czy rodzicami ale nie wyobrażam sobie ze któreś z nich musi spędzić święta samotnie i to jeszcze w szpitalu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawdziwieTrue
+16 / 18

@Sijumbo ja sobie wyobrażam bez problemu. Ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak można chcieć takie coś zrobić i zrobić i to jeszcze własnemu rodzicowi/dziadkowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sijumbo
+1 / 3

no to życzę Ci zimbo żeby Twoje dzieci nabrały kiedyś do Ciebie takiej niechęci ciekawe czy weźmiesz sznur i się powiesisz żeby nie męczyć młodszej części rodziny....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rafix5
0 / 0

@zimbo idąc twym tokiem myśleniowym: idź sie zabij bo jesteś bezużyteczny i zużywasz tylko tlen, tak ważny by dzieci mogły oddychać i mogących być lepsi od ciebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+32 / 38

Naprawdę? Ludzie potrafią być aż tacy podli względem własnej rodziny i dla własnej wygody tak nisko moralnie potrafią upaść?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NightmareTheWorld
+6 / 10

@Zibioff Wiesz ja tam nie wierze (tak jestem ateistą). Nie ze wszystkim i członkami rodziny utrzymuję kontakt. Wszyscy o tym wiedzą. Nie kryję się ze swoją niechęcią. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć ludzi, którzy na co dzień udają, że kogoś kochają, a jak mają inne plany to się tak zachowują. Jeżdżę kilkaset kilometrów żeby babcie odwiedzić. Dla mnie święta to dzień jak każdy inny, ale dla niej te dni są wyjątkowe, więc staram się być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NightmareTheWorld
-2 / 2

@Zibioff Co innego gdy ktoś umiera, cierpi, a co innego gdy jest po prostu starszy i nie wszystko może robić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pakim
+2 / 2

@Zibioff Tak potrafią. I żeby nie było to nie tylko dzieci tak traktują rodziców, ale bywają też rodzice podobnie traktujący swoje dzieci. Oddając je do domu dziecka, bo są chore lub co gorsze zostawiając je przy sobie (bo na niepełnosprawne dziecko jest zasiłek), ale totalnie je zaniedbując.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+1 / 1

@Zibioff Osobiście sobie nie wyobrażam... ale to pewnie wszystko kwestia cierpliwości. ZZnajomy był w szpitalu to dziadek na łóżku w pokoju 6 osób a dziadek o 2:00 nad ranem wrzeszczy....

"CO? Jadą? Do okopu!"
"Bić, uciekać!" ---- (spada z łóżka i czołga się w stronę drzwi od sali)
Dwa metry od sali znajduje go salowa i wzywa pomoc bo dziadek się nie da tknąć i wrzeszczy.
"Halina! Chcą mnie otruć, zabić! Halinaaa!"
Przybywa jakiś kolo chyba z ochrony. Łapią dziadka... przynoszą do pokoju (z kumplem który nie śpi bo akcja już trwa godzinę).
Przypinają dziadka do łóżka, dają głupiego jasia i temat się uspokaja...

Obstawiam, że rodzinka po paru takich akcjach też wymięka ;P tym bardziej jak mają małe dzieci.

Acz też nie umiem sobie tego wyobrazić... mam nadzieję, że nie spotka to nikogo z moich bliskich.
Wam też tego życzę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tsuruko
+8 / 10

Ciekawe co na starość będzie z tymi którzy teraz zostawiają ludzi starszych w szpitalach. Oni też się zestarzeją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alakinjjsk
-2 / 2

to jest gorsze niż FUTU.RE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+3 / 5

Przecież można oddać dziadka/babcię humanitarne, ZA DARMO do domu opieki społecznej. Tylko że wtedy emeryturka przepada...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+3 / 3

@kenzol Z tym "za darmo" to nieco przegiąłeś - koszty są spore, ściągane z rodziny. Nawet jeżeli dziecko ostatni raz widziało ojca/matkę gdy oddawał je do sierocińca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
-1 / 1

@Cascabel, @overconscious... Koszty wynoszą do 3000 zł na miesiąc ale osoba starsza ma przecież jakąś emeryturę i dodatki opiekuńcze, jeśli ich potrzebuje, a potrzebuje, kiedy musi się nią zająć DPS. Poza tym dopłaca też wojewoda i samorządy, więc koszty rodziny wyniosą już max 500 zł na miesiąc, a jeśli rodzina ma niski dochód, utrzymuje się z jednej pensji, jest samotna matka i inne szczególne przypadki, to jest całkowicie zwolniona z płacenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szaniol
+4 / 6

Niestety to prawda. Smutna prawda.

Jak pracowałam na oddziale wewnętrznym lub odrabiałam praktyki na studiach w święta to bardzo często zostawałam po godzinach, żeby chwilę posiedzieć i dotrzymać towarzystwa staruszkom i słuchałam ich historii. Zazwyczaj okazywało się, że rodzinka chce wyjechać na świąteczne wczasy lub do dalszej rodziny i porzucali takie osoby niezdatne do transportu w szpitalu. Większość z nich była z demencją lub zespołem parkinsonowym i nie można było ich zabrać, a nikt też nie chciał zostać sam z babcią/dziadkiem. Raz okazało się, że babci podano więcej leków na nadciśnienie żeby się słabiej poczuła i wylądowała w szpitalu, a innym razem nie dawano się napić i przyjeżdżała taka osoba odwodniona. Potem w szpitalu nie dało się babci kubka z wodą odebrać.

Ciarki mi po plecach przechodziły jak takie rzeczy słyszałam. o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~h3i2hr2i212
+1 / 3

Wiekszość ludzi taka niestety jest... Uśmiechają się do Ciebie, udają bliskich, przyjaciół. A gdy tylko stajesz się słaby, odsuwają się i przestajesz dla nich istnieć. Czy to starość, depresja inna słabość... Coś o tym wiem... Czasem jedna osoba wystarczy która by nas wspierała żebyśmy sami mogli czuć się silni i walczyć żyć dalej. A i takiej brakuje gdy jest potrzebna. Kochajcie swoich bliskich i wspierajcie ich w każdej sytuacji. Nawet mały gest nie kosztujący wiele, może sprawić że kogoś życie będzie lepsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gosc101
+12 / 14

Jak zwykle patrzy się tylko na jedną stronę medalu. Oczywiście problem jest realny i istnieje i są wyrodne dzieci, które tak robią, ale jest też ale. Opiekowanie się starszym człowiekiem potrafi być udręką, przy czym jeśli pogarsza się zdrowie to problemem może być np: to, że nikt nie wyobraża sobie konieczności odchodzenia od stołu by wycierać mocz w pokoju obok spod dziadka/ babci. Czyni to przez cały rok bez entuzjazmu, ale starannie się zajmuje taką starszą osobą, ale kropla drąży skałę i człowiek nie ma zamiaru tracić na to jeszcze świąt. To dobre czy złe, nie da się jednoznacznie oceniać. Aha pominąłem w sumie ważny aspekt problem, jeśli ktoś był wyrodna matką to to że dziecko nie chce się nią zając nie powinno jej zbyt dziwić, ale to jest osobny aspekt problemu. Gorsze niż problemy fizyczne są problemy umysłowe. Starszy człowiek może się przekształcić w rozchisteryzowanego potwora, który przestał rozumieć świat, jest udręką dla otoczenia i nieustannie domaga się rozmowy, uwagi itp. Nie jest to jak w filmach to nie dzieje się z dnia na dzień to jest zawsze kropla, która drąży skałę, dlatego też nie oceniajcie sobie tak lekką ręką tych wszystkich ludzi nic o nich wiedząc (choć oczywiście wyrodnie dzieci też tam są).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
+1 / 1

@gosc101 też się zgadzam, miałem w rodzinie ciotkę, która bez przerwy domagała się uwagi, potrafiła siedzieć całymi dniami w naszym mieszkaniu i marudzić dla samego marudzenia, matka, po dniu harówy na lince, musząc popołudniami słuchać tego, zapadła się psychicznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
0 / 2

Karma zawsze wraca. Może nie dziś, nie jutro, nie za rok, ale za parę lat napewno wróci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kumpelos
0 / 6

katolicka "miłość "na święta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MaL3K
0 / 2

Nie chce mi sie wierzyc, ze mozna byc takim skur... zeby dla wlasnej wygody wysylac babcie/dziadka do szpitala na swieta. Po prostu nie wierze..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MaL3K
-1 / 1

@overconscious tu chodzi i najblizsza rodzine, a nie o obca osobe. Ja swieta spedzam z rodzina wraz z 92 letnia prababcia i nigdy nikomu nie przeszloby u mnie w rodzinie, zeby wyslac ja na swieta do szpitala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
0 / 4

Polacy katolicy świętują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sadzio132
-1 / 1

Poważnie? Ludzie tak robią? Co za idiotyzm i brak szacunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
+1 / 3

Cóż ... szpital przy takiej odpowiedzi "nie mamy czasu", "są święta" powinien naliczyć opłatę 500 złociszy za dzień opieki. W razie potrzeby w kontakcie z komornikiem. Zaraz skończyłyby się takie przypadki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nicniejestczarnobiale
+4 / 4

zgadzam się z gosc101 i tym co napisała szaniol i takie przypadki rozumiem. miałam bliską osobę w rodzinie z demencją. opieka wykańczała psychicznie domowników. z czasem wyprowadziłam się i zamiast ją oddawać w ten sposób oni robili sobie wolne ja się opiekowałam. jeśli nie byłoby z kim zostawić, pozostaje specjalistyczny hotel (kosztuje), dom opieki (emerytura+kolejki pół roku - rok, chyba że zdąży umrzeć tyle osób że się podopieczny załapie) a jeśli i to odpada to cóż, sposób brutalny ale nie najgorszy by odpocząć psychicznie przez 1-2 dni...
jak pisał gość, najgorsze są demencje tj. gdy człowiek odlatuje umysłowo. nasza historia była pod znakiem agresji, histerii, gnębienia, manipulacji. Bliska osoba wszędzie widziała wroga. Nawet w nas i w próbach pomocy. Przy próbie np. podania ręki bo się chwieje / zaraz upadnie, potrafiła gryźć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~frankieKiller
-2 / 2

Znowu lewacka informacja, jak co roku. Można pluć na katoli ale jak pluć na lewaka, który nie ma żadnych wartości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

Moja babcia nie zasługuje, by siadać w domu mamy z nami przy stole ale mama ją zaprasza, bo inaczej byłaby sama.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
+1 / 1

Ja na to patrzę z innej perspektywy (może złej), tak ja jak i moi rodzice nie mają czasu opiekować się babciami/dziadkami. Praca zabiera cały wolny czas oraz siły i naprawdę ciężko jest znaleźć nawet chwilę aby odwiedzić (szczególnie jak się mieszka daleko od siebie), więc często szpital lub coś podobnego to jedyne wyjście aby starsze osoby nie zostałe same.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~enderia
-2 / 2

Podłość ludzka jeszcze nie jednego zaskoczy..i tylko staruszków żal...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B birti
-1 / 1

Do Autchwitz wyrodnych wnuków i po kłopocie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W weronika234567
+1 / 1

Ja zawsze mam trochę inne poglądy na różne tematy, ale starsi ludzie czasem bywają straszni. Wiem że to pewnie przez wiek ale jak my mamy okazywać im szacunek jak oni bywają okrutni wobec nas. Zycie z takimi ludźmi to koszmar i ja rozumiem tych ludzi, którzy decydują się oddać staruszków do szpitala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~he_he
+2 / 2

LUDZIE, tak trudno pojąć, że każdy potrzebuje odpocząć, wyjść na zakupy, posprzątać - jak to inaczej zrobić mając pod opieką osobę wymagającą uwagi 24/h doba? w DE jeśli ktoś ma pod opiekę osobę niepełnosprawną w ciężkim stanie, przysługuje mu URLOP 2tyg w domu opieki dla takiej osoby lub ekwiwalent pieniężny na opiekunkę, jeśli tak woli ... a PL ludzie muszą się do takich sztuczek uciekać, aby jakoś dom na święta ogarnąć i jeszcze są krytykowani, najczęściej przez tych, którzy takie osoby widzieli co najwyżej TV i o opiece nie mają pojęcia....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~malwinkasda
+1 / 1

Nie mówię, że to jest dobre czy złe, jak zwykle życie nie jest czarno-białe jak w bajce. Wy chyba nigdy nie musieliście opiekować się starszą osobą chorą psychicznie. Nie każdy umie sobie tak świetnie radzić w życiu, że pracuje sobie po 6 godzin nie robiąc nic, wraca a tu obiadek przygotowany. Opieka nad starszą, schorowaną osobą to praktycznie całodniowa, ciężka harówka, a dolicz sobie do tego jeszcze, że może opiekun nie żyje jak w bajce. Ma swoje problemy, czy to finansowe, czy psychiczne czy fizyczne. A opieka już nad kimś chorym to ogromne obciążenie psychiczne. Ja może dam przykład ze swojego życia. Opiekowałam się swoim psem przez pół roku, widziałam jak umierał, lekarze nie umieli już mu pomóc, nie do końca wiadomo było co to za choroba. Paraliż tylnich łap, do tego problemy z oczami, nerkami i żołądkiem. Musiałam psa przenosić z miejsca na miejsce, bo zwyczajnie załatwiał się pod siebie, musiałam go praktycznie codziennie myć, chodzić nad nim. Ostatecznie musiał być uśpiony, bo zwyczajnie stracił chęć do życia. Nie jadł, nie pił, po prostu umierał. Nawet nie wiecie jak przeżywałam to wszystko i jak mnie to rozstroiło psychicznie. Oglądanie cierpienia codziennie przez pół roku kogoś bliskiego to zwyczajna udręka, czasami człowiek myślał sobie, że może byłoby lepiej go gdzieś zostawić, chociaż na kilka dni żeby odpocząć psychicznie. A to był pies, nie wyobrażam sobie co opiekun bliskiej osoby musi przeżywać. Tak więc trochę zrozumienia. Tak samo dziadkowie mojego męża. Całe życie zatruwali życie swojemu zięciowi (czyli mojemu teściowi). Truli jaki to on jest niezaradny, bo mieszkają w małym domu. Teść pracował praktycznie całe dnie, robił co mógł żeby żyło się im dobrze, sam sobie odmawiał wszystkiego byleby tylko dzieciaki miały dobrze w życiu. A oni ciągle mu truli o wszystko. Ja to przedstawiłam bardzo łagodnie ale wiem, że niejedna drama się tam wydarzyła, bo mąż bardzo źle wspomina dziadków i relacje z nimi. I jak się takimi ludźmi opiekować na starość? Teść jest dobrym człowiekiem i o nich dba, pomaga im bo dziadek już po wylewach i nie może chodzić za bardzo a i tak ciągle słyszy, że jest gorszym człowiekiem, bo nie zarabia tyle ile powinien, potrafią się czepiać o wszystko zamiast czuć wdzięczność, że ktoś o nich dba na starość. Ja bym chyba tak nie umiała. PS. Nie każda starsza osoba jest dobra i miła, ja wiem, demencja i te sprawy ale jak ktoś truje komuś życie przez całe małżeństwo to już raczej demencja nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Vato
+1 / 1

A wszyscy w koło trąbią na singli: na starość nie będzie miał ci kto szklanki wody podać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~marko9
0 / 0

ciężki temat z tym zostawianiem staruszków w szpitalu... z drugiej strony nie dziwię się, bo czasem opieka nad osoba naprawdę chorą jest mega wyczerpująca. czasem nawet nie sposób się porządnie zająć babcią/dziadkiem np. z demencją w święta. Ale w takich wypadkach rodzina powinna rozważyć po prostu dom opieki dla seniora :-( to jest smutny temat i często też kosztowny ale warto. Sam mam babcie w domu opieki w dąbrówce. Nazywa sie chyba finezja? Jest tam dość miło i czysto, babcia ma opieke pielegniarek przez caly czas plus towarzystwo osób w swoim wieku. Mam wrażenie że umysłowo ma sie dużo lepiej niż za czasów kiedy była w domu i musiała sporo czasu spędzać samotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem