To daj 3 letniemu dziecku jedno i drugie i zobacz, co się stanie.
W USA rocznie ginie 50 dzieci w wieku do 3 lat od strzału z broni TYLKO dlatego, że rodzice niewłaściwie zabezpieczyli broń. W Polsce wszystkich osób, które rocznie giną od strzału z broni palnej to 30 osób...
@Kiciulek90 A co jedno ma do drugiego? Polacy są tak nieodpowiedzialni, że trzeba by było szukać ze świecą dobrze schowanej przed dziećmi broni. Już nawet teraz, bez znaczenia czy mała mieścina, czy duże miasto, strach wyjść po zmroku na ulicę, bo wszędzie jacyś pseudopatrioci, dresy i inna patologia, gotowa rzucić się na człowieka z powodu orientalnego wyglądu, czy nawet całkiem bez powodu. A gdyby zezwolono na broń to już w ogóle masakra...
@vlepek W USA najwięcej dzieci ginie w przydomowych basenach, topią się...Powinni w USA zakazać budować baseny? To, że ktoś w USA nie potrafi zabezpieczyć własnej broni i w wyniku tego spotyka GO TRAGEDIA, bo ginie zazwyczaj jego własne dziecko to nie powód, żeby zakazywać posiadania broni. Dzieci się też krztuszą różnymi przedmiotami, spadają ze schodów. Ba! Zdarzają się nawet przypadki, że potrafią udusić rodzica skacząc na niego. Pottrafią wybić rodzicowi zęby kolanami, są takie przypadki...Faceci zaś potrafią łamać sobie palce przy rozpinaniu.....Staników. Jestem przeciwko zakazowi noszenie staników! Lubię staniki na kobiecych piersiach, przynajmniej wstępnie. Mam świadomość, że mogę sobie palce połamać!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2017 o 17:45
@LittleCosette, napisz sobie na koszulce "jestem nieodpowiedzialna, ubezwłasnowolnijcie mnie" i przestań wypowiadać się za innych, którzy ukończyli 18 lat i sami odpowiadają za siebie.
Naprawiam popularny błąd w którym to broń zabija a ci mi tu z nie odpowiedzialnością rodziców którzy maja broń a ta dostała się do rąk dzieci ... po prostu niektórzy nie potrafią czytać że zrozumieniem ...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2020 o 20:07
Nawet mnie nie rozśmieszajcie, taka głupia moda się zrobiła na bycie za tym powszechnym dostępem do broni. Ładnie to wszystko brzmi, że będzie można się jakoś bronić itd, ale boję się nawet myśleć, jaki chlew by się zrobił, jakby się rzeczywiście Polacy do broni dorwali. Nie prowadzę oczywiście żadnych statystyk, ale jak na moje oko większość jest niestabilna emocjonalnie i zaskakująco niedojrzała. I ja i z pewnością wy wszyscy, którzy jesteście tak bardzo za, czulibyśmy się po prostu źle w takim społeczeństwie. Strach było by puścić dziecko do szkoły, czy nawet samemu wyjść na ulicę, gdzie za zwyczajną kłótnię z jakimś szaleńcem, można by było dostać kulkę w łeb. Zastanówcie się sami nad tym co wypisujecie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2017 o 1:49
@LittleCosette
To nie ma nic wspólnego z głupią modą. To jest zmasowana akcja PRowa lobby handlarzy bronią. Polska to duży rynek z (prawie) zerowym posiadaniem broni. Wystarczy policzyć... 26 mln dorosłych ludzi, niech będzie penetracja na poziomie 30%, tj. prawie 8 mln sztuk broni, średnia cena zwykłego pistoletu to 2 tys. PLN, czyli rynek jest wart 16 miliardów złotych...
Zobacz, kto jest w zarządzie stowarzyszenia ROMB - handlarze bronią, ludzie posiadający strzelnice... to nie miłośnicy, to biznesmeni.
A do tego złapali poparcie łebków z prowincji, bo lepiej wyjść z gnatem niż z bejzbolem na dzielnię. To jest szacun...
W Polsce jest około 500 morderstw rocznie i ta liczba maleje z roku na rok. Jesteśmy jednym z bezpieczniejszych krajów świata, ale oni cały czas się niebezpiecznie czują...
raz się boją sąsiada, potem bandyty, a na końcu obcej armii, którą przecież można odeprzeć z użyciem pistoletów...
A z tych 500 morderstw rocznie, to 95% jest popełnianych nie z powodu włamania/rabunku/rozboju, tylko ze zwykłych ludzkich nieporozumień wśród ludzi znanych sobie. Najwięcej wśród rodzin i znajomych, partnerów biznesowych itp. A trudno się bronić pistoletem przed mężem pijakiem....
No ale argumenty racjonalne do nich nie dotrą, bo oni chcą kasy i biznesu - chcą handlować bronią. I nie mają ochoty słuchać, bo to nie ich biznes. Im większy wzbudzą w nas strach, tym większą mają szansę na sukces.
@vlepek @LittleCosette Jakie bejsbole jacy szaleńcy strzelający do wszystkiego co się rusza... Nie wiem gdzie wy żyjecie.Widzicie jakieś pojedynki na ulicach nagminne na noże czy czarnoprochowce, łuki? Owszem pistolet jest skuteczniejszą bronią, ale też budzi respekt u przestępcy gdy ten ma świadomość że jego ofiara też może mieć taki. Po za tym w parze z legalizacją broni palnej, musi iść zaostrzenie przepisów [ kara śmierci] za udowodnione celowe zabójstwo.To że u nas jest niski współczynnik morderstw nie jest z powodu tego że nie ma dostępu do broni bo broni jest wiele dostępnych jak ktoś ma potrzebę. Powodem jest kultura cywilizacja i wartości moralne na naprawdę wysokim poziomie. Tak wiem zaraz zleci się stado srających na własne gniazdo zaprzeczając... Brak mieszaniny kulturowej czyli gangów,mafi, organizacji religijnych odizolowanych od reszty społeczeństwa jak w usa. W kwestii bezpieczeństwa pewnie by zmalał jeszcze bardziej odsetek morderstw przez zaostrzenie prawa i tyle.
@vlepek Zdecydowanie więcej dzieci ginie w basenach przydomowych, takie są statystyki i ilość dzieci które zginęły w basenie jest olbrzymia w porównaniu do innych możliwości śmierci dzieci, dlatego Amerykanie jak mają dzieci często spuszczają wodę z basenów kiedy jest nieużywany. Druga najczęstsza przyczyna śmierci dzieci w USA to wypadki drogowe, ale to jak w Polsce, jak ginie dziecko to zazwyczaj w wyniku wypadku drogowego, tego nie przeskoczymy bo dzieci z natury są nieodpowiedzialne, kolejną przyczyną śmierci w USA są zwierzęta, tutaj głównie mówimy o Teksasie, Arizonie, Nowym Meksyku, Florydzie i Alasce gdzie dzieci giną w wyniku spotkania z aligatorem, jadowitym wężem czy niedźwiedziem. To są pierwsze 3 miejsca statystyk w USA.
Swoją drogą broń palna świetnie wychowuje dzieci, w TX gdzie czasami bywam ludzie dzieciom kupują bronie z kalibrem 0.22 (to taka amunicja jak na zdjęciu powyżej) bo zazwyczaj dzieci w wieku kilku lat mają problem z utrzymaniem przy strzale karabinku 5.56 mm i co ciekawe, dzieci w stanach gdzie broń jest niemal tradycją, są znacznie odpowiedzialniejsze i przejawiają więcej empatii. A co ma do tego broń palna? W stanach gdzie broń palna jest powszechna tak jak NV, TX, AZ i kilka innych ludzie po prostu się siebie za bardzo boją, żeby wszczynać awantury o byle co. Weźmy na to kolizja na drodze, w Polsce ludzie zaczynają się sobie rzucać do gardeł, w TX kiedyś miałem kolizję w zasadzie bardziej z mojej winy, wysiadły dwa karczycha, już sobie myślę "ja p#$%^&*", a ci pierwsze co, czy nic mi się nie stało, cała rozmowa na spokojnie. Dlaczego? Bo pomimo tego, że byli wielcy, tak naprawdę w TX byliśmy sobie równi i oni byli świadomi tego, że jak wyjdą do mnie z wyzwiskami, ja będę mógł wyciągnąć broń. Dlatego też w TX w barach gdzie można wnosić broń nie ma alkoholików, bo człowiek który idzie z jasnym celem do takiego baru, żeby się narżnąć zwyczajnie się boi wejść do baru w którym można posiadać broń i idzie do baru bez broni (te z zakazem broni to są zazwyczaj meliny). W efekcie ludzie od małego się uczą, że wszyscy są sobie równi i uczą się rozwiązywania konfliktów bez użycia siły, bo użycie siły oznacza, że obaj wyciągają broń. Stąd też bierze się paradoks strzelanin, zauważ, że nigdy nie ma strzelanin w stanach gdzie broń jest powszechna, zawsze masz strzelaniny tam, gdzie broń jest obwarowana przepisami i wymogami, ostatnio strzelanina była w CA. Dlaczego tak jest? Bo w AZ nawet jak masz biceps wielkości uda i niesiesz gatlinga to i tak jesteś równy nastolatce której ojciec kupił mały różowy pistolet do obrony, dlatego boisz się zadzierać z innymi bo każdy jest tobie równy, w CA natomiast jak masz broń, możesz wszystko. Stąd też bierze się paradoks zabójstw, skoro broń służy tylko do zła, to dlaczego w stanach i krajach gdzie jest ona powszechna jest najniższa przestępczość? Statystyki policyjne nie kłamią i są nieugięte, widać to na przykładzie rozbrajania IL, im więcej regulacji dotyczących broni i im ciężej ją dostać, wzrasta przestępczość z jej użyciem. W TX natomiast przestępczość z użyciem broni jest niemal zerowa bo jeśli cię złapią na rabunku i będziesz używał do tego broni, to stracisz prawo do posiadania broni, dlatego tam jeśli są jakieś rabunki to prawie zawsze przy użyciu np. noża, żeby nie stracić w razie wpadki prawa do posiadania broni.
@rgge3531 haha to jest akurat najgorszy możliwy argument jaki mógł paść. Akurat rozbojów, pobić i zastraszeń czy uszkodzeń ciała z użyciem niebezpiecznych narzędzi (czy to noży, czy to bejsboli) są w przeciągu roku w naszym kraju TYSIĄCE.
@LittleCosette w Polsce żyją tacy SAMI ludzie, jak gdzie indziej. Zdarzają się nieodpowiedzialni idioci, jak i ogarnięci goście. Tutaj byłoby dokładnie tak samo, jak gdzie indziej. Gość ze świadomością że może zarobić kulkę, nie wszczyna głupich bójek.
@vlepek pistoletem dziecko się postrzeli a kamieniem se czaszkę rozłupie. W usa to nawej jajko niespodzianka jest nielegalna bo tamtejsze dzieci podlegały selekcji naturalnej w kontakcie z zawartością.
Ale co do broni palnej to zgadzam się z lewactwem i innym bezmózgowiem maści wszelakiej: broń każdemu można dać oprócz polakowi - dajcie polakowi broń to albo sam się zastrzeli albo 2 polaka zastrzeli za krzywe spojrzenie. Swą broń kupi w biedrze nad regałem z wódką nawet bez ograniczenia wiekowego. Każdy dres kupi broń (bez zaświadczenia o niekaralności, bez badań psychicznych, za piniondz odłożony z socjału a zaoszczędzony na piwerkach) i będzie strzelał w stare babcie dla beki. Skończy się to płonącymi miastami i zdziesiątkowaniem narodu jak nie wojną.
@LittleCosette To teraz przedstaw nam statystyki dotyczące legalnie posiadanej broni w Polsce i wypadków dzieci z bronią. ,,I,, Poza tym skoro jesteśmy nieodpowiedzialni proponuję zabrać na prawo głosu, prawo swobodnego przemieszczania się, prawo do dysponowania swoim majątkiem (niech rząd nam po prostu daje ubrania i jedzenie najlepiej już pokrojone to się nie skaleczymy) i powszechne wybory. No jesteśmy imbecylami to niech sterują wszystkim za nas. Zapałki są niebezpieczne. Dlatego nie daje się ich dzieciom. Dorośli mogą ich używać. Bo są dorośli i wiedzą jak się nie podpalić. Nie widzę powodu, zęby w innych sprawach traktować dorosłych jak dzieci.
@vlepek Z pewnością jest jakiś związek pomiędzy dostępnością broni a częstotliwością jej użycia. Osobiście sam bym kilka osób odstrzelił jak bydło za typowo bydlęce zachowanie (a drechów i złodziejaszków dostatek).
Ale z drugiej strony... typowy rasowy bandzior ma broń.... a ja muszę się bronić policją która najwyżej sprawdzi (albo podejmie próbę) kto mnie zastrzelił :P
@Taktyczny sorry ale bardziej sarkastyczny być nie mogłem. Jak ktoś gada jak ja (na serio) to nie dyskutuj z nim ani argumentów nie przedstawiaj żadnych - po prostu szydź, szkaluj śmiej się nie rozmawiaj i omijaj szerokim łukiem. Pozdro.
W Texasie liczba zamordowanych osób to 1300 przy ludności 27 mln
W Polsce liczba zamordowanych osób to 500 przy ludności 36 mln.
I nie, nie chodzi o to, czy z użyciem pistoletu czy nie.
Chodzi o to, że my nie potrzebujemy pistoletów, bo liczba groźnych przestępstw maleje z roku na rok i jest dużo mniejsza niż w 'bezpiecznym' Teksasie.
I jeszcze porównaj sobie liczbę takich np. kradzieży samochodów.
Teksas - 68 tys. (2014 rok). Polska około 15 tys. sztuk.
Więc nie - broń nie powoduje, że jest bezpieczniej. A u nas jest na tyle bezpiecznie, że jak widać broń nie jest potrzebna. Jak będziemy mieć taką przestępczość, jak w USA, to sobie broń sprawimy.
A na razie to albo jesteś trolem handlarzy bronią, albo dałeś się przez nich omamić tym, jak bardzo w Polsce jest niebezpiecznie i jak bardzo potrzebujemy broni.
@vlepek o jest sztandarowy argument lewactwa z teksasem:D I już co gorsza nawet nie ważne czym się ludzie zabijają! Ważne że gdzieś się zabijają - to my w polsce broni mieć na strzelnicę se postrzelać nie możemy bo za mała u nas przestępczość. Genialne! A przestępczość w teksasie jest spowodowana dostępem do broni a nie napływem ludzkiego śmiecia z meksyku i innych agresywnych nacji / gangów:) Sprawdź kto dokładnie zabija bo mi w statystykach 9/10 to murzyny i podobni, biali i azjaci są "bardziej pokojowi" niż w europie. Ale spoko dalej myśl że to broń zabija a nie ludzie.
Ale urojenia jakoby zabrać w teksasie ludziom broń i przestępczość magicznie spadnie dalej obecna, na jakiej podstawie, nie wiem.
Podsumowując - nie chcesz mieć broni, uważasz że ci niepotrzebna? Nie kupuj jej. Nikt ci za darmo nie da ani nie zmusi do zakupu. Będziesz mógł dalej żyć w antypolskich przekonaniach spod szyldu sierpu i młota.
@~qtashii
Jesteś handlarzem bronią, czy tylko bierzesz od nich kasę za te bzdury? A może po prostu jesteś mało inteligentny i dałeś się nabrać?
Jak chcesz strzelać na strzelnicy, to idziesz i strzelasz. Nikt Ci nie zabrania. Są strzelnice, kluby strzeleckie.
Co więcej - można wystąpić nawet o pozwolenie na broń sportową i je dostać, jeśli jesteś w klubie strzeleckim.
I kwestia przestępczości i posiadania broni - nie chodzi o to, czy broń tę przestępczość powoduje, czy nie.
Chodzi o to, że mamy w Polsce niską i malejącą przestępczość, więc broni mieć nie musimy.
Jak się tu zrobi drugi Teksas, czy Meksyk, to będę pierwszym orędownikiem broni i sobie ją kupię.
Środki należy dobierać do sytuacji. U nas nie ma sytuacji wymagającej powszechnego dostępu do broni.
A dostęp dla chętnych jest, tylko się trzeba mocno nastarać. Ale grupy na FB oraz fora internetowe pokazują, że ludzie w Polsce, jak są miłośnikami broni, to ją mają legalnie z pozwoleniem. Więc nie wciskaj kitu, że trzeba jej jeszcze więcej. Bo nie trzeba.
Chcesz kupić, to kupuj. Możesz, ale ułatwień większych dla zakupu broni nie ma potrzeby robić, bo nie ma potrzeby posiadania broni.
A jeśli nie jesteś handlarzem tylko dałeś się nakręcić przez handlarzy bronią, to gratuluję - oni właśnie na takich osobach żerują. Ale nie po to, żeby poprawić bezpieczeństwo. Chodzi wyłącznie o kasę.
@Taktyczny Nie jest amatorski, jest dostosowany do poziomu intelektualnego przeciwników dostępu do broni...Bardziej skomplikowanych zależności nie zrozumieją. Obawiam się niestety, że i to będzie dla nich zbyt wiele. Jedno wynika z drugiego a to już dla nich rzecz bardzo niepokojąca.
@Zibioff i tak ułatwienie dostępu jest nierealne. Wystarczy popatrzeć jaką bezowocną batalię stoczyli posłowie KUKIZ 15 w sprawie legalizacji medycznej marihuany. Godziny debat, dziesiątki argumentów, a na koniec i tak "nie bo marihuana" i pogadane. A do tego trzeba jeszcze dodać fakt, że polscy posłowie są na usługach obcych rządów (żeby było śmieszniej - pewnie im nawet za to nie płacą, ale usługują i to jest fakt), a żaden sąsiad nie chce, żeby jego sąsiad był uzbrojony. Zwłaszcza, gdy tym sąsiadem są Niemcy i Rosja.
Więc nie, nie będzie powszechnego dostępu do broni i nie ma sensu tworzyć kolejnych demotów i się spierać, bo jak już wiele razy napisałem - w konstytucji zapisano, że obywatel nie ma żadnego głosu i sami jako Polacy na to się zgodziliśmy i tę zgodę potwierdzamy regularnie w każdych wyborach od ponad 20 lat.
@Soul_shade , Właśnie, że jest sens tworzyć kolejnego demota, kolejnego mema, jest sens komentować gdzie popadnie, jest sens o tym gadać, krzyczeć i domagać się i głosowac na polityków, którzy chcę wolnego dostępu do broni a nawet jeśli ktoś czuje się na siłach samemu politykiem zostać, zostać aktywistą tej wolności...Jest też sens kupować broń czarno-prochową i z niej strzelać i mieć w domu. Nie ma zaś sensu nie robić niczego. Kropla drąży skałę, oswaja ludzi i w końcy ten cholerny beton nie wytrzyma i pęknie, bo nie będzie miał już innego wyjścia. Potrzebna jest tylko "masa krytyczna". Już Kukiz'15 wszedł na fali tej "masy" do sejmu i jak na razie nawet się nie skompromitowali, choć stanowią bardzo mozaikowe towarzystwo.
@Zibioff cóż, trochę się chyba jednak nie zrozumieliśmy. Nie mówię, żeby nie robić niczego. Po prostu gdy chcesz postawić sobie dom to nie stawiasz go na gruzach starego tylko najpierw usuwasz wszystkie przeszkody, a potem dopiero budujesz. Polacy ciągle mówią o nowym domu, o nowej Polsce, a jednak są zbyt przywiązani do gruzów i liczą, że może jednak na tym gruzowisku da się jeszcze mieszkać.
A co do samych polityków...popełniasz w swojej wypowiedzi (bo raczej myślisz dobrze) błąd, na którym żerują obecni politycy. "Głosować na tych, którzy pozwolą na swobodny dostęp do broni". Wiesz co polski polityk robi w momencie gdy powstaje taki ruch? Wychodzi przed kamery Jarek, Rysiek albo inny Donek i mówi "Polacy, nie może tak być że nie macie dostępu do broni, wybierzcie mnie to COŚ (słowo klucz) z tym zrobimy". I wybierają. A to nie ma sensu. Lepiej wybrać władzę, która się liczy z Polakami. Władzę, z którą można rozmawiać.
Obecnie spośród 460 posłów, może poza jakimiś kilkoma wyjątkami tylko posłowie od Kukiza są tymi, którzy z ludem się liczą. I jedynymi, którzy próbują coś działać. Nie kompromitują się? Takie wnioski można wyciągnąć oglądając TV i słuchając audycji mainstreamowych stacji. Oni robią znacznie więcej. Jeśli przyjrzysz się głębiej to działają. I owszem, nie ze wszystkimi poglądami się zgadzam. Ale to nie ma znaczenia w obecnej sytuacji, główny cel ich działań na chwilę obecną niweluje wszelkie niezgodności. Jest ich jednak zbyt mało aby coś zmienić. Większość stanowią 50-60 latkowie i ich poplecznicy, którzy całe życie spędzili w polityce i nie pozwolą, aby "porządek" jaki stworzyli został zaburzony. Tu nie liczą się argumenty, nic nie przejdzie - dla zasady, aby pokazać, że to oni mają władzę nie ktoś inny. I dopóki oni będą u władzy nie ma żadnego sensu debatować bo nic to nie zmieni.
@Soul_shade , tak a-propos domu. To gruz świetnie nadaje się do utwardzenia terenu :). Nie da się zbudować niczego nowego nie bazując na czymś starym. Cała cywilizacja stoi na barkach poprzedników, którzy dołożyli swoją cegiełkę. Nie da rady tego zburzyć, bo runie wszystko. Można przebudować. Komuniści chcieli wszystko zburzyć i kosztowało to zycie ok. 100 mln ludzi i niczego nie zbudowali poza terrorem. Nawet mieli okolicznościową piosenkę:
"Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś niczym — jutro wszystkim my!"
Roz*ebać wszystko TKM!
Co zaś do "głosowania" - nie ma obecnie innego systemu wyboru władzy. Ja osobiście chciałbym zobaczyć jak ktoś demokrację rozwala i wprowadza tu monarchię. Nie ma więc innego wyjścia poza popieraniem polityków, którzy jawią się nam jako politycy wolnościowi. No, albo liczyć na wolnościowy zamach stanu jak w Chile Pinocheta.
Kukiz'15 ma posłów "od sasa do lasa" - ja sobie cenię u nich posła Jaskółę, Liroya i Marka Jakubiaka no i Republikanów. Szkoda posła Wójcikowskiego, porządny wolnościowy poseł.... Tyle, że to za mało. No, ale zawsze to coś. Takich jak oni powinno być w sejmie 400-tu.
@Zibioff Dla mnie argument w demotywatorze jest lekko bez sensu.W tym duchu moglibyśmy powiedzieć, że granatnik nie zabija więc pozwólmy wszystkim chodzić z granatnikiem itp. A jeśli tak nie mówimy to znaczy że wszyscy uznajemy że jakąś granice powinniśmy zachować co do legalności posiadania. Pytanie gdzie tą granicę postawić, a demot nie pomaga w tym rozstrzygnięciu.
@kalart wiesz czego nie ? bo za drogie...
a na cholera komu broń masowego rażenia do obrony wystarczy cos prostszego np pistolet albo dla homofobów kamyk kamieniem też mogę rzucić komuś w łeb i go zabić i to łatwej niż z broni wszystko zależny od chęci
A kto mówi o prawie do noszenia broni na ulicy? Ja chcę posiadać broń do obrony domu, tylko trzeba zmienić prawo aby odstrzelenie gnoja w swoim domu o trzeciej w nocy nie było przekroczeniem obrony koniecznej bo on może tylko chciał oglądnąć mój dom, a półmetrowym kozikiem podłubać sobie w zębach.
Jeśli się potkniesz o taki kamień i uderzysz głową w inny to możesz umrzeć. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś się potknął o pistolet i uszkodził głowę uderzając w pistolet. Wniosek jest prosty. Kamienie są o wiele bardziej niebezpieczne niż pistolet.
Trzymałeś kiedyś broń czarnoprochową w dłoni i strzelałeś z niej czy tylko gadasz bo słyszałeś i nie wstydzisz się zrobić z siebie kretyna w internecie?
@posiadacz_pozwolenia z drugiej strony w obecnej chwili do skutecznej obrony przed napastnikami wystarczy porządny miotacz pieprzu (żelowy, a nie jakiś dezodorant ze marketu), albo taser. Ile razy spotkaliście się z napastnikami, którzy byli uzbrojeni w broń palną? Wy ułatwiając dostęp do broni (gdzie wbrew powszechnej opinii o broń do celów innych niż ochrona życia i mienia jest dość łatwo) sami uzbroicie napastników, przed którymi będziecie musieli się bronić :P
@kokorek1 Słusznie. Ja nie uważam, że jedynym słusznym narzędziem do obrony jest broń palna. Nie uważam też, że ułatwienie dostępu do broni zmniejszy poziom przestępczości. Być może jedynie zmieni statystyki występowania pewnych rodzajów przestępstw. Istnieje jednak pewna zależność pomiędzy prawdopodobieństwem dokonania ataku, a rodzajem broni jaką dysponuje potencjalna ofiara. Większe jest np. prawdopodobieństwo ataku jednego mocarstwa atomowego na kraj uzbrojony jedynie w konwencjonalną broń, niż jego ataku na drugie mocarstwo atomowe. Widzimy to cały czas obserwując konflikty międzynarodowe. W świecie przyrody jest podobnie. Mniej wrogów mają te zwierzęta, które posiadają jakiś własny system obrony, jak np. kolce, jad, toksyny, wielkie rozmiary, itp. Jest to oczywiście daleko posunięta analogia i bardzo uogólniona ale jest w tym ziarno sensu. Sprawa indywidualnej obrony człowieka jest oczywiście kwestią jego dojrzałości, odpowiedzialności, praworządności, sumienia, wyobraźni, itd. Od tego wszystkiego zależy czym się bronimy, jak i przed kim, no i czy w ogóle mamy zamiar się bronić. Nie chcesz mieć broni? Nie potrzebujesz? Nie musisz jej mieć. Masz do tego prawo. Ale biada tobie, jeśli znajdziesz się w sytuacji, w której broń będzie ci potrzebna, a nie będziesz jej mieć. Każdy z nas odpowiada sam za siebie i mamy w tym wolność. Na tyle jednak, na ile mogę coś powiedzieć z własnego doświadczenia, jeśli ktoś już chciałby się czymś bronić, to nie polecam do obrony czarnoprochówek (awaryjność, skomplikowane użytkowanie, brak możliwości przeładowania, brak szkoleń) oraz gazów pieprzowych (używałem w samoobronie i wierzcie mi, nikt nie da sobie tak po prostu trafić gazem w oczy). Z własnego doświadczenia polecam za to sztuki walki, paralizator, a w ostateczności broń palną (oby nigdy nie była potrzebna).
@Aypeross W dzisiejszej dobie zagrożenia terrorystycznego wydanie broni cywilom zaczyna mieć coraz większy sens. Pobawmy się myślą.
Blavik wszedł na wyspę i zaczął strzelać. Gdyby było tam 5 osób z bronią, któraś z nich zdążyłaby go zabić nim on by wymordował aż tylu ludzi. Liczba ofiar byłaby policzona na palcach dwóch rąk :/ . Znowu dzisiejsze prawo w PL jest co najmniej dziwne. Paragraf obejmujący przekroczenie obrony koniecznej jest co najmniej źle przestrzegany. Ktoś mi się włamie do domu, trzasnę go wazonem w łeb, facet padnie jak długi, okaże się że pękła mu podstawa czaszki (więc włamywacz zmarł). A ja mam sprawę w sądzie o przekroczenie obrony koniecznej :/ . Durnota totalna. Paragraf powinien uwzględniać to, że człowiek będzie bronił się w możliwe najskuteczniejszy dostępny sposób, a jedynie owym przekroczeniem obrony koniecznej byłoby "dobicie" napastnika pod trzaśnięciu go wazonem. I ciekawe kto by szedł na włam czy inną mokrą robotę z legalną zarejestrowaną bronią? XD . Przecież zaraz by było wiadomo czyja to spluwa.
Z drugiej strony, dziś mało który przestępca ma broń palną. Gdy cywile zaczną się dozbrajać to z pewnością i przestępcy będą chcieli tego dokonać. Z racji nielegalności ich działalności nie kupią broni w sklepie - zakładam że wzrósłby import nielegalnej broni. I to jest argument przeciw.
Jednak reasumując. W dzisiejszym ZSRR, broń palna jest legalna. A każdy wie że sowieci są jeszcze bardziej narwani, walnięci, wściekli, agresywni i pijący więcej alkoholu niż Polacy. Jeśli tam nie ma strzelanin dzień w dzień (jak sugerują że by było w PL gdyby dostęp do broni był powszechny) to w naszym kraju by miało być? Gdzie de facto jesteśmy bardziej opanowanym i spokojnym narodem?
Myślę że warto by złagodzić nieco przepisy i dopuścić broń palną do kupna "na dowód". Ale tylko wtedy kiedy osoba jest niekarana (po prostu sprawdzano by to przy sprzedaży broni). Ale też nie każdej broni, a zwłaszcza nie każdej amunicji. Dopuszczona dla cywilów powinna być tylko broń krótka (pistolety i rewolwery) oraz strzelba śrutowa. Co do amunicji - nie jestem ekspertem, ale jakaś "słabsza" amunicja. Może półpłaszczowa, a do strzelby zwykła sól :) . Taki zestaw skutecznie może cię obronić i robi porządne KUKU, ale do celowego zabicia średnio się nadaje... Zwłaszcza strzelba z solą...
A jeśli ktoś chce coś "mocniejszego" jak np karabin snajperski czy szturmowy to tu wg mnie nie powinno być zmiłuj :/ . Po staremu cała ścieżka... Bo ta broń pozwala na duuuużo więcej.
@rafik54321 "zagrożenie terrorystyczne" służy ograniczeniom swobód uczciwym rdzennym obywatelom oraz jest pretekstem do inwigilacji. Każdy uczciwy obywatel ma zarejestrowany numer telefonu bo jest terrorystą, jestem pewien że żaden terrorysta nie obszedł tego w bardzo prosty sposób - zakup karty czy rejestracja na żula. Argument z terroryzmem nigdy nie posłuży dozbrajaniu obywateli, no chyba że rządowi faktycznie zależy na ich bezpieczeństwie.
A co do mentalności ruskich to tvn czy inne antypolskie media już taką papkę z mózgu zrobili polakom że uważają śie oni za podludzi którzy są bardziej agresywni, niecywilizowani i dzicy od ruskich. Wcześniejszy argument że "dajcie ruskim broń to się pozabijajo wszyscy" dalej funcjonuje dalej i ma się bardzo dobrze odnośnie tym razem polaków, nie szkodzi że u ruskich nic się takiego nie stało.
@~hgjhgjghjh to że liberalizacja prawa odnośnie broni palnej nie jest po myśli rządu i to że media sieją propagandę masowo nie jest niczym nowym czy zaskakujacym.
@kokorek1 Nie "miotacz pieprzu", bo to nie gastronomia lvl modern live cooking, tylko miotacz gazu pieprzowego. I nie ma znaczenia czy żelowy, czy hybrydowy, bo to nie tipsy, tylko moc. A ta, jeśli chcesz porządny gaz, jest dostępna za podzieleniem się ze sklepem numerem odznaki. Tak samo z "Taserami", a raczej paralizatorami (Taser to firma). Poza tym i jedno i drugie wysiada przy kilku napastnikach. A do zabicia przeciętnego człowieka nie trzeba pistoletu (nawiasem jeśli ktoś do ciebie celuje to nie obronisz się swoim, jeśli go masz w kieszeni, to nie western). Wystarczy nóż, bejsbol, łańcuch, itd. Chciałbym zobaczyć jak się bronisz paralizatorem kontaktowym przed nożem. Albo co zrobisz z paralizatorem w walce z 3 drechami. Żeby facet zemdlał musisz go razić 3-4 minuty (w normalnej walce to niepotrzebne, bo nie musi leżeć). 2 ma stać przy 1., i będziesz ich po kolei raził?
@Sp4des dziecko... O miotaczu pieprzu, a nie "miotaczu gazu pieprzowego" mówi się w przypadku rozpylacza żelu pieprzowego, który z gazem nie ma nic wspólnego :) Co do "tasera" - mówi się tak o powszechnie używanych paralizatorach strzelających na odległość. Obecnie są w obiegu tasery posiadające 4 kartridże, których można używać spokojnie na dystansach 5-10 metrów. Co do gdybania "a gdyby było X dresów?!" - równie dobrze mogę stwierdzić "a gdyby było 20 dresów" (więcej niż magazynek przeciętnego pistoletu) "to ja chcę mieć czołg!". Prawda jest taka: 99% społeczeństwa nie miała styczności z więcej niż dwoma napastnikami. I to oni najczęściej krzyczą, jak to czują się zagrożeni. W przypadku powszechnego dostępu do broni, sami uzbroicie napastników i nie będziecie mieli szans przy napaści, nawet posiadając broń palną. Argument typu "bo jak będę miał broń, to napastnik się dwa razy zastanowi" jest totalnie do tyłka, biorąc pod uwagę, że spora część rozbójników jest w stanie zabić za telefon warty 100 zł, mimo grożącym im konsekwencjom. Trafisz ćpuna, alkoholika czy chorego psychicznie, to nie będzie się zastanawiał czy masz broń, czy nie, tylko pociągnie za spust pierwszy, żeby zaspokoić swoje potrzeby.
Co dalej nie zmienia faktu, że zwiększając ilość broni w domach Polaków, osiągniesz większą liczbę wypadków z bronią. Jak już pisali inni, poziom zagrożenia spada, poza tym, szanse na napad z bronią w ręku w Polsce mają nieliczni, którym dostęp do broni jest jak najbardziej ułatwiony z definicji pełnionej funkcji czy wykonywanego zawodu.
@Taktyczny I co z tego? Za pierwszym razem jak coś robisz to zawsze jesteś ostrożny, jak popadasz w rutynę, to przestajesz już być tak ostrożny. Ma to zarówno zastosowanie do prowadzenia samochodów, przenoszenia dysków twardych, jak i obchodzenia się z bronią. Potem patałachy pitolą, że nienabita broń sama raz do roku strzela.
@J_R Troche po odpowiedź po czasie .. wybacz
dam ci przykład USA w stanach gdzie jest dostęp do broni zabójstw napadów prawie nie ma,A tam gdzie nie ma dostępu do broni napady i zabójstwa są bardzo częste
@Taktyczny Na szczęście dyskusja krótka to i łatwo wrócić do tematu. Ja nie mówię o ilości zabójstw czy możliwości obrony przed bandytami (to jest temat o bardzo szerokim podłożu, przez co wymagałby wymiany całych artykułów i opracowań, do tego bardzo naładowany emocjonalnie), ja mówię o bezpieczeństwie. Jak ludzie będą mieć broń w domu, to będą mieć z nią wypadki. W USA bardzo dużo dzieci ginie lub zabija kogoś innego w wypadkach ze źle zabezpieczoną przez dorosłych bronią palną, do tego dorośli sobie robią regularnie krzywdę też. I dlatego jestem przeciwny zmianom w obecnym prawie. I tak mamy przynajmniej 1 - 2 wypadki w roku, gdzie ludzie giną, bo ktoś spaprał sprawę przy zabezpieczeniu lub obsłudze broni palnej. I nie porównuj broni do samochodu, te narzędzia mają różne zastosowania.
Nie rozumiem, co mają na celu takie demoty. W "broń zabija" chodzi o to, że broń daje możliwości i łatwość zabicia. Dużo łatwiej pociągnąć za spust, niż zatłuc kogoś na śmierć kamieniem czy nawet zadźgać nożem. Mało tego, bronią bardzo łatwo (w porównaniu do innych rzeczy) zabić albo zranić kogoś NIECHCĄCY. Np. w domu bez sytuacji zagrożenia, albo nawet broniąc się i strzelając do napastnika, ale trafiając w kogoś innego. I TO jest właśnie problem z bronią i powód, dla którego wiele osób jest przeciw łatwemu dostępowi do broni. Pisanie że to broń albo to człowiek zabija pokazuje, że ktoś w ogóle nie rozumie tematu.
@lasek0110 Jak dla mnie problem z ułatwieniami w dostępie do legalnej broni spowoduje także ułatwienie w dostępie do broni nielegalnej. I jak ktoś postanowi zabić żonę/sąsiada to znając broń (mając z nią styczność od dzieciństwa) łatwiej postara się o broń nielegalną do dokonania zabójstwa. A co do włamań to nie słyszałem żeby w stanach było ich tak znacząco mniej. Tam się nie zastanawiają że ktoś może mieć broń?
@lasek0110 Znalazłem taki cytat na stronie http://gun.laws.com/illegal-guns/illegal-guns-statistics : The information of this study strongly supports the fact that handguns used by criminals are most often stolen or traded between each other. Wynika z niego że nielegalna broń pochodzi z czarnego rynku lub z kradzieży, a skoro z kradzieży to zwiększanie liczby legalnej broni ułatwia jej kradzież więc zwiększa też liczbę nielegalnej broni. I nie odpisałeś o włamaniach w Stanach.
@kamil1024 a jeszcze łatwiej niż "niechcący" i skuteczniej wjechać w tłum ciężarówką albo iść "rąbać" szablą na lewo i prawo (też w tłumie)
ps szabla jest tez bez pozwolenia zakazać szabel?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2017 o 0:47
Zabezpieczona broń i absolutne podstawy bezpieczeństwa? W Polsce, gdzie zasad się nie stosuje dopóki coś się nie stanie, po czym jest wielka debata i dalej nic się nie zmienia w kwestii zasad bezpieczeństwa? Śmiechłem srogo.
@Taktyczny Tak jak pisałem w komentarzu gdzieś wyżej: gdzieś trzeba wyznaczyć granicę dopuszczalności broni ze względu na łatwość i masowość możliwości robienia krzywdy drugiej osobie. Gdzie byś wyznaczył granicą dopuszczalności: nóż, szabla, broń czarnoprochowa, broń samopowtarzalna, broń maszynowa, granatniki, wyrzutnia rakietowa. Gdzie powinna być granica i dlaczego akurat tam a nie na poziomie dzisiejszym?
@Szumi0 to chyba logiczne... na co mi do obrony granatnik? tym bardziej broń maszynowa , granice postawił bym
": nóż, szabla, broń czarno prochowa, broń samopowtarzalna,+ broń maszynowa, granatniki, wyrzutnia rakietowa." +=granica
dlaczego ? jak bandyta będzie miał broń palna to nożem nie będę miał nic do gadania z szabla troszkę więcej ale i tak mało ,a czarno prochowce są niebezpieczne jak i dla użytkownika jak i dla trafionego a rany robią poważniejsze niż taki Glock a jednak są legalne broń samopowtarzalna jest bezpieczniejsza.A te dalej to już chyba że na wojnę,apokalipsę się szykujesz bo do obrony pojedynczych ludzi się nie nadaje co wejdzie mi złodziej do domu i mam mu z granatnika w łeb strzelić robiąc huk na pól miasta niszcząc dom zabijając siebie i złodzieja?
kolejny raz powtarzam że ten demotywator nie jest o powszechnym dostępie do broni tylko jak tytuł
"kto tak naprawde zabija" -ps nie wiem skąd ten tytuł sie wzioł mój tytuł to "..."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2017 o 17:03
@Taktyczny Ten podział nie jest taki logiczny. Można argumentować że jak mnie napadnie kilka osób z bronią palną to zwykłą bronią im nic nie zrobię więc może powinienem mieć ten pistolet maszynowy do obrony. A z drugiej strony można argumentować że napaści z bronią są na tyle rzadkie, że nie ma sensu dawać prawa do jej posiadania bo zwiększyłoby to ilość napadów z bronią (bo zwiększyła by się ilość nielegalnej broni także)
@Szumi0 pan masz sie obronić a nie zabić z miejsca bo wygląda groźnie.. po drugie pistolet maszynowy jest trudniejszy w obsłudze bo chodzi o odrzut i wyjdzie ze chciałeś strzelić w kolano a tu nagle seria w łeb.
po trzecie jeśli nie potrafisz obsługiwać tego narzędzia a na 80% nie to wtedy mozesz nie trafić albo trafić siebie
@Taktyczny No to uzasadniłeś czemu nie maszynowe :). Teraz możesz też zbić argumenty czemu nie ograniczenia w posiadaniu broni samopowtarzalnej, skoro ataków z bronią w ręku jest w Polsce tak niewiele. I że zwiększenie dostępności broni nie zwiększy ilości tych ataków.
@szumi0 słyszałeś kiedyś o broni czarno prochowej? strzał z tej broni jest bardziej niebezpieczny niż takiego glocka dla tego kto dostał i tego co strzela a jednak jest bezpozwoleniowy a nie słyszałem , nie widziałem nagłówka zabił czarno prochowcem czy jakoś tak czarnoprochowców na szczęście jest coraz więcej
i nie zapowiada się żeby 400 tysięcy osób miało wyjść na ulice żeby się nawzajem pozabijać
krótko broń współczesna jest bezpieczniejsza
Nie ważne, że prosty, ważne, że skuteczny... a jest bo ma dobry doraźny przekaz... chyba każdy zna ten kawał, że Norris w przeciętnym pokoju potrafi zabić 100 różnymi rzeczami, wliczając w to pokój... nikt o tym nawet nie chce myśleć, ale to najszczersza prawda, nasze domostwa są o wiele bardziej śmiercionośne niż pistolet z jedną kulą... a nawet jednym całym magazynkiem...
Dlatego nawet nie potrzebne jest prawo do posiadania broni (które w polsce i tak nie jest aż tak restrykcyjne, zwłaszcza na białą), tylko prawo do obrony, żebym w własnym domu mógł bez problemów pogonić każdego i nie groziła by mi za to żadna odpowiedzialność
@szczerbus9 To teraz nam powiedź ile znasz osób noszących miecz na co dzień? I tak, prawo jest restrykcyjne. Zakazuje kastetów, ukrytych ostrzy, imitacji kijów bejsbolowych, okutych pałek i nunchaku. Co ciekawe miecze są legalne.
@Kalart Jak zwykle g..no sie znasz. W USA gdzie bron legalna jest u praktycznie kazdego czlowieka jak np Arizona. Prawie nikt nie ginie od kul. Najgorzej jest tam gdzie jest duze ograniczenie dostepu do broni czyli duze miasta a przestepcy maja bron nielegalna.
@Kalart Tylko porownaj staty z Arizony z duzymi aglomeracjami miejskimi gdzie czesto jest zakaz noszenia broni to zobaczysz, ze jest w nich 2-3 razy wyzsze statystyki zabojst w uzyciem broni palnej. Ponadto jak spojrzysz na kraje, z duza iloscia broni to znajdziesz tam zarowno kraje z duza iloscia zabojstw z uzyciem broni palknej jak i mala iloscia. Przyklad Serbia drugi kraj na swiecie za USA gdzie jest najwiecej broni 75 a mimo to maja bardzo niska ilosc zabojstw 3,49 (USA 10,54), Cypr, Szwecja Norwegia, Kanada, Francja Austria, Niemcy. te wszytskie kraje maja duza ilosc broni powyzej 30 sztuka na 100 gospodarstw a mimo to ilosc zabojstw z uzyciem broni w tych krajach nie przekracza 2/100 000. Naotomiast po drugiej stronie mamy kraje z restrykcyjnym prawe dostepu do bronii, ktore maja bardzo wysoki wskaznik takich zabojstw dzo wyzszy o powazej wymienionych krajow. Salwador, Wenezuela, Kolumbia, Honduras, Brazyli, Jamajka gdzie ilosc broni oscyluje miedzy 5,8-10 sztuk na 100 gospodarstw a maja ilosc zabojstw z uzyciem tej broni w granicach 25-67/ 100 000. USA ma 112 sztuk broni na 100 gospodarstw a ma jedynie 10,54 zabojstw z uzyciem broni palnej na 100 000. Takze widzisz to nie ilosc sztuk broni sprawia ze ludzie zaczynaja sie zabijac a kultura korzystania z broni.
@Kalart To co mowisz tez mozna podwazyc. Islandia i USA maja to samo PKB a diametralnie rozne ilosci takich przestepstw. Islandia ma 0,00 przy takze duzej ilosci broni. Dania, Niemcy i Francja. Dania ma duzo wyzsze PKB, duzo mniej broni a mimo to ma wiecej zabojstw. Niemcy i UK, to samo PKB, taka sama ilosc zabojstw, Niemcy maja 5 razy wiecej broni. Islandia i Singapur, to samo PKB, Islandia 15 razy wiecej broni i mniej zabojstw. Przyklady mozna mnozyc. Jak widac PKB to slaby wyznacznik.
Dla mnie nie ma sprawy z ułatwieniem dostępu do broni, ale z jednym zastrzeżeniem, obowiązkowe kursy na strzelnicach. Bo od uzbrojonego bandyty groźniejszy jest uzbrojony człowiek bez umiejętności posługiwania się bronią. Jestem jak najbardziej otwarty, ale dla modelu szwajcarskiego a nie amerykańskiego dostępu do broni.
@Anarchista98 stany to stany różnice kulturowe,prawne itd robią swoje
a ile tych zabójstw było na czyimś terenie gdzie właściciel może odstrzelić łeb intruza?
Fakt... USA to dzicz w porównaniu do przywiślańskiego lasu.
Zapewne niewiele, gdyż zastrzelenie intruza na własnej posesji jest dozwolone na Florydzie i jeszcze w jakimś stanie.
@Anarchista98 Serbia to chyba wieksza dzicz a ma 3 razy mniej zabojstw z zyciem broni palnej niz USA mimo 2 pozycji na swiecie w ilosci posiadanej broni tuz za USA. Mozna? Mozna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2017 o 17:18
Prawda jest taka, że szczotka do kibla jest równie niebezpieczna co pistolet. Sama nie zabije, człowiek może nią zabić.Podejrzewam, że jakby sprawdzić liczbę ofiar zabitych w Polsce szczotkami do kibla, wałkami, żelazkami i pistoletami to te ostatnie są na końcu.
Budowa zdania i prezentowane argumenty świadczą o inteligencji na poziomie dwunastolatka,czyżbyśmy mieli do czynienia ze zwolennikiem karabinów w supermarketach i "przeciętnie" rozwiniętej umysłowo prawicy?
Najlepiej jak wypowiadają się osoby ,które nigdy nie miały broni w ręku, nie znają nikogo z dostępem i twierdzą ,że jest dużo wypadków z użyciem LEGALNIE posiadanej broni. Polecam francuski dokument na temat (niestety nie pamiętam tytułu) ,gdzie dwóch dziennikarzy kupiło dwa kałasze na terenie byłej Jugosławii i przewiozło je na komisariat we Francji.
Dodatkowo załączam filmik uświadamiający "rzetelność" pracy polityków/urzędników https://www.youtube.com/watch?v=v7g7k-a8L6Q
Jednak niewłaściwy użytkownik z bronią i nabojami zrobi dużo większe szkody, niż z kamieniem. Dlatego, aby stać się użytkownikiem broni, powinno się przechodzić podobne kursy, jak na prawo jazdy, wzbogacone o obowiązkowe badania psychiatryczne.
A wszystko to kwestia EFEKTYWNOŚCI. Nawet w krajach gdzie prawo do posiadania broni jest liberalne (np USA) dotyczy to tylko broni niskokalibrowej i nieautomatycznej (czyli umożliwiają ci samoobronę ale już nie zabawę w Rambo). Do tego zasada DOSTĘPNOŚCI - im więcej broni palnej w obiegu tym większa szansa, że trafi w łapy jakiego frustrata lub dzieciaka.
PS. Wcale nie jest tak łatwo zdobyć nielegalną broń - nie wierzycie? to spróbujcie kupić.
To daj 3 letniemu dziecku jedno i drugie i zobacz, co się stanie.
W USA rocznie ginie 50 dzieci w wieku do 3 lat od strzału z broni TYLKO dlatego, że rodzice niewłaściwie zabezpieczyli broń. W Polsce wszystkich osób, które rocznie giną od strzału z broni palnej to 30 osób...
@vlepek czy dałbyś prowadzić samochód 3-latkowi?
@Kiciulek90 A co jedno ma do drugiego? Polacy są tak nieodpowiedzialni, że trzeba by było szukać ze świecą dobrze schowanej przed dziećmi broni. Już nawet teraz, bez znaczenia czy mała mieścina, czy duże miasto, strach wyjść po zmroku na ulicę, bo wszędzie jacyś pseudopatrioci, dresy i inna patologia, gotowa rzucić się na człowieka z powodu orientalnego wyglądu, czy nawet całkiem bez powodu. A gdyby zezwolono na broń to już w ogóle masakra...
@vlepek W USA najwięcej dzieci ginie w przydomowych basenach, topią się...Powinni w USA zakazać budować baseny? To, że ktoś w USA nie potrafi zabezpieczyć własnej broni i w wyniku tego spotyka GO TRAGEDIA, bo ginie zazwyczaj jego własne dziecko to nie powód, żeby zakazywać posiadania broni. Dzieci się też krztuszą różnymi przedmiotami, spadają ze schodów. Ba! Zdarzają się nawet przypadki, że potrafią udusić rodzica skacząc na niego. Pottrafią wybić rodzicowi zęby kolanami, są takie przypadki...Faceci zaś potrafią łamać sobie palce przy rozpinaniu.....Staników. Jestem przeciwko zakazowi noszenie staników! Lubię staniki na kobiecych piersiach, przynajmniej wstępnie. Mam świadomość, że mogę sobie palce połamać!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2017 o 17:45
@vlepek https://www.youtube.com/watch?v=fDu_WBTdGgo
@LittleCosette, napisz sobie na koszulce "jestem nieodpowiedzialna, ubezwłasnowolnijcie mnie" i przestań wypowiadać się za innych, którzy ukończyli 18 lat i sami odpowiadają za siebie.
Naprawiam popularny błąd w którym to broń zabija a ci mi tu z nie odpowiedzialnością rodziców którzy maja broń a ta dostała się do rąk dzieci ... po prostu niektórzy nie potrafią czytać że zrozumieniem ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2020 o 20:07
Nawet mnie nie rozśmieszajcie, taka głupia moda się zrobiła na bycie za tym powszechnym dostępem do broni. Ładnie to wszystko brzmi, że będzie można się jakoś bronić itd, ale boję się nawet myśleć, jaki chlew by się zrobił, jakby się rzeczywiście Polacy do broni dorwali. Nie prowadzę oczywiście żadnych statystyk, ale jak na moje oko większość jest niestabilna emocjonalnie i zaskakująco niedojrzała. I ja i z pewnością wy wszyscy, którzy jesteście tak bardzo za, czulibyśmy się po prostu źle w takim społeczeństwie. Strach było by puścić dziecko do szkoły, czy nawet samemu wyjść na ulicę, gdzie za zwyczajną kłótnię z jakimś szaleńcem, można by było dostać kulkę w łeb. Zastanówcie się sami nad tym co wypisujecie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2017 o 1:49
@LittleCosette pierwsza minuta filmu https://www.youtube.com/watch?v=fDu_WBTdGgo
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2017 o 13:55
@LittleCosette
To nie ma nic wspólnego z głupią modą. To jest zmasowana akcja PRowa lobby handlarzy bronią. Polska to duży rynek z (prawie) zerowym posiadaniem broni. Wystarczy policzyć... 26 mln dorosłych ludzi, niech będzie penetracja na poziomie 30%, tj. prawie 8 mln sztuk broni, średnia cena zwykłego pistoletu to 2 tys. PLN, czyli rynek jest wart 16 miliardów złotych...
Zobacz, kto jest w zarządzie stowarzyszenia ROMB - handlarze bronią, ludzie posiadający strzelnice... to nie miłośnicy, to biznesmeni.
A do tego złapali poparcie łebków z prowincji, bo lepiej wyjść z gnatem niż z bejzbolem na dzielnię. To jest szacun...
W Polsce jest około 500 morderstw rocznie i ta liczba maleje z roku na rok. Jesteśmy jednym z bezpieczniejszych krajów świata, ale oni cały czas się niebezpiecznie czują...
raz się boją sąsiada, potem bandyty, a na końcu obcej armii, którą przecież można odeprzeć z użyciem pistoletów...
A z tych 500 morderstw rocznie, to 95% jest popełnianych nie z powodu włamania/rabunku/rozboju, tylko ze zwykłych ludzkich nieporozumień wśród ludzi znanych sobie. Najwięcej wśród rodzin i znajomych, partnerów biznesowych itp. A trudno się bronić pistoletem przed mężem pijakiem....
No ale argumenty racjonalne do nich nie dotrą, bo oni chcą kasy i biznesu - chcą handlować bronią. I nie mają ochoty słuchać, bo to nie ich biznes. Im większy wzbudzą w nas strach, tym większą mają szansę na sukces.
Co jest złego w tym, że idiota nie przekaże swoich genów?
@vlepek @LittleCosette Jakie bejsbole jacy szaleńcy strzelający do wszystkiego co się rusza... Nie wiem gdzie wy żyjecie.Widzicie jakieś pojedynki na ulicach nagminne na noże czy czarnoprochowce, łuki? Owszem pistolet jest skuteczniejszą bronią, ale też budzi respekt u przestępcy gdy ten ma świadomość że jego ofiara też może mieć taki. Po za tym w parze z legalizacją broni palnej, musi iść zaostrzenie przepisów [ kara śmierci] za udowodnione celowe zabójstwo.To że u nas jest niski współczynnik morderstw nie jest z powodu tego że nie ma dostępu do broni bo broni jest wiele dostępnych jak ktoś ma potrzebę. Powodem jest kultura cywilizacja i wartości moralne na naprawdę wysokim poziomie. Tak wiem zaraz zleci się stado srających na własne gniazdo zaprzeczając... Brak mieszaniny kulturowej czyli gangów,mafi, organizacji religijnych odizolowanych od reszty społeczeństwa jak w usa. W kwestii bezpieczeństwa pewnie by zmalał jeszcze bardziej odsetek morderstw przez zaostrzenie prawa i tyle.
@vlepek Zdecydowanie więcej dzieci ginie w basenach przydomowych, takie są statystyki i ilość dzieci które zginęły w basenie jest olbrzymia w porównaniu do innych możliwości śmierci dzieci, dlatego Amerykanie jak mają dzieci często spuszczają wodę z basenów kiedy jest nieużywany. Druga najczęstsza przyczyna śmierci dzieci w USA to wypadki drogowe, ale to jak w Polsce, jak ginie dziecko to zazwyczaj w wyniku wypadku drogowego, tego nie przeskoczymy bo dzieci z natury są nieodpowiedzialne, kolejną przyczyną śmierci w USA są zwierzęta, tutaj głównie mówimy o Teksasie, Arizonie, Nowym Meksyku, Florydzie i Alasce gdzie dzieci giną w wyniku spotkania z aligatorem, jadowitym wężem czy niedźwiedziem. To są pierwsze 3 miejsca statystyk w USA.
Swoją drogą broń palna świetnie wychowuje dzieci, w TX gdzie czasami bywam ludzie dzieciom kupują bronie z kalibrem 0.22 (to taka amunicja jak na zdjęciu powyżej) bo zazwyczaj dzieci w wieku kilku lat mają problem z utrzymaniem przy strzale karabinku 5.56 mm i co ciekawe, dzieci w stanach gdzie broń jest niemal tradycją, są znacznie odpowiedzialniejsze i przejawiają więcej empatii. A co ma do tego broń palna? W stanach gdzie broń palna jest powszechna tak jak NV, TX, AZ i kilka innych ludzie po prostu się siebie za bardzo boją, żeby wszczynać awantury o byle co. Weźmy na to kolizja na drodze, w Polsce ludzie zaczynają się sobie rzucać do gardeł, w TX kiedyś miałem kolizję w zasadzie bardziej z mojej winy, wysiadły dwa karczycha, już sobie myślę "ja p#$%^&*", a ci pierwsze co, czy nic mi się nie stało, cała rozmowa na spokojnie. Dlaczego? Bo pomimo tego, że byli wielcy, tak naprawdę w TX byliśmy sobie równi i oni byli świadomi tego, że jak wyjdą do mnie z wyzwiskami, ja będę mógł wyciągnąć broń. Dlatego też w TX w barach gdzie można wnosić broń nie ma alkoholików, bo człowiek który idzie z jasnym celem do takiego baru, żeby się narżnąć zwyczajnie się boi wejść do baru w którym można posiadać broń i idzie do baru bez broni (te z zakazem broni to są zazwyczaj meliny). W efekcie ludzie od małego się uczą, że wszyscy są sobie równi i uczą się rozwiązywania konfliktów bez użycia siły, bo użycie siły oznacza, że obaj wyciągają broń. Stąd też bierze się paradoks strzelanin, zauważ, że nigdy nie ma strzelanin w stanach gdzie broń jest powszechna, zawsze masz strzelaniny tam, gdzie broń jest obwarowana przepisami i wymogami, ostatnio strzelanina była w CA. Dlaczego tak jest? Bo w AZ nawet jak masz biceps wielkości uda i niesiesz gatlinga to i tak jesteś równy nastolatce której ojciec kupił mały różowy pistolet do obrony, dlatego boisz się zadzierać z innymi bo każdy jest tobie równy, w CA natomiast jak masz broń, możesz wszystko. Stąd też bierze się paradoks zabójstw, skoro broń służy tylko do zła, to dlaczego w stanach i krajach gdzie jest ona powszechna jest najniższa przestępczość? Statystyki policyjne nie kłamią i są nieugięte, widać to na przykładzie rozbrajania IL, im więcej regulacji dotyczących broni i im ciężej ją dostać, wzrasta przestępczość z jej użyciem. W TX natomiast przestępczość z użyciem broni jest niemal zerowa bo jeśli cię złapią na rabunku i będziesz używał do tego broni, to stracisz prawo do posiadania broni, dlatego tam jeśli są jakieś rabunki to prawie zawsze przy użyciu np. noża, żeby nie stracić w razie wpadki prawa do posiadania broni.
@rgge3531 haha to jest akurat najgorszy możliwy argument jaki mógł paść. Akurat rozbojów, pobić i zastraszeń czy uszkodzeń ciała z użyciem niebezpiecznych narzędzi (czy to noży, czy to bejsboli) są w przeciągu roku w naszym kraju TYSIĄCE.
@LittleCosette w Polsce żyją tacy SAMI ludzie, jak gdzie indziej. Zdarzają się nieodpowiedzialni idioci, jak i ogarnięci goście. Tutaj byłoby dokładnie tak samo, jak gdzie indziej. Gość ze świadomością że może zarobić kulkę, nie wszczyna głupich bójek.
@vlepek pistoletem dziecko się postrzeli a kamieniem se czaszkę rozłupie. W usa to nawej jajko niespodzianka jest nielegalna bo tamtejsze dzieci podlegały selekcji naturalnej w kontakcie z zawartością.
Ale co do broni palnej to zgadzam się z lewactwem i innym bezmózgowiem maści wszelakiej: broń każdemu można dać oprócz polakowi - dajcie polakowi broń to albo sam się zastrzeli albo 2 polaka zastrzeli za krzywe spojrzenie. Swą broń kupi w biedrze nad regałem z wódką nawet bez ograniczenia wiekowego. Każdy dres kupi broń (bez zaświadczenia o niekaralności, bez badań psychicznych, za piniondz odłożony z socjału a zaoszczędzony na piwerkach) i będzie strzelał w stare babcie dla beki. Skończy się to płonącymi miastami i zdziesiątkowaniem narodu jak nie wojną.
@podpaski https://www.youtube.com/watch?v=fDu_WBTdGgo&t do 1:50
@LittleCosette To teraz przedstaw nam statystyki dotyczące legalnie posiadanej broni w Polsce i wypadków dzieci z bronią. ,,I,, Poza tym skoro jesteśmy nieodpowiedzialni proponuję zabrać na prawo głosu, prawo swobodnego przemieszczania się, prawo do dysponowania swoim majątkiem (niech rząd nam po prostu daje ubrania i jedzenie najlepiej już pokrojone to się nie skaleczymy) i powszechne wybory. No jesteśmy imbecylami to niech sterują wszystkim za nas. Zapałki są niebezpieczne. Dlatego nie daje się ich dzieciom. Dorośli mogą ich używać. Bo są dorośli i wiedzą jak się nie podpalić. Nie widzę powodu, zęby w innych sprawach traktować dorosłych jak dzieci.
@vlepek Z pewnością jest jakiś związek pomiędzy dostępnością broni a częstotliwością jej użycia. Osobiście sam bym kilka osób odstrzelił jak bydło za typowo bydlęce zachowanie (a drechów i złodziejaszków dostatek).
Ale z drugiej strony... typowy rasowy bandzior ma broń.... a ja muszę się bronić policją która najwyżej sprawdzi (albo podejmie próbę) kto mnie zastrzelił :P
@Taktyczny sorry ale bardziej sarkastyczny być nie mogłem. Jak ktoś gada jak ja (na serio) to nie dyskutuj z nim ani argumentów nie przedstawiaj żadnych - po prostu szydź, szkaluj śmiej się nie rozmawiaj i omijaj szerokim łukiem. Pozdro.
@dawidsznurek.
To są statystyki morderstw w USA per stan:
https://en.wikipedia.org/wiki/Murder_in_the_United_States_by_state
California ma taki sam wskaźnik jak Texas.
W Texasie liczba zamordowanych osób to 1300 przy ludności 27 mln
W Polsce liczba zamordowanych osób to 500 przy ludności 36 mln.
I nie, nie chodzi o to, czy z użyciem pistoletu czy nie.
Chodzi o to, że my nie potrzebujemy pistoletów, bo liczba groźnych przestępstw maleje z roku na rok i jest dużo mniejsza niż w 'bezpiecznym' Teksasie.
I jeszcze porównaj sobie liczbę takich np. kradzieży samochodów.
Teksas - 68 tys. (2014 rok). Polska około 15 tys. sztuk.
Więc nie - broń nie powoduje, że jest bezpieczniej. A u nas jest na tyle bezpiecznie, że jak widać broń nie jest potrzebna. Jak będziemy mieć taką przestępczość, jak w USA, to sobie broń sprawimy.
A na razie to albo jesteś trolem handlarzy bronią, albo dałeś się przez nich omamić tym, jak bardzo w Polsce jest niebezpiecznie i jak bardzo potrzebujemy broni.
Nie, nie potrzebujemy.
@vlepek o jest sztandarowy argument lewactwa z teksasem:D I już co gorsza nawet nie ważne czym się ludzie zabijają! Ważne że gdzieś się zabijają - to my w polsce broni mieć na strzelnicę se postrzelać nie możemy bo za mała u nas przestępczość. Genialne! A przestępczość w teksasie jest spowodowana dostępem do broni a nie napływem ludzkiego śmiecia z meksyku i innych agresywnych nacji / gangów:) Sprawdź kto dokładnie zabija bo mi w statystykach 9/10 to murzyny i podobni, biali i azjaci są "bardziej pokojowi" niż w europie. Ale spoko dalej myśl że to broń zabija a nie ludzie.
Ale urojenia jakoby zabrać w teksasie ludziom broń i przestępczość magicznie spadnie dalej obecna, na jakiej podstawie, nie wiem.
Podsumowując - nie chcesz mieć broni, uważasz że ci niepotrzebna? Nie kupuj jej. Nikt ci za darmo nie da ani nie zmusi do zakupu. Będziesz mógł dalej żyć w antypolskich przekonaniach spod szyldu sierpu i młota.
@~qtashii
Jesteś handlarzem bronią, czy tylko bierzesz od nich kasę za te bzdury? A może po prostu jesteś mało inteligentny i dałeś się nabrać?
Jak chcesz strzelać na strzelnicy, to idziesz i strzelasz. Nikt Ci nie zabrania. Są strzelnice, kluby strzeleckie.
Co więcej - można wystąpić nawet o pozwolenie na broń sportową i je dostać, jeśli jesteś w klubie strzeleckim.
I kwestia przestępczości i posiadania broni - nie chodzi o to, czy broń tę przestępczość powoduje, czy nie.
Chodzi o to, że mamy w Polsce niską i malejącą przestępczość, więc broni mieć nie musimy.
Jak się tu zrobi drugi Teksas, czy Meksyk, to będę pierwszym orędownikiem broni i sobie ją kupię.
Środki należy dobierać do sytuacji. U nas nie ma sytuacji wymagającej powszechnego dostępu do broni.
A dostęp dla chętnych jest, tylko się trzeba mocno nastarać. Ale grupy na FB oraz fora internetowe pokazują, że ludzie w Polsce, jak są miłośnikami broni, to ją mają legalnie z pozwoleniem. Więc nie wciskaj kitu, że trzeba jej jeszcze więcej. Bo nie trzeba.
Chcesz kupić, to kupuj. Możesz, ale ułatwień większych dla zakupu broni nie ma potrzeby robić, bo nie ma potrzeby posiadania broni.
A jeśli nie jesteś handlarzem tylko dałeś się nakręcić przez handlarzy bronią, to gratuluję - oni właśnie na takich osobach żerują. Ale nie po to, żeby poprawić bezpieczeństwo. Chodzi wyłącznie o kasę.
Racja.
@Taktyczny Nie jest amatorski, jest dostosowany do poziomu intelektualnego przeciwników dostępu do broni...Bardziej skomplikowanych zależności nie zrozumieją. Obawiam się niestety, że i to będzie dla nich zbyt wiele. Jedno wynika z drugiego a to już dla nich rzecz bardzo niepokojąca.
@Zibioff szkoda ze tylko przeciwnicy komentują... reszta nie musi demot jest od tego :)
@Zibioff i tak ułatwienie dostępu jest nierealne. Wystarczy popatrzeć jaką bezowocną batalię stoczyli posłowie KUKIZ 15 w sprawie legalizacji medycznej marihuany. Godziny debat, dziesiątki argumentów, a na koniec i tak "nie bo marihuana" i pogadane. A do tego trzeba jeszcze dodać fakt, że polscy posłowie są na usługach obcych rządów (żeby było śmieszniej - pewnie im nawet za to nie płacą, ale usługują i to jest fakt), a żaden sąsiad nie chce, żeby jego sąsiad był uzbrojony. Zwłaszcza, gdy tym sąsiadem są Niemcy i Rosja.
Więc nie, nie będzie powszechnego dostępu do broni i nie ma sensu tworzyć kolejnych demotów i się spierać, bo jak już wiele razy napisałem - w konstytucji zapisano, że obywatel nie ma żadnego głosu i sami jako Polacy na to się zgodziliśmy i tę zgodę potwierdzamy regularnie w każdych wyborach od ponad 20 lat.
@Soul_shade , Właśnie, że jest sens tworzyć kolejnego demota, kolejnego mema, jest sens komentować gdzie popadnie, jest sens o tym gadać, krzyczeć i domagać się i głosowac na polityków, którzy chcę wolnego dostępu do broni a nawet jeśli ktoś czuje się na siłach samemu politykiem zostać, zostać aktywistą tej wolności...Jest też sens kupować broń czarno-prochową i z niej strzelać i mieć w domu. Nie ma zaś sensu nie robić niczego. Kropla drąży skałę, oswaja ludzi i w końcy ten cholerny beton nie wytrzyma i pęknie, bo nie będzie miał już innego wyjścia. Potrzebna jest tylko "masa krytyczna". Już Kukiz'15 wszedł na fali tej "masy" do sejmu i jak na razie nawet się nie skompromitowali, choć stanowią bardzo mozaikowe towarzystwo.
@Zibioff cóż, trochę się chyba jednak nie zrozumieliśmy. Nie mówię, żeby nie robić niczego. Po prostu gdy chcesz postawić sobie dom to nie stawiasz go na gruzach starego tylko najpierw usuwasz wszystkie przeszkody, a potem dopiero budujesz. Polacy ciągle mówią o nowym domu, o nowej Polsce, a jednak są zbyt przywiązani do gruzów i liczą, że może jednak na tym gruzowisku da się jeszcze mieszkać.
A co do samych polityków...popełniasz w swojej wypowiedzi (bo raczej myślisz dobrze) błąd, na którym żerują obecni politycy. "Głosować na tych, którzy pozwolą na swobodny dostęp do broni". Wiesz co polski polityk robi w momencie gdy powstaje taki ruch? Wychodzi przed kamery Jarek, Rysiek albo inny Donek i mówi "Polacy, nie może tak być że nie macie dostępu do broni, wybierzcie mnie to COŚ (słowo klucz) z tym zrobimy". I wybierają. A to nie ma sensu. Lepiej wybrać władzę, która się liczy z Polakami. Władzę, z którą można rozmawiać.
Obecnie spośród 460 posłów, może poza jakimiś kilkoma wyjątkami tylko posłowie od Kukiza są tymi, którzy z ludem się liczą. I jedynymi, którzy próbują coś działać. Nie kompromitują się? Takie wnioski można wyciągnąć oglądając TV i słuchając audycji mainstreamowych stacji. Oni robią znacznie więcej. Jeśli przyjrzysz się głębiej to działają. I owszem, nie ze wszystkimi poglądami się zgadzam. Ale to nie ma znaczenia w obecnej sytuacji, główny cel ich działań na chwilę obecną niweluje wszelkie niezgodności. Jest ich jednak zbyt mało aby coś zmienić. Większość stanowią 50-60 latkowie i ich poplecznicy, którzy całe życie spędzili w polityce i nie pozwolą, aby "porządek" jaki stworzyli został zaburzony. Tu nie liczą się argumenty, nic nie przejdzie - dla zasady, aby pokazać, że to oni mają władzę nie ktoś inny. I dopóki oni będą u władzy nie ma żadnego sensu debatować bo nic to nie zmieni.
@Soul_shade , tak a-propos domu. To gruz świetnie nadaje się do utwardzenia terenu :). Nie da się zbudować niczego nowego nie bazując na czymś starym. Cała cywilizacja stoi na barkach poprzedników, którzy dołożyli swoją cegiełkę. Nie da rady tego zburzyć, bo runie wszystko. Można przebudować. Komuniści chcieli wszystko zburzyć i kosztowało to zycie ok. 100 mln ludzi i niczego nie zbudowali poza terrorem. Nawet mieli okolicznościową piosenkę:
"Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś niczym — jutro wszystkim my!"
Roz*ebać wszystko TKM!
Co zaś do "głosowania" - nie ma obecnie innego systemu wyboru władzy. Ja osobiście chciałbym zobaczyć jak ktoś demokrację rozwala i wprowadza tu monarchię. Nie ma więc innego wyjścia poza popieraniem polityków, którzy jawią się nam jako politycy wolnościowi. No, albo liczyć na wolnościowy zamach stanu jak w Chile Pinocheta.
Kukiz'15 ma posłów "od sasa do lasa" - ja sobie cenię u nich posła Jaskółę, Liroya i Marka Jakubiaka no i Republikanów. Szkoda posła Wójcikowskiego, porządny wolnościowy poseł.... Tyle, że to za mało. No, ale zawsze to coś. Takich jak oni powinno być w sejmie 400-tu.
@Zibioff Dla mnie argument w demotywatorze jest lekko bez sensu.W tym duchu moglibyśmy powiedzieć, że granatnik nie zabija więc pozwólmy wszystkim chodzić z granatnikiem itp. A jeśli tak nie mówimy to znaczy że wszyscy uznajemy że jakąś granice powinniśmy zachować co do legalności posiadania. Pytanie gdzie tą granicę postawić, a demot nie pomaga w tym rozstrzygnięciu.
i to ten jeden z tych demotow gdzie zadajesz sobie pytanie czy kur*a trzeba jeszcze cos dodac?
@Taktyczny Logika :P. Nóż też może się dostać w ręce dziecka i jest łatwiejszy w obsłudze niż zablokowany pistolet
Dajmy wszystkim dostęp do broni atomowej bo to nie atom zabija.
@tomek_s nwm skąd takie tumany jak ty się biorą:P
@tomek_s kolega wyżej już napisał
@Kalart tak broń zabija długopisy robią błędy ortograficzne a samochody wypadki i zamachy a zapałki pożary
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 0:50
@kalart wiesz czego nie ? bo za drogie...
a na cholera komu broń masowego rażenia do obrony wystarczy cos prostszego np pistolet albo dla homofobów kamyk kamieniem też mogę rzucić komuś w łeb i go zabić i to łatwej niż z broni wszystko zależny od chęci
@Kalart ja pitole, noze, miecze, palki teleskopowe, wiatrowki sa dostepne a jednak ludzie nie chodza i nie atkuja tym masowo ludzi.
A kto mówi o prawie do noszenia broni na ulicy? Ja chcę posiadać broń do obrony domu, tylko trzeba zmienić prawo aby odstrzelenie gnoja w swoim domu o trzeciej w nocy nie było przekroczeniem obrony koniecznej bo on może tylko chciał oglądnąć mój dom, a półmetrowym kozikiem podłubać sobie w zębach.
@Agnen67 ale ja nic nie napisalem o powszechnym dostepie do broni! tylko naprawiam błędy które homofoby upowszechniają!
Jeśli się potkniesz o taki kamień i uderzysz głową w inny to możesz umrzeć. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś się potknął o pistolet i uszkodził głowę uderzając w pistolet. Wniosek jest prosty. Kamienie są o wiele bardziej niebezpieczne niż pistolet.
Prowda
Panie żaden amstorski, wszystko czarno na białym
@Kalart Manipulację? W którym miejscu?
@Kalart Tak sam idzie zabić kamieniem ;) Korzystałeś? Strzelałeś kiedyś? A może tylko filmy?
@Kalart
Rozumiem ,że się nie znasz. Zapraszam na strzelnicę. Pogadaj z instruktorem to ci naświetli sprawę.
https://www.youtube.com/watch?v=v7g7k-a8L6Q
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 14:19
Nie jest amatorski, jest bardzo dobry i popieram w 100%. P.S. Beretta 92 jest na nabój 9x19 Parabellum, a nie .22LR jak na obrazku ;) Pozdro!
a po co w ogole Wam pistolet??
do obrony? - to kup sobia na proch czarny. na to nie trzeba pozwolen specjalnych s sie skutecznie obronisz...
Trzymałeś kiedyś broń czarnoprochową w dłoni i strzelałeś z niej czy tylko gadasz bo słyszałeś i nie wstydzisz się zrobić z siebie kretyna w internecie?
@posiadacz_pozwolenia z drugiej strony w obecnej chwili do skutecznej obrony przed napastnikami wystarczy porządny miotacz pieprzu (żelowy, a nie jakiś dezodorant ze marketu), albo taser. Ile razy spotkaliście się z napastnikami, którzy byli uzbrojeni w broń palną? Wy ułatwiając dostęp do broni (gdzie wbrew powszechnej opinii o broń do celów innych niż ochrona życia i mienia jest dość łatwo) sami uzbroicie napastników, przed którymi będziecie musieli się bronić :P
@kokorek1 Słusznie. Ja nie uważam, że jedynym słusznym narzędziem do obrony jest broń palna. Nie uważam też, że ułatwienie dostępu do broni zmniejszy poziom przestępczości. Być może jedynie zmieni statystyki występowania pewnych rodzajów przestępstw. Istnieje jednak pewna zależność pomiędzy prawdopodobieństwem dokonania ataku, a rodzajem broni jaką dysponuje potencjalna ofiara. Większe jest np. prawdopodobieństwo ataku jednego mocarstwa atomowego na kraj uzbrojony jedynie w konwencjonalną broń, niż jego ataku na drugie mocarstwo atomowe. Widzimy to cały czas obserwując konflikty międzynarodowe. W świecie przyrody jest podobnie. Mniej wrogów mają te zwierzęta, które posiadają jakiś własny system obrony, jak np. kolce, jad, toksyny, wielkie rozmiary, itp. Jest to oczywiście daleko posunięta analogia i bardzo uogólniona ale jest w tym ziarno sensu. Sprawa indywidualnej obrony człowieka jest oczywiście kwestią jego dojrzałości, odpowiedzialności, praworządności, sumienia, wyobraźni, itd. Od tego wszystkiego zależy czym się bronimy, jak i przed kim, no i czy w ogóle mamy zamiar się bronić. Nie chcesz mieć broni? Nie potrzebujesz? Nie musisz jej mieć. Masz do tego prawo. Ale biada tobie, jeśli znajdziesz się w sytuacji, w której broń będzie ci potrzebna, a nie będziesz jej mieć. Każdy z nas odpowiada sam za siebie i mamy w tym wolność. Na tyle jednak, na ile mogę coś powiedzieć z własnego doświadczenia, jeśli ktoś już chciałby się czymś bronić, to nie polecam do obrony czarnoprochówek (awaryjność, skomplikowane użytkowanie, brak możliwości przeładowania, brak szkoleń) oraz gazów pieprzowych (używałem w samoobronie i wierzcie mi, nikt nie da sobie tak po prostu trafić gazem w oczy). Z własnego doświadczenia polecam za to sztuki walki, paralizator, a w ostateczności broń palną (oby nigdy nie była potrzebna).
@Aypeross W dzisiejszej dobie zagrożenia terrorystycznego wydanie broni cywilom zaczyna mieć coraz większy sens. Pobawmy się myślą.
Blavik wszedł na wyspę i zaczął strzelać. Gdyby było tam 5 osób z bronią, któraś z nich zdążyłaby go zabić nim on by wymordował aż tylu ludzi. Liczba ofiar byłaby policzona na palcach dwóch rąk :/ . Znowu dzisiejsze prawo w PL jest co najmniej dziwne. Paragraf obejmujący przekroczenie obrony koniecznej jest co najmniej źle przestrzegany. Ktoś mi się włamie do domu, trzasnę go wazonem w łeb, facet padnie jak długi, okaże się że pękła mu podstawa czaszki (więc włamywacz zmarł). A ja mam sprawę w sądzie o przekroczenie obrony koniecznej :/ . Durnota totalna. Paragraf powinien uwzględniać to, że człowiek będzie bronił się w możliwe najskuteczniejszy dostępny sposób, a jedynie owym przekroczeniem obrony koniecznej byłoby "dobicie" napastnika pod trzaśnięciu go wazonem. I ciekawe kto by szedł na włam czy inną mokrą robotę z legalną zarejestrowaną bronią? XD . Przecież zaraz by było wiadomo czyja to spluwa.
Z drugiej strony, dziś mało który przestępca ma broń palną. Gdy cywile zaczną się dozbrajać to z pewnością i przestępcy będą chcieli tego dokonać. Z racji nielegalności ich działalności nie kupią broni w sklepie - zakładam że wzrósłby import nielegalnej broni. I to jest argument przeciw.
Jednak reasumując. W dzisiejszym ZSRR, broń palna jest legalna. A każdy wie że sowieci są jeszcze bardziej narwani, walnięci, wściekli, agresywni i pijący więcej alkoholu niż Polacy. Jeśli tam nie ma strzelanin dzień w dzień (jak sugerują że by było w PL gdyby dostęp do broni był powszechny) to w naszym kraju by miało być? Gdzie de facto jesteśmy bardziej opanowanym i spokojnym narodem?
Myślę że warto by złagodzić nieco przepisy i dopuścić broń palną do kupna "na dowód". Ale tylko wtedy kiedy osoba jest niekarana (po prostu sprawdzano by to przy sprzedaży broni). Ale też nie każdej broni, a zwłaszcza nie każdej amunicji. Dopuszczona dla cywilów powinna być tylko broń krótka (pistolety i rewolwery) oraz strzelba śrutowa. Co do amunicji - nie jestem ekspertem, ale jakaś "słabsza" amunicja. Może półpłaszczowa, a do strzelby zwykła sól :) . Taki zestaw skutecznie może cię obronić i robi porządne KUKU, ale do celowego zabicia średnio się nadaje... Zwłaszcza strzelba z solą...
A jeśli ktoś chce coś "mocniejszego" jak np karabin snajperski czy szturmowy to tu wg mnie nie powinno być zmiłuj :/ . Po staremu cała ścieżka... Bo ta broń pozwala na duuuużo więcej.
@rafik54321 "zagrożenie terrorystyczne" służy ograniczeniom swobód uczciwym rdzennym obywatelom oraz jest pretekstem do inwigilacji. Każdy uczciwy obywatel ma zarejestrowany numer telefonu bo jest terrorystą, jestem pewien że żaden terrorysta nie obszedł tego w bardzo prosty sposób - zakup karty czy rejestracja na żula. Argument z terroryzmem nigdy nie posłuży dozbrajaniu obywateli, no chyba że rządowi faktycznie zależy na ich bezpieczeństwie.
A co do mentalności ruskich to tvn czy inne antypolskie media już taką papkę z mózgu zrobili polakom że uważają śie oni za podludzi którzy są bardziej agresywni, niecywilizowani i dzicy od ruskich. Wcześniejszy argument że "dajcie ruskim broń to się pozabijajo wszyscy" dalej funcjonuje dalej i ma się bardzo dobrze odnośnie tym razem polaków, nie szkodzi że u ruskich nic się takiego nie stało.
@~hgjhgjghjh to że liberalizacja prawa odnośnie broni palnej nie jest po myśli rządu i to że media sieją propagandę masowo nie jest niczym nowym czy zaskakujacym.
@kokorek1 Nie "miotacz pieprzu", bo to nie gastronomia lvl modern live cooking, tylko miotacz gazu pieprzowego. I nie ma znaczenia czy żelowy, czy hybrydowy, bo to nie tipsy, tylko moc. A ta, jeśli chcesz porządny gaz, jest dostępna za podzieleniem się ze sklepem numerem odznaki. Tak samo z "Taserami", a raczej paralizatorami (Taser to firma). Poza tym i jedno i drugie wysiada przy kilku napastnikach. A do zabicia przeciętnego człowieka nie trzeba pistoletu (nawiasem jeśli ktoś do ciebie celuje to nie obronisz się swoim, jeśli go masz w kieszeni, to nie western). Wystarczy nóż, bejsbol, łańcuch, itd. Chciałbym zobaczyć jak się bronisz paralizatorem kontaktowym przed nożem. Albo co zrobisz z paralizatorem w walce z 3 drechami. Żeby facet zemdlał musisz go razić 3-4 minuty (w normalnej walce to niepotrzebne, bo nie musi leżeć). 2 ma stać przy 1., i będziesz ich po kolei raził?
@Sp4des dziecko... O miotaczu pieprzu, a nie "miotaczu gazu pieprzowego" mówi się w przypadku rozpylacza żelu pieprzowego, który z gazem nie ma nic wspólnego :) Co do "tasera" - mówi się tak o powszechnie używanych paralizatorach strzelających na odległość. Obecnie są w obiegu tasery posiadające 4 kartridże, których można używać spokojnie na dystansach 5-10 metrów. Co do gdybania "a gdyby było X dresów?!" - równie dobrze mogę stwierdzić "a gdyby było 20 dresów" (więcej niż magazynek przeciętnego pistoletu) "to ja chcę mieć czołg!". Prawda jest taka: 99% społeczeństwa nie miała styczności z więcej niż dwoma napastnikami. I to oni najczęściej krzyczą, jak to czują się zagrożeni. W przypadku powszechnego dostępu do broni, sami uzbroicie napastników i nie będziecie mieli szans przy napaści, nawet posiadając broń palną. Argument typu "bo jak będę miał broń, to napastnik się dwa razy zastanowi" jest totalnie do tyłka, biorąc pod uwagę, że spora część rozbójników jest w stanie zabić za telefon warty 100 zł, mimo grożącym im konsekwencjom. Trafisz ćpuna, alkoholika czy chorego psychicznie, to nie będzie się zastanawiał czy masz broń, czy nie, tylko pociągnie za spust pierwszy, żeby zaspokoić swoje potrzeby.
@vlepek Wincyj muzułmanów, mnij broni, wincyj podatków, mnij wolnosci, wincyj socialu, mnij narodowości, wincyj sprzeczności Babogosci. Droga do doskonałości
Co dalej nie zmienia faktu, że zwiększając ilość broni w domach Polaków, osiągniesz większą liczbę wypadków z bronią. Jak już pisali inni, poziom zagrożenia spada, poza tym, szanse na napad z bronią w ręku w Polsce mają nieliczni, którym dostęp do broni jest jak najbardziej ułatwiony z definicji pełnionej funkcji czy wykonywanego zawodu.
@J_R https://www.youtube.com/watch?v=fDu_WBTdGgo&t do 1:50
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 0:50
@Taktyczny I co z tego? Za pierwszym razem jak coś robisz to zawsze jesteś ostrożny, jak popadasz w rutynę, to przestajesz już być tak ostrożny. Ma to zarówno zastosowanie do prowadzenia samochodów, przenoszenia dysków twardych, jak i obchodzenia się z bronią. Potem patałachy pitolą, że nienabita broń sama raz do roku strzela.
@J_R Troche po odpowiedź po czasie .. wybacz
dam ci przykład USA w stanach gdzie jest dostęp do broni zabójstw napadów prawie nie ma,A tam gdzie nie ma dostępu do broni napady i zabójstwa są bardzo częste
@Taktyczny Na szczęście dyskusja krótka to i łatwo wrócić do tematu. Ja nie mówię o ilości zabójstw czy możliwości obrony przed bandytami (to jest temat o bardzo szerokim podłożu, przez co wymagałby wymiany całych artykułów i opracowań, do tego bardzo naładowany emocjonalnie), ja mówię o bezpieczeństwie. Jak ludzie będą mieć broń w domu, to będą mieć z nią wypadki. W USA bardzo dużo dzieci ginie lub zabija kogoś innego w wypadkach ze źle zabezpieczoną przez dorosłych bronią palną, do tego dorośli sobie robią regularnie krzywdę też. I dlatego jestem przeciwny zmianom w obecnym prawie. I tak mamy przynajmniej 1 - 2 wypadki w roku, gdzie ludzie giną, bo ktoś spaprał sprawę przy zabezpieczeniu lub obsłudze broni palnej. I nie porównuj broni do samochodu, te narzędzia mają różne zastosowania.
A teraz powiedz mi jak zamierzasz załadowaną 9mm berettę nabojem 22 LR? :)
@taktyczny Tak twierdziła twoja Mama a jednak płakała bardzo i dopiero trzeba było kamieniem uderzyć aby wszystko poprawnie się ułożyło.
Nie rozumiem, co mają na celu takie demoty. W "broń zabija" chodzi o to, że broń daje możliwości i łatwość zabicia. Dużo łatwiej pociągnąć za spust, niż zatłuc kogoś na śmierć kamieniem czy nawet zadźgać nożem. Mało tego, bronią bardzo łatwo (w porównaniu do innych rzeczy) zabić albo zranić kogoś NIECHCĄCY. Np. w domu bez sytuacji zagrożenia, albo nawet broniąc się i strzelając do napastnika, ale trafiając w kogoś innego. I TO jest właśnie problem z bronią i powód, dla którego wiele osób jest przeciw łatwemu dostępowi do broni. Pisanie że to broń albo to człowiek zabija pokazuje, że ktoś w ogóle nie rozumie tematu.
@lasek0110 Jak dla mnie problem z ułatwieniami w dostępie do legalnej broni spowoduje także ułatwienie w dostępie do broni nielegalnej. I jak ktoś postanowi zabić żonę/sąsiada to znając broń (mając z nią styczność od dzieciństwa) łatwiej postara się o broń nielegalną do dokonania zabójstwa. A co do włamań to nie słyszałem żeby w stanach było ich tak znacząco mniej. Tam się nie zastanawiają że ktoś może mieć broń?
@lasek0110 Znalazłem taki cytat na stronie http://gun.laws.com/illegal-guns/illegal-guns-statistics : The information of this study strongly supports the fact that handguns used by criminals are most often stolen or traded between each other. Wynika z niego że nielegalna broń pochodzi z czarnego rynku lub z kradzieży, a skoro z kradzieży to zwiększanie liczby legalnej broni ułatwia jej kradzież więc zwiększa też liczbę nielegalnej broni. I nie odpisałeś o włamaniach w Stanach.
@kamil1024 a jeszcze łatwiej niż "niechcący" i skuteczniej wjechać w tłum ciężarówką albo iść "rąbać" szablą na lewo i prawo (też w tłumie)
ps szabla jest tez bez pozwolenia zakazać szabel?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 0:47
Zabezpieczona broń i absolutne podstawy bezpieczeństwa? W Polsce, gdzie zasad się nie stosuje dopóki coś się nie stanie, po czym jest wielka debata i dalej nic się nie zmienia w kwestii zasad bezpieczeństwa? Śmiechłem srogo.
@Taktyczny Tak jak pisałem w komentarzu gdzieś wyżej: gdzieś trzeba wyznaczyć granicę dopuszczalności broni ze względu na łatwość i masowość możliwości robienia krzywdy drugiej osobie. Gdzie byś wyznaczył granicą dopuszczalności: nóż, szabla, broń czarnoprochowa, broń samopowtarzalna, broń maszynowa, granatniki, wyrzutnia rakietowa. Gdzie powinna być granica i dlaczego akurat tam a nie na poziomie dzisiejszym?
@Szumi0 to chyba logiczne... na co mi do obrony granatnik? tym bardziej broń maszynowa , granice postawił bym
": nóż, szabla, broń czarno prochowa, broń samopowtarzalna,+ broń maszynowa, granatniki, wyrzutnia rakietowa." +=granica
dlaczego ? jak bandyta będzie miał broń palna to nożem nie będę miał nic do gadania z szabla troszkę więcej ale i tak mało ,a czarno prochowce są niebezpieczne jak i dla użytkownika jak i dla trafionego a rany robią poważniejsze niż taki Glock a jednak są legalne broń samopowtarzalna jest bezpieczniejsza.A te dalej to już chyba że na wojnę,apokalipsę się szykujesz bo do obrony pojedynczych ludzi się nie nadaje co wejdzie mi złodziej do domu i mam mu z granatnika w łeb strzelić robiąc huk na pól miasta niszcząc dom zabijając siebie i złodzieja?
kolejny raz powtarzam że ten demotywator nie jest o powszechnym dostępie do broni tylko jak tytuł
"kto tak naprawde zabija" -ps nie wiem skąd ten tytuł sie wzioł mój tytuł to "..."
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 17:03
@Taktyczny Ten podział nie jest taki logiczny. Można argumentować że jak mnie napadnie kilka osób z bronią palną to zwykłą bronią im nic nie zrobię więc może powinienem mieć ten pistolet maszynowy do obrony. A z drugiej strony można argumentować że napaści z bronią są na tyle rzadkie, że nie ma sensu dawać prawa do jej posiadania bo zwiększyłoby to ilość napadów z bronią (bo zwiększyła by się ilość nielegalnej broni także)
@Szumi0 pan masz sie obronić a nie zabić z miejsca bo wygląda groźnie.. po drugie pistolet maszynowy jest trudniejszy w obsłudze bo chodzi o odrzut i wyjdzie ze chciałeś strzelić w kolano a tu nagle seria w łeb.
po trzecie jeśli nie potrafisz obsługiwać tego narzędzia a na 80% nie to wtedy mozesz nie trafić albo trafić siebie
@Taktyczny No to uzasadniłeś czemu nie maszynowe :). Teraz możesz też zbić argumenty czemu nie ograniczenia w posiadaniu broni samopowtarzalnej, skoro ataków z bronią w ręku jest w Polsce tak niewiele. I że zwiększenie dostępności broni nie zwiększy ilości tych ataków.
@szumi0 słyszałeś kiedyś o broni czarno prochowej? strzał z tej broni jest bardziej niebezpieczny niż takiego glocka dla tego kto dostał i tego co strzela a jednak jest bezpozwoleniowy a nie słyszałem , nie widziałem nagłówka zabił czarno prochowcem czy jakoś tak czarnoprochowców na szczęście jest coraz więcej
i nie zapowiada się żeby 400 tysięcy osób miało wyjść na ulice żeby się nawzajem pozabijać
krótko broń współczesna jest bezpieczniejsza
Nie ważne, że prosty, ważne, że skuteczny... a jest bo ma dobry doraźny przekaz... chyba każdy zna ten kawał, że Norris w przeciętnym pokoju potrafi zabić 100 różnymi rzeczami, wliczając w to pokój... nikt o tym nawet nie chce myśleć, ale to najszczersza prawda, nasze domostwa są o wiele bardziej śmiercionośne niż pistolet z jedną kulą... a nawet jednym całym magazynkiem...
Dlatego nawet nie potrzebne jest prawo do posiadania broni (które w polsce i tak nie jest aż tak restrykcyjne, zwłaszcza na białą), tylko prawo do obrony, żebym w własnym domu mógł bez problemów pogonić każdego i nie groziła by mi za to żadna odpowiedzialność
@szczerbus9 To teraz nam powiedź ile znasz osób noszących miecz na co dzień? I tak, prawo jest restrykcyjne. Zakazuje kastetów, ukrytych ostrzy, imitacji kijów bejsbolowych, okutych pałek i nunchaku. Co ciekawe miecze są legalne.
Polacy to najbardziej rozzbrojony naród Europy. Chyba również najgłupszy, bo uważają ten stan za optymalny.
@Kalart Dlaczego od razu USA? A czemu nie spokojne Czechy, gdzie jest kilkanaście razy więcej broni u cywilów niż w Polsce?
@Kalart Jak zwykle g..no sie znasz. W USA gdzie bron legalna jest u praktycznie kazdego czlowieka jak np Arizona. Prawie nikt nie ginie od kul. Najgorzej jest tam gdzie jest duze ograniczenie dostepu do broni czyli duze miasta a przestepcy maja bron nielegalna.
@Kalartnie porównuj żołnierzy z szarym obywatelem
@Kalart Tylko porownaj staty z Arizony z duzymi aglomeracjami miejskimi gdzie czesto jest zakaz noszenia broni to zobaczysz, ze jest w nich 2-3 razy wyzsze statystyki zabojst w uzyciem broni palnej. Ponadto jak spojrzysz na kraje, z duza iloscia broni to znajdziesz tam zarowno kraje z duza iloscia zabojstw z uzyciem broni palknej jak i mala iloscia. Przyklad Serbia drugi kraj na swiecie za USA gdzie jest najwiecej broni 75 a mimo to maja bardzo niska ilosc zabojstw 3,49 (USA 10,54), Cypr, Szwecja Norwegia, Kanada, Francja Austria, Niemcy. te wszytskie kraje maja duza ilosc broni powyzej 30 sztuka na 100 gospodarstw a mimo to ilosc zabojstw z uzyciem broni w tych krajach nie przekracza 2/100 000. Naotomiast po drugiej stronie mamy kraje z restrykcyjnym prawe dostepu do bronii, ktore maja bardzo wysoki wskaznik takich zabojstw dzo wyzszy o powazej wymienionych krajow. Salwador, Wenezuela, Kolumbia, Honduras, Brazyli, Jamajka gdzie ilosc broni oscyluje miedzy 5,8-10 sztuk na 100 gospodarstw a maja ilosc zabojstw z uzyciem tej broni w granicach 25-67/ 100 000. USA ma 112 sztuk broni na 100 gospodarstw a ma jedynie 10,54 zabojstw z uzyciem broni palnej na 100 000. Takze widzisz to nie ilosc sztuk broni sprawia ze ludzie zaczynaja sie zabijac a kultura korzystania z broni.
@Kalart To co mowisz tez mozna podwazyc. Islandia i USA maja to samo PKB a diametralnie rozne ilosci takich przestepstw. Islandia ma 0,00 przy takze duzej ilosci broni. Dania, Niemcy i Francja. Dania ma duzo wyzsze PKB, duzo mniej broni a mimo to ma wiecej zabojstw. Niemcy i UK, to samo PKB, taka sama ilosc zabojstw, Niemcy maja 5 razy wiecej broni. Islandia i Singapur, to samo PKB, Islandia 15 razy wiecej broni i mniej zabojstw. Przyklady mozna mnozyc. Jak widac PKB to slaby wyznacznik.
Dla mnie nie ma sprawy z ułatwieniem dostępu do broni, ale z jednym zastrzeżeniem, obowiązkowe kursy na strzelnicach. Bo od uzbrojonego bandyty groźniejszy jest uzbrojony człowiek bez umiejętności posługiwania się bronią. Jestem jak najbardziej otwarty, ale dla modelu szwajcarskiego a nie amerykańskiego dostępu do broni.
wszystko fajnie tylko beretta 92 fs (M9) na zdjęciu jest zasilana nabojem 9x19 Luger parabellum a ten nabój to .22 LR
W tym sęk, że ludzie są niebezpieczni, a ludzie z bronią są jeszcze bardziej niebezpieczni.
@Anarchista98 do 1:49https://www.youtube.com/watch?v=fDu_WBTdGgo&t
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 0:48
@Anarchista98 ...dlatego należy rozbroić uczciwych obywateli, podczas gdy przestępcy mający zakazy głęboko i tak będą mieli nielegalną.
1.Anarchiści są w większości pacyfistami i przeciwnikami militaryzacji.
2. Raczej dozbroić przestępców.
@Anarchista98 stany to stany różnice kulturowe,prawne itd robią swoje
a ile tych zabójstw było na czyimś terenie gdzie właściciel może odstrzelić łeb intruza?
Fakt... USA to dzicz w porównaniu do przywiślańskiego lasu.
Zapewne niewiele, gdyż zastrzelenie intruza na własnej posesji jest dozwolone na Florydzie i jeszcze w jakimś stanie.
@Anarchista98 Serbia to chyba wieksza dzicz a ma 3 razy mniej zabojstw z zyciem broni palnej niz USA mimo 2 pozycji na swiecie w ilosci posiadanej broni tuz za USA. Mozna? Mozna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 17:18
Ale ma więcej niż Polska, zamykam.
@Anarchista98 Lo matko Kirgistan ma mniej broni niz Polska a zabojstw z jej udzialem 4 razy wiecej. Zadowolony?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 20:09
Klasyczny przykład pominięcia bardzo ważnej kwestii, przeznaczenia danego przedmiotu.
Nabój się nie zgadza. Zły kaliber.
Prawda jest taka, że szczotka do kibla jest równie niebezpieczna co pistolet. Sama nie zabije, człowiek może nią zabić.Podejrzewam, że jakby sprawdzić liczbę ofiar zabitych w Polsce szczotkami do kibla, wałkami, żelazkami i pistoletami to te ostatnie są na końcu.
Budowa zdania i prezentowane argumenty świadczą o inteligencji na poziomie dwunastolatka,czyżbyśmy mieli do czynienia ze zwolennikiem karabinów w supermarketach i "przeciętnie" rozwiniętej umysłowo prawicy?
Wszystko fajnie pięknie mi się podoba takie myślenie... Ale Beretta 92 strzela 9mm a nie sportową :D
Najlepiej jak wypowiadają się osoby ,które nigdy nie miały broni w ręku, nie znają nikogo z dostępem i twierdzą ,że jest dużo wypadków z użyciem LEGALNIE posiadanej broni. Polecam francuski dokument na temat (niestety nie pamiętam tytułu) ,gdzie dwóch dziennikarzy kupiło dwa kałasze na terenie byłej Jugosławii i przewiozło je na komisariat we Francji.
Dodatkowo załączam filmik uświadamiający "rzetelność" pracy polityków/urzędników https://www.youtube.com/watch?v=v7g7k-a8L6Q
Jednak niewłaściwy użytkownik z bronią i nabojami zrobi dużo większe szkody, niż z kamieniem. Dlatego, aby stać się użytkownikiem broni, powinno się przechodzić podobne kursy, jak na prawo jazdy, wzbogacone o obowiązkowe badania psychiatryczne.
Strasznie dużo tu ludzi który myślą ze zwykłym pistoletem można zrobić tak dużo jak na filmach..
@Taktyczny Nie tak dużo, ale na pewno możesz wyrządzić większe szkody. Już durną wiatrówką możesz - wiem, strzelałam nie raz...
Chodzi o EFEKTYWNOŚĆ.
wejdź z otoczakiem do galerii i w 30 sekund zabij dziesięc osób i sterroryzuj całą resztę - da się? no nie bardzo.
@BrickOfTheWall wszystko zależny od chęci nie potrzebuje głośnego pistoletu zęby zabić 10 osób wystarczy nóż albo bez pozwoleniowa szabla lub miecz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2017 o 16:37
@BrickOfTheWall Maczeta zrobisz wiecej szkody w tloku niz pistoletem a czy chodzi ktos z maczetami po galeriach?
A wszystko to kwestia EFEKTYWNOŚCI. Nawet w krajach gdzie prawo do posiadania broni jest liberalne (np USA) dotyczy to tylko broni niskokalibrowej i nieautomatycznej (czyli umożliwiają ci samoobronę ale już nie zabawę w Rambo). Do tego zasada DOSTĘPNOŚCI - im więcej broni palnej w obiegu tym większa szansa, że trafi w łapy jakiego frustrata lub dzieciaka.
PS. Wcale nie jest tak łatwo zdobyć nielegalną broń - nie wierzycie? to spróbujcie kupić.