@kanapkazechlebem A mnie w odróżnieniu od większości tutaj posiadaczy kija w tyłku ten wpis rozbawił :) Tak, jestem facetem, nie lubię piwa, meczy/ów, opuszczam deskę, nie kradnę nikomu żadnych kosmetyków i potrafię sobie dobrać odpowiednie ubranie. :) Może dlatego mnie to śmieszy, bo to nie o mnie :)
Gorąco polecam wszystkim ćwiczenia dystansu do siebie i otaczającego świata. :)
@antytrollorysta Pierwszy akapit nawet mnie rozbawił, ale to bardzo długi tekst skoncentrowany na jednym dowcipie, dlatego mnie znudził, a pod koniec wręcz zmęczył. Nawet dobry żart nie powinien być tak przeciągany. Raczej nie kwestia dystansu do świata (do siebie tym bardziej, bo jestem kobietą), a zniesmaczenia wymyślaniem głupich tekstów na siłę.
Bzdura totalna... To, że autorka (bo nie ulega wątpliwości że facet tego nie pisał tylko w tym czasie pracował!) znalazła sobie mameję nie świadczy o tym, że każdy facet taki jest... . Przeważnie to kobiety sa nie stabilne emocjonalnie i przez caly dzień nie dość ze pier dolą od rzeczy (np. Wypociny na demotach) to jeszcze nic nie zrobią w domu... Weźcie sie kur wa do roboty :)
@perzyk23 ty koleś chyba na żartach się nie znasz co nie?? to tylko takie żarty są.. chyba nie myślisz że ktoś to tak na poważnie npisał... trzeba mieć troche dystansu do siebie
Gdyby coś takiego pisano o kobietach, zaraz byłby zalew komentarzy "Na pewno część z nich jest taka,ale nie wszystkie", "nie wrzucaj do jednego worka!" i inne tego typu jazdy, bo jak to tak z kobiet żartować.
A z facetów to można przecież. Hipokryzja na demotach mocno.
bez przesady....trochę dystansu do siebie i świata. .. widzę że większość osób tutaj ma za wysoko nos zadarty.... jestem kobietą i wbrew temu co piszesz mogę Cię zapewnić ze kobiety potrafią się śmiać z takich żartów na temat kobiet... poczucie humoru i dystans do otaczającego Cię świata nie jest zależny od płci :)
Słabe. Nie dlatego, że nie umiem śmiać się z siebie, a dlatego, że dobry żart, to taki, który potrafi w zabawny i uszczypliwy sposób przedstawić pewną tendencję. Ten obrazek jest natomiast bardzo odrealniony. :)
pierwszy dzień w domu:
'nie znamy poprzedniej właścicielki naszego pupila' abstrahując od sarkastycznego stwierdzenia, nie byłem, nie jestem ani nie będę niczyją własnością.
'lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może się skulić (...) - bo jak ktoś na ciebie drze ryja, to chcesz go przytulić
'trzeba będzie włączyć odkurzacz, żeby go wypłoszyć' -good try, Barry, jak już się zamknę w swojej kryjówce po tym, jak wydrzesz na mnie ryja i nie będę chciał mieć nic z tobą do czynienia, a dźwięk odkurzacza będzie dla mnie irytujący, to nawet się nie zmotywuje żeby wyjść z domu, żeby go nie słyszeć, tylko albo to jakoś przecierpię, albo włożę słuchawki do uszu i zacznę słuchać muzyki, żeby go zagłuszyć.
'przemawiamy do niego łagodnym głosem' - no i bardzo słusznie 'ale stanowczym' - pfff, bo facet nie może ci niczego odmówić... xD
'układamy na kanapie, głaszczemy po głowie i pozwalamy zatrzymać paletko' - puzzle se lepiej ułóż
złe nawyki
'najczęściej przywiązuje się do miejsca, w którym spędził noc, czyli kanapy' no i?
'ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie' - ponieważ dużo mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, ze to tylko złudzenie.
' w żadnym wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny, bo ucieknie' - trudno, żeby ktokolwiek chciał się kłócić z tobą na temat tak przyziemnych spraw, jakim jest pusty karton po mleku. jesteś nudna, to się przychrzaniasz o pierdoły, żeby zwrócić niepotrzebnie na siebie uwagę. coś ci nie pasuje, to to popraw albo zamilknij. ewentualnie daj coś do zrozumienia, żeby w ogóle ktokolwiek chciał cokolwiek zrobić.
karmienie - sam się mogę karmić, nie potrzebuję kobiety.
pielęgnacja ubieranie - sam się mogę ubrać, nie potrzebuję stylistki, nikt mnie nie będzie ubierać i ponadto nie widzę nic złego w rozciągniętym podkoszulku i dresach, jeśli mi w tym wygodnie,
pielęgnacja higiena - sprzątam po sobie i się myję.
zdrowie - dostałem wciry nieraz, miałem anginę ropną, zapalenia płuc i resztę niestworzonych chorób, nadepnąłem na rozbitą butelkę, zostałem trafiony kamieniem, dusiłem się i topiłem, ale rozpłaczę się jak złapie mnie grypa... OK
ruch - jakbym miał kobietę, która na mnie drze ryja i się o wszystko awanturuje i niby jest łagodna, ale tak naprawdę stanowcza, to nie wiem, czy miałbym jakakolwiek przyjemność z tego, żebym obok niej łaził
mnożenie - nie chce mieć dzieci
kontrola - chodzę gdzie chce i kiedy chce, a tobie nic do tego. jak ci mowie, to cie lubię, jak ci nie mowie, to dlatego, ze właśnie za bardzo się do wszystkiego wpieprzasz.
tresura - jakaś laska pisze o zasadach dobrego wychowania w tekście zatytułowanym 'tresura', w którym nawet nie ma mowy o psach Pawłowa... prędzej rybę latać nauczysz niż kobietę, żeby się zamknęła.
czas wolny - mężczyzny się nie posiada. poza tym upatrywanie winy u mężczyzn w braku czasu jest głupią wymówką. tak samo głupie jest pisanie o organizowaniu wolnego czasu mężczyźnie.
posłuszeństwo - 'mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi' - słuchają, tylko jak pieprzysz głupoty, to maja to w dupie. potem coś tam piszesz o obarczaniu obowiązkami takimi jak wyniesienie śmieci.... nieważne co to jest... ty lubisz być czymś obarczana? w ogóle rozumiesz słowa, których używasz? zrób to, zrób tamto? chyba nie! trochę życzliwości to ci nawet maraton facet przebiegnie, ale ty tego nie wiesz, bo masz gówniane podejście do życia.
sztuczki - słowa proszę, dziękuję. przepraszam, ze można nas nauczyć, bo wy już nie musicie ich używać, bo macie łagodne, ale stanowcze glosy... aha...
własny kąt - rzeczywiście, bo jak ktoś ma jakąś prace umysłową to nie pracuje, bo za prace uznaje się bezsensowne wykonywanie rytualnych czynności, które wymagają wzmożonego ruchu/
Piekne! No jakbym czytał swojwe cv.Brawo autor!
Może nie mam poczucia humoru, ale to jest słabe. Bardzo słabe.
@kanapkazechlebem A mnie w odróżnieniu od większości tutaj posiadaczy kija w tyłku ten wpis rozbawił :) Tak, jestem facetem, nie lubię piwa, meczy/ów, opuszczam deskę, nie kradnę nikomu żadnych kosmetyków i potrafię sobie dobrać odpowiednie ubranie. :) Może dlatego mnie to śmieszy, bo to nie o mnie :)
Gorąco polecam wszystkim ćwiczenia dystansu do siebie i otaczającego świata. :)
@antytrollorysta Pierwszy akapit nawet mnie rozbawił, ale to bardzo długi tekst skoncentrowany na jednym dowcipie, dlatego mnie znudził, a pod koniec wręcz zmęczył. Nawet dobry żart nie powinien być tak przeciągany. Raczej nie kwestia dystansu do świata (do siebie tym bardziej, bo jestem kobietą), a zniesmaczenia wymyślaniem głupich tekstów na siłę.
@kanapkazechlebem-nie masz. Może za duzo chleba?Zmień diete.
@tassar Dlaczego chleba?
Ogólnie nawet zabawne, ale stanowczo za dużo... A jeśli mi się nie chciało tego czytać, to zastanawiam się komu chciało się to pisać :>
Bzdura totalna... To, że autorka (bo nie ulega wątpliwości że facet tego nie pisał tylko w tym czasie pracował!) znalazła sobie mameję nie świadczy o tym, że każdy facet taki jest... . Przeważnie to kobiety sa nie stabilne emocjonalnie i przez caly dzień nie dość ze pier dolą od rzeczy (np. Wypociny na demotach) to jeszcze nic nie zrobią w domu... Weźcie sie kur wa do roboty :)
@perzyk23 ty koleś chyba na żartach się nie znasz co nie?? to tylko takie żarty są.. chyba nie myślisz że ktoś to tak na poważnie npisał... trzeba mieć troche dystansu do siebie
Feminazistkom w dupach od dobrobytu się poprzewracało.
No proszę, instrukcja jak wyhodować faceta. Co o tym myślisz? Kara21 :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2017 o 12:22
Gdyby coś takiego pisano o kobietach, zaraz byłby zalew komentarzy "Na pewno część z nich jest taka,ale nie wszystkie", "nie wrzucaj do jednego worka!" i inne tego typu jazdy, bo jak to tak z kobiet żartować.
A z facetów to można przecież. Hipokryzja na demotach mocno.
bez przesady....trochę dystansu do siebie i świata. .. widzę że większość osób tutaj ma za wysoko nos zadarty.... jestem kobietą i wbrew temu co piszesz mogę Cię zapewnić ze kobiety potrafią się śmiać z takich żartów na temat kobiet... poczucie humoru i dystans do otaczającego Cię świata nie jest zależny od płci :)
Ja bym autorkę do drzewa nagą za takie coś przywiązał i zostawił :) Ale ze mnie nie dobry człowiek...
To o moim mężu :-/
Ale, qwa, glupoty "silnej, niezaleznej" kobiety, ktorej sie nie udalo chyba ze 2 razy na krzyz ;-)
Że też komuś chciało się to pisać. Przeczytałam tylko pierwsze zdanie i już mam dość
Słabe. Nie dlatego, że nie umiem śmiać się z siebie, a dlatego, że dobry żart, to taki, który potrafi w zabawny i uszczypliwy sposób przedstawić pewną tendencję. Ten obrazek jest natomiast bardzo odrealniony. :)
trza byc trzepnietym dajac takie cos...baardzo trzepnietym,,
jak wyhodować faceta - sama się wyhoduj
pierwszy dzień w domu:
'nie znamy poprzedniej właścicielki naszego pupila' abstrahując od sarkastycznego stwierdzenia, nie byłem, nie jestem ani nie będę niczyją własnością.
'lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może się skulić (...) - bo jak ktoś na ciebie drze ryja, to chcesz go przytulić
'trzeba będzie włączyć odkurzacz, żeby go wypłoszyć' -good try, Barry, jak już się zamknę w swojej kryjówce po tym, jak wydrzesz na mnie ryja i nie będę chciał mieć nic z tobą do czynienia, a dźwięk odkurzacza będzie dla mnie irytujący, to nawet się nie zmotywuje żeby wyjść z domu, żeby go nie słyszeć, tylko albo to jakoś przecierpię, albo włożę słuchawki do uszu i zacznę słuchać muzyki, żeby go zagłuszyć.
'przemawiamy do niego łagodnym głosem' - no i bardzo słusznie 'ale stanowczym' - pfff, bo facet nie może ci niczego odmówić... xD
'układamy na kanapie, głaszczemy po głowie i pozwalamy zatrzymać paletko' - puzzle se lepiej ułóż
złe nawyki
'najczęściej przywiązuje się do miejsca, w którym spędził noc, czyli kanapy' no i?
'ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie' - ponieważ dużo mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, ze to tylko złudzenie.
' w żadnym wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny, bo ucieknie' - trudno, żeby ktokolwiek chciał się kłócić z tobą na temat tak przyziemnych spraw, jakim jest pusty karton po mleku. jesteś nudna, to się przychrzaniasz o pierdoły, żeby zwrócić niepotrzebnie na siebie uwagę. coś ci nie pasuje, to to popraw albo zamilknij. ewentualnie daj coś do zrozumienia, żeby w ogóle ktokolwiek chciał cokolwiek zrobić.
karmienie - sam się mogę karmić, nie potrzebuję kobiety.
pielęgnacja ubieranie - sam się mogę ubrać, nie potrzebuję stylistki, nikt mnie nie będzie ubierać i ponadto nie widzę nic złego w rozciągniętym podkoszulku i dresach, jeśli mi w tym wygodnie,
pielęgnacja higiena - sprzątam po sobie i się myję.
pielęgnacja kosmetyki - 'zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków' - ale bzdura
zdrowie - dostałem wciry nieraz, miałem anginę ropną, zapalenia płuc i resztę niestworzonych chorób, nadepnąłem na rozbitą butelkę, zostałem trafiony kamieniem, dusiłem się i topiłem, ale rozpłaczę się jak złapie mnie grypa... OK
ruch - jakbym miał kobietę, która na mnie drze ryja i się o wszystko awanturuje i niby jest łagodna, ale tak naprawdę stanowcza, to nie wiem, czy miałbym jakakolwiek przyjemność z tego, żebym obok niej łaził
mnożenie - nie chce mieć dzieci
kontrola - chodzę gdzie chce i kiedy chce, a tobie nic do tego. jak ci mowie, to cie lubię, jak ci nie mowie, to dlatego, ze właśnie za bardzo się do wszystkiego wpieprzasz.
tresura - jakaś laska pisze o zasadach dobrego wychowania w tekście zatytułowanym 'tresura', w którym nawet nie ma mowy o psach Pawłowa... prędzej rybę latać nauczysz niż kobietę, żeby się zamknęła.
czas wolny - mężczyzny się nie posiada. poza tym upatrywanie winy u mężczyzn w braku czasu jest głupią wymówką. tak samo głupie jest pisanie o organizowaniu wolnego czasu mężczyźnie.
posłuszeństwo - 'mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi' - słuchają, tylko jak pieprzysz głupoty, to maja to w dupie. potem coś tam piszesz o obarczaniu obowiązkami takimi jak wyniesienie śmieci.... nieważne co to jest... ty lubisz być czymś obarczana? w ogóle rozumiesz słowa, których używasz? zrób to, zrób tamto? chyba nie! trochę życzliwości to ci nawet maraton facet przebiegnie, ale ty tego nie wiesz, bo masz gówniane podejście do życia.
sztuczki - słowa proszę, dziękuję. przepraszam, ze można nas nauczyć, bo wy już nie musicie ich używać, bo macie łagodne, ale stanowcze glosy... aha...
własny kąt - rzeczywiście, bo jak ktoś ma jakąś prace umysłową to nie pracuje, bo za prace uznaje się bezsensowne wykonywanie rytualnych czynności, które wymagają wzmożonego ruchu/
mężczyzna w łóżku - aha
zabawki - aha
sam w domu - aha
podsumowując... z