Nie widzę w tym nic złego. Ja też staram się ułatwiać sobie pracę, żeby w przyszłości wykonywać ją szybciej. Takie"socjalistyczne spojrzenie" na pracę. Ważne, że pracowałem. A tak na prawdę, nie ważne ile pracujesz, tylko ważne że robotę wykonałeś.
@glus_eli Dokładnie. Pracodawca zleca wykonanie pracy i oczekuje konkretnych efektów jej wykonania. Udostępnia sprzęt i "materiały" do jej wykonania. I płaci tylko za jej wykonanie. Jeśli jest wykonana prawidłowo to o co biega?
To on ma tyrać, po to żeby tyrać? XD. To trochę tak jakby był obowiązek ciągnięcia pługu swoją żoną bo przecież traktorem nie wolno...
Idiotyczne podejście. Skoro pracodawca ma algorytm, który wykona zadania pracownika ZA DARMO to na cholerę mu pracownik, któremu płaci gruby hajs, a który nic nie robi.
Socjalistyczne spojrzenie to macie raczej wy, bo chcecie w robocie trzymać człowieka, który nie robi NIC i mu za to płacić.
@socjalmonly Po za tym watpie, ze pracownik z dobrego serca zostawił program pracodawcy. Albo go sprzedał za gruby hajs albo pracodawca wynajął programistow by mu taki program zrobili i mysle, ze zaplaci za to wiecej niz placil temu kolesiowi przez 6 lat.
@socjalizmonly Heloł! Owy algorytm należy do PRACOWNIKA, a nie pracodawcy. Pracownik go napisał aby sobie ułatwić pracę. Trochę tak, jakby budowlaniec wyciął sobie specjalną klepkę która wykona za niego pół roboty.
@glus_eli : no i widzisz nie zawsze ważne; ja po zmianie szefa muszę ukrywać całą automatykę którą zrobiłem/napisałem żeby ułatwić sobie życie, bo nie liczy się ile zrobiłem, tylko żebym robił przez 8 godzin.
Pracuj mądrze, nie ciężko. Nikt jeszcze nie został milionerem cale życie zamiatając podłogi.
Sam sobie tworzę makra w VBA które skracają mi żmudną dłubaninę o połowę. Dzięki temu pół dniówki pracuję a drugie pół siedzę na wykopie i tinderze. W telefonie, żeby przypadkiem jakieś programiki szpiegujące nie złapały. Szkoda tylko, ze nie mogę sobie wyjść po 4h (tj. po zrobieniu normy) bo mam lepsze pomysły na spożytkowanie reszty dniówki niż internet.
Nie widzę w tym nic złego. Ja też staram się ułatwiać sobie pracę, żeby w przyszłości wykonywać ją szybciej. Takie"socjalistyczne spojrzenie" na pracę. Ważne, że pracowałem. A tak na prawdę, nie ważne ile pracujesz, tylko ważne że robotę wykonałeś.
@glus_eli Dokładnie. Pracodawca zleca wykonanie pracy i oczekuje konkretnych efektów jej wykonania. Udostępnia sprzęt i "materiały" do jej wykonania. I płaci tylko za jej wykonanie. Jeśli jest wykonana prawidłowo to o co biega?
To on ma tyrać, po to żeby tyrać? XD. To trochę tak jakby był obowiązek ciągnięcia pługu swoją żoną bo przecież traktorem nie wolno...
@glus_eli
@rafik54321
Idiotyczne podejście. Skoro pracodawca ma algorytm, który wykona zadania pracownika ZA DARMO to na cholerę mu pracownik, któremu płaci gruby hajs, a który nic nie robi.
Socjalistyczne spojrzenie to macie raczej wy, bo chcecie w robocie trzymać człowieka, który nie robi NIC i mu za to płacić.
@socjalizmonly Ale przecież pracodawca nie miał takiego algorytmu, tylko pracownika który posiadał taki algorytm.
Nie wiesz jaka była umowa między pracownikiem, a pracodawcą, więc nie możesz wiedzieć, czy jest w tym coś złego czy nie.
@socjalmonly Po za tym watpie, ze pracownik z dobrego serca zostawił program pracodawcy. Albo go sprzedał za gruby hajs albo pracodawca wynajął programistow by mu taki program zrobili i mysle, ze zaplaci za to wiecej niz placil temu kolesiowi przez 6 lat.
@socjalizmonly Heloł! Owy algorytm należy do PRACOWNIKA, a nie pracodawcy. Pracownik go napisał aby sobie ułatwić pracę. Trochę tak, jakby budowlaniec wyciął sobie specjalną klepkę która wykona za niego pół roboty.
@glus_eli : no i widzisz nie zawsze ważne; ja po zmianie szefa muszę ukrywać całą automatykę którą zrobiłem/napisałem żeby ułatwić sobie życie, bo nie liczy się ile zrobiłem, tylko żebym robił przez 8 godzin.
Walka z uzależnieniami? Pfi, niech odsprzedaje firmom prawa do wykorzystywania tego bota to zostanie miliarderem!
Pracuj mądrze, nie ciężko. Nikt jeszcze nie został milionerem cale życie zamiatając podłogi.
Sam sobie tworzę makra w VBA które skracają mi żmudną dłubaninę o połowę. Dzięki temu pół dniówki pracuję a drugie pół siedzę na wykopie i tinderze. W telefonie, żeby przypadkiem jakieś programiki szpiegujące nie złapały. Szkoda tylko, ze nie mogę sobie wyjść po 4h (tj. po zrobieniu normy) bo mam lepsze pomysły na spożytkowanie reszty dniówki niż internet.
@alewis8 : dokładnie to samo mam ;-)
na dodatek jak się nie pokażę że chodzę po firmie tylko robię zdalnie to przecież siedzę i się opindalam
Ciekawy jestem tylko jak go przyłapali, no i grając w gre musiał robić to dyskretnie więc pewnie miał swój pokój do pracy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2017 o 8:58
@Deathmask : pewnie standardowo - ktoś podkablował