W szpitalu, jak w życiu - są ludzie dobrzy i źli. Sam spotkałem personel, któremu zależało na pacjencie, ale trafiłem i na taki, który miał wszystko w du*ie.
@Ashardon Niewykluczone, natomiast z przykładami z demota poradziłby sobie każdy debila i to niekoniecznie gorzej, a pewnie taniej, choć to ostatnie to akurat nie wina pielęgniarek.
nie znam kobiety, więc oceniać nie mogę ale są tez pielęgniarki z piekła rodem, które powinny byc odsunięte od ludzi, bo potrafia wyrządzić wiele krzywdy, poza tym rolnik sieje zboze piekarz piecze chleb, a mi ostatnio strażacy uratowali dom i za to im dziękuje, bo bez nich swiat by spłonął, niewazne jaki zawód wykonujemy, ważne by pozostać człowiekiem z sercem
Ciekawe, ciekawe... Kiedy moja babcia jeszcze żyła, często trafiała do szpitala. Ponieważ przez chorobę nie raziła sobie z wieloma rzeczami, to cały czas ktoś z rodziny musiał przy niej być, żeby zajmować się tym, czym powinny powinny pielęgniarki, podczas gdy one siedziały w pokoju popijając kawę i oglądając serial. Ewentualnie jak coś złego się działo, to z wielką łaską i fochem pomagały... oczywiście jeśli się doprosiłeś.
W szpitalu, jak w życiu - są ludzie dobrzy i źli. Sam spotkałem personel, któremu zależało na pacjencie, ale trafiłem i na taki, który miał wszystko w du*ie.
Jesteście tymi, które wykonują pracę, z którą poradziłby sobie każdy debil.
@daro97 Ty chyba pojęcia nie masz, jak obecnie wyglądają studia na pielęgniarstwie i jaki to jest ogrom materiału do przyjęcia. Trochę pokory.
@Ashardon Niewykluczone, natomiast z przykładami z demota poradziłby sobie każdy debila i to niekoniecznie gorzej, a pewnie taniej, choć to ostatnie to akurat nie wina pielęgniarek.
Zawod jak zawod.
Źle się czuję... W którym szpitalu ona pracuje? Chcę oddać się w jej ręce!!
Też staram się dobrze wypełniać swoje obowiązki wobec klientów ale nie doczekam się z ich strony podziękowań.
nie znam kobiety, więc oceniać nie mogę ale są tez pielęgniarki z piekła rodem, które powinny byc odsunięte od ludzi, bo potrafia wyrządzić wiele krzywdy, poza tym rolnik sieje zboze piekarz piecze chleb, a mi ostatnio strażacy uratowali dom i za to im dziękuje, bo bez nich swiat by spłonął, niewazne jaki zawód wykonujemy, ważne by pozostać człowiekiem z sercem
Ciekawe, ciekawe... Kiedy moja babcia jeszcze żyła, często trafiała do szpitala. Ponieważ przez chorobę nie raziła sobie z wieloma rzeczami, to cały czas ktoś z rodziny musiał przy niej być, żeby zajmować się tym, czym powinny powinny pielęgniarki, podczas gdy one siedziały w pokoju popijając kawę i oglądając serial. Ewentualnie jak coś złego się działo, to z wielką łaską i fochem pomagały... oczywiście jeśli się doprosiłeś.