@niebieskipompon Niby sprawa oczywista, ale jak słusznie zauważył autor, niektórzy ludzi potrafią się pluć o to, że ich producent oszukuje, bo sprzedaje im powietrze zamiast czipsów.
Gdzieś słyszałem że to nie tyle powietrze co sam azot, który ma dodatkowo zapobiegać rozwijaniu się niechcianych organizmów. Ale fajnie by było gdyby ktoś mądrzejszy ode mnie to potwierdził.
A jeszcze dokładniej, to splot kilku czynników: podczas zamykania paczki zawsze zostaje w niej trochę powietrza, bo w paczce musi być niewielka nadwyżka folii by maszyna pakująca mogła ją swobodnie chwycić i zgrzać. W niektórych produktach w folii robi się niewielką dziurkę aby podczas kartonowania wypuścić nadmiar powietrza i zmieścić dzięki temu więcej paczek do jednego kartonu, ale w czipsach nie robi się tego właśnie ze względu na "atmosferę ochronną" czyli właśnie tlenek azotu. Sam czynniki ochrony chipsów przed zgnieceniem jest drugorzędny (choć też ma znaczenie), z tego powodu że za ochronę chipsów podczas transportu odpowiada raczej karton zbiorczy niż powietrze wewnątrz paczki.
@szarozielony W czasach liceum na lekcjach chemii nauczyciel mówił nam, że ten tlenek azotu, co tam w chipsach wpompowują to gaz rozweselający - wizjom nie było końca
@Kasztan528 Obrażasz mnie tylko dlatego, że mówię prawdę o polaczkach? Nikt inny nie jest na tyle głupi, żeby nie wiedzieć po co jest powietrze w paczce chipsów. Tylko polaczki. I jeszcze wtedy muszą wspomnieć oczywiście o pieniążkach, bo jak to tak hurr durr powietrze kupować! I dla Ciebie to Pan Hanys, a nie polaczek.
Mamy paczkę wypełnioną chipsami w 20% oraz w 80% wg autora tego demota ta wypełniona 20% jest dla chipsów bezpieczniejsza:P Bardzo zabawne bo to nie ilość powietrza decyduje o ich ochronie tylko stopień napełnienia SZCZELNEJ paczki.
Jest pewna firma (nie będę mówił marki by nie robić reklamy), która pakuje swoje chipsy prawie po brzegi i jakoś chrupki potrafią się trzymać kupy. I są też inne, gdzie za paczkę płacisz dużo, a chrupek jest mniej niż powietrza w paczce... :/
A taki mały life hack - zawsze wybierajcie paczki najbardziej nadmuchane. W nich chipsy są najbardziej smaczne ;) ...
Jakby były zgniecione, to można byłoby ich więcej przewieźć :D
WOW ! chyba dostaniesz nobla . Masz jeszcze jakieś odkrywcze ciekawostki ?
@niebieskipompon Niby sprawa oczywista, ale jak słusznie zauważył autor, niektórzy ludzi potrafią się pluć o to, że ich producent oszukuje, bo sprzedaje im powietrze zamiast czipsów.
Jak komuś przeszkadza powietrze w paczce, zawsze może sobie kupić chipsy w tubce...
Gdzieś słyszałem że to nie tyle powietrze co sam azot, który ma dodatkowo zapobiegać rozwijaniu się niechcianych organizmów. Ale fajnie by było gdyby ktoś mądrzejszy ode mnie to potwierdził.
@szarozielony Potwierdzam. Dokładnie to tlenek azotu(I)
A jeszcze dokładniej, to splot kilku czynników: podczas zamykania paczki zawsze zostaje w niej trochę powietrza, bo w paczce musi być niewielka nadwyżka folii by maszyna pakująca mogła ją swobodnie chwycić i zgrzać. W niektórych produktach w folii robi się niewielką dziurkę aby podczas kartonowania wypuścić nadmiar powietrza i zmieścić dzięki temu więcej paczek do jednego kartonu, ale w czipsach nie robi się tego właśnie ze względu na "atmosferę ochronną" czyli właśnie tlenek azotu. Sam czynniki ochrony chipsów przed zgnieceniem jest drugorzędny (choć też ma znaczenie), z tego powodu że za ochronę chipsów podczas transportu odpowiada raczej karton zbiorczy niż powietrze wewnątrz paczki.
czyli N2O1 :I
@szarozielony W czasach liceum na lekcjach chemii nauczyciel mówił nam, że ten tlenek azotu, co tam w chipsach wpompowują to gaz rozweselający - wizjom nie było końca
@Gramex @Lomion - dzięki, Panowie. Zmądrzałem :D
Durne polaczki i tak będą twierdzić, że producent ich oszukuje.
@Wilqua Powiedzial polaczek po czym usiadl przy telewizorze z piwskiem w lapie.
@Kasztan528 Obrażasz mnie tylko dlatego, że mówię prawdę o polaczkach? Nikt inny nie jest na tyle głupi, żeby nie wiedzieć po co jest powietrze w paczce chipsów. Tylko polaczki. I jeszcze wtedy muszą wspomnieć oczywiście o pieniążkach, bo jak to tak hurr durr powietrze kupować! I dla Ciebie to Pan Hanys, a nie polaczek.
@Wilqua Niee, czemu obrazam? Pisze prawde hanysku.
@Wilqua
O Wielki Wodzu, Panie Hanysie! Poprowadź nas przez życie, nas, durnych polaczków, bo bez Ciebie nawet powietrze w chipsach wydaje się drogie.
Nie wiem, nie lubie chipsow.
Mamy paczkę wypełnioną chipsami w 20% oraz w 80% wg autora tego demota ta wypełniona 20% jest dla chipsów bezpieczniejsza:P Bardzo zabawne bo to nie ilość powietrza decyduje o ich ochronie tylko stopień napełnienia SZCZELNEJ paczki.
Ale tu chodzi o to, ze jakby było mniej powietrza to by się pogniotły, a nie, ze były by np. mniej świeże...
Jest pewna firma (nie będę mówił marki by nie robić reklamy), która pakuje swoje chipsy prawie po brzegi i jakoś chrupki potrafią się trzymać kupy. I są też inne, gdzie za paczkę płacisz dużo, a chrupek jest mniej niż powietrza w paczce... :/
To nie prawda! Ja na przykład nie nażekam na powietrze w chipsach xD
Oooo to ktoś jeszcze wierzy, że chipsy prócz reklamowego mają związek z ziemniakami
Jest różnica między powietrzem, które jest potrzebne w paczce, a tym, że 1/5 paczki wypełniają chipsy.
widać łykacie dobrze jak dziurę ozonową i globalne ocieplenie mogły by być pewno nieco mniejsze ale po co skoro masa tępa
Gdyby nie azot stanowiący 90% tego 'powietrza' to chipsy po przeleżeniu na półce 3 dni stalyby się kompletnie niejadalne.
To nie powietrze. Nie tda się tym oddychac. To gaz neutralny żeby się jedzenie nie psuło przez tlen