A co, chciałbyś? Ja osobiście niezbyt. W Polsce znajoma na studiach biologicznych się chwaliła jak prawie zemdlała krojąc żabę, mnie takie coś nie kręci. Więc jak chcesz kroić żabę idź na biologię :d
ogólnie zrobił się głupi trend na temat: "czego to się nie robi na lekcjach w polskich szkołach" tak jak było z tymi eksperymentami na chemii... albo jak to nauka w szkole nie przydaje się w życiu. Taki jest program nauczania i c*h*u*j. Komuś się nie podoba? Niech idzie kopać rowy, ale niech potem nie narzeka.
Nie wiem u mnie w szkole też kroją... moja mama mówiła że u niej się też kroiło... ale to w liceum, a pewnie teraz wypowiada się gimnazjum, podstawówka i technika ;P
Tu należy nico sprostować treść demota. Z racji obowiązujących przepisów nie można kroić w szkole zwierzaków... Żadnych, czy to jest żaba czy minóg, czy cokolwiek innego.
to akurat nie jest prawda, że tylko na filmach. ja fakt faktem chodziłam do Polskiego liceum przez 2 lata i dopiero później musiałam się przenieść do usa (:/), a więc krojenie żaby mnie ominęło, ale teraz jestem na studiach i w przyszłym tygodniu na ćwiczeniach z anatomii będziemy kroić mózg owcy :P
Jakby było coś takiego w szkołach, to poszłabym osobiście do ministra edukacją z petycją, a jeśli by nie pomogło zorganizowałabym protest. To obrażało by moje poczucie estetyki, nie zgadza się z moją moralnością, stawia zwierzęta niżej od człowieka, a ja krzyczę nie! Nie jesteśmy bogami, nie mamy prawa świadomie pozbawiać życia żadnego innego stworzenia. Pieprzeni egoiści.
Tak się składa, że w Polsce jak już jest jakaś sekcja, to z reguły żaby d: bo to jeden z niewielu takich małych organizmów co ma narządy wielkością symetryczne do siebie tak jak człowiek.. No, jest jeszcze świnia. Ale jej raczej nie pokroją uczniowie (:
W Polsce od kilku lat nie można kroić, wcześniej dokonywanie sekcji było normalna rzeczą wiec wiele starszych szkół posiada odpowiedni sprzęt a to czy sie kroi czy nie zależy od nauczyciela i zainteresowania uczniów mimo ze prawnie jest zabronione zabijanie kręgowców w celach edukacyjnych (co innego kołka biologiczne [nieoficjalne]). Od niedawna istnieje tez zakaz sekcji na uczelniach wyższych cała wiedza studentów biologii i biotechnologii opiera się na filmie instruktażowym.
florianna to ze dostałaś się na studia świadczy tylko o niskim poziomie Twojej uczelni... co innego jest gdy przeprowadzamy sekcje mózgu owcy która i tak była przeznaczona na rzeż, a co innego gdy zabijamy żywy organizm tylko po to by zobaczyć jak wygląda od środka. Nie mniej jednak w takich sprawach nigdy teoria nie zastąpi praktyki.
tam akurat jest, gdyż jeśli tam masz zamiar studiować np. kierunek medyczny to skupiasz się głownie na nauce biologi i chemi, przez co poznajesz np anatomie różnych zwierząt poprzez robienie im sekcji
ja na biologii w lo robilam sekcje ryby...dziwisz sie, ze nie ma u nas sekcji zaby? hmm..ja tam sie uczylam, ze wszystkie plazy sa w polsce pod ochrona, nie wiem jak inni byli uczeni;)
Trudno kroić żaby na biologi skoro w Polsce są chronione!
Za to kilkanaście razy rozcinałem układ pokarmowy, oddechowy, mózg i mięśnie świni. Aha no i serce obowiązkowo. ;)
W Polsce szkoły które które mają zajęcia z przygotowywania preparatów z mózgów, serc itp. Szczególnie jest tak w klasach profilowanych. Jak jest z żabami nie wiem. Ale fakt na filmach mają wszyscy...
DolceGaba, owszem, można zabijać zwierzęta i stawiać je poniżej człowieka. Codziennie jem mięso i mi to nie przeszkadza. A jeśli jesteś wegetarianką to moje jedzenie sra na twoje jedzenie :s
Otóż widzisz, mając okazję chodzić do amerykańskiej szkoły potwierdzam, że sekcja zwłok żaby jest możliwa i wcale nie jest to tylko fikcja "amerykańskich filmów". MINUS.
Otóż ja również miałem przyjemność chodzić do amerykańskiej szkoły (highschool dokładniej) i ni tylko kroi się tam żaby, ale np. koty... więc ten demot to kompletna bzdura.
w Ameryce w szkolach maja wiwisekcje, a wiec kroja zabe w spiaczce (nie martwa) i badaja reakcje organizmu na draznienie poszczegolnych elementow mozgu
to szkoda mi ciebie, autorze, ze masz tak ch@jowa szkole i nauczyciela od biologii. my mielismy sekcje zaby, dzdzwonicy i jeszcze mielismy takie jakies zwierzeta w formalinie, jak chomik czy swinka morska.
nie prawda..
jestem uczniem High School, mam Living Environment (nauka o srodowisku) i laboratoria co srode.
W nastepnym semestrze bierzemy sie wlasnie za zaby ;p
Takze demot-bzdura.
.
nie tylko! (-)
A no właśnie. Święta racja - u mnie w szkole żaby znajdują się za gablotką, ale jakoś uczniowie nie mają z nimi praktyk.
My mieliśmy ślimaka :/
właściwie to oni fucktycznie robią różne te obrzydliwości na biologii, nie to co polska nauka teoretyczna
W Polsce na studiach biologicznych czy medycznych to normalka.
bo oni to naprawde robia ;]
ja tam w szkole to mam ;p
dlatego, że w Polsce prawnie jest zabronione robienie w szkole sekcji na kręgowcach...
Znieczulica!
demot:Brakuje Ci doświadczeń na biologii?:Zapraszamy do USA
Również w amerykańskich szkołach...
Ja w 1 gimnazjum miałem sekcje ryby, w 2 serca i nerki.
A co, chciałbyś? Ja osobiście niezbyt. W Polsce znajoma na studiach biologicznych się chwaliła jak prawie zemdlała krojąc żabę, mnie takie coś nie kręci. Więc jak chcesz kroić żabę idź na biologię :d
ogólnie zrobił się głupi trend na temat: "czego to się nie robi na lekcjach w polskich szkołach" tak jak było z tymi eksperymentami na chemii... albo jak to nauka w szkole nie przydaje się w życiu. Taki jest program nauczania i c*h*u*j. Komuś się nie podoba? Niech idzie kopać rowy, ale niech potem nie narzeka.
Nie prawda (-) w Polsce nie ma ale gdzie indziej są, a w Polsce są na studiach
Nie wiem u mnie w szkole też kroją... moja mama mówiła że u niej się też kroiło... ale to w liceum, a pewnie teraz wypowiada się gimnazjum, podstawówka i technika ;P
nam pani na lekcje przyniosła rozjechaną żabę bo znalazła w drodze do szkoły
na anatomii kroja... u nas koty :D
demot:Współczuję:twojej szkoły
ja już kroiłem na lekcji serce świni i żabę - Berlin - miasto doznań :P
ojj bo sie kroi tylko nie w gimnazjum czy liceum...
Tu należy nico sprostować treść demota. Z racji obowiązujących przepisów nie można kroić w szkole zwierzaków... Żadnych, czy to jest żaba czy minóg, czy cokolwiek innego.
to akurat nie jest prawda, że tylko na filmach. ja fakt faktem chodziłam do Polskiego liceum przez 2 lata i dopiero później musiałam się przenieść do usa (:/), a więc krojenie żaby mnie ominęło, ale teraz jestem na studiach i w przyszłym tygodniu na ćwiczeniach z anatomii będziemy kroić mózg owcy :P
Jakby było coś takiego w szkołach, to poszłabym osobiście do ministra edukacją z petycją, a jeśli by nie pomogło zorganizowałabym protest. To obrażało by moje poczucie estetyki, nie zgadza się z moją moralnością, stawia zwierzęta niżej od człowieka, a ja krzyczę nie! Nie jesteśmy bogami, nie mamy prawa świadomie pozbawiać życia żadnego innego stworzenia. Pieprzeni egoiści.
Tak się składa, że w Polsce jak już jest jakaś sekcja, to z reguły żaby d: bo to jeden z niewielu takich małych organizmów co ma narządy wielkością symetryczne do siebie tak jak człowiek.. No, jest jeszcze świnia. Ale jej raczej nie pokroją uczniowie (:
w Ameryce w ogóle mają fajne szkoły i system edukacji.
Nie tylko w Stanach na biologii jest sekcja żaby. Jestem na medycynie i też takie żaby kroimy :-)
To nie prawda jak byś poszedł na studia to byś przekrajał ...
Do MrSmile: Ja już jestem na studiach, kończyłam najlepsze liceum w moim okręgu i nas nikt nic takie nie robił.
W Polsce od kilku lat nie można kroić, wcześniej dokonywanie sekcji było normalna rzeczą wiec wiele starszych szkół posiada odpowiedni sprzęt a to czy sie kroi czy nie zależy od nauczyciela i zainteresowania uczniów mimo ze prawnie jest zabronione zabijanie kręgowców w celach edukacyjnych (co innego kołka biologiczne [nieoficjalne]). Od niedawna istnieje tez zakaz sekcji na uczelniach wyższych cała wiedza studentów biologii i biotechnologii opiera się na filmie instruktażowym.
demot:Żaba:wzór MON 2009
florianna to ze dostałaś się na studia świadczy tylko o niskim poziomie Twojej uczelni... co innego jest gdy przeprowadzamy sekcje mózgu owcy która i tak była przeznaczona na rzeż, a co innego gdy zabijamy żywy organizm tylko po to by zobaczyć jak wygląda od środka. Nie mniej jednak w takich sprawach nigdy teoria nie zastąpi praktyki.
Przepraszam za chaotyczność i literówki w powyższej wypowiedzi, ale nie powiem, zbulwersowałam się i pisałam w napływie emocji.
No cóż ... gówno prawda. Na biologi ciąłem żabę :/
tam akurat jest, gdyż jeśli tam masz zamiar studiować np. kierunek medyczny to skupiasz się głownie na nauce biologi i chemi, przez co poznajesz np anatomie różnych zwierząt poprzez robienie im sekcji
ja na biologii w lo robilam sekcje ryby...dziwisz sie, ze nie ma u nas sekcji zaby? hmm..ja tam sie uczylam, ze wszystkie plazy sa w polsce pod ochrona, nie wiem jak inni byli uczeni;)
wszystkie płazy w Polsce są prawnie objęte ochroną.
na studiach tez sie tego nie robi :)
ogladalismy tylko film... moze i dobrze nie zabilabym zaby!
moj kumpel ma na biotechnologii
u nas w liceum jest w 2 klasie biolchemu sekcja żaby, a w trzeciej ryby
nie tylko. jest w kazdej biologicznej klasie -
W moim liceum biol-chem (2 klasa) kroili jakieś ryby, a i ogólnie to żadna nowość w Polsce.
byłem w gimnazjum we Francji,przez 4 lata i co roku kroilismy jakieś zwierze:)
była żaba,szczur i coś tam jeszcze!
W Polsce żaby są pod ochroną !
Nam Pani w liceum powiedziała, że kiedyś kroiło się żaby, ale teraz są zabronione doświadczenia na kręgowcach :P Także z żaby już nici.
minus. zapraszam na uniwersytet medyczny.
minus! Przyjdź do mojej podstawówki.
Trudno kroić żaby na biologi skoro w Polsce są chronione!
Za to kilkanaście razy rozcinałem układ pokarmowy, oddechowy, mózg i mięśnie świni. Aha no i serce obowiązkowo. ;)
W Polsce szkoły które które mają zajęcia z przygotowywania preparatów z mózgów, serc itp. Szczególnie jest tak w klasach profilowanych. Jak jest z żabami nie wiem. Ale fakt na filmach mają wszyscy...
Ludzie, w Amerykańskiej szkole to nawet świńskie ciała kroją! Więc to nie tylko na filmach, wywalać z głównej
DolceGaba, owszem, można zabijać zwierzęta i stawiać je poniżej człowieka. Codziennie jem mięso i mi to nie przeszkadza. A jeśli jesteś wegetarianką to moje jedzenie sra na twoje jedzenie :s
Otóż widzisz, mając okazję chodzić do amerykańskiej szkoły potwierdzam, że sekcja zwłok żaby jest możliwa i wcale nie jest to tylko fikcja "amerykańskich filmów". MINUS.
ja jakos ja robilem na biologii sekcje zwlok rybi ;/
Otóż ja również miałem przyjemność chodzić do amerykańskiej szkoły (highschool dokładniej) i ni tylko kroi się tam żaby, ale np. koty... więc ten demot to kompletna bzdura.
Bo tak jest naprawde w szkolach ^^
Eeeee... U mnie byłaby gdyby nie fakt, że żaby są pod ochroną x
Na uczelniach kroją psy, koty, konie.
żaba z fotoshopa
Bzdura, kumpel z Ochrony Środowiska na UAMie w Poznaniu też opowiadał, że męczyli i kroili. (-)
a u mnie w liceum kroili zdechlego bobra i szczura na kolku biologicznym a i wypychali wydre
Autorze, a jesteś na bio-chemie?
Jeśli tak, to współczuję szkoły :)
A ja w gimnazjum kroiłem ! W drugiej klasie :)
Ja miałem w gimnazjum sekcję ryby i kury. I co z tegggggo?
w Ameryce w szkolach maja wiwisekcje, a wiec kroja zabe w spiaczce (nie martwa) i badaja reakcje organizmu na draznienie poszczegolnych elementow mozgu
u mnie w szkole biolchem tnie zwierzaczki, a reszcie narazie sie obiecuje
demot nie prawdziwy... w stanach w liceach są sekcje różnych zwierząt... i to nie tylko na filmach więc ode mnie -
nie do końca, ja się doczekałem na studiach :D
g***o prawda. w Niemczech kroją, w Stanach też. my w gimnazjum kroiliśmy np. oczy krowy.
demot:Sekcja zwłok żaby:Miałam ja na biologii
ponieważ z tego co się orientuje, w Polsce niezbyt dobrze przyjmowane jest cięcie kręgowców. ;]
to szkoda mi ciebie, autorze, ze masz tak ch@jowa szkole i nauczyciela od biologii. my mielismy sekcje zaby, dzdzwonicy i jeszcze mielismy takie jakies zwierzeta w formalinie, jak chomik czy swinka morska.
-.
nie prawda..
jestem uczniem High School, mam Living Environment (nauka o srodowisku) i laboratoria co srode.
W nastepnym semestrze bierzemy sie wlasnie za zaby ;p
Takze demot-bzdura.
to w rodzinie adamsow bylo
i w Aparatce też było xD
W tym problem że w Polsce wszystkie gatunki żab są pod ochroną.
Jestem w 2 gimnazjum i jutro będę rozkrajała nerki świni :(