To nie był ustawiony mecz, bo obie drużyny walczyły o mistrza. Widzew rok wcześniej strzelił w Lidze Mistrzów dwa bramki w ostatnich minutach duńskiego Broendy i awansował. To była taka drużyna, walczyła do końca. W sezonie 95/96 nie przegrali, ani jednego meczu w lidze! Śmiało też walczyli z tuzami europejskiego futbolu. Tamten Widzew z lat 1995-1997 to była taka paka w naszej lidze jak paka Realu w lidze hiszpańskiej w 2002/2003 r. Po prostu nie było na nich mocnych.
Pamiętam jak z kolegą oglądaliśmy przy flaszce retransmisję (nie znałem wyniku). Pod koniec meczu mój kolega tak siedzi, patrzy i mało się odzywa i w końcu (jak było ciągle 2:0 dla Legii) mówi - co mi ta moja siostra głupot nagadała, że Widzew wygra.
:D
jesteś debilem XD
Ustawiony mecz mówisz i aktorstwo? A może po prostu nie możesz się pogodzić z tą porażką...?
KSP KSC
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2017 o 15:51
Nie wiem co to ma do Widzewa ale jako fan KSP pozdrawiam ;-)
To nie był ustawiony mecz, bo obie drużyny walczyły o mistrza. Widzew rok wcześniej strzelił w Lidze Mistrzów dwa bramki w ostatnich minutach duńskiego Broendy i awansował. To była taka drużyna, walczyła do końca. W sezonie 95/96 nie przegrali, ani jednego meczu w lidze! Śmiało też walczyli z tuzami europejskiego futbolu. Tamten Widzew z lat 1995-1997 to była taka paka w naszej lidze jak paka Realu w lidze hiszpańskiej w 2002/2003 r. Po prostu nie było na nich mocnych.
@Nagano Ale ten z sezonu 95/96 mógł być ustawiony
Pamiętam jak z kolegą oglądaliśmy przy flaszce retransmisję (nie znałem wyniku). Pod koniec meczu mój kolega tak siedzi, patrzy i mało się odzywa i w końcu (jak było ciągle 2:0 dla Legii) mówi - co mi ta moja siostra głupot nagadała, że Widzew wygra.
:D