Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
298 339
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~buuuuuuuuuuuuuuuuuuu
-5 / 13

HAHAHA.... dlatego niemcy masowo robia prawo w Polsce ;).......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+7 / 11

Tia. Jasne. Niby gdzie ta masówka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yohnell
-1 / 3

No właśnie zapraszam do Szczecina żeby się o tym przekonać. Z tego co mi Niemcy mówili u nich egzamin jest kilka razy droższy niż w Polsce. Badania są ponoć strasznie drogie. Ja i tak będę sądził że nie problem w cenie, czy kursantach, problem w osobach szkolących. Jak się jeździ setki km po mieście dziennie to się widzi jak to wygląda. Nie raz kursant zawijał na zakazie, skręcał w prawo z lewym kierunkiem. Osoba szkoląca w tym czasie dłubie w nosie. Jak sami jeździć nie potrafią to jak mają nauczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
+1 / 1

@yohnel Widocznie trzeba się przeprowadzać do Szczecina... I tak właśnie w cenie problem, bo kurs na podstawowy pojazd mechaniczny jakim jest samochód powinien mieścić się w widełkach najniższej krajowej (wliczając w to cenę kursu, badań, egzaminów, kilku godzin dodatkowych jazd i wydania dokumentu). W Niemczech może być droższe prawo jazdy, jednak tamtejsze możliwości zarobkowania pozwalają zniwelować różnice w cenie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Smiechuuuu
0 / 0

@MyslPatriotycznaPL - niestety mylisz sie :) Cena prawa jazdy w niemczech rowniez mocno przekracza najniższy pułap zarobkow, tak samo jak w UK (te 2 wiem na 100%, lecz podejrzewam, że w całej europie średni koszt uzyskania Prawa Jazdy równa się, lub przekracza najniższe zarobki danego kraju)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sp4des
+3 / 15

Aha. I dlatego prawie każdy dorosły Polak oprócz tak ciężko chorych, że nawet lekarz ośrodka szkoleniowego ich nie przepuścił, ludzi nie lubiących jeździć i ubezwłasnowolnionych ma prawo jazdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HAWAJ
-1 / 1

W sumie to nie znam nikogo w wieku poniżej 45lat bez prawa jazdy... A nie, jednak znam... Ale mieli, tylko, że zabrali...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2017 o 23:25

K Kolczer
-5 / 11

Powinno kosztować 10 razy więcej niż kosztuje teraz to może wtedy byłoby mniej idiotów na drogach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 7

@Kolczer No chyba człowieku nie. Co Ty byś chciał, żeby prawko kosztowało tyle kwity na platformę wiertniczą? Idiotów nie brakuje ale to nie powód by głosić takie herezje!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Obywatel_PL
0 / 6

Do tego absurdalny przepis który działa wstecz, a wszystko dzięki biurokratycznej maszynce do robienia pieniędzy dla nierobów z partii politycznych, który mówi, że skoro na dokumencie mam napisane "Ważne bezterminowo" to jest ważne max do 2033 roku, chyba że wcześniej wymienię dokument to wtedy na 5 lat, bo lekarze też muszą zarobić, nie ważne że ktoś jest "zdrowy jak ryba"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Usmiech_Rolnika
+3 / 7

Uprawnienia masz ważne bezterminowo a tylko dokument sie konczy (tak jak dowod osobisty ma ograniczoną ważność). Gdyby kończyły się uprawnienia to byś zdawał egzamin jeszcze raz. Chodzi przede wszystkim o to by uaktualnić swoje dane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Obywatel_PL
-2 / 10

@Usmiech_Rolnika Tylko dlaczego moim kosztem? Skoro instytucje państowe i partie polityczne są takie mądre to niech sfinansują 100% ponoszonych kosztów za badania i wymianę dokumentów (łącznie ze zrobieniem nowych zdjęć), a nie że za lekarza mam zapłacić z własnej kieszeni, do tego psychotesty, zdjęcia, zmarnowany czas na oczekiwanie w urzędzie i do lekarzy, nie martw się im kasa ma się zgadzać, a ludzie są nieważni! Skoro uprawnienia mam ważne bezterminowo to dlaczego mam przy wymianie dokumentu robić badania na własny koszt? i po wymianie dokumentu nagle "ważne bezterminowo" zamienia się na "ważne na 5 lat"! Czysty wyzysk, ale nie moim kosztem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dgdfe22
+3 / 5

@MyslPatriotycznaPL, ale cię tyłek boli, bo ktoś miał szczęście i jego rodzicom chciało się zdobyć porządny zawód. Możesz mieć pretensje do swoich rodziców, ale przestań wylewać bezsensowne żale. Mnóstwo młodych ludzi sobie zarabia na prawko w wakacje i nie jojczą w internetach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magmag1
+2 / 12

Wygląda na to, że prawko w Polsce ma ścisła elita ;) Bad news: jesteś w niewielkiej grupie, która nie jest w stanie przejść przez niezbędne procedury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magmag1
+2 / 6

@MyslPatriotycznaPL Ok., rozumiem brak kasy, jednak wiedz, że prawko na zachodzie kosztuje więcej. Zastanów się proszę zanim stwierdzisz, że Polska to nie jest normalny kraj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~klejnotpuszczy
+2 / 8

@MyslPatriotycznaPL Jesteś biedakiem, to nie jeździsz, proste. Jak to powiedział pan Łukasz Stanisławowski "nie dla psa, nie dla śmiecia, dla pana to."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Turgsmen
+4 / 4

@MyslPatriotycznaPL Czyli twierdzisz, że nie jest sprawiedliwe (o sprawiedliwości wnioskuje z wcześniejszych wpisów) taka kolej rzeczy: rodzic A dobrze pracował, oszczędzał i zdobył kapitał na lepsze niż rodzic B, który większość życia niezbyt dokładnie oszczędzał i nie posiadał umiejętności do dobrej pracy. Rodzic A miał pieniądze kupić dziecku samochód i opłacić zdobycie PJ. Rodzic B nie miał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-4 / 6

@Turgsme Drażni mnie Twoja retoryka bo wynika z niej, iż osoby, które nie pochodzą z zamożnych rodzin są z góry skazane na wieczne przeciwności, w konsekwencji porażkę życiową. Co gorsza nie negujesz tego stanu rzeczy. Wyznajesz prawo dżungli? Nie mamy wpływu na to skąd pochodzimy, ale też nie jesteśmy towarem na zasadzie: urodzę się w bogatej rodzinie - jestem kimś, urodzę się w mniej zasobnym domu - jestem nikim. To, że w życiu często właśnie tak bywa nie oznacza, że można to pochwalać. Wprost przeciwnie, uważam, że należy piętnować takie spojrzenie. Idąc tropem Twojej retoryki można uznać za normalne zachowanie człowieka, który dorastał w biedzie więc wybrał przestępczą drogę życia, no bo co? Taka kolej rzeczy. Proszę cię...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Turgsmen
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL Źle przepisałeś nick i nie dostałem powiadomienia :( Osoby pochodzące z rodzin klas średnich i wyższych mają lepiej, bo ich rodzice/dziadkowie pracowali na ten stan rzeczy i to jest jest nagroda dla tych rodziców/dziadków, że ich ród ma lepsze życie niż szary Nowak, który codziennie kupuje paczkę papierosów. To jest SPRAWIEDLIWE. Jeśli pochodzisz z biednej rodziny to masz ciężej, ale nie jest niemożliwe osiągnąć sukces. Nie rozumiem też Twojej myśli z przestępczością, oczywiście nie bez powodu jest to, że sporo osób rodząc się w patologii zostaje w niej, ale nie jest możliwe zmienić swoje życie i w przyszłości życie swoich dzieci. Pracując nie pracujesz tylko dla siebie, ale także dla rodziny w tym dla Twoich potomnych. Jeśli dobrze rozumiem to wg Ciebie każdy powinien mieć równy start niezależnie z jakiego numeru miasta pochodzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@Turgsmen Moja myśl z przestępczością jest jak najbardziej uzasadniona, tylko trzeba spojrzeć na temat w odpowiedni sposób. Fakt, że ludzie, którzy dobrze zaplanowali swoje życie, nim zdecydowali się na potomstwo są w stanie zagwarantować lepszy start niż "wpadkowicze" czy osoby gorzej dostosowane do realiów, jednak nie zmienia to faktu, że każdy człowiek ma swoją godność i jeśli ten rodzi się w ubogiej rodzinie godność ta jest poważnie nadszarpnięta, w czym z resztą czyny udział biorą osoby z rodzin zamożnych, które na różnych szczeblach życia, począwszy od czasów szkoły, po studia czy pracę wykorzystują swoją wyższą pozycje społeczną do upokarzania takich osób. Ogromnego wysiłku i samozaparcia wymaga od człowieka biednego przerwanie złej mantry, bo bieda jest w pewnym sensie stanem umysłu, który krzywi psychikę człowieka. Tu nie chodzi o nieróbstwo lecz brak wiary w siebie, wynikający z nieustannego poczucia zagrożenia, bo pieniądze stanowią niestety wyznacznik bezpieczeństwa. Innymi słowy, większość biednych osób zna swoje miejsce w szeregu i kiedy tylko ich byt w miarę się ustabilizuje poprzestawają na tym, bo jest w miarę normalnie. Tymczasem ci z zamożnych rodzin pną się w górę, odnosząc kolejne sukcesy, bo poza oczywistym sojusznikiem w postaci rodziców mają wizję przyszłości bez większych zmartwień. Wracając do Twojej retoryki, jeśli rodzice zadbali o przyszłość dziecka i ma ono w życiu dobrze to jest fajnie, natomiast kiedy okazało się, że dziecko miało mniej zaradnych rodziców i przez to nierówne szanse w życiu, no to takie życie, przestępczość nie jest żadnym wytłumaczeniem? Zacznij myśleć jak osoba z uboższej rodziny, to zrozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Turgsmen
+2 / 2

@MyslPatriotycznaPL Twoja słowa brzmią jak narzekanie biednego człowieka na cały świat, że nie odnosi sukcesów, podczas gdy to właśnie od tego biednego człowieka i tylko jego zależy czy coś osiągnie... Każdy jest kowalem swojego losu, niektórzy mają łatwiej, inni ciężej, ale Twoja słowa to tylko płacz. Jeśli ktoś w siebie nie wierzy to już jest jego wina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-3 / 3

@Turgsmen Spojrzysz na to inaczej, kiedy ktoś z tej biedniejszej frakcji przyczyni się do Twojego nieszczęścia, zabierze Ci coś cennego i tu już nie chodzi o same materialne rzeczy. Wtedy zastanowisz się nad swoim światopoglądem a przy okazji zastanowisz jakim Ty kowalem jesteś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Turgsmen
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL Oprócz tego, że to brzmi w lekkim stopniu jak groźba i nawoływania do czynienia złego to już kilka razy w życiu ktoś mnie okradł, na szczęście zawsze kończyło się, że odzyskiwałem swoje rzeczy, ale jedyne co się zmieniało to większy brak szacunku do złodziei i oszustów. W przypadku (jak to nazwałeś) "rzeczy niematerialnej" podejrzewam, że tylko zwiększyłaby moją niechęć do grup przestępczych, może też do patologii (w końcu skrajna bieda bierze się tylko z alkoholu, papierosów i ew. narkotyków), może po prostu chciałbym zemsty, ale NIGDY nie zmieniłbym swojego postępowania do "biednej frakcji". Przecież to idiotyczne, żeby usprawiedliwiać łamanie prawa i norm moralnych ubóstwem. Chociażby ostatni protest taksówkarzy, czemu Uber osiągnął tydzień po protestach taki dobry wynik? Bo ludzie nie szanują tych, którzy im utrudniają. Powiedz mi proszę, czemu wy komuniści w tak dużym stopniu dzielicie społeczeństwa na klasy/frakcje/kasty w zależności od stanu majątku w dobie i przywiązujecie temu tak dużą uwagę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2017 o 11:28

avatar Gambini
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL
Przez Ciebie zwykła zawiść przemawia. Narzekasz na bananowców, a sam jesteś jeszcze gorszym, zawistnym i zazdrosnym człowiekiem. Myślisz że jesteś pokrzywdzony przez los i oczekujesz sprawiedliwości, czyli żeby Tobie też dali? Czyli tak jak bananowi.
Zrób coś ze swoim życiem, a nie miej pretensji do wszystkich dookoła, bo Ty sobie prawa jazdy za 1300zł nie możesz zrobić. Też nie miałem łatwo na starcie, a teraz pewnie sam nazwałbyś mnie bananem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@Gambini Nawet jeśli przemawia przeze mnie zawiść to co w związku z tym? Mam potulnie przyklaskiwać, kiedy jedni żyją jak pączki w maśle, choć palca do tego nie przyłożyli? Nazywając mnie jeszcze gorszym człowiekiem od bananowca wpadasz we własne wnyki. Bo to, że ja mam zdanie, które mam nic nie wnosi, bo nadal gnojom z bananowych rodzin żyje się lepiej. Tu nie chodzi o to by dawać lecz stwarzać uczciwe warunki, tak aby były równe szanse rozwoju
.
Zabawny jesteś Prawo jazdy za 1300zł… Chyba nie znasz stawek. 1300 to za sam kurs i to przy dobrych wiatrach, do tego dochodzą badania 200zł, egzaminy - tutaj trzeba liczyć w setkach zł, bo nie ma gwarancji zdania za pierwszym podejściem, a co za tym idzie dodatkowych godzin jazd i wydania dokumentu.Całość spokojnie przekracza 2000zł.

Fakt, że nie miałeś lekko na starcie powinien wszczepić w Ciebie dokładnie ten sam pogląd, który mam ja. Jak widać jednak pieniądze zaszumiały w głowie. To smutne, że ludzie zapominają o tym kim byli bez kasy, podczas gdy inni mieli ją już u podstaw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P puszka666
+11 / 11

Skoro niem stać cię na prawo jazdy, to za co chcesz kupić samochód?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+10 / 10

O tym będzie następny demot. Jak juz zda prawko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-5 / 5

@Gambini Aleś Ty mądry. W każdej kwestii jesteś taki hej do przodu? Nie przyszło Ci do głowy, że zrobienie prawa jazdy stanowi krok w rozwoju osobistym i otwiera nowe możliwości? Zawodowy kierowca dobrze zarobi o ile podwyższy kat B o kolejne i zdobędzie nieco praktyki w prowadzeniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
+1 / 1

@puszka666 nie mówiąc już o OC dla młodego kierowcy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL
i co z tego? Każda rzecz która nas rozwija i zwiększa nasze możliwości wymaga jakiegoś wkładu od nas. Nic nowego. A Ty zamiast wylewać tu swoje żale zabierz się za naukę i zdaj to, jak miliony innych sierot, co im się wydawało że nigdy tego nie zdadzą, bo się nie nadają. Pojeździsz rok i będziesz się śmiał z tego że nie mogłeś dać rady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@Gambini To z tego, że jednym ten "rozwój" wcale nie jest do końca potrzebny, bo rodzice zadbają o lepszą przyszłość dziecka niż posada za kółkiem, zaś samo prawko stanowi tylko kolejny bajer w życiu dzieciaka, coby mu ułatwić życie. Tu nie chodzi o naukę, bo człowiek uczy się całe życie. :) Tu chodzi o koszta przedsięwzięcia jakim jest prawo jazdy o czym piszę już któryś raz. Kiedy pojeżdżę rok to raczej pomyślę ile kasy poszło w błoto dla państwa/szkoły jazdy, a którą mógłbym zainwestować np w samochód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL
Ludzie często korzystają z rzeczy które nie są nim niezbędne do życia. Nic w tym dziwnego. Skoro staramy się udogodnić sobie życie, bo czemu nie chcieć tego zrobić, to dlaczego mielibyśmy nie korzystać z tych możliwości?
Dla jednego to będzie samochód, dla innego helikopter, ktoś jeszcze inny może marzyć o butach. Niesprawiedliwe? Zależy z jakiej perspektywy na to spojrzysz. Jak widzę prąd jest, mniemam że piszesz od siebie z domu, jest internet, ubrania, strawa. W porównaniu z resztą świata, to Ty bogacz jesteś!;D Wiem, marne pocieszenie, bo właśnie każdy chce coś więcej od życia i tu wracamy do początku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@Gambini Końcówką swojego komentarza pojechałeś po najniższej linii oporu. Nie żyjemy w Bangladeszu by uznawać dach nad głową, dostęp do mediów, czy wreszcie posiadanie prawa jazdy za jakiś luksus. Jeśli jest inaczej to widocznie się uwsteczniamy... Naturalną koleją rzeczy jest porównywanie warunków do zamożniejszych krajów. To jest bardziej miarodajne.

W tym, że ludzie zapewniają sobie rzeczy, które nie do końca są im potrzebne nie byłoby nic złego, gdyby każdy taki posiadacz faktycznie sam sobie na to zapracował. Tymczasem w jaki sposób zapracowały sobie bananowe dzieciaki na te wszystkie udogodnienia? Nijak, chyba, że nazwisko pod uwagę weźmiemy. I po raz kolejny powtórzę, że nie chodzi o to, że ktoś sobie musi zapracować, lecz o to, że jego praca jest niewspółmierna do kosztów, jakie musi ponieść, by coś zmienić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL
Zamiast tej roszczeniowości i nieuzasadnionej nienawiści skup się nad jakimiś ambicjami, bo chyba ich nie masz. Zdajesz prawko, ale już zakładasz, że trzeba dodatkowe godziny i kolejne terminy. Może lepiej przysiąść do teorii i sumienni wyjeździć lekcje. Nienawidzisz ludzi którzy mają pieniądze tylko dlatego, że Ty ich nie masz. Takie podejście wzbudza obrzydzenie!
Zapytał bym jeszcze co robisz żeby zmienić sytuację, jak w szkole się przykładałeś, jaki kierunek wybrałeś, ale pewnie uważasz że to nie ma znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@Gambini "Nieuzasadnionej nienawiści" - strach pomyśleć czym dla Ciebie jest ta uzasadniona. Ambicje to jedno, a wyrażanie swoich opinii to drugie. Nie przyszło Ci do głowy, że ktoś właśnie idąc naprzód dzieli się swoimi refleksjami nt pewnych ograniczeń? Zakładam jak każdy rozsądny człowiek, który w trakcie kursu nie chce zastanawiać się nad tym, jak ogarnąć flotę na kolejne godziny/dodatkowy egzamin. Czyje obrzydzenie? Twoje? Zazdrość to ludzka rzecz i tak było od wieków. Nie jestem tu jakimś ewenementem. Nie jesteśmy na jakimś spotkaniu AA by dzielić się tym co robię. Ale skoro działam i nadal nie widzę większych zmian to chyba coś jest nie tak z tym krajem. No tak szkoła, zawód. Bo przecież to jest NIEODZOWNY element tego by mieć w życiu dobrze. To kretynizm. Każdy człowiek, który pracuje powinien mieć godne życie i tu nie ma znaczenia, czy to stróż, budowlaniec, czy rolnik. Jak widać Ty wyznajesz system klasowy, to się nie dogadamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 1

@MyslPatriotycznaPL
Tak, nieuzasadnionej, bo nazywanie kogoś gnojem, tylko dlatego, że ma kasę właśnie takie jest.
Nawet do mnie piszesz coś o szumieniu kasy w głowie(ciekawe).
Nie dzielisz się refleksjami, tylko narzekasz;, bo Ty nie masz na prawko, bo niby gdzie indziej jest taniej, bo musisz brać godziny , bo niestety nie możesz dać sobie rady-zwykłe użalanie się nad sobą.
Wykształcenie może nie jest nieodzownym elementem osiągnięcia sukcesu, lale na pewno jest sporym ułatwieniem i zwiększa możliwości.
Po Twoim podejściu widzę, że nie przywiązałeś do niego zbytniej wagi, ale stajesz w pierwszym rzędzie żeby Ci coś dali, bo inni też mają. Nie przyszło Ci do głowy, że Ci "inni", dali coś od siebie (praca, wykształcenie, pomysł), oni albo ich przodkowie i dlatego żyje się im lepiej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
+4 / 4

W wojsku można se wyrobić kilka kategorii za darmo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@Master_Yi Możesz powiedzieć coś więcej? Czy to zależy od jednostki czy rodzaju wojsk?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
0 / 0

@MyslPatriotycznaPL jak służba wojskowa była jeszcze obowiązkowa to się po prostu deklarowało chęć zdobycia uprawnień i tyle, teraz nie wiem jak jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Likwidator2000
+2 / 10

Z dupy ten demot... Proszę go usunąć natychmiast

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~DaPikk
+2 / 4

Szkoda, że cena samego kursu na prawo jazdy np. w Niemczech też przekracza najniższą pensję i dochodzą do tego wszystkie opłata, już nie mówiąc że dodatkowa godzina za kułkiem kosztuje ~50 euro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kasparczov
+1 / 13

Pyrdolenie, egzamin jest prosty jeśli używasz mózgu, cena śmieszna w porównaniu do innych państw. Jak ma być taniej ? Szkoły jazdy muszą też zarabiać. Wszystko zależy od instruktora, zdałem za pierwszym jak 8 moich znajomych robiących w tej szkole jazdy, poza jedną koleżanką :). Ale ból dupy matołów, którzy wymyślają różne historie na okoliczność niezdania, bezcenny :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2017 o 13:53

avatar MyslPatriotycznaPL
-4 / 4

@kasparczov Tak ma być taniej. by każdy pracujący człowiek, nawet za najniższą krajową mógł sobie z jednej pensji pozwolić na wyrobienie uprawnień. Skoro szkoły jazdy za coś muszą żyć, to może trzeba obniżyć koszty badań lekarskich i opłat egzaminacyjnych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kasparczov
+2 / 2

@MyslPatriotycznaPL badanie 100zł Egzaminy razem 180 o ile dobrze pamiętam, 280 złoty razem, rzeczywiście majątek, prawo jazdy to inwestycja na całe życie, która się zwraca i trzeba na nią odłożyć pieniądze. Na opłaty egzaminacyjne z najniższej krajowej sobie wyłożysz :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@kasparczov Badanie kosztuje 200zł, natomiast trzeba zakładać przynajmniej 2 egzaminy. Zawsze trzeba mieć jakiś zapas, bo życie lubi się komplikować. Czy uważasz, że 200zł za badania to uczciwa cena? Niech nawet będzie to 100zł. Nie każdy ma taką dniówkę. Ludzie pracujący przez agencje pracy czasem za 8h wezmą ledwie 50zł, to dopiero porażka. Prawo jazdy jest inwestycją na całe życie, ale trzeba je kiedyś w końcu odnowić, ew w przypadku stwierdzenia wady wzroku przejść okresowe badania. Chodzi o to by z płacy minimalnej mieć na całość: prawko, badania, dodatkowe godziny, opłaty egzaminacyjne, wydane dokumentu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E egow5
+2 / 2

badanie 200, egzaminy niech beda 300, masz 500zl, w 2 tygodnie tyle zarobisz wykładając chemię w markecie. Nie ośmieszaj się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-3 / 3

@egow5 Widzisz, czyli zrobiłeś błąd w liczeniu. I wg Ciebie to jest ok, że ktoś musi zapieprzać na dziale chemicznym w markecie, a ktoś dostał na pstryk i nie musi się wysilać? Bo wg mnie nie. I chyba się nie zrozumieliśmy, bo wiadomo, że chcieć to móc i jak człowiek ma potrzebę to ją w końcu porem zaspokoi ale to nie powód by chwalić się, że zasuwało się wykładając towar by zrobić sobie głupie prawko. Masz myślenie niewolnika, w czasie gdy pan spija śmietankę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E egow5
+2 / 2

@MyslPatriotycznaPL jakbyś się uczył, to też mialbyś kasę na pstryk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zimnylech
+5 / 5

Mimo takich trudności nadal zdarzają się osoby które zachowują się jakby wygrały prawko w jajku niespodziance ehhh

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@zimnylech Zachowanie osoby będącej posiadaniu prawa jazdy a droga, jaką przeszła do zdobycia tego dokumentu to dwie różne bajki. Często gówniarz z ustawionej rodziny, który ma wszystko pod nos podsunięte szaleje na drodze bo czuje, że wszystko mu wolno. Więc nie dla każdego takie trudności mają jakiekolwiek znaczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zimnylech
+1 / 1

Kurde ciągle o tej rodzinie ze wsi i bogatej z miasta. Tu chodzi o szacunek na drodze i umiejętne posługiwanie się samochodem. Minęły czasy że biedni musieli zadowolić się 900 ccm w swoich CC lub 24 HP w maluszku. Obecnie za parę tysięcy można mieć 2.5 litrowe V6 i szaleć nim zarówno po polskich wsiach jak i nocą po miastach. Młody człowiek niezależnie od statusu jak poczuje moc to różne się dzieją rzeczy. Zwrócimy uwagę jak zmieniało się prawo jazdy na kat. A, kiedyś zdawało się na Romecie 50/125 ccm a zaraz po odebraniu kwitu kupowało się w wieku 18 lat litrowego GSX-R.
Obecne jest to trochę trudniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@zimnylech Rodzina ze wsi i miasta stanowi przykład poglądowy. Z resztą w miarę upływu lat ludzie zamożni wybierają wieś (często peryferyjne części miasta) w poszukiwaniu ciszy i spokoju. Z szacunkiem na drodze jest jak z kulturą osobistą. Nie wszyscy ją mają. Z resztą demot nie ma za zdanie rozstrzygać kwestii w płaszczyźnie zachowania na drodze lecz poruszyć problem kosztów związanych z wyrobieniem uprawnień na podstawowy pojazd mechaniczny XXI wieku, jakim jest samochód. Za parę tysięcy przy tym litrażu można wbić się na niezłą minę. Z resztą na pohybel wszystkim, którzy twierdzą, że specyfika poruszanego przeze mnie problemu to zwyczajne jojczenie, chciałbym powiedzieć, że koszta związane z posiadaniem samochodu w dużej mierze wynikają z naszego ogólnego pojęcia o motoryzacji oraz dostosowaniem się do realiów. Bez wsparcia rodziców (w tym zniżki OC) ciężko o 2,5l diabła, ale przy odrobinie rozsądku znajdziemy coś bliżej 1,3 - 1,9 co również sprosta naszym oczekiwaniom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zimnylech
+2 / 2

Poruszając temat kosztów, to prawko na motocykl kosztuje ledwie 100 zł mniej od kat. B i mamy zaledwie 20 godzin.
Ja posiadam prawko od 11 lat, rok temu zdałem na kat A, na motorze (ba nawet skuterku) nigdy nie jeździłem, jazdę podstawową opanowałem szybko, gorzej z testami. Okazało się że jestem drogowym idiotą. Dałem testy moim kolegom (bo się ze mnie śmiali że jak to można testy oblać) i kurde klops, nikt się nawet nie zbliżył do "zaliczenia". Prawko zdane, śmigam na motorze ale niesmak pozostał.
Po drugie ważne jest miejsce w którym jest ośrodek, bo osoba zdająca w Oświęcimiu ma o niebo lepiej jak osoba zdająca w Rudzie Śląskiej lub Katowicach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The___Atheist
+5 / 7

Nie bądź śmieszny? Prawko to przywilej? Po prostu dokument nie dla idiotów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maslascher
+2 / 2

A i tak pełno ludzi nieznających przepisów jeździ po drogach. Co rusz to wypadek albo stłuczka. Cena kursu i egzaminu jest w miarę normalna. Należy przede wszystkim wybrać dobre osk i jakoś to będzie.

Zapraszam do każdego normalnego (rozwiniętego) kraju gdzie cena jest czterokrotnie wyższa i nadal przekracza najniższą pensję. Nie wspominając o statystykach wypadków za zachodnią granicą. Wystarczy wpisać statystyki wypadków w UE. UK-29, NL-28, PL-77, Rumunia i Bułgaria po 95 na milion mieszkańców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matired
+1 / 1

Problem tego egzaminu to nie jego cena, tylko to, że ten egzamin w ogóle nie sprawdza umiejętności jazdy i zachowania się na drodze, sprawdza to jak stosujesz się przepisów ruchu drogowego. Trudność egzaminu niestety nie przekłada się na bezpieczeństwo na drogach.Przykładowo w Czechach egzamin na prawo jazdy jest bardzo łatwy (w 2014 roku zdawalność wynosiła 95 %), a statystyki wypadków drogowych mają bardzo podobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
0 / 0

@Matired Problem stanowi cena, bo jest odstraszająca i części osób po prostu tamuje drogę do uzyskania uprawnień kierowania pojazdami, co skutkuje regresem w życiu, w tej cywilizacji w jakiej żyjemy. Przestańmy przytaczać statystyki tylko skoncentrujemy się na samych kosztach i możliwości kompletnie do nich niewspółmiernych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zawodowyOdLat
-2 / 2

powinieneś dodać, że po tych kursach większość nie potrafi jeździć. Ja np. miałem dobrą szkołę jazdy, oczywiście taka szkoła jest droższa. Ale jak chcesz przyoszczędzić to zapomnij o lekcjach eko-drivingu, prawidłowego ustawiania się do skrętu w lewo, uczenia się nawyku włączania kierunków itp. (można jeszcze wiele wymienić). Efekt tego jest taki, że większość kierowców jeździ po prostu źle a czasem nawet komicznie. Zero pojęcia o jeździe na suwak, to włączanie kierunku w lewo na rondzie... patologia... i potem się dziwimy, że stoimy w jakimś korku bo koleś ze złymi nawykami nie potrafi ruszyć na światłach bo już ma nawyk to złego obchodzenia się ze sprzęgłem... Szkoda słów. Można gadać i gadać o szczegółach, które czynią z kierowcy ofermę i jak wy to mówicie "Janusza"... Ale wierzcie mi, dobra szkoła z dobrą reputacją nauczy was więcej. Jeśli pomyślałeś, że nie, to właśnie chodziłeś do szkoły tworzącej ofermy drogowe... Sam pomyśl teraz jak ustawiasz się do zakrętu w lewo i będziesz wiedział, że jesteś tą ofermą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kasparczov
+1 / 1

Albo jesteś trollem albo bufonem, który przepłacił za szkołę jazdy i myśli że wszystkie rozumy zjadł. Co złego jest w włączaniu kierunku w lewo na rondzie, owszem nie wymagane przez przepisy, ale w niektórych sytuacjach ułatwiające zrozumienie intencji drugiego kierowcy i wcześniejsze zareagowanie na tą okoliczność. Będąc w szkole w normalnym przedziale cenowym zostałem nauczony jak zachować się w każdej sytuacji, może ty jesteś taką "ofermą" że potrzebowałeś specjalnej troski :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Michal94a
0 / 2

Znam sporo osób które oblały egzamin na prawko (rzecz jasna za drugim trzecim zdawali) ale takiego co by o tym demota pisał to jeszcze nie spotkałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

Tu nie chodzi o ilość podejść do egzaminu, ale możliwość zapisania się na sam kurs i dotrwania do jego końca, czego zwieńczeniem jest wydanie dokumentu. Chodzi oczywiście o koszta, które przeciętną osobę, bez wsparcia np rodziny mogą przerosnąć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar majdanekosranek
+1 / 1

No tak, roczne utrzymanie samochodu kosztuje o wiele więcej niż te prawko. Pan patriotyczny chyba nie utrzymuje samochodu ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@majdanekosranek Kwestia modelu, jednostki napędowej, czujności przy zakupie (zakładam, że kupujemy starsze, używane auto). Kwestii związanych ze standardową amortyzacją: oleje, filtry, rozrząd nie przeskoczymy. Natomiast jeśli chodzi o OC, możemy poszukać po ubezpieczalniach najkorzystniejszej oferty dla nas, ew poprosić kogoś z rodziny o spisanie współwłasności. Koszta paliwa? Cóż, jeśli ktoś mieszka w warmińsko mazurskim, podlaskim, lubelskim czy podkarpackim problem sam się rozwiązuje ponieważ można kupować tańsze paliwo ze wschodu. Jeśli weźmiemy po lupę jak oszczędne autko jak np Audi 80 1,9 TDI, czy VW Passat B3, B4) z bakiem 100l możemy śmiało pomykać za grosze. Dla chcącego nic trudnego, na leszcza nie trafiłeś by mnie tu zagiąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar majdanekosranek
+1 / 1

Jak już opisujesz Audi 80 i podobne wiekowo samochody, nie zaprzeczę, solidne, jednak przy wieku tych pojazdów to już jest loteria, dochodzi rdza, nawet kolumna kierownicza może oberwać. Trafią się odremontowane egzemplarze, tylko ile to kosztuje, do tego w dieslu, ze świecą szukać. Jak mowa o Podlasiach i paliwie, nigdy więcej taniej ropy ze wschodu. Większe spalanie, silnik tak płynnie jak na normalnym i lubi zamarzać ^^
A na tanią jazdę francuza 2.0 HDi, przykładowo citroen xantia, wygodniejszy, tańszy, blachy w ocynku i 2x tanszy. Co kto woli :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
0 / 2

@majdanekosranek Audi 80 i rdza? Ten pancerfaust na kółkach? To chyba egzemplarze powypadkowe/po solidnej kolizji. Jest to przykład auta ponadczasowego, często wiele współczesnych modeli mogłoby z niego czerpać. Fakt, że w tamtych czasach klimatyzacja stanowiła raczej luksus niż normę, jednak niezawodność i trwałość tej maszyny zachwyca. Co do szukania samochodu o wiele zależy od człowieka, czyli nastawienia. Jeden będzie postępował pochopnie i od razu wbije się na minę. Inny będzie ostrożniejszy i znajdzie egzemplarz warty uwagi. Oczywiście jak to w przypadku używanego sprzętu nie możemy być nigdy na 100% pewni, ale ryzyko jest ceną, którą ponosimy chcąc zdobyć upatrzone auto w zasięgu możliwości naszego portfela. Swoją drogą stara szkoła motoryzacyjna zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż nówki. Ktoś złośliwy powie, że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma i coś w tym jest, jednak starsze samochody cechowała wyższa trwałość niż wiele obecnych, o czym przekonany się za kilkanaście/dziesiąt lat. Nie jest tajemnicą, że zawiść to nasza cecha narodowa i mniejsze ryzyko, że ktoś przerysuje nam "starego grata" niż nowe autko, którego z resztą będzie nam bardziej szkoda. Jeśli chodzi o wschodnie paliwo, to kompletnie się nie zgodzę, wystarczy tankować na renomowanych stacjach, ew mieć sprawdzonego dostawcę na miejscu. Widać źle trafiłeś. Ja nie przepadam za francuską motoryzacją, ale dokładnie jak to ująłeś: co kto woli. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kowal86
+3 / 3

Jak ktoś nie umie jeździć, albo go nie stać, to po co robić prawo jazdy? Rower sobie kup.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-4 / 4

@Kowal86 Choćby po to by zacząć robić karierę jako kierowca i polepszyć swój byt. To, że ktoś nie potrafi jeździć wynika z czasu poświęconego na szkolenie a więc i pieniędzy. Idąc Twoim tropom jeśli coś nie wychodzi, to trzeba z tego rezygnować, tak? To nie są wybory na poziomie szkolnych dylematów o studiach, tylko kwestie podstawowe, bo na pewnym etapie życia prawko jest podstawą. Ty sobie kup mózg, bo bredzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qwertz111
+1 / 1

biadolenie jakie to drogie, nie stać mnie, itd. itp. a korki na ulicach coraz większe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~adn
+2 / 2

Ja u ważam, że do egzaminu na prawo jazdy powinno się podchodzić góra 3 razy. Nie zdasz - znaczy, że nie nadajesz się na kierowcę. I tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
+1 / 1

Nie ma czegoś takiego jak równy start i nie będzie. Sam zrobiłem prawko później, bo nie stać nas (mnie i rodziców) było na kurs. Odłożyłem, popracowałem i w końcu przystąpiłem do kursu. Niestety, prawo jazdy to nie obowiązek a "towar" luksusowy. Tak samo auto. Jak zobaczysz koszty OC (szczególnie jako świeży kierowca), benzyny itp to się za głowę złapiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@Gorgonek Owszem nie ma. Tylko czy nie zastanawiasz się czasem jakim kosztem zrobiłeś w końcu to prawo jazdy? Ja nie neguję faktu dojścia do tego, bo akurat ciężkie warunki kształtują charakter, natomiast chciałem podkreślić i napiętnować sytuację, kiedy to ktoś za nic (tylko dlatego, ze urodził się w danej rodzinie a nie innej otrzymuje prawko). Niby naturalna kolrj rzeczy, tak jak pisali już internauci we wcześniejszych komentarzach - zadbali o przyszłość dziecka. Tylko co w sytuacji, kiedy Ty sam nie masz tyle szczęścia i musisz walczyć o swoje? Dlaczego trzeba stoczyć tak ciężko walkę, Ty pewnie musiałeś pracować przez parę miesięcy by dopiąć swego. To nie jest ok. Bo równie dobrze te pieniądze mogłeś przeznaczyć na coś innego. I smutnym jest to, że prawo jazdy, czy samochód postrzegane jest w kat towaru luksusowego, bo nie żyjemy w Somalii, tylko w miarę rozwiniętej części świata. Koszta OC są mi znane, ale są "tricki" by je obniżyć. Na temat paliwa wypowiedziałem się w jednym z komentarzy poniżej - można kupować "ruską wachę".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
0 / 0

Masz dostęp do wody pitnej? Urodziłeś się w Europie, a nie w Afryce i tylko dlatego masz do niej dostęp. Nie płacz, że na prawko trzeba odłożyć tylko zajmij się czymś pożytecznym w czasie który marnujesz na marudzenie tutaj.

No właśnie nie żyjemy w Somalii, więc mamy możliwości i możemy je wykorzystać (zarobić i zrealizować cel) lub korzystać z np komunikacji miejskiej.

Co do tricków, to wystarczy że raz (a świeży kierowca ma na to większą szansę) stukniesz i obie osoby tracą zniżki. Kupuj tę "ruską wachę" (szczególnie do diesela) i potem naprawiaj silnik ;)

Niestety. Komputer, telefon komórkowy, klimatyzacja czy samochód zaliczane są do dóbr luksusowych. Nie są konieczne do życia, są udogodnieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@Gorgonek Czytam, czytam ten Twój komentarz i oczy przecieram ze zdumienia. Retoryka typowego biurokraty i podłego urzędasa. To niepotrzebne, bez tamtego można żyć. Pracuje, ma auto? Znaczy bogaty człowiek. Wieje od Ciebie komuchem na kilometr i nie chodzi mi o te teksty nastolatków o lewactwie. Ty naprawdę wyznajesz samą chłodną kalkulację, bez jakichkolwiek emocji.

Też na pewno masz dostęp do wody pitnej, mieszkasz w domu./mieszkaniu a nie indiańskim tipi oraz masz możliwość przemieszczania się komunikacją miejską/PKS. Myślisz, że jak Tobie się dobrze powodzi (wynika to z komentarzy i urzędniczej podejrzliwości) to każdy ma dobrze i jak sobie pościelisz tak się wyśpisz? Nie ma gorszego typu człowieka dla mnie. Tacy ludzie tworzą społeczeństwo maszyn.

A owszem zamierzam tankować ruską wachę i jakoś po znajomych nie widzę problemów z silnikami, w tym dieselkach. Czyżby uprzedzony do wschodu? Oczywiście, w końcu mieszkasz w "lepszej" części kontynentu. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gorgonek
0 / 0

Zwykłe zachowanie rozsądku, ale widzę że jedynie postawę roszczeniową potrafisz sobą reprezentować. Brak elementarnej wiedzy, brak chęci do pracy, tylko roszczenia i pretensje. Z mojej strony EOT ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@Gorgonek Roszczeniową postawę to mają bananowcy. Ja jedynie zauważam pewne prawidłowości. To, że mam zdanie, jakie mam nie oznacza, że jestem bierny. To Ty tak to widzisz, bo zapewne uważasz, że pewni ludzie powinni znać swoje miejsce. I wskaż mi gdzie ten niby mój elementarny brak wiedzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M muppetgt
0 / 2

Jakim lamusem trzeba być by się tak użalać? Jedne wakacje popracowane w wieku 17 lat wystarczyły by zrobić prawko na samochód i na moto. Zdane za pierwszym i po sprawie (teoria poprawka, ale to się da z kasą przeżyć). Jak skrzywionym trzeba być żeby jęczeć tak jak wiele osób tutaj w komentarzach. Bo innym rodzice fundują, to nie sprawiedliwe.... No k**wa. Moich stać, ale nie mieli zamiaru dać mi tego prawka. Jak chciałem to trzeba było sobie na to zarobić. Zamiast grzać dupę na piasku, weźcie się do roboty w wakacje. Już nawet najgorszy patałach powinien dać radę zarobić 5zł na godzinę (lekko przy zbiorze truskawki, borówki, porzeczki itp)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@muppetgt Raczej jakim frajerem trzeba być by ciężko zarobione w wakacje pieniądze musieć praktycznie w całości przeznaczyć na opłaty związane ze zrobieniem jednego prostego kursu. Nie można zakładać, że zdasz za pierwszym razem, trzeba zostawić sobie margines błędu. Nie skrzywionym tylko oburzonym. Widocznie Ciebie rodzice nie chcieli rozpieszczać, ale tym bardziej dziwi mnie Twój upór. Nie uważasz, że koszta prawa jazdy jest za wysoki w stosunku do tego co jako młody chłopak zarobiłeś? Nie masz wrażenia, że nabiłeś czyjąś kabzę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B balchutowo10
0 / 0

jprd takie drogie ze az strach jakos moi rodzice zarabiaja jeden srednia jeden minimalna i byli w stanie dac mi te 1400 zl jak wybila mi 20-stka (z wlasnej woli czekalem) i nie plakali a ja zdalem za 1 szym razem wiec kosztowalo to minimum

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-1 / 1

@balchutowo10 Być może nie zdajesz sobie sprawy ale są na tym świecie rodziny niepełne. Nie zawsze też w takich rodzinach rodzic pracuje. Wyobraź sobie, że to Ty w młodym wieku zarabiasz, musisz utrzymać siebie plus odłożyć coś na takie coś jak np prawko. To, że Twoi rodzice nie mają zarobków prezesa banku nie oznacza, że jest tragedia. Są dwie pensje na rodzinę, więc to dobry wynik. A to, że zdałeś za pierwszym razem akurat się ceni. Ale może to był zwykły fart...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kochaniutka18
+1 / 1

@balchutowo10 pogratulować! najlepiej niech Ci wszystko rodzice dadzą! Ja musiałem na wszystko zapracować a przełożyło się to na moje spojrzenie na świat. Mam wrażenie, że większość komentujących gimbusów tak miało-wszystko podstawione pod nos. A później oglądają do tego TVN i wygłaszają swoje mądrości jaka to Polska teraz zła. Śmiać mi się chce...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MyslPatriotycznaPL
-2 / 2

@kochaniutka18 Co do Twojego spojrzenia na świat. Fakt, że musiałeś sam do wszystkiego dochodzić sprawił, że stałeś się bardziej pokorny, czy chytry? Nie pytam z zamiarem oceniania, po prostu wiem, że trudne sytuacje kształtują człowieka i to, że stanie się np podły i zgorzkniały nie bierze się z powietrza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kochaniutka18
+1 / 1

a byłeś kiedyś w innych krajach? Ja byłem. Prawko w Polsce nie jest wcale drogie nawet pod względem zarobków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem