@Rhz Przydało by się zmierzyć ile TWh prądu i ton papieru pochłania bankowa biurokracja, drukowanie pieniędzy i bicie monet. Ile tworzyw sztucznych idzie na karty kredytowe. Oraz ile tak na prawdę kosztuje utrzymanie banków i sieci bankomatów,
@Rhz Wiesz, kiedyś rozmawiałem z człowiekiem który brał udział w spotkaniach na temat walut lokalnych. Ściągnął nawet jakiegoś profesorka ekonomii który był dość ogarniętym człowiekiem i mieli kilka dobrych pomysłów. Niestety szybko pojawili się ludzie z banków i zamietli całą sprawę pod dywan. Jak będę miał okazję dowiem się więcej i napiszę. Kryptowaluty będą atakowane tak długo aż banki przejma nad nimi kontrolę. Kiedy to się uda bitcoin cudownie w jedną noc będzie cacy.
Co do walut lokalnych, @lucian, wydaje mi się, że dobrym zaczątkiem dla nich są rejony wyeksploatowane aż do biedy. Tam strach przed nieoficjalną lub lokalną walutą maleje i zaczynają dostrzegać jej możliwości. Przykładowo u mnie nawet działa coś, co się nazywa „Zielony — polska waluta lokalna”. Miasto niewielkie a bierze w tym udział kilkadziesiąt firm.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2017 o 18:48
frontalny atak na bitcoina jest nieunikniony. Od nikogo nie zależy, nikt go nie emituje, nikt na nim nie zarabia powodując inflację..Bitcoin podważa ponad 200 letnią politykę finansową świata tj. Rotschildów i ich kardynalną zasadę "pozwólcie mi emitować i kontrolować pieniądze kraju, a ja nie dbam o to, kto tworzy jego prawa"..Tutaj nie ma kraju, nie ma emitenta i nie ma kontrolera. Ot problem, a będzie się rozrastał.
@Zibioff Bitcoin spełnia wszystkie kryteria piramidy finansowej ... KNF ostrzega... ale zwolennik pewnych teorii nie da się oszukać.. To że system finansowy na świecie mocno odbiega od ideału nie znaczy żeby ufac wszystkiemu co jest podobno " antysystemowe."
Podobnie było w 2008 roku... kiedy to Peter Schiff namawiał wszystkich zwolenników teorii spiskowych do inwestowania w akcje złota... Ci co to zrobili przejechali się nieźle. Kto zarobił...? Peter Schiff , który im te akcje sprzedawał.
@Kocioo KNF będzie przestrzegało przed bitcoinem, ponieważ nie mogą go kontrolować. Brak kontroli oznacza, że człowiek może skutecznie ukrywać swoje dochody np. pochodzące z szarej strefy. Nie da się tych dochodów wyśledzić, nie da się opodatkować i nie da się nałożyć na nie np. komornika.
Naturalnie cena rynkowa bitcoina zależy od popytu na rynku i można się na tym przejechać jeśli ten nagle spadnie. No, ale tak jest z każdym "towarem inwestycyjnym". Cena złota także ma wahania i teraz kg. jest zdaje się po 160 tys. a 2 lata temu to było 190 tys.
Jedno jest pewne - największym błędem jest trzymanie oszczędności w dolarze, euro czy w złotówkach. Utrata wartości tych walut jest olbrzymia i to jest dopiero "piramida finansowa". Dlatego też ludzie naprawdę zamożni nie mają w ogóle gotówki. Przykładowo Marek Jakubiak w zeznaniu ujawnił, że posiada jedynie 300 tys. zł gotówki z 62 mln na ile wyceniany jest jego majątek. No, ale on wie - że zadrukowany papier nie ma wartości - a budynek już ma wartość realną. Bitcoin jest pieniądzem fiducjarnym - identycznie jak złotówka i dolar. Jego wartość nie zależy od zabezpieczenia tylko od zaufania użytkowników. Największy plus bitcoina - to wolność w oderwaniu od banków, instytucji, urzędów skarbowych itp.
@Zibioff No cóż.. ja osobiście nie zainwestowałbym w bitcoin.. szczególnie teraz ..... 1880 USD za bitcoin. Jeszcze niadawno 2600.. To inwestycja b. wysokiego ryzyka... a waluta idealna dla spekulantów którzy chcą się szybko dorobić . Jak we wszystkim , kto zainwestował pierwszy,.. a teraz sprzedaje.. a bitcoin spada.. ten kto kupił bitcoin za 30 dolarów na pewno zarobił.... ten kto kupi teraz straci.
Mam pytanie czy ty zainwestowałbyś teraz w bitcoin...? oraz czy kiedykolwiek zainwestowałeś w ta walutę..?
@antypacan
" Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Finansowego wspólnie ostrzegają przed ogromnym ryzykiem, z jakim wiąże się inwestowanie w wirtualne waluty. Wspólny komunikat wydano w ubiegły piątek. Na czarnej liście znalazły się m.in. bitcoin, litecoin i ether. Inwestowanie w nie może się wiązać z wieloma rodzajami ryzyka, w tym piramidy finansowej. "... Szczerze czy ty teraz zainwestowałbyć w bitcoin...?
@antypacan bitcoin jest pieniądzem fiducjarnym i nieposiadanie jednego emitenta nie ma tu nic do rzeczy.
Bitcoin nie ma innego zabezpieczenia swojej wartości poza wiarą ludzi, że jest tyle wart i, że da się go wymienić na dobra. Pieniądz realny - ma zabezpieczenie w np. złocie albo np.w tytoniu jak to bywał np. w USA.
@antypacan ... Lokat bankowych już dawno nikt nie rozumie jako sposób na zarabianie..... a bitcoin.. no cóż... inwestycją też nie jest. Może to być sposób dla niektórych na szybkie dorobienie się... albo na stracenie pieniędzy. .. albo na szybkie dorobienie się... a potem stracenie.. ja życze Ci powodzenia i obyś.. częściej zyskiwał niż tracił.
@Kocioo Przechodzenie przez ulicę może się wiązać z wystąpieniem ryzyka potrącenia przez samochód.
Co to znaczy "może się wiązać z wystąpieniem ryzyka?" MOŻE się ZDARZYĆ że MOŻE wystąpić że MOŻE na tym MOŻESZ stracić? Gdybanie w gdybaniu gdybania o gdybaniu na temat gdybania?
Bitcoin i inne to waluta "środek wymiany dóbr i usług" Waluta nie służy do zarabiania. nie spekuluj nie stracisz.
A ja się na bitcoina nie skuszę bo waluta bez zabezpieczenia w złocie straci całą wartość gdy np: USA powie "nie respektujemy kryptowalut". Byli już w Polsce tacy co obracali złotem nie mając złota, nazywali się "Amber Gold"...
@mareczek00713 Żadna waluta obecnie nie ma zabezpieczenia w złocie. Dolar amerykański odszedł od parytetu złota w 1971 r. Dolar to obecnie papierek bez żadnego pokrycia w rzeczywistości. Wartość dolara jest utrzymywana jedynie poprzez dominację USA i zmuszanie świata do obracaniem dolarem jako walutą międzynarodową. Dlatego Chińczycy kombinują jak pozbyć się dolara i zrobić Juana walutą międzynarodową - co będzie oznaczało w zasadzie upadek USA. Dlatego też Chińczycy inwestują swoje dolary wszędzie na świecie - ponieważ za wartość dolara odpowiada USA i chcą się go pozbyć zyskując realne rzeczy np. statki, fabryki itp. kosztem papierka, który za chwile może nie mieć zabezpieczenia i wówczas nastąpi krach międzynarodowy i zapewne wojna.
@Zibioff Spróbuj zaproponować Chińczykom coś innego niz dolar amerykański w rozliczeniu... nie przyjmą.. nie przyjma żadnego Euro żadnego Rubla.. tylko i wyłącznie dolar amerykański... wchodzi w grę w rozliczeniach z Chińczykami..... przyjma ewentualnie Juana.... ale z płaceniem Juanami jest problem...
Powiedzmy że Chińczycy wykorzystają Juana w rozliczeniach miedzynarodowych to może sprawić że cena Juana gwałtownie wzrośnie... a to będzie się równać upadkowi Chińskiej gospodarki.
System blockchain jest wg mnie genialny, same kryptowaluty to bardzo ciekawy pomysł. Szkoda tylko że ludzie którzy mieli świetny pomysł nie wzięli do konsultacji ekonomistów i spekulantów. Dzisiaj poza kupnem narkotyków i broni bitcoin jest praktycznie tylko narzędziem spekulacji (inne krypto zresztą też). I jednak wg mnie prędzej czy później ktoś stworzy dużo większy globalny produkt, będący jednak bardziej stabilny.
Kto by pomyślał: zachłanność można zmierzyć w watach.
@Rhz Przydało by się zmierzyć ile TWh prądu i ton papieru pochłania bankowa biurokracja, drukowanie pieniędzy i bicie monet. Ile tworzyw sztucznych idzie na karty kredytowe. Oraz ile tak na prawdę kosztuje utrzymanie banków i sieci bankomatów,
Trudno się z Tobą nie zgodzić, @lucian
@Rhz Wiesz, kiedyś rozmawiałem z człowiekiem który brał udział w spotkaniach na temat walut lokalnych. Ściągnął nawet jakiegoś profesorka ekonomii który był dość ogarniętym człowiekiem i mieli kilka dobrych pomysłów. Niestety szybko pojawili się ludzie z banków i zamietli całą sprawę pod dywan. Jak będę miał okazję dowiem się więcej i napiszę. Kryptowaluty będą atakowane tak długo aż banki przejma nad nimi kontrolę. Kiedy to się uda bitcoin cudownie w jedną noc będzie cacy.
Co do walut lokalnych, @lucian, wydaje mi się, że dobrym zaczątkiem dla nich są rejony wyeksploatowane aż do biedy. Tam strach przed nieoficjalną lub lokalną walutą maleje i zaczynają dostrzegać jej możliwości. Przykładowo u mnie nawet działa coś, co się nazywa „Zielony — polska waluta lokalna”. Miasto niewielkie a bierze w tym udział kilkadziesiąt firm.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2017 o 18:48
frontalny atak na bitcoina jest nieunikniony. Od nikogo nie zależy, nikt go nie emituje, nikt na nim nie zarabia powodując inflację..Bitcoin podważa ponad 200 letnią politykę finansową świata tj. Rotschildów i ich kardynalną zasadę "pozwólcie mi emitować i kontrolować pieniądze kraju, a ja nie dbam o to, kto tworzy jego prawa"..Tutaj nie ma kraju, nie ma emitenta i nie ma kontrolera. Ot problem, a będzie się rozrastał.
@Zibioff Bitcoin spełnia wszystkie kryteria piramidy finansowej ... KNF ostrzega... ale zwolennik pewnych teorii nie da się oszukać.. To że system finansowy na świecie mocno odbiega od ideału nie znaczy żeby ufac wszystkiemu co jest podobno " antysystemowe."
Podobnie było w 2008 roku... kiedy to Peter Schiff namawiał wszystkich zwolenników teorii spiskowych do inwestowania w akcje złota... Ci co to zrobili przejechali się nieźle. Kto zarobił...? Peter Schiff , który im te akcje sprzedawał.
@Kocioo KNF będzie przestrzegało przed bitcoinem, ponieważ nie mogą go kontrolować. Brak kontroli oznacza, że człowiek może skutecznie ukrywać swoje dochody np. pochodzące z szarej strefy. Nie da się tych dochodów wyśledzić, nie da się opodatkować i nie da się nałożyć na nie np. komornika.
Naturalnie cena rynkowa bitcoina zależy od popytu na rynku i można się na tym przejechać jeśli ten nagle spadnie. No, ale tak jest z każdym "towarem inwestycyjnym". Cena złota także ma wahania i teraz kg. jest zdaje się po 160 tys. a 2 lata temu to było 190 tys.
Jedno jest pewne - największym błędem jest trzymanie oszczędności w dolarze, euro czy w złotówkach. Utrata wartości tych walut jest olbrzymia i to jest dopiero "piramida finansowa". Dlatego też ludzie naprawdę zamożni nie mają w ogóle gotówki. Przykładowo Marek Jakubiak w zeznaniu ujawnił, że posiada jedynie 300 tys. zł gotówki z 62 mln na ile wyceniany jest jego majątek. No, ale on wie - że zadrukowany papier nie ma wartości - a budynek już ma wartość realną. Bitcoin jest pieniądzem fiducjarnym - identycznie jak złotówka i dolar. Jego wartość nie zależy od zabezpieczenia tylko od zaufania użytkowników. Największy plus bitcoina - to wolność w oderwaniu od banków, instytucji, urzędów skarbowych itp.
@Zibioff No cóż.. ja osobiście nie zainwestowałbym w bitcoin.. szczególnie teraz ..... 1880 USD za bitcoin. Jeszcze niadawno 2600.. To inwestycja b. wysokiego ryzyka... a waluta idealna dla spekulantów którzy chcą się szybko dorobić . Jak we wszystkim , kto zainwestował pierwszy,.. a teraz sprzedaje.. a bitcoin spada.. ten kto kupił bitcoin za 30 dolarów na pewno zarobił.... ten kto kupi teraz straci.
Mam pytanie czy ty zainwestowałbyś teraz w bitcoin...? oraz czy kiedykolwiek zainwestowałeś w ta walutę..?
@antypacan
" Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Finansowego wspólnie ostrzegają przed ogromnym ryzykiem, z jakim wiąże się inwestowanie w wirtualne waluty. Wspólny komunikat wydano w ubiegły piątek. Na czarnej liście znalazły się m.in. bitcoin, litecoin i ether. Inwestowanie w nie może się wiązać z wieloma rodzajami ryzyka, w tym piramidy finansowej. "... Szczerze czy ty teraz zainwestowałbyć w bitcoin...?
@antypacan .. Rozumiem że teraz sprzedajesz swoje zasoby skoro inwestowałeś pół roku remu...?
@antypacan bitcoin jest pieniądzem fiducjarnym i nieposiadanie jednego emitenta nie ma tu nic do rzeczy.
Bitcoin nie ma innego zabezpieczenia swojej wartości poza wiarą ludzi, że jest tyle wart i, że da się go wymienić na dobra. Pieniądz realny - ma zabezpieczenie w np. złocie albo np.w tytoniu jak to bywał np. w USA.
@antypacan .. Nazywasz ludzi ...Januszami Biznesu.... ja raczej nazwałbym tak tych co inwestuja w bitcoin..
@antypacan ... Lokat bankowych już dawno nikt nie rozumie jako sposób na zarabianie..... a bitcoin.. no cóż... inwestycją też nie jest. Może to być sposób dla niektórych na szybkie dorobienie się... albo na stracenie pieniędzy. .. albo na szybkie dorobienie się... a potem stracenie.. ja życze Ci powodzenia i obyś.. częściej zyskiwał niż tracił.
@Kocioo Przechodzenie przez ulicę może się wiązać z wystąpieniem ryzyka potrącenia przez samochód.
Co to znaczy "może się wiązać z wystąpieniem ryzyka?" MOŻE się ZDARZYĆ że MOŻE wystąpić że MOŻE na tym MOŻESZ stracić? Gdybanie w gdybaniu gdybania o gdybaniu na temat gdybania?
Bitcoin i inne to waluta "środek wymiany dóbr i usług" Waluta nie służy do zarabiania. nie spekuluj nie stracisz.
A ja się na bitcoina nie skuszę bo waluta bez zabezpieczenia w złocie straci całą wartość gdy np: USA powie "nie respektujemy kryptowalut". Byli już w Polsce tacy co obracali złotem nie mając złota, nazywali się "Amber Gold"...
@mareczek00713 Żadna waluta obecnie nie ma zabezpieczenia w złocie. Dolar amerykański odszedł od parytetu złota w 1971 r. Dolar to obecnie papierek bez żadnego pokrycia w rzeczywistości. Wartość dolara jest utrzymywana jedynie poprzez dominację USA i zmuszanie świata do obracaniem dolarem jako walutą międzynarodową. Dlatego Chińczycy kombinują jak pozbyć się dolara i zrobić Juana walutą międzynarodową - co będzie oznaczało w zasadzie upadek USA. Dlatego też Chińczycy inwestują swoje dolary wszędzie na świecie - ponieważ za wartość dolara odpowiada USA i chcą się go pozbyć zyskując realne rzeczy np. statki, fabryki itp. kosztem papierka, który za chwile może nie mieć zabezpieczenia i wówczas nastąpi krach międzynarodowy i zapewne wojna.
@Zibioff Spróbuj zaproponować Chińczykom coś innego niz dolar amerykański w rozliczeniu... nie przyjmą.. nie przyjma żadnego Euro żadnego Rubla.. tylko i wyłącznie dolar amerykański... wchodzi w grę w rozliczeniach z Chińczykami..... przyjma ewentualnie Juana.... ale z płaceniem Juanami jest problem...
Powiedzmy że Chińczycy wykorzystają Juana w rozliczeniach miedzynarodowych to może sprawić że cena Juana gwałtownie wzrośnie... a to będzie się równać upadkowi Chińskiej gospodarki.
Zamknąć te kopalnie - pomyślcie ile produkcja tej energii zwiększa globalne ocieplenie!
System blockchain jest wg mnie genialny, same kryptowaluty to bardzo ciekawy pomysł. Szkoda tylko że ludzie którzy mieli świetny pomysł nie wzięli do konsultacji ekonomistów i spekulantów. Dzisiaj poza kupnem narkotyków i broni bitcoin jest praktycznie tylko narzędziem spekulacji (inne krypto zresztą też). I jednak wg mnie prędzej czy później ktoś stworzy dużo większy globalny produkt, będący jednak bardziej stabilny.