Kiedy w końcu ta reforma uczelni wyższych i wypieprzenie tych niepotrzebnych kierunków i zmiana finansowania uczelni? Wszyscy wiedzą, że jest do dvpy, produkuje się rzeszę bezrobotnych i nic z tym się nie robi. To smutne. Mamy duże zapotrzebowanie na ludzi po zawodówce, a dalej pompowana jest kasa w uczelnie wyższe w bezsensowne kierunki i do tego z bardzo dużą ilością miejsc.
@Morgotheron Już zaczęli mieszać w szkolnictwie wyższym, i jak zwykle wychodzi im nie tak jak trzeba. Tak, jest ograniczana liczba przyjęć. Tak, wydziały otwarcie utrudniają studentom załatwianie czegokolwiek w celu zmniejszenia liczby studentów. Tak, mniej studentów dostanie jakiekolwiek stypendia. Problem tkwi w tym, że dzieje się to na uczelniach technicznych, na kierunkach takich jak elektrotechnika, mechatronika. Na kierunkach, których absolwentów potrzeba u nas w tysiącach, a wszędzie wkoło jeszcze więcej. Nie dotyka to jeszcze kierunków humanistycznych, wszystkich filologii, uczelni prywatnych produkujących pracowników mcdonald's. Za 4 - 5 lat odczujemy nagły dotkliwy brak wykształconych inżynierów kierunków technicznych, zaczną się poważne problemy z niedoborem pracowników wyspecjalizowanych, będzie to dobry czas dla tych, którym uda się skończyć te kierunki, ale absolutnie nie dla pracodawców - będą oni przymusowo potrzebowali tych ludzi, a oni nie będą wtedy pracować za grosze. I zacznie się jęczenie jacy to oni wymagający, jak to chcą wszystkiego od razu. Ale nie będzie można im odmówić, bo nie będzie nikogo na ich miejsce. I setki absolwentów zawodówek naprawdę dobrych w swoich zawodach nie pomogą, bo zgodnie z przepisami są stanowiska na które nie możesz zatrudnić ludzi bez ukończonych uczelni wyższych. Już się nie mogę doczekać :) To będzie piękny czas
ChaserJohnDoe tych co pracują pewnie nie, ale tych co siedzą na zasiłkach, a sama znam takie osoby, mogą.
Morgotheron nie można zabronić ludziom czegoś bezużytecznego. Wolny kraj- wolny wybór. A popyt rodzi podaż. W społeczeństwie pokutuje przekonanie, że studia gwarantują dobrą i dobrze płatną pracę. Dopóki będziemy myśleć, że zawodówka jest dla debili, a studia dla ludzi inteligentnych, choć nie zawsze tak jest, nic się nie zmieni.
Po Brexit to raczej nie zapraszają tylko wyrzucają.
@Tusiaczektuch Nie wyrzucą. Kto będzie lepiej zapie*dalał na zmywakach, fermach i sprzątał ulicę jak nie niewolnik z Polski.
Kiedy w końcu ta reforma uczelni wyższych i wypieprzenie tych niepotrzebnych kierunków i zmiana finansowania uczelni? Wszyscy wiedzą, że jest do dvpy, produkuje się rzeszę bezrobotnych i nic z tym się nie robi. To smutne. Mamy duże zapotrzebowanie na ludzi po zawodówce, a dalej pompowana jest kasa w uczelnie wyższe w bezsensowne kierunki i do tego z bardzo dużą ilością miejsc.
@Morgotheron Już zaczęli mieszać w szkolnictwie wyższym, i jak zwykle wychodzi im nie tak jak trzeba. Tak, jest ograniczana liczba przyjęć. Tak, wydziały otwarcie utrudniają studentom załatwianie czegokolwiek w celu zmniejszenia liczby studentów. Tak, mniej studentów dostanie jakiekolwiek stypendia. Problem tkwi w tym, że dzieje się to na uczelniach technicznych, na kierunkach takich jak elektrotechnika, mechatronika. Na kierunkach, których absolwentów potrzeba u nas w tysiącach, a wszędzie wkoło jeszcze więcej. Nie dotyka to jeszcze kierunków humanistycznych, wszystkich filologii, uczelni prywatnych produkujących pracowników mcdonald's. Za 4 - 5 lat odczujemy nagły dotkliwy brak wykształconych inżynierów kierunków technicznych, zaczną się poważne problemy z niedoborem pracowników wyspecjalizowanych, będzie to dobry czas dla tych, którym uda się skończyć te kierunki, ale absolutnie nie dla pracodawców - będą oni przymusowo potrzebowali tych ludzi, a oni nie będą wtedy pracować za grosze. I zacznie się jęczenie jacy to oni wymagający, jak to chcą wszystkiego od razu. Ale nie będzie można im odmówić, bo nie będzie nikogo na ich miejsce. I setki absolwentów zawodówek naprawdę dobrych w swoich zawodach nie pomogą, bo zgodnie z przepisami są stanowiska na które nie możesz zatrudnić ludzi bez ukończonych uczelni wyższych. Już się nie mogę doczekać :) To będzie piękny czas
ChaserJohnDoe tych co pracują pewnie nie, ale tych co siedzą na zasiłkach, a sama znam takie osoby, mogą.
Morgotheron nie można zabronić ludziom czegoś bezużytecznego. Wolny kraj- wolny wybór. A popyt rodzi podaż. W społeczeństwie pokutuje przekonanie, że studia gwarantują dobrą i dobrze płatną pracę. Dopóki będziemy myśleć, że zawodówka jest dla debili, a studia dla ludzi inteligentnych, choć nie zawsze tak jest, nic się nie zmieni.