Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
542 564
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Kocioo
+23 / 27

W Stanach.. każdy kogo złapano po pijanemu..musi iść na spotkanie. z osobą która kogoś straciła w wypadku....( to jest w formie obowiązkowego wykładu ... prowadzi go na przykład matka , która straciła dziecko ) sadzę że na takie spotkanie powinni chodzić oprócz tych , których złapano na jedzie po pijanemu.... .. ci którzy notorycznie przekraczają prędkość..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2017 o 8:33

H HAWAJ
+13 / 17

@Kocioo A u nas jak idziesz na komendę dmuchnąć, bo się dobrze czujesz po imprezie, ale to przecież nic nie znaczy, to cię policjant pyta: A po co? A musi pan? A o której pan przestał pić? Oooo, to po takim czasie to już na pewno nic nie ma...

Albo mówią, że nie mają ustników. Albo każą czekać, bo się musi maszyna skalibrować, a w tym czasie idą na peta, w nadziei, że se pójdziesz. A potem lament, że tyle pijanych kierowców, naród pijacki itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+12 / 12

A może zamiast spotkania prace społeczne? Tylko przy ofiarach wypadku w szpitalu albo w zakładzie pogrzebowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sviader
+6 / 6

@Kocioo Amen, bo trzeba uświadamiać! Kary nic nie dają, patol i tak wsiądzie setny raz do auta, po pijaku, bez prawka. Trzeba by od razu takich zabijać - no ale bez przesady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar amarantowe
+7 / 7

@HAWAJ Czy ja wiem, mój ślubny zawsze chodzi się przebadać, jak nie jest w stu procentach pewien czy może prowadzić i jeszcze nigdy nie miał problemu z dostępem do alkomatu. Całość trwa może 10 minut, zależy od pory dnia. Nie twierdzę, że Twoje doświadczenia są nieprawdziwe - w końcu ile miast w Polsce, tyle komisariatów - ale nie ma sensu zniechęcać ludzi do pójścia "dmuchnąć" po imprezie, bo policja naprawdę nie gryzie. No chyba, że komuś wyjdą promile i odjedzie spod komisariatu samochodem, wtedy różnie może być. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2017 o 10:01

H HAWAJ
+4 / 4

@amarantowe oczywiście, że nie wszędzie jest jak opisałem. Parę razy zdarzyło mi się, że jak powiedziałem po co przyszedłem, to spod biurka policjant wyciągnął tzw. "świeczkę" i całość trwała ze 2min. Bez spisywania z dowodu/prawa jazdy itp. Ale uważam, że nie powinny mieć miejsca sytuacje jakie opisałem w poście wyżej, a wręcz przepisy powinny regulować, jak delikwent chcący się przebadać ma być załatwiony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2017 o 10:35

avatar ~zxbxbbb
-1 / 1

@Kocioo no i ci co stawiają znaki "40", "50" "pod suszarkę" w pier....ch absurdalnych miejscach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
0 / 0

@Kocioo nie prościej jest ucinać po jednym palcu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dildocalledmarcel
-2 / 2

@sviader to, ze ktos nie ma prawa jazdy, nie oznacza, ze nie potrafi kierowac samochodem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wikos
0 / 0

@HAWAJ
A byłeś dmuchnąć czy znasz takie historie z opowieści? Ja jak mam wsiąść do auta dzień po imprezie to zawsze idę na komendę (chociaż nie lubię tam chodzić) i jakoś nigdy nie odmówili gdy chciałem dmuchać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HAWAJ
0 / 0

@wikos nie wiem jak ty, ale ja nie mam w zwyczaju opowiadać nie swoich historii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
+3 / 11

Zabierać dożywotnio prawo jazdy, wsadzać na 25 lat (jak po pijaku) i niech mu w pierdlu mydło pod nogi rzucają!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
-5 / 5

W sumie jako osoba nie mająca prawo jazdy, która samochodem nie jeżdzi tylko za nimi biega, nie powinnam się wypowiadać. Przepraszam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mariachi77
0 / 0

@Chasing_Cars
W cywilizowanych krajach normą jest 0.5 do 0.8 promila. Dlaczego nie mogę wypić w pubie piwa czy lampki wina do obiadu. Problem jest w krajach na wschód od Odry bo jak ktoś złapie cug to musi pić aż nie jest w stanie chodzić i wówczas wsiada do samochodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+6 / 22

Jak mnie wku*wia, jak piszą o kontrolowaniu trzeźwości przez policję, albo zatrzymanie jakiegoś typa pod wpływem i zawsze jakiś pajac się musi wypowiedzieć, że policja nie ma prawa kontrolować trzeźwości, więc powinno się im stawiać, a jazda pod wpływem nie na wszystkich źle wpływa. Tacy kretyni powinni być karani tak samo jak jeżdżący po alkoholu, ponieważ przyzwolenie społeczne jest wystarczająco duże, że w każdej akcji policyjnej łapią co najmniej jednego kierowcę pod wpływem. A ilu jeździ dalej? Jeśli ktoś jest tak dumny, że woli się kłócić 5 minut, zamiast dmuchnąć 10 sekund, to policja powinna mu uprzykrzyć dzień maksymalnie. Szczególnie, że poza garstką cwaniaków, walczą ludzie mający coś na sumieniu i wzbudzają tym podejrzenie. Powinna być procedura na cwaniaków. Zgodna z prawe, nic nie znacząca, ale upierdliwa. A każdego kto wsiada po alkoholu do auta, karać bez dyskusji i najsurowiej jak się da. Odebranie prawka to nie kara, bo potem Ci debile jeżdżą pijani bez prawka i ubezpieczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
+4 / 10

@Slav26 Nawet gdyby nie były, to nie jest powód, by się nie poddać. Pieprzy się na lewo i prawo, że policja jest tylko po to, by trzepać kasę na kierowcach. Akcje z wyrywkowym badaniem trzeźwości są wycelowane w bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Nie szuka się pretekstu, by za coś wlepić mandat, tylko robi szybkie badanie, by wykluczyć spożycie i puszcza dalej. I tu wychodzi hipokryzja części narodu. Oni po prostu chcą się przypieprzyć, pokazać wyższość, zgnoić. I dlatego tak jak napisałem, policja w takich przypadkach powinna móc zepsuć cały dzień takiemu frajerowi. No a przynajmniej potraktować go od razu jak nietrzeźwego i zastosować pełną procedurę, a nie puszczać wolno. Niczyja duma nie jest ważniejsza od bezpieczeństwa ogółu. To takie tworzenie ideologii pod swoje patologiczne zapędy do służb mundurowych. Ilu jest takich przychlastów, co na widok policji od razu stają się agresywni, opryskliwi i roszczeniowi? I nikt ich nie traktuje uprzejmie podczas kontroli, a oni to zrzucają na zły charakter ludzi w policji. Na 10 przypadków agresji i nadużyć puszczonych w necie, 9 to bujna wyobraźnia ludzi, którzy nawet nie próbują ukryć swojego nagannego zachowania na własnych nagraniach. Więc o czym tu dyskutować? Jeszcze czekam aż jakiś patol rzuci hasłem, że policja jest utrzymywana z jego podatków i ma służyć obywatelom, by mu przypomnieć, że większość narodu pobiera jakiś socjal, więc oni również są utrzymywani z Naszych podatków, więc niech tak pochopnie nie wymaga od innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Roguex
+4 / 4

@Slav26 Nie jestem przeciwnikiem dmuchania w alkomat bo ja nie prowadze po alkoholu ale postanowiłem z ciekawości poszukać info na necie czy rzeczywiście mają kompletne prawo i już ci wklejam co znalazłem.

"ustawa antyalkoholowa przewiduje bowiem badanie trzeźwości jedynie w dwóch przypadkach:
● w myśl art. 401 ust. 1 i 2 – przed przyjęciem do izby wytrzeźwień,

● w myśl art. 47 – w razie podejrzenia, że przestępstwo zostało popełnione po spożyciu alkoholu.

A to by oznaczało, że nijak tych przepisów nie da się stosować podczas prewencyjnych kontroli drogowych, gdy policja zatrzymuje wszystkich kierowców po kolei, a nie jedynie tych, co do których istnieje podejrzenie, że jadą po alkoholu."

tak więc widzisz, żeby przebadać kogoś alkomatem musi być uzasadnione powtarzam uzasadnione podejrzenie że jesteś po alkoholu. Wkleje jeszcze zapis ustawy konkretny punkt który przytoczyłeś.

Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do:
żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu.

wynika z tego wszystkiego że przepisy są niedoprecyzowane i jeśli policja prowadzi taką akcję że stają na drodze i zatrzymują ludzi bo badają czy nie są pijani dochodzi do przekroczenia uprawnień ponieważ traktują wszystkich kierowców jak pijanych podając regułkę która brzmi: rutynowa kontrola" przypominam że w ustawie jest napisane że uzasadnione podejrzenie popełnienia zabronionego czynu czyli np czuje woń alkoholu z auta, kierowca jedzie zygzakiem, było zgłoszenie o tym pojeździe telefoniczne że dziwnie jedzie, jakby był pijany.

Powtarzam jeszcze raz nie jestem przeciwnikiem tego ale uważam że powinni to doprecyzować żeby takie akcje jak właśnie stanie na drodze i dmuchanie powinny znaleźć się w tej ustawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@Wojtek1291 @Slav26 ja wychodzę z innego założenia. Ok, policja ma prawo kontrolować trzeźwość, dokumenty, przeszukać itp. Jednak jeśli nic nie znajdzie to zabrali czas porządnemu obywatelowi i za to powinni po prostu powiedzieć "przepraszamy za kłopot i dziękujemy za współpracę. Miłego dnia". Ot proste, kulturalne, eleganckie i taktowne. Wtedy widać że policjant wypełnił swoje obowiązki, a nie próbuje cię dowalić. Niestety jak długo żyję, pomimo stosowania się do poleceń policji w trakcie kontroli, nie robienia awantury, dmuchania w alkomat na rozkaz bez kręcenia nosem NIGDY żaden policjant tak nie powiedział... Znowu np ochroniarz w sklepie ma prawo cię zatrzymać jak uważa że coś ukradłeś. I jeśli nic nie znajdzie to ma obowiązek przeprosić (wytyczne firmy ochroniarskiej. Szwagier robi w tym :D ). Więc czemu policja takich zaleceń i obowiązków nie ma? Może wtedy ludzie by tak krzywo na policję nie patrzyli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vortagon
+3 / 3

@Roguex, nie zgodzę się z Tobą co do niedoprecyzowania. Ustawa antyalkoholowa dotyczy wszystkich obywateli (i tu się zgadzamy, aby dokonać kontroli musi być spełniona jedna z przesłanek, bo przecież nikt nie broni poruszać się "pod wpływem"), natomiast PRD dotyczy kierowców, i Ci jako konkretna grupa osób, od której wymaga się prowadzenia pojazdu na trzeźwo, podlegają kontroli zgodnie z zacytowanym ust.1. Czyli każdy kierujący, lub osoba co do której zachodzi uzasadnione podejrzenie że mogła kierować, ma się poddać kontroli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek1291
0 / 0

@rafik54321 Zgadzam się. Tak powinno być. Kultura i grzeczność. Niestety chamów spotyka się wszędzie, a często chamstwo jest po prostu efektem irytacji i zmęczenia. Jak pracowałem w ochronie, to też miałem dni, kiedy cały dzień potrafiłem z uśmiechem rozmawiać z klientami, nawet irytującymi lekko i nawet przy interwencjach było dzień dobry, proszę, dziękuję, do widzenia, a czasem dawali mi tak w kość, że miałem ochotę kazać spie*dalać nawet pozornie uprzejmemu człowiekowi. W pewnych sytuacjach zachodzą wypaczenia. Tak jak służby mundurowe nie reagują na zwłoki i ofiary wypadków tak jak zwykli ludzie, tak podczas kontaktu z mnóstwem ludzi, pojawia się mniejsze zaangażowanie. Ja z kolei wszystkie spotkania z policją miałem luźne, grzeczność z obu stron, niektóre nawet wesołe i żartobliwe, ale wiem, że nie wszyscy tacy są. Mimo wszystko o grzeczność nie chodzi. Od czasów komuny jest zwyczajnie zakodowana w ludziach niechęć do służb porządkowych. Teraz najczęściej ta niechęć wiąże się z ograniczaniem możliwości naginania i łamania prawa, bo większość ludzi jeżdżąca ostro po policji, to nie są praworządni obywatele z mocnym kręgosłupem moralnym. Oni grzeczność policjanta traktują jako okazanie słabości.
@Roguex Wychodzi na to, że zatrzymanie do kontroli wyrywkowej, należy traktować jak prowokację. Nie mają prawa, ale jednocześnie paradoksalnie (zgodnie z ostatnią zmianą przepisów) niezatrzymanie się do kontroli jest już przestępstwem. Czy też niezatrzymanie się na polecenie policji. Nie jestem pewien. Jeśli kierowca zatrzyma sie i odmawia badania, to z kolei daje podstawę do uruchomienia procedur, gdyż stwarza podstawę do podejrzeń, że jest pod wpływem. Sami tego nie unormują i nie zmienią, a rząd ciężko reaguje na sugestie. Wniosek jest jeden, że nie opłaca się odmawiać. Nawet dla samej idei wyłapywania pijanych kierowców spośród uczestników ruchu drogowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Wojtek1291 i chyba policja się przyzwyczaiła że od razu tak musi traktować obywatela lat 20, bo przecież na pewno jest JP100% :/ . Co mnie osobiście do policji zniechęciło na amen to fakt, że kiedy faktycznie by mi się przydali (bo rąbneli mi koło od roweru, a obok stał radiowóz!), albo gdy jakiś ciul w BMW władował mi się bezpośrednio przed maskę gdzie ledwo wyhamowałem (a za mną jechał radiowóz i musiał wszystko widzieć) to nie reagowali, jednak wystarczyło że kumpel schylił się po paczkę fajek gdyż spadła mu pod siedzenie to nas zatrzymali :/ .
Po prostu. Policja nie czepia się tych, którzy na serio konkretnie rozrabiają, a czepiają się najdrobniejszych wykroczeń. Jak choćby przejścia przez jezdnię nie na pasach. A jak 5ciu dresiarzy kogoś klepie to niby nie widzą :/ .

TO mnie oburza po całości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Roguex
0 / 0

@Slav26
Art. 129. 1. Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji.
2. Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do:
...
3) żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;

no właśnie niestety muszę powiedzieć że sam przyznałeś mi rację nie wiedząc o tym, jeśli ktoś cię zatrzyma żebyś dmuchnął w alkomat to jest to prowokacja ponieważ jeśli jesteś trzeźwy i prowadzisz normalnie to skąd uzasadnione podejrzenie? Właśnie tutaj powstaje paradoks tych przepisów ponieważ ma prawo tylko w uzasadnionym podejrzeniu. Wychodzi z tego właśnie że policja podejrzewa wszystkich obywateli o to że jeżdżą po alkoholu a to niestety jest przekroczeniem uprawnień i z tego co czytałem jeśli padają słowa "rutynowa kontrola" należy spisać dane takiego funkcjonariusza i złożyć skargę do odpowiedniej komendy o przekraczanie uprawnień. Nie ma tam mowy w żadnym zapisie o rutynowych kontrolach a właśnie tylko w uzasadnionych podejrzeniach, czyli jedziesz bardzo powoli, jedziesz zygzakiem, dostali na ciebie zgłoszenie że jedziesz niebezpiecznie. Właśnie dlatego uważam że ten przepis powinien być doprecyzowany i dodane dodatkowe punkty które pozwoliłyby na "rutynowe kontrole" właśnie przy takich bramkach jakie tworzą na drogach żeby wyłapywać pijanych kierowców.

edit: W sumie jakby się głębiej zastanowić to też masz poniekąd rację. Niestety nadal uważam że jest to niedoprecyzowane bo przez tą osobę która mogła kierować i wobec niej zachodzi podejrzenie właśnie popsuli cały paragraf, powinni byli zostawić "osobę kierującą" wtedy byłoby wg mnie wszystko ładnie i czytelnie i osobę wobec której zachodzi podejrzenie że kierowała pojazdem dodać w podpunkcie np 3a

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2017 o 23:27

avatar rafik54321
0 / 0

@Slav26 oj, z tymi ochroniarzami jest coś inaczej jeśli ma któryś stopień... Wtedy chyba wolno im użyć siły. Jednak nie jestem pewny. Na którymś stopniu wolno im (bez pozwolenia) nosić broń palną. Ale może coś pokręciłem :P .

I czy przeprosiny to moda? Nie, to wytyczne firmy, takie same jak choćby to że kasjerka ma obowiązek proponować zakup odświerzaczy powietrza XD.

Tylko że takim "lenistwem" kulturalnym policja sama sobie wyrobiła opinię bezczelnych chamów. Którzy tylko czekają aby wlepić mandat. W efekcie nikt nie chce z policją współpracować, każdy woli powiedzieć "panie, ja tam nic nie wiem...". I tak policja sama sobie utrudnia pracę :/ . Bo dresiarze szerzą plotę że policja jest bee, bo ich spałowali (oczywiście przemilczając fakt że dresiarze skopali przystanek XD), ale tego nikt nie weryfikuje. A potem przychodzi rutynowa kontrola, gdzie policjant jak buc rzuca "dokumenty!" to jak nie wierzyć dobrym dresikom? :D ... I tak się utarło. Ja rozumiem, że mają kontakt z marginesem. I że ta formułka "przepraszamy, do widzenia" nie zawsze by im wyszła z uśmiechem na twarzy, no ale chyba stać ich żeby wydukać to zdanie? To chyba nie jest aż tak wiele.
Dla przykładu, wizerunek motocyklistów. Jeszcze 10 lat temu, motocyklista = koleś na ścigaczu = debil = morderca = dawca. Każdy tak myślał, bez wyjątku. Dziś jest to już znacznie bardziej liberalne, bo motocykliści zrobili się w dużej mierze o wiele bardziej uprzejmi na drodze. Rzecz jasna nie wszyscy i debili na przecinakach nigdy nie zabraknie, ale jest X razy lepiej niż było. To i wizerunek się zmienił ;) ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Slav26 wszystko zależy czy ochroniarz w sklepie jest typowym "stojakiem" czyli byle kim, wtedy tak masz rację, czy ma ten stopień. Wtedy sprawa wygląda ciut inaczej :) .

I racja, jako policjanci pracują nie tylko ludzie nieodporni psychicznie (co powinno być bezwzględną podstawą) ale również ludzie po prostu głupi (tj nieinteligentni). Bo wybacz, ale kwitek ukończonych studiów nijak się ma do inteligencji człowieka.

No ja niestety tak miłych wspomnień nie mam. Może dlatego że mam starą "kreskę" (taką słabo widoczną bliznę) na twarzy, może dlatego że mam 24 lata, może nie ta dzielnica, może u nas policja jest wredniejsza (bo w Toruniu są aż 2 bandy kiboli)... W każdym razie to się nie wzięło z nikąd...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aDAM_25
+4 / 6

RATOWNIK ! RATOWNIK NIE SANITARIUSZ !!!!!!!!!!!!!!!! SANITARIUSZE WYGINĘLI NA WOJNIE !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcia777
0 / 4

ja pikole az mi dreszcze przeszly...:-(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~vaenonimus
+5 / 7

Po pierwsze - ten pijany kierowca powinien dostać dożywocie za zabójstwo z premedytacją (gdyby była kara śmierci to taką karę). Po drugie - obrażenia dzieci w wypadku świadczą, że nie były przewożone w fotelikach i nawet nie były zapięte pasami. Napisze tylko - nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
+3 / 7

Przecież to fejk, nie ma nad czym rozpaczać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Simsonex
-4 / 8

@RealSimon fejk to Twoje życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
+3 / 5

@~Simsonex Co się stało? Ktoś ma mi za złe, że nie płaczę z byle powodu? Z powodu jakiejś zmyślonej historyjki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kubira
+1 / 1

@RealSimon Łykają takie denne historyjki jak bocian żabę. Daj spokój, szkoda nerwów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
+2 / 6

@Bihar @Chasing_Cars walnieci jestescie czy jak? I bez tych promili niektórzy zapieprzają na czerwonym. Pijani kierowcy są zagrożeniem, ale nie każdemu kręci się we łbie po piwie lub po lampce wina(np. do obiadu). Zjesz nawet głupiego "pawełka", to na świeżo Ci stężenie wykarze, a wątpie byś po "pawełku" był niezdolny do jazdy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+7 / 9

Właśnie tak czytam kimentarze i tracę wiarę w ludzkość. Zgodnie z większością komentarzy przyczyną był alkohol, a nie jazda jak szalony po mieście i łamanie przepisów. Czyli co, jakby był trzeźwy to nie ma problemu? Już to wiele razy pisałem pod takimi demotami. Małe ilości alkoholu są tak samo szkodliwe jak jazda po ciężkim dniu peacy, czy w upalny dzień bez klimy. Kierowcy nie powinni być karani za sam fakt jazdy pod wpływem, ale za łamanie przepisów i stwarzanie zagrożenia. Nie ważne, czy ktoś nie panuje nad samochodem przez alkohol, czy zmeczenie, jest zagrożeniem na drodze. Nie ważne, czy łamie przepisy pod wpływem, czy nie - powinien być ukarany. Jedyny sens karania za alkohol to zaostrzenie kar za popełnione wykroczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zx
+2 / 2

Nie tylko pod wpływem alkoholu, ale wsiadaj z rozumem za kółko! Przepisy są po to aby ich przestrzegać. Tak! jeśli jest ograniczenie prędkości to jedź tak jak nakazuje znak. Jeśli jest STOP to się zatrzymaj a nie lekko zwolnij. Wiecie dlaczego w obowiązujących egzaminach jest minimum 70 pkt aby zdać? Bo to jest od razu test czy jesteś nie głupszy od małpy. Niestety większość kierujących zaraz po otrzymaniu prawa jazdy durnieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sensibilty
-2 / 4

I co z tego że nie masz prawka, masz prawo żeby się na ten temat wypowiedzieć. Podejrzewam że zabite dzieci z tej opowieści też nie miały prawa jazdy, a jednak trafił je pijak który taki dokument zdobył. Każdy może paść ofiarą kierowcy, bez względu czy ma prawo jazdy czy nie, każdy ma prawo wymagać żeby kary dla pijaków za kierownicą były bardziej rygorystyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+4 / 4

Historia o oderwaniu głowy dziecka kłóci mi się z rozmową z pewnym ratownikiem medycznym z okazji pewnej imprezy samochodowej, który zaprzeczył, że głowa może zostać oderwana w przeciążeniach, jaki działają w wypadkach komunikacyjnych. Sam też nigdy się z tym nie spotkał.
Przepraszam, ale pomimo okrutnego opisu uważam tą historię za manipulację i próbę grania na najniższych emocjach, dlatego odrzucam jej przesłanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zrjn
0 / 0

Autor kłamie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zaner89
+2 / 2

Ludzie są strasznie głupi.

1.Uderzenie boczne nie ma szans wyrzucić pasażera przez przednią szybe z miejsca tylnego, a jeśli siedziała z przodu to matka ( lub ojciec jeśli matka była kierowcą) był by w podobnym stanie do syna
2.Nie podajemy leków przed przywróceniem krążenia.
3.Uderzenie boczne powoduje uderzenie ciała najpierw w jedną burte potem w druga dają efekt zmiażdżenia, a nie dekapitacji.
4;Poduszki powietrzne przednie nie chronią od uderzeń bocznych a jeśli są montowane poduszki powietrzne boczne są one także w drzwiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
0 / 0

@zaner89 Poza tym najpierw piszą, że chłopak był przecięty w pół a potem, że dekapitowany. Jak wiemy głowa nie stanowi połowy długości ciała. Dla mnie to wystarczający dowód, że to kolejna "wstrząsająca opowieść" pisana na kolanie, nie trzymająca się kupy i z dopchanym na siłę morałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lekarz_geriatra
-2 / 2

Dziewczynki szkoda... Ale co się stało z chłopcem, odratowali go? Mamie udało się podłączyć główkę z powrotem? Mam nadzieję że przynajmniej on przeżył, by chociaż jedna rodzina nie miała zniszczonego życia przez pijaczka którego powinno się utylizować zawczasu, a nie czekać aż kogoś zabije

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slagen
0 / 2

Jazda po pijanemu powinna być traktowana jak strzelanie na oślep w domy. Spowodowanie wypadku śmiertelnego pod wpływem powinno być traktowane jak zwykłe morderstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nie_moj_nick
0 / 0

Defibrylator jest do stabilizacji pulsu, nie jest to piorun Frankensteina dający życie. Czyli artykuł z d*py a nie prawda już na samym początku.
Zanim hejt na mnie to filmy i seriale nie są wiarygodnym źródłem wiedzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem