Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
122 163
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar BlueAlien
+5 / 11

Nie ma to jak problemy w związku zamiatać pod dywan, a zamiast spróbować je rozwiązać, to się tylko i wyłącznie bzyknąć, problemy zostawić takie jakie są... A co tam!
Kobiecie umarła matka i jest w złym humorze, że ją nie wspierasz? Bzyknij ją! Od razu jej się polepszy!
Zdradziła cię kobieta i kłócisz się z nią z tego powodu? Nienawidzisz jej? Bzyknij ją! Od razu zapomnisz o wszystkim!

Jakiś gimb tworzył tego demota....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
-1 / 7

@BlueAlien , prawdopodobnie prawiczek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~NikiP
-1 / 3

@BlueAlien mysle ze on powinien mocno się grzmotnąć w głowę:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 1

Zła praktyka z dwoma złymi konsekwencjami.

Po pierwsze, konflikty i problemy nie są rozwiązywane. Jak byłeś wkurzony na pomysł wakacji z teściową tak dalej jesteś. Jak żona była wkurzona że za dużo grasz i za mało robisz w domu tak dalej jest wkurzona. Na chwilę o tym zapominacie bo hormony wydzielane po seksie odprężąją - ale na dłuższą metę zbierają się pretensje i doły.

Po drugie, seks zaczyna kojarzyć się z awanturami a awantury z seksem. Po iluś latach w spokojne i bezstresowe dni nawet nie macie za bardzo nastroju na seks. A jak macie to podświadomie dążycie do konfliktu, wiedząc jak to się zwykle kończy.

Lepsza strategia - jak coś nie działa to rozwiążcie to i uprawiajcie seks tylko kiedy żyjecie w zgodzie i obie strony są zadowolone i we względnie dobrym nastroju. Seks kojarzy się wtedy z dobrymi czasami i dbacie o siebie wzajemnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-1 / 1

@Albiorix wytłumacz to demotywatorowym stulejarzom dla których sex to sens życia i wszystko sie wokół tego kręci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem