Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~tomek123dsa
0 / 4

25,50,100 :) szach mat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teuwil
+9 / 11

W 90-tych latach modne było kolekcjonowanie zużytych takich kart (oczywiście liczyły się tylko te które się nie powtarzały).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pacia_p
+16 / 16

Nie rozumiem, dlaczego mam dać "mocne", jeśli jestem wystarczająco stara, żeby pamiętać nawet automaty na monety?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sweete
+5 / 5

Monety?
Ja pamiętam "budki" na żetony A,B,C :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+2 / 2

@sweete Żetony wprowadzono w latach '80. Wcześniej były monety. Przed automatami odliczającymi czas, za złotówkę można było rozmawiać godzinami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E embargo
+1 / 7

a ja pamiętam sygnały dymne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HaveANiceDay1983
+4 / 4

legenda głosi że przy użyciu odpowiedniego magnesa można je "restartować"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Varra
+1 / 1

@HaveANiceDay1983 O ile pamiętam wystarczyło też całą rozmowę trzymać wciśnięte 0, by naliczyło tylko 1 impuls za całość :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sweete
0 / 0

@cysiek63 Tego to już nie pamiętam ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+2 / 2

się zbierało :) dostawalismy od ludzi i na niektórych jeszcze były impulsy to się dzwonilo na 0700, tylko można było minutę porozmawiać, a raczej posluchac wstępu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zlotypieniazek
0 / 0

Karta, kartą, fajnie się z tych na pieniążki dzwoniło. Bodajże 0 trzeba było wciskać wtedy impulsy wolniej schodził, taki cheat z PRLu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zapominalski
+1 / 1

Kiedyś 100 zostawiłem w automacie pod Rotundą bo tak się spieszyłem, chyba jeszcze z 70 impulsów zostało....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DaShock
0 / 0

nie ja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
+1 / 1

Moja karta była zaokrąglona na rogach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P picapica
+1 / 1

Ja pier... JA PAMIĘTAM. I co? dostanę medal?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-1 / 1

Raz w życiu podcierałem się też sztywną tekturą, bo nic innego nie było pod ręką. Wrażenia podobne. Po co wspominać GÓWNO?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ur_mum
0 / 0

ja nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
0 / 0

Ja pamiętam, że jak byłem dzieckiem byłem w szpitalu i mieliśmy "telefon do mamy" czyli piguły nam dawały takie karty i góra 5 impulsów, najlepiej 3 bo dla innych nie starczy! A ja byłem takim dzieckiem, że nie tęskniłem nie dzwoniłem, więc mi nie musiały powtarzać, żebym za dużo nie wygadał. ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E enteretne
+1 / 1

Do robienia krechy dobre.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E enteretne
-1 / 1

@synwieslawa papa to niech już nie ćpie, wystarczająco już ma narąbane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JaWiemLepiej
0 / 0

Pamiętam, że kiedy weszły numery 0800 (darmowe ) można było wcisnąć samo 0800 odczekać odpowiedni czas aż automat zmienił sygnał i zadzwonić do kogoś (jeśli dobrze pamiętam to działało tylko na rozmowy miejscowe jeszcze przed wprowadzeniem prefixów)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twoja_Stara_
0 / 0

Twoja stara

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kesonex
0 / 0

A kto pamięta 974? zapewne nie wiele z was kojarzy system...;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jark0
0 / 0

Kto je doładowywał w akademiku i modyfikował eprom uczrlnianej budki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem