Znowu dom starców. A pamiętacie średniowiecze? Ja pamiętam czasy, gdy takie trampki były tylko marzeniem, a chodziło się w "szmaciakach", ale demotów o tym nie robię
@Dragoo Pamiętam jak koleżanka chciała ode mnie wydębić Pepsi z plecaka. Niespodziewanie dla niej miałem w nim schowane te trampostrzały po w-fie. Nigdy więcej już do niego nie zajrzała...
Rozpadały się jak ZSRR w '91 roku. W podstawówce i gimnazjum je nosiłem, 3-4 pary w ciągu roku trzeba było kupować. Jeszcze pamiętam jak w gimnazjum oderwała się prawie cała podeszwa i to na początku dnia, cały dzień latałem w bucie sklejonym taśmą bezbarwną. Zwykłe adidasy z bazarku za 5 dych robiły lepszą robotę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2017 o 14:14
I jako jedne z niewielu trampek potrafiły przetrwać cały rok.
Znowu dom starców. A pamiętacie średniowiecze? Ja pamiętam czasy, gdy takie trampki były tylko marzeniem, a chodziło się w "szmaciakach", ale demotów o tym nie robię
A pamiętacie jak odpadała im cała podeszwa?
alez moment..sa do dzis wymagane
Pamiętam jak śmierdziały.
@Dragoo Pamiętam jak koleżanka chciała ode mnie wydębić Pepsi z plecaka. Niespodziewanie dla niej miałem w nim schowane te trampostrzały po w-fie. Nigdy więcej już do niego nie zajrzała...
Rozpadały się jak ZSRR w '91 roku. W podstawówce i gimnazjum je nosiłem, 3-4 pary w ciągu roku trzeba było kupować. Jeszcze pamiętam jak w gimnazjum oderwała się prawie cała podeszwa i to na początku dnia, cały dzień latałem w bucie sklejonym taśmą bezbarwną. Zwykłe adidasy z bazarku za 5 dych robiły lepszą robotę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2017 o 14:14
pamiętacie jak bolały od nich stopy. Ortopedzi płakali jak widzieli co wchodzi na rynek.
Nadal zajebiście piszczą, tylko że to nie to samo co w szkole.