@Tuminure Sport – forma aktywności człowieka, mająca na celu doskonalenie sprawności fizycznych lub psychicznych w ramach współzawodnictwa, indywidualnie lub zbiorowo, według reguł umownych.
Rodzaje sportu:
sport amatorski – aktywność fizyczna podejmowana dla wypoczynku, rozrywki i odnowy sił psychofizycznych,
sport wyczynowy – forma działalności człowieka, podejmowana dobrowolnie w drodze rywalizacji dla uzyskania maksymalnych wyników sportowych,
sport profesjonalny – rodzaj sportu wyczynowego uprawianego w celach zarobkowych.
A więc tak, sport amatorski to zdrowie. Ale ameby i inni impotenci intelektualni Twojego pokroju w przypadku sportu profesjonalnego i szczególnie wyczynowego będą podawały oklepaną regułkę, wrzucając wszystkie do jednego worka.
Edit: zapomniałem o źródle: Wikipedia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2018 o 11:04
"sport to zdrowie"
@Tuminure Sport – forma aktywności człowieka, mająca na celu doskonalenie sprawności fizycznych lub psychicznych w ramach współzawodnictwa, indywidualnie lub zbiorowo, według reguł umownych.
Rodzaje sportu:
sport amatorski – aktywność fizyczna podejmowana dla wypoczynku, rozrywki i odnowy sił psychofizycznych,
sport wyczynowy – forma działalności człowieka, podejmowana dobrowolnie w drodze rywalizacji dla uzyskania maksymalnych wyników sportowych,
sport profesjonalny – rodzaj sportu wyczynowego uprawianego w celach zarobkowych.
A więc tak, sport amatorski to zdrowie. Ale ameby i inni impotenci intelektualni Twojego pokroju w przypadku sportu profesjonalnego i szczególnie wyczynowego będą podawały oklepaną regułkę, wrzucając wszystkie do jednego worka.
Edit: zapomniałem o źródle: Wikipedia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2018 o 11:04
@tudrut Przepraszam - nie ja wymyśliłem to powiedzenie, które wrzuca wszystkie rodzaje do jednego worka.
Ale konia walił, ja cie.
jak Gollum
a sa ludzie ktorzy takie dlonie maja przez cale zycie i sie nie afiszuja,i nie kopiuja Alexa Gregory (tak jak ten pseudo celebryta sportowiec)
A ja myślałem że przy regularnej konkretnej "eksploatacji" dłoni, te się w koncu wyrabiają i przestają pojawiać się bomble :P