Na YT jest jego wypowiedź, jednak autor tego demota przedstawia Jerzego Ziębe w złym świetle - na redaktora wp by się nadał. Zięba na pewno nie miał zamiarów promowania się na czyimś nieszczęściu, po prostu zamieścił na swoim kanale swój komentarz do tej sprawy.
@warszawiaczanka Dokładnie. Zawodowy lekarz z potężnym doświadczeniem nie jest tka pewny efektów terapii w wypadku raka, czy sepsy. No w wypadku przeziębienia to może.
Leczenie sepsy witaminą C? Genialne. Równie dobrze można leczyć otwarte złamanie modlitwą. Identyczna skuteczność. Ciekawe czy ten cymbał w ogóle wie czym jest sepsa.
Nie wiem o co ta afera, ludzie? Z jednej strony jest facet, który nie jest lekarzem (ani znachorem) i nikogo nie leczy. Prowadzi jakąś stronę internetową, na której wypisuje swoje teorie na temat medycyny. Zarabia pewnie na tym trochę forsy, choć ma się to jak mrówka do galaktyki wobec zysków firmy farmaceutycznej, której lek przez jakieś niedopatrzenie może okazać się 100 razy bardziej zabójczy niż teorie tego pana. Jeśli ktoś wierzy w jego teorie, to jest sprawa tej konkretnej osoby. Nie znam więcej szczegółów, więc się nie wypowiadam - to takie proste. Sam mogę założyć stronę, na której będę opisywał robienie na własnym organizmie testów ekstremalnych - np. nie spać 3 dni albo nie jeść 10 dni i będę twierdził, że wywarło to jakiś pozytywny wpływ na moje zdrowie (bo teoretycznie może tak się zdarzyć, czemu nie?). Wrzućcie na luz, bo żyłka wam pęknie.
Ładna próba wybielenia znachora.
Facet celowo ogłupia ludzi pseudomedycznymi teoriami by kupowali produkty jego firmy jako cudowne leki na wszystkie choroby. Do tego te produkty albo nie mają żadnych właściwości leczniczych, albo nie mają żadnego wpływu na chorobę, którą według niego niby leczą.
Plus jak każdy znachor nakłania ludzi do zrezygnowania z medycyny i lekarzy, z obawy,
że specjaliści mogliby jego klientom powiedzieć prawdę o jego działalności.
Potencjalnie szkodliwe może być wszystko, np. nakłanianie ludzi żeby nie jeździli np. 50 km/h po mieście tylko 60 albo 70 (jak 95% kierowców w Polsce). Mogę zacząć dzisiaj prowadzić bloga, na którym będę przekonywał o tym, że warto tak jeździć pod warunkiem bycia doświadczonym kierowcą. Ktoś teraz uwierzy, przeceni swoje możliwości i potrąci pieszego ze skutkiem śmiertelnym. Czy będzie to moja wina? Nie wydaje mi się. A co, jeśli np. ktoś nakłoni inną osobę na weselu do wypicia 20 kolejki wódki i skończy się to takim zatruciem, że wyląduje w szpitalu? Mogę wymyślać tak w nieskończoność. Nikogo nie zamierzam wybielać, ten facet w ogóle mnie nie obchodzi i z dnia na dzień mógłby dla mnie zniknąć. Po prostu chciałem pokazać, że każdy odpowiada za swoje życie i może robić co mu się podoba. Tak samo można zakazać uprawiania sportów ekstremalnych, bo np. badania wykażą, że po 10 latach jazdy na motocrossie masz rozwalony kręgosłup, a 1/10000 freestyle'owych zjazdów na nartach kończy się wypadkiem śmiertelnym. Ja odpowiadam za swoje życie i nie leczę się jakimiś bzdurnymi preparatami jakiegoś anonimowego dla mnie gościa. Ale jak ktoś chce - jego sprawa. Mnie obchodzi tylko własne życie. Tak, możecie mnie zlinczować - jestem egoistą jak 99% ludzkości.
random352491 spokojnie, nie jesteś egoistą tylko idiotą. Nakłanianie kogoś, do tego podstępem, by zrobił sobie krzywdę jest przestępstwem, za które można odsiedzieć parę lat, a szczególnie kiedy robisz to dla zysku.
Niestety u nas służby jak zwykle leniwe, przymykają oko do puki ktoś nie umrze.
w każdej historii jest ziarno prawdy. ja znam gościa, któremu rodzina robiła herbarki z pewnym ziołem. roślinka była swojska - wyrosła koło domu, żeby nie było w niej żadnych wspomagaczy. lekarze do tej pory nie wiedzą co było przyczyną nagłej dużej poprawy zdrowia.
Ja bym uleczył czosnkiem. Pcha się czosnku do kaloszy i chodzi w nich bez skarpet 3 dni do kościoła - to leczy każdo horobę ale elity nie chcą byście wiedzieli bo inaczej cały przemysł farmaceutyczny by upadł. muj komentarz też zaraz pewno usuno.
@Login_demo Podawanie danych pacjentów jest niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych (chyba, że wyrażą zgodę).
Jeżeli masz linki do abstraktów, pełnych badań klinicznych, statystyki sporządzone w trakcie takiej terapii, danymi ile ośrodków, adresy ośrodków itp to chętnie zapoznam się z takim materiałem. \
Pozdrawiam
W całej tej aferze nie mogę pojąć jednej rzeczy. W krajach wysoko rozwiniętych, jak USA, Włochy, Francja, Holandia, Szwajcaria, Niemcy, Norwegia, Kanada, Wielka Brytania, gdzie PKB wynosi po 40-80k per capita, rzeczy, o których mówi pan Zięba są już przez wielu lekarzy (a przynajmniej ludzi z profesjonalnym medycznym wykształceniem) traktowane całkiem poważnie. Antyszczepionkowcy też mają się tam 1000 razy lepiej niż u nas, bo w Polsce obowiązkowych szczepień jest ze 30 i większość jest za wprowadzaniem kolejnych, a tam 3-4 i jeszcze o te ludzie masowo protestują. Mało tego. Homeopatia, która jako całość jest przez naukowców uważana za pseudonaukę, stanowi tam już spory % rynku medycznego (bodaj koło 30% w którymś z w/w krajów, ale nie chcę scyganić). Jakby tego było mało, Całkiem poważnie dyskutuje się tam o zbawiennych wpływach różnych dziwnych terapii typu dieta wegańska (dla ssaka, który od setek tysięcy lat spożywa mięso), czy dalekowschodnich ustrojstw pokroju feng shui, medytacji, przepływów energii itp. Jak to się dzieje? Bo Polska jest odbierana jako kraj mocno zacofany (co jako ateistę bardzo mnie denerwuje). Podobno jako naród w 99,999% jesteśmy "katooszołomami". Wszyscy wierzymy, że jak nie damy 5 zł na tacę, to pan Bóg nas pokaże. Co tu jest grane? Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić?
W sumie szkoda powietrza na dyskusję. Witamina C ma swoje zastosowanie w medycynie, czy onkologii, czy leczeniu np. gnilca. Nie zmienia to faktu, że w obliczu postępu medycyny ma zastosowanie wspomagające. Pan Zięba jest człowiekiem biznesu. Nie chce leczyć ludzi tylko na tym zarobić. Najlepiej zarabia się na "nowatorstwie". Znalazł niszę.
W zrozumieniu finansowym, koniunkturalnym, nie różni się ani trochę od firm farmaceutycznych. Patrz lansowanie siebie na śmierci znanej osoby.
Niestety pod wpływem jego i jemu podobnych ludzie nie leczą się tak jak należy. Nie znam osoby, która zostałby wyleczona za pomocą witmainy C z nowotworu. Znam kilka rodzin, które, na te "wyjątkowe terapie", wydały majątek, tracąc bliskich.
Pozdrawiam i życzę Wszystkim umiejętności chłodnego osądu sprawy.
Twórca demota zadał sobie trud poszukania jak firmy farmaceutyczne CENZURUJĄ badania na temat działania witaminy C?! Szamaństwo to jedna sprawa, ale KASA i BIZNES - to zupełnie inna. Wystarczy tylko otworzyć oczy.
Autor demota to zwykły ignorat, a do tego zawszony hejter. Pewnie wynajęty, bo trudno o taką głupotę w samodzielnym myśleniu. Trudno do komentować, ale skomentujmy na poziomie:
1. Zięba nie nawołuje do odstawienia konwencjonalnych metod leczenia, ale do stosowania wszystkich znanych metod.
2. Zięba jest doktorem nauk medycznych i cenionym specjalistom w USA.
3. Lubicie słuchać o pieprzeniu dot. odkrywania nowych metod leczenia? A po 00uj nowe metody skoro potem nikt ich nie stosuje? Zięba mówi o tym co już DAWNO odkryte ale stosuje się tylko np. zagranicą, i są lepsze wyniki leczenia.
4. Każdy kto się zna odrobinę na manipulacji czuje chyba ten chwyt ze słowem "znachor", które użył niebagatelny mędrzec i oświecające światło prawdy Sz.P. "MAEW". WOOOOOO!
5. Zięba nie zostawia suchej nitki na koncernach farmaceutycznych i mafii medycznej, a wiadomo, że to są ludzie którzy mają pieniądze. Widział ktoś biedny koncern farmaceutyczny?
Wiecie jaki jest procent skuteczności chemioterapii w leczeniu nowotworów w Polsce, a ile to kosztuje budżet państwa? Jak nie, to poszukajcie sobie, przecież to są "zwykłe dane".
@vardana Tak, wiem jaka jest skuteczność chemioterapii od 0%-95%. Co do jego wykształcenia to nawet się uśmiałam bo jego wykształcenie to magister inżynier! (absolwent Wydziału Maszyn Górniczych i Hutniczych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie). Ciekawe czy znasz skuteczność strukturyzatora wody jego konstrukcji kosztującego ponad 2tys zł? Powiem Ci małą ciekawostkę o wodzie. Woda ma pamięć i można ją strukturyzować. Niestety woda ma straszną sklerozę, bo pamięta nadaną strukturę jedną pikosekundę. Czyli pijąc ją prosto z maszyny nie nadąży dolecieć do żołądka i tę strukturę straci. Dla mnie wniosek jest taki, im mniej wiesz tym bardziej podziwiasz tego typu znachorów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2017 o 16:05
Polska zasciankiem cywilizacji... widac po komentach "szpecjalistow" z zawodowego liceum medycznego, ktorzy znajo siem na medycynie ze hohoho albo i lepi
grrrr Zięba NIE WYMYŚLIŁ zastosowania wit C!!! leczono nią DUŻO WCZEŚNIEJ. Ja znam te metody z literatury anglojęzycznej i stosuje dużo wcześniej niż zaczął dziać pan Zięba.
Przypomnialo mi to historie Linusa Paulinga dwukrotnego laureata nagrody nobla. Byl on najwiekszym adwokatem witaminy C ktora wedlug niego, zapobiegala i leczyla raka, przedluzala zycie itd. Pomimo jego glebokiej wiary i przekonania i byc moze wiedzy nie udalo mu sie witamina C ani zapobiec ani wyleczyc raka swojej zony (a brali jej tony). Kolejne badania pokazywaly albo brak efektu albo minimalny. To go nie przekonalo. Srodowisko naukowe sie od niego odsunelo. Wystarczy poszukac Linus Pauling i witamina C. Pelno odniesien do badan i wynikow. Panu Ziebie dziekujemy za odgrzewanie kotletow z lat 70 ubieglego wieku.... Dzis kazdemu sie wydaje ze opinia zastapi fakty....
Teraz czekać, aż się sami znawcy zaczną wypowiadać. Taki to już rodzaj ludzki...
Jakieś źródło do wypowiedzi? Tekst, film, cokolwiek?
Na YT jest jego wypowiedź, jednak autor tego demota przedstawia Jerzego Ziębe w złym świetle - na redaktora wp by się nadał. Zięba na pewno nie miał zamiarów promowania się na czyimś nieszczęściu, po prostu zamieścił na swoim kanale swój komentarz do tej sprawy.
Witamina C może wiele...więc nie krytykuj!
Ale witamina B17 może więcej.
Tylko idiota może twierdzić ze 100% pewnością, że mógłby kogoś wyleczyć. trochę pokory panie Zięba.
@warszawiaczanka Dokładnie. Zawodowy lekarz z potężnym doświadczeniem nie jest tka pewny efektów terapii w wypadku raka, czy sepsy. No w wypadku przeziębienia to może.
Leczenie sepsy witaminą C? Genialne. Równie dobrze można leczyć otwarte złamanie modlitwą. Identyczna skuteczność. Ciekawe czy ten cymbał w ogóle wie czym jest sepsa.
Nie wiem o co ta afera, ludzie? Z jednej strony jest facet, który nie jest lekarzem (ani znachorem) i nikogo nie leczy. Prowadzi jakąś stronę internetową, na której wypisuje swoje teorie na temat medycyny. Zarabia pewnie na tym trochę forsy, choć ma się to jak mrówka do galaktyki wobec zysków firmy farmaceutycznej, której lek przez jakieś niedopatrzenie może okazać się 100 razy bardziej zabójczy niż teorie tego pana. Jeśli ktoś wierzy w jego teorie, to jest sprawa tej konkretnej osoby. Nie znam więcej szczegółów, więc się nie wypowiadam - to takie proste. Sam mogę założyć stronę, na której będę opisywał robienie na własnym organizmie testów ekstremalnych - np. nie spać 3 dni albo nie jeść 10 dni i będę twierdził, że wywarło to jakiś pozytywny wpływ na moje zdrowie (bo teoretycznie może tak się zdarzyć, czemu nie?). Wrzućcie na luz, bo żyłka wam pęknie.
Bo wiesz tak jakby rozpowszechnianie wiedzy medycznej przez osoby nie mające pojęcia o medycynie moze być potencjalnie szkodliwe.
Ładna próba wybielenia znachora.
Facet celowo ogłupia ludzi pseudomedycznymi teoriami by kupowali produkty jego firmy jako cudowne leki na wszystkie choroby. Do tego te produkty albo nie mają żadnych właściwości leczniczych, albo nie mają żadnego wpływu na chorobę, którą według niego niby leczą.
Plus jak każdy znachor nakłania ludzi do zrezygnowania z medycyny i lekarzy, z obawy,
że specjaliści mogliby jego klientom powiedzieć prawdę o jego działalności.
Potencjalnie szkodliwe może być wszystko, np. nakłanianie ludzi żeby nie jeździli np. 50 km/h po mieście tylko 60 albo 70 (jak 95% kierowców w Polsce). Mogę zacząć dzisiaj prowadzić bloga, na którym będę przekonywał o tym, że warto tak jeździć pod warunkiem bycia doświadczonym kierowcą. Ktoś teraz uwierzy, przeceni swoje możliwości i potrąci pieszego ze skutkiem śmiertelnym. Czy będzie to moja wina? Nie wydaje mi się. A co, jeśli np. ktoś nakłoni inną osobę na weselu do wypicia 20 kolejki wódki i skończy się to takim zatruciem, że wyląduje w szpitalu? Mogę wymyślać tak w nieskończoność. Nikogo nie zamierzam wybielać, ten facet w ogóle mnie nie obchodzi i z dnia na dzień mógłby dla mnie zniknąć. Po prostu chciałem pokazać, że każdy odpowiada za swoje życie i może robić co mu się podoba. Tak samo można zakazać uprawiania sportów ekstremalnych, bo np. badania wykażą, że po 10 latach jazdy na motocrossie masz rozwalony kręgosłup, a 1/10000 freestyle'owych zjazdów na nartach kończy się wypadkiem śmiertelnym. Ja odpowiadam za swoje życie i nie leczę się jakimiś bzdurnymi preparatami jakiegoś anonimowego dla mnie gościa. Ale jak ktoś chce - jego sprawa. Mnie obchodzi tylko własne życie. Tak, możecie mnie zlinczować - jestem egoistą jak 99% ludzkości.
dokladnie. konkurencja
random352491 spokojnie, nie jesteś egoistą tylko idiotą. Nakłanianie kogoś, do tego podstępem, by zrobił sobie krzywdę jest przestępstwem, za które można odsiedzieć parę lat, a szczególnie kiedy robisz to dla zysku.
Niestety u nas służby jak zwykle leniwe, przymykają oko do puki ktoś nie umrze.
gównoburza - ani zwolennicy Zieby nie przekonaja przeciwnikow ani przeciwnicy zwolennikow.
Witamina C vs. zakażenie krwi? Bardzo ciekawe. Niby jak?
Usuńcie to ście.....o z głównej. Jedyne co to daje to promocję nazwiska tego kogoś....
Proponuję do tego zatrudnić kołcza mejka jako autorytet od hejtu
w każdej historii jest ziarno prawdy. ja znam gościa, któremu rodzina robiła herbarki z pewnym ziołem. roślinka była swojska - wyrosła koło domu, żeby nie było w niej żadnych wspomagaczy. lekarze do tej pory nie wiedzą co było przyczyną nagłej dużej poprawy zdrowia.
Ja bym uleczył czosnkiem. Pcha się czosnku do kaloszy i chodzi w nich bez skarpet 3 dni do kościoła - to leczy każdo horobę ale elity nie chcą byście wiedzieli bo inaczej cały przemysł farmaceutyczny by upadł. muj komentarz też zaraz pewno usuno.
Antyszczepionkowców jebbać prądem
leczenie sepsy wit.c jest juz wykorzystywane w usa, na zyczenie pacjenta w niemczech, anglii itp. Tylko w Polsce jest z tym problem.
@marekjajos Masz może jakieś konkretne dane? badania kliniczne? wskazania? adresy, telefony? Czy tylko hasło od Zięby, lub jemu podobnych?
@lordjimm nazwiska pacjentow tez chcesz?
@Login_demo Podawanie danych pacjentów jest niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych (chyba, że wyrażą zgodę).
Jeżeli masz linki do abstraktów, pełnych badań klinicznych, statystyki sporządzone w trakcie takiej terapii, danymi ile ośrodków, adresy ośrodków itp to chętnie zapoznam się z takim materiałem. \
Pozdrawiam
W całej tej aferze nie mogę pojąć jednej rzeczy. W krajach wysoko rozwiniętych, jak USA, Włochy, Francja, Holandia, Szwajcaria, Niemcy, Norwegia, Kanada, Wielka Brytania, gdzie PKB wynosi po 40-80k per capita, rzeczy, o których mówi pan Zięba są już przez wielu lekarzy (a przynajmniej ludzi z profesjonalnym medycznym wykształceniem) traktowane całkiem poważnie. Antyszczepionkowcy też mają się tam 1000 razy lepiej niż u nas, bo w Polsce obowiązkowych szczepień jest ze 30 i większość jest za wprowadzaniem kolejnych, a tam 3-4 i jeszcze o te ludzie masowo protestują. Mało tego. Homeopatia, która jako całość jest przez naukowców uważana za pseudonaukę, stanowi tam już spory % rynku medycznego (bodaj koło 30% w którymś z w/w krajów, ale nie chcę scyganić). Jakby tego było mało, Całkiem poważnie dyskutuje się tam o zbawiennych wpływach różnych dziwnych terapii typu dieta wegańska (dla ssaka, który od setek tysięcy lat spożywa mięso), czy dalekowschodnich ustrojstw pokroju feng shui, medytacji, przepływów energii itp. Jak to się dzieje? Bo Polska jest odbierana jako kraj mocno zacofany (co jako ateistę bardzo mnie denerwuje). Podobno jako naród w 99,999% jesteśmy "katooszołomami". Wszyscy wierzymy, że jak nie damy 5 zł na tacę, to pan Bóg nas pokaże. Co tu jest grane? Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić?
W sumie szkoda powietrza na dyskusję. Witamina C ma swoje zastosowanie w medycynie, czy onkologii, czy leczeniu np. gnilca. Nie zmienia to faktu, że w obliczu postępu medycyny ma zastosowanie wspomagające. Pan Zięba jest człowiekiem biznesu. Nie chce leczyć ludzi tylko na tym zarobić. Najlepiej zarabia się na "nowatorstwie". Znalazł niszę.
W zrozumieniu finansowym, koniunkturalnym, nie różni się ani trochę od firm farmaceutycznych. Patrz lansowanie siebie na śmierci znanej osoby.
Niestety pod wpływem jego i jemu podobnych ludzie nie leczą się tak jak należy. Nie znam osoby, która zostałby wyleczona za pomocą witmainy C z nowotworu. Znam kilka rodzin, które, na te "wyjątkowe terapie", wydały majątek, tracąc bliskich.
Pozdrawiam i życzę Wszystkim umiejętności chłodnego osądu sprawy.
Twórca demota zadał sobie trud poszukania jak firmy farmaceutyczne CENZURUJĄ badania na temat działania witaminy C?! Szamaństwo to jedna sprawa, ale KASA i BIZNES - to zupełnie inna. Wystarczy tylko otworzyć oczy.
Autor demota to zwykły ignorat, a do tego zawszony hejter. Pewnie wynajęty, bo trudno o taką głupotę w samodzielnym myśleniu. Trudno do komentować, ale skomentujmy na poziomie:
1. Zięba nie nawołuje do odstawienia konwencjonalnych metod leczenia, ale do stosowania wszystkich znanych metod.
2. Zięba jest doktorem nauk medycznych i cenionym specjalistom w USA.
3. Lubicie słuchać o pieprzeniu dot. odkrywania nowych metod leczenia? A po 00uj nowe metody skoro potem nikt ich nie stosuje? Zięba mówi o tym co już DAWNO odkryte ale stosuje się tylko np. zagranicą, i są lepsze wyniki leczenia.
4. Każdy kto się zna odrobinę na manipulacji czuje chyba ten chwyt ze słowem "znachor", które użył niebagatelny mędrzec i oświecające światło prawdy Sz.P. "MAEW". WOOOOOO!
5. Zięba nie zostawia suchej nitki na koncernach farmaceutycznych i mafii medycznej, a wiadomo, że to są ludzie którzy mają pieniądze. Widział ktoś biedny koncern farmaceutyczny?
Wiecie jaki jest procent skuteczności chemioterapii w leczeniu nowotworów w Polsce, a ile to kosztuje budżet państwa? Jak nie, to poszukajcie sobie, przecież to są "zwykłe dane".
@vardana Tak, wiem jaka jest skuteczność chemioterapii od 0%-95%. Co do jego wykształcenia to nawet się uśmiałam bo jego wykształcenie to magister inżynier! (absolwent Wydziału Maszyn Górniczych i Hutniczych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie). Ciekawe czy znasz skuteczność strukturyzatora wody jego konstrukcji kosztującego ponad 2tys zł? Powiem Ci małą ciekawostkę o wodzie. Woda ma pamięć i można ją strukturyzować. Niestety woda ma straszną sklerozę, bo pamięta nadaną strukturę jedną pikosekundę. Czyli pijąc ją prosto z maszyny nie nadąży dolecieć do żołądka i tę strukturę straci. Dla mnie wniosek jest taki, im mniej wiesz tym bardziej podziwiasz tego typu znachorów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2017 o 16:05
Polska zasciankiem cywilizacji... widac po komentach "szpecjalistow" z zawodowego liceum medycznego, ktorzy znajo siem na medycynie ze hohoho albo i lepi
Ale głupi demot. Ludzie! Nauczcie się czytać i słuchać ze zrozumieniem, a nie będziecie manipulowani przez pismaków. P.S. Ja postacią fikcyjną???
w takim razie ja po stosowaniu kremu na twarz powinnam dostac dylom medycyny estetycznej
Skoro to był jego kolega no to ja nie będę komentował... jakie dziennikarstwo tacy koledzy.
grrrr Zięba NIE WYMYŚLIŁ zastosowania wit C!!! leczono nią DUŻO WCZEŚNIEJ. Ja znam te metody z literatury anglojęzycznej i stosuje dużo wcześniej niż zaczął dziać pan Zięba.
Przypomnialo mi to historie Linusa Paulinga dwukrotnego laureata nagrody nobla. Byl on najwiekszym adwokatem witaminy C ktora wedlug niego, zapobiegala i leczyla raka, przedluzala zycie itd. Pomimo jego glebokiej wiary i przekonania i byc moze wiedzy nie udalo mu sie witamina C ani zapobiec ani wyleczyc raka swojej zony (a brali jej tony). Kolejne badania pokazywaly albo brak efektu albo minimalny. To go nie przekonalo. Srodowisko naukowe sie od niego odsunelo. Wystarczy poszukac Linus Pauling i witamina C. Pelno odniesien do badan i wynikow. Panu Ziebie dziekujemy za odgrzewanie kotletow z lat 70 ubieglego wieku.... Dzis kazdemu sie wydaje ze opinia zastapi fakty....