W teorii, w praktyce to wojna i awantury o swoje racje i dogryzanie sobie. Zazwyczaj tak sie dzieje prawie po roku związku, a nawet po 3 miesiącach, a seks wykonuje sie od łaski i traktowany jako "prestiż". Zresztą szkoda ryja na baby. A faceci to też na swój sposób niedorobiony gatunek. Ale oczywiście czytając tego mego POsta zaraz babska sie zlecą mnie hejtować bo nie przeczytają całości hehehehee.
@czodA13 Co, myślisz, że ja nie wiem, że to nie łatwe? Początek jest najgorszy, ale trzeba ruszyć dupę i go przejść. Inaczej się nie zmieni. Nic się samo nie robi.
Jak ktoś chce związek partnerski to niech zostanie gejem. Baba niczego innego nie oferuje poza brochą i delikatnego ciała. Dzisiaj to sobie możecie wybrać rurkowca, a brochy nie trzeba mnieć by POciskać. WIęc prolem z głowy. Z facetem wyjdziesz na piwo pożartujesz i sie pośmiejesz. A baba to nie do życia jest. Też jakieś feministki i inne dziwadła są co nawet kobiet nie przypomina...
W teorii, w praktyce to wojna i awantury o swoje racje i dogryzanie sobie. Zazwyczaj tak sie dzieje prawie po roku związku, a nawet po 3 miesiącach, a seks wykonuje sie od łaski i traktowany jako "prestiż". Zresztą szkoda ryja na baby. A faceci to też na swój sposób niedorobiony gatunek. Ale oczywiście czytając tego mego POsta zaraz babska sie zlecą mnie hejtować bo nie przeczytają całości hehehehee.
Nom, związek, w którym jest się niby razem, ale tak naprawdę każde osobno to żaden związek. Tu ciekawostka - wiem to z doświadczenia.
@czodA13 Może czas spróbować czegoś nowego zatem?
@czodA13 Co, myślisz, że ja nie wiem, że to nie łatwe? Początek jest najgorszy, ale trzeba ruszyć dupę i go przejść. Inaczej się nie zmieni. Nic się samo nie robi.
Jak ktoś chce związek partnerski to niech zostanie gejem. Baba niczego innego nie oferuje poza brochą i delikatnego ciała. Dzisiaj to sobie możecie wybrać rurkowca, a brochy nie trzeba mnieć by POciskać. WIęc prolem z głowy. Z facetem wyjdziesz na piwo pożartujesz i sie pośmiejesz. A baba to nie do życia jest. Też jakieś feministki i inne dziwadła są co nawet kobiet nie przypomina...
Jak by nie jakas baba czyli twoja matka nie było by Was na swiecie
Autor chyba nie spotkał się z definicją synergii.
@mooz Oczywiście, wszak jedne wrota się otwierają, inne zaś domykają.
Oczywiiiiiiiście! Na przykład zapłacimy razem czynsz i inne rachunki, bo w pojedynkę raczej się nie da!