Kobieta która zjadła papierowe naklejki, tylko po to aby nikomu ich nie dać, apeluje o opamiętanie się. Żart stulecia. Tak jak w biblii napisano - widzi drzazgę w oku bliźniego, a belki w swoim oku nie zobaczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2017 o 8:51
@Excray @Excray W bibli napisali też że mam rozbić głowe dziecka o skałe jak nie jest z rodu Dawida.I zrobić z Ammonitek sex niewolnice. Prośba dobry człowieku. Nie powołuj sie na ten shit jak chcesz umoralniać
To tak samo jakby ktoś pani zaoferował pieniądze, pani by odmówiła, ale ktoś sie wyrwał ponieważ ich potrzebuje a pani wtedy zjadła je na jego oczach. BRAWO!
@nazwa_taka Ale tu nie chodzi o pieniądze tylko o jakieś pluszaki, na chińskim allegro kupisz je za 8 dolców a w Polsce żeby dostać "za darmo" trzeba wydać nawet dwa tysiące złotych. Dwa tysiące złotych to jest auto z gatunku fiat uno czy ford fiesta, takie co pali, skręca i ma dach, ludzie wydają pieniądze za które kupiliby auto na zlepek pluszu, waty oraz plastiku szyty zapewne przez jakiegoś Chińczyka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2017 o 18:28
@WodaOaza to też nie do konca tak.. bo one nie wydają za pluszaka 2 tysiace, tylko robią zakupy, które normalnie tez musieliby zrobić.. i za ilosc zakupów jest ten pluszak. Biedra ma stosunkowo najniższe ceny, więc ciezko powiedzieć, że zrobili podwyżkę by zrobić promocję. A to że kupują nieco więcej by był pluszak.. to tak sprzedąz krzyzowa trochę.. wiele sklepow, w tym z elektroniką robią promocje że za zakup tego czy owego.. będzie tamto albo siamto gratis lub taniej.
@WodaOaza Widzisz dzieciaczku szpanujacy forsą rodziców, 8$ to wcale nie tak mało. Więc skoro ktoś moze je dostać za darmo, to czemu nie? W USA, które ponoć jest tak bogate i tak lepsze od "cebulackiej Polski" ludzie korzystają z promocji jak tylko mogę.Ale w Polsce paniska w internecie opowiadają jak to ludzie biorący udział w promocji to bieda kompletne, ale oni promocjami gardzą, bo są wielkie paniska bogate.
No i co? mają prawo zbierać. Dzieci lubią zabawki, ty pewnie też za dzieciaka zbierałaś pokemony, czy inne badziewie. Lepiej komuś pomóc niż być wredną,
Oczywiście widać, że wpis to fejk, który ma na celu osmieszanie
Moja znajoma pracuje w Biedrze. Poza wkur*em ludzi na początku nowej edycji akcji na fakt że stare punkty się nie liczą i ewentualnie sporadycznym narzekaniem jak komuś zabraknie do naklejki złotówki czy dwóch nie ma żadnych incydentów. Zastanawiam się czy ma takie szczęście czy ludzie po prostu na fali popularności tematu wyciągają te wszystkie historie z du*py...
@TakToJaTenSam, no dokładnie. Moja mama pracuje w Biedronce, dodatkowo podczas pierwszej edycji "Świeżaków" pracowała w innym sklepie niż obecnie. I w żadnej z tych dwóch Biedronek nie zdarzały się takie incydenty. Nie doszły ją też słuchy, żeby w jakiejkolwiek Biedronce w rejonie działy się takie cuda. Rzeczywiście czasem ktoś ponarzeka, że mu zabrakło złotówki do naklejki, albo że zapomniał karty czy owocu nie kupił, ale nikt nie zjada naklejek, nie żebrze o naklejki, nie oferuje usług seksualnych za naklejki, nie wyciąga komuś innemu naklejek z torebki ani nie wyrywa nikomu pluszaka itd. Też mam wrażenie, że grubo ponad połowa tych historyjek jest wyciągnięta z dupy, bo to przecież takie modne i trendy obśmiewać tę promocję i ludzi, którzy w niej uczestniczą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2017 o 22:41
Po pierwsze masz w profilu "mężczyzna", ale cały czas piszesz w rodzaju żeńskim.
Po drugie gratuluję cebulactwa.
po trzecie miłego srania :)
P.S. Potrzebuję metra drutu kolczastego. Poratujesz?
To nawet nie jest słabe. To jest głupie. Wszyscy uczestnicy zajścia, a szczególnie autor, są istotami pozbawionymi rozumu.
A konieczność zalogowania się by ocenić ten demot, jedynie potwierdza moją opinię.
Nigdy mi sie nie przytrafila taka akcja, a w biedronce robie zakupy dosc czesto. W sumie lacznie liczac poprzednia akcje swiezakow oraz ta, raz jeden jedyny ktos mnie grzecznie zapytal czy moge przekazac moje naklejki. I zgodzilem sie, mi nic nie ubedzie skoro nie zbieram.
Nie chce mi się wierzyć, że ludziom aż tak odwala na punkcie tych głupich zabawek, ale skoro zbierają to naklejki można im dać jak się nie potrzebuje. PS. Byłam w Biedronce nie raz i nie dwa, ani razu nie zapytali mnie czy zbieram naklejki.
Po co tym januszom i grażynkom te zasrane maskotki? To tylko nabijanie dodatkowego zysku, specjalnie nakładą przy kasie jakiegos badziewia dla dzieci, żeby ktoś wziąl przy płaceniu jak mu brakuje do 40 czy tam iluś zł
Ludzie a co was to obchodzi.Skoro ktoś zbiera to niech zbiera.Zakupy i tak się robi często więc jak przy okazji wpadnie jakiś pluszak to nic takiego a dzieciaki chcą to mieć bo rodzice dla dzieci zbierają często bo dziecko dupę zawraca;) Niepotrzebny szum i skoro ktoś ładnie prosi to czemu być takim debilem i tak się zachowywać?
Zawsze mnie zastanawiają te internetowe historyjki o Świeżakach. Często robię zakupy w biedronce i nie uświadczyłem jakiegokolwiek incydentu z nimi. Jedynie czasami, jak ktoś mówi że nie zbiera naklejek, to ktoś z kolejki pyta, czy może je otrzymać. Kilka razy też mi się zdarzyło że komuś przede mną zabrakło tej złotówki czy dwóch, więc pytali mnie czy mogą np zapłacić za moje masło lub coś innego i żeby się zaraz z tego rozliczyć. Zgadzam się na to i nie widzę problemu.
@dragranis my nie widzimy problemu, ale znajdą sie tacy, dla których oddanie innym tego, czego sami nie potrzebujemy, jest niczym zarażenie sie od kogoś trądem. Wiesz co, ja pamiętam kolesia w Tesco, który złożył na mnie skargę, bo za jego zakupy warte 12 złotych nabiłam punkty (3 punkty) drugiemu klientowi. sam krzykacz karty na punkty nie miał, nie chciał mieć, ale oddac komuś gówniane 3 punkty, które w zasadzie nic nie znaczą - skandal! I niestety takich buraków musimy codziennie tolerowac :(
Można było być miłym, zrobić komuś dzień jednym ruchem ręki, ale polska cebulowa małpa wolała zeżreć naklejki. Kto jest większym czubkiem matka, która zbiera naklejki dla swojego dziecka, czy cebula zżerająca naklejki, żeby komuś zrobić na złość.
Hahaha, mi to ostatnio przez myśl przeszło, żeby wpier...lić punkty na Świeżaki przy kolejnych zakupach. Serio ludzie pogłupieli w ostatnich latach i to bardzo... ;]
Pies Ogrodnika level sucz. Za naklejki nie płaci, dostaje za zakupy, więc co jej szkodzi wziąć, skoro za nie NIE PŁACI? wziąć i położyć potem na stoliku przy wyjściu? czasem brak mi słów...
Aha
A kierowca wstał i zaczął klaskać?
@Jaro89 A mi jakaś baba wyciągneła naklejki z torby :D normalnie kleptomanka wyciągnęła mi te nalepki z torby :)
Spojrzałem z pełną pogardą... i stwierdziłem że ... przywalić, czy nie przywalić.... satysfakcja kontra problemy....
Stiwerdziłem chu tam....
;]
Ale przy ostatniej akcji jak nie zbierałem to oddawałem ludziom przy kasie i waliło mi to :P
@wic1 Mogłeś zrobić licytację.
To samo miałem w piątek. Karyna rzuciła mi "mógłby pan wziąć i oddać potrzebującym" :)
Ja zbieram na parówkę patrycję
@rafik3001 Ja bym chciała Karkówkę Krysie
@rafik3001 A ja na człowieka Czesława
@rafik3001
A ja na schabowego Sebastiana
A po co być od razu chamskim wobec głupich ludzi, ja bym dał te punkty.
a po co byc glupim wobec chamskich ludzi? pomyslales o tym?
@Login_demo Powiedzenie "Proszę o naklejki, moja córka je zbiera" jest chamskie?
ja nie twierdze ze jest chamskie, tylko glupie
Ja bym zrobił tak samo, ale niestety, nie chodzę do Biedronki...
ja tam jak dają jakieś punkty to zawsze biorę i rozdaję znajomym...
Od policji też?
Historia jak u Hitchcoka
Głupota. Zamiast zjadać te głupie kartki, trzeba było rzucić na ziemię a walczące o punkty kobiety polać olejem.
@Paszeko e tam w błocie były by lepsze.
W sklepie o błoto nieco trudno, ale oleju jest pod dostatkiem.
@Paszeko lepiej bylo wyrzucic do smietnika.. i patrzec jak sie rzucaja na smietnik :)
Kobieta która zjadła papierowe naklejki, tylko po to aby nikomu ich nie dać, apeluje o opamiętanie się. Żart stulecia. Tak jak w biblii napisano - widzi drzazgę w oku bliźniego, a belki w swoim oku nie zobaczy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2017 o 8:51
@Excray Nie czytaj więcej bajek bo się od tego mózg lasuje ;)
@Excray @Excray W bibli napisali też że mam rozbić głowe dziecka o skałe jak nie jest z rodu Dawida.I zrobić z Ammonitek sex niewolnice. Prośba dobry człowieku. Nie powołuj sie na ten shit jak chcesz umoralniać
@gdgdd4446 Aha, czyli mówisz, że ten cytat nie jest naprawde mądry? No to gratuluję inteligencji.
@obroncaucisnionych "Ludzie nauczcie się, że w Biblii trzeba znać autora danego tekstu..."
A to autorem Biblii nie jest sam Bóg?
Nowy wymiar marketingu - stwórz w internecie szum, którego w rzeczywistości nie ma.
Zachowujesz się jak pierwotny.
A kierowca autobusu klaskał do tego?
To tak samo jakby ktoś pani zaoferował pieniądze, pani by odmówiła, ale ktoś sie wyrwał ponieważ ich potrzebuje a pani wtedy zjadła je na jego oczach. BRAWO!
@nazwa_taka Ale tu nie chodzi o pieniądze tylko o jakieś pluszaki, na chińskim allegro kupisz je za 8 dolców a w Polsce żeby dostać "za darmo" trzeba wydać nawet dwa tysiące złotych. Dwa tysiące złotych to jest auto z gatunku fiat uno czy ford fiesta, takie co pali, skręca i ma dach, ludzie wydają pieniądze za które kupiliby auto na zlepek pluszu, waty oraz plastiku szyty zapewne przez jakiegoś Chińczyka.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2017 o 18:28
@WodaOaza to też nie do konca tak.. bo one nie wydają za pluszaka 2 tysiace, tylko robią zakupy, które normalnie tez musieliby zrobić.. i za ilosc zakupów jest ten pluszak. Biedra ma stosunkowo najniższe ceny, więc ciezko powiedzieć, że zrobili podwyżkę by zrobić promocję. A to że kupują nieco więcej by był pluszak.. to tak sprzedąz krzyzowa trochę.. wiele sklepow, w tym z elektroniką robią promocje że za zakup tego czy owego.. będzie tamto albo siamto gratis lub taniej.
@nazwa_taka chyba trochę przesadziłaś, nie sądzisz? Brzmisz jak typowa madka... chyba że to ja nie wychwyciłem ironii ;)
@WodaOaza Widzisz dzieciaczku szpanujacy forsą rodziców, 8$ to wcale nie tak mało. Więc skoro ktoś moze je dostać za darmo, to czemu nie? W USA, które ponoć jest tak bogate i tak lepsze od "cebulackiej Polski" ludzie korzystają z promocji jak tylko mogę.Ale w Polsce paniska w internecie opowiadają jak to ludzie biorący udział w promocji to bieda kompletne, ale oni promocjami gardzą, bo są wielkie paniska bogate.
No i co? mają prawo zbierać. Dzieci lubią zabawki, ty pewnie też za dzieciaka zbierałaś pokemony, czy inne badziewie. Lepiej komuś pomóc niż być wredną,
Oczywiście widać, że wpis to fejk, który ma na celu osmieszanie
Taaa widać, że to fejk
Za tydzień zaczną się nabijać z własnych dzieci.
A ja bym wziął te punkty (jeśli dają je na jakimś paragonie, czy coś), zgniótł w kuleczkę, rzucił gdzieś na podłogę i oglądał jak się o nie bijo >:]
A smaczne chociaż były?
Moja znajoma pracuje w Biedrze. Poza wkur*em ludzi na początku nowej edycji akcji na fakt że stare punkty się nie liczą i ewentualnie sporadycznym narzekaniem jak komuś zabraknie do naklejki złotówki czy dwóch nie ma żadnych incydentów. Zastanawiam się czy ma takie szczęście czy ludzie po prostu na fali popularności tematu wyciągają te wszystkie historie z du*py...
@TakToJaTenSam Jestem kierownikiem ochrony . Moj zmianowi obstawiają około 40 biedronek. Odpowiadam,,,,,,Twoja znajoma ma szczęście.
@TakToJaTenSam, no dokładnie. Moja mama pracuje w Biedronce, dodatkowo podczas pierwszej edycji "Świeżaków" pracowała w innym sklepie niż obecnie. I w żadnej z tych dwóch Biedronek nie zdarzały się takie incydenty. Nie doszły ją też słuchy, żeby w jakiejkolwiek Biedronce w rejonie działy się takie cuda. Rzeczywiście czasem ktoś ponarzeka, że mu zabrakło złotówki do naklejki, albo że zapomniał karty czy owocu nie kupił, ale nikt nie zjada naklejek, nie żebrze o naklejki, nie oferuje usług seksualnych za naklejki, nie wyciąga komuś innemu naklejek z torebki ani nie wyrywa nikomu pluszaka itd. Też mam wrażenie, że grubo ponad połowa tych historyjek jest wyciągnięta z dupy, bo to przecież takie modne i trendy obśmiewać tę promocję i ludzi, którzy w niej uczestniczą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2017 o 22:41
@TakToJaTenSam Nie rozumiem... Nie można po prostu dołożyć sobie paczki baterii (przydadzą się pewnie), albo czegoś takiego, żeby dobić?
było na anonimowych
Dlaczego nie ma Pasztetowej Barbary?!!
Pasztetowej Pelagii
...a potem wszystkie ekspedientki wstały i zaczęły klaskać i przyjechał autobus i kierowca też zaczął klaskać...
Smacznego!
Po pierwsze masz w profilu "mężczyzna", ale cały czas piszesz w rodzaju żeńskim.
Po drugie gratuluję cebulactwa.
po trzecie miłego srania :)
P.S. Potrzebuję metra drutu kolczastego. Poratujesz?
nie sądziła ze będę żyć w czasach gdy ludzie będą się bić o głupie maskotki
Pies ogrodnika co się zowie ;p
@kot1986 No przecież użył tych naklejek. Zjadł je.
To ja wolę zjeść dżem z Biedronki. Albo z truskawek
pies ogrodnika:), rozumiem ze jak wyrzucasz nienoszone ubrania to dla pewnosci tniesz je nozyczkami zeby nie daj boze ktos nie skorzystal:P
"Opamiętajcie się!? - serio?? i do tego z wykrzyknikiem?
i mówi to osoba, która na pokaz zeżarła naklejki??
Był głodny. Nie rozumiesz - nie oceniaj! Chińczycy jedzą psy i skorpiony, w Ameryce Południowej zjada się chomiki, a on zjadł naklejki.
To nawet nie jest słabe. To jest głupie. Wszyscy uczestnicy zajścia, a szczególnie autor, są istotami pozbawionymi rozumu.
A konieczność zalogowania się by ocenić ten demot, jedynie potwierdza moją opinię.
A jak nogi bolą to na piechotę.
Myślę, że one bardziej były normalne niż ty wzerajaca papier xD
Nigdy mi sie nie przytrafila taka akcja, a w biedronce robie zakupy dosc czesto. W sumie lacznie liczac poprzednia akcje swiezakow oraz ta, raz jeden jedyny ktos mnie grzecznie zapytal czy moge przekazac moje naklejki. I zgodzilem sie, mi nic nie ubedzie skoro nie zbieram.
Pisowkie matki za naklejki i 7.50 mogą zabić
Zjadłaś, to już mogłaś je wziąć i gdzieś wyrzucić. Też jesteś walnięta i chyba nawet bardziej niż te babki.
Najważniejsze to wpierd...ic przed innymi, aż du..ą wyjdzie byle by cudzym dzieciom nie dać- brawo
bzdura, mieszkam w dużym mieście, kupuje w biedrze i nigdy nie widziałem aby ktoś w ogóle wychodził ze sklepu z tym badziewiem, leży cały stos w koszu
suche to jak woda z biedronki
Szkoda że to fejk
Ja na cebule Janusza zbieram
Nie chce mi się wierzyć, że ludziom aż tak odwala na punkcie tych głupich zabawek, ale skoro zbierają to naklejki można im dać jak się nie potrzebuje. PS. Byłam w Biedronce nie raz i nie dwa, ani razu nie zapytali mnie czy zbieram naklejki.
zjadłaś? masz 3 lata? trzeba mieć napaprane jak te babcie by zjadać naklejki... masakra jakaś
Tzw. marketing wirusowy.
Czy naprawdę sieć sklepów spożywczych musi się chwytać takiego gówna? Sam towar nie ma potencjału marketingowego?
Też bym miał dziwną mine jakby ktoś przy mnie wpieprzał naklejki...
typowa mentalność Polaków lepiej wypierdo... lic niz pomoc
K*rwa, to już jest nudne...
Po co tym januszom i grażynkom te zasrane maskotki? To tylko nabijanie dodatkowego zysku, specjalnie nakładą przy kasie jakiegos badziewia dla dzieci, żeby ktoś wziąl przy płaceniu jak mu brakuje do 40 czy tam iluś zł
Smacznego
Ludzie a co was to obchodzi.Skoro ktoś zbiera to niech zbiera.Zakupy i tak się robi często więc jak przy okazji wpadnie jakiś pluszak to nic takiego a dzieciaki chcą to mieć bo rodzice dla dzieci zbierają często bo dziecko dupę zawraca;) Niepotrzebny szum i skoro ktoś ładnie prosi to czemu być takim debilem i tak się zachowywać?
Wymyślać takie historie dla ocen w internetach, to dopiero cebulactwo.
Zawsze mnie zastanawiają te internetowe historyjki o Świeżakach. Często robię zakupy w biedronce i nie uświadczyłem jakiegokolwiek incydentu z nimi. Jedynie czasami, jak ktoś mówi że nie zbiera naklejek, to ktoś z kolejki pyta, czy może je otrzymać. Kilka razy też mi się zdarzyło że komuś przede mną zabrakło tej złotówki czy dwóch, więc pytali mnie czy mogą np zapłacić za moje masło lub coś innego i żeby się zaraz z tego rozliczyć. Zgadzam się na to i nie widzę problemu.
@dragranis my nie widzimy problemu, ale znajdą sie tacy, dla których oddanie innym tego, czego sami nie potrzebujemy, jest niczym zarażenie sie od kogoś trądem. Wiesz co, ja pamiętam kolesia w Tesco, który złożył na mnie skargę, bo za jego zakupy warte 12 złotych nabiłam punkty (3 punkty) drugiemu klientowi. sam krzykacz karty na punkty nie miał, nie chciał mieć, ale oddac komuś gówniane 3 punkty, które w zasadzie nic nie znaczą - skandal! I niestety takich buraków musimy codziennie tolerowac :(
Można było być miłym, zrobić komuś dzień jednym ruchem ręki, ale polska cebulowa małpa wolała zeżreć naklejki. Kto jest większym czubkiem matka, która zbiera naklejki dla swojego dziecka, czy cebula zżerająca naklejki, żeby komuś zrobić na złość.
Typowe polskie buractwo - sam nie potrzebuje, ale innemu nie odda.
Hahaha, mi to ostatnio przez myśl przeszło, żeby wpier...lić punkty na Świeżaki przy kolejnych zakupach. Serio ludzie pogłupieli w ostatnich latach i to bardzo... ;]
Pies Ogrodnika level sucz. Za naklejki nie płaci, dostaje za zakupy, więc co jej szkodzi wziąć, skoro za nie NIE PŁACI? wziąć i położyć potem na stoliku przy wyjściu? czasem brak mi słów...