Demotywatory.pl

Arbor 23 września 2017 o 20:43

+1 / 15

@xxwielebnyxx , nie mogłoby, ponieważ polski patriotyzm jest pozbawiony etnonacjonalizmu i oparty jest na idei wolności. Niemiecki szowinizm był natomiast oparty na rasizmie (skrajnej formie etnonacjonalizmu), nietzscheańskiej koncepcji nadczłowieka i bismarkowskiej twardej ręce. Patriotyzm niemiecki ma zupełnie inne podwaliny od polskiego, co warto zauważyć.

xxwielebnyxx 24 września 2017 o 0:20

0 / 12

@Arbor widzę człowieka wiary, być może ale to człowiek człowiekowi zgotował taki los a i Polacy czasami przykładali do tego rękę

Arbor 24 września 2017 o 1:18

-2 / 12

@xxwielebnyxx , nie wiary, a logiki, wynikającej z ludzkiej antropologii. Chcesz czy nie, kultura kształtuje człowieka tak w wymiarze indywidualnym, jak i społecznym. Kultura niemiecka ("niemiecka", to uproszczenie, bo ciężko, nawet dzisiaj, mówić o jednolitym narodzie) jest inna od polskiej i wyklarowały się z niej zupełnie inne wartości przewodnie. Między innymi dlatego najwięcej "sprawiedliwych wśród narodów świata" było Polaków, choć u nas właśnie kary za pomoc Żydom kończyły się śmiercią pomagającego, a często również całej jego rodziny. To dlatego tzw. "antysemityzm" Polaków miał wymiar prawie wyłącznie polityczno-ekonomiczny (a w sferze państwowej wyłącznie taki), kiedy na zachodzie przybierał formę antysemityzmu biologicznego i kulturowego. Kiedy w "American Dream" panowała przeogromna dyskryminacja murzynów i dochodziło do ogromnej liczby linczów i samosądów, w gdyńskich, warszawskich i krakowskich knajpach grały japońskie i murzyńskie zespoły, które nie spotykała żadna forma dyskryminacji. Nie twierdzę, że nie było rzeczywistych antysemitów, rasistów itp.- jesteśmy ludźmi, jak wszyscy inni. Jednak w wymiarze społecznym Polska nie ma sobie nic do zarzucenia pod tym względem. Kiedy we Francji katolicy i protestanci podrzynali sobie gardła, w Polsce co najwyżej prowadzili dysputy teologiczne przy stole.

Możesz tkwić w postkomunistycznym przekonaniu, że Polacy wysysają antysemityzm z mlekiem matki i jesteśmy potworami, które czekają tylko na dogodny moment, a patriotyzm ma w tym pomóc. Prawda jest taka, że źle się działo zawsze wtedy, kiedy patriotyzmu na ziemiach polskich zaczynało brakować.

xxwielebnyxx 24 września 2017 o 10:34

+2 / 6

@Arbor ale ja się z Tobą zgadzam , ale uważam że jesteśmy tylko ludźmi wystarczy odpowiednia indoktrynacja z tematami o wyższości wybranego narodu ,to tylko kwestia urabiania dzieci

@J_R Pytanie, czy to oni nie chcą się integrować, czy też druga strona trzyma się z daleka.

@VaniaVirgo Najpierw nikt nie dbał o integrację, po wojnie UK potrzebowało taniej siły roboczej, więc ściągali obywateli z Indii i Pakistanu, którzy im odbudowywali kraj. Poza tym, w tamtych czasach Islam nie został jeszcze przesterowany przez zachodnie służby na drogę fanatyzmu religijnego i świętą wojnę (docelowo miało to być tylko przeciw ruskim, ale jak sama chyba wiesz, ludzie lubią być krótkowzroczni). Teraz natomiast, w końcu zaczyna się widzieć problem w braku integracji kolejnych pokoleń, które przecież już się urodziły w UK i są de facto u siebie. Do tego mają wysoki przyrost naturalny. Jeden wielki worek problemów się im zrobił. A wszystko przez krótkowzroczność zachodnich polityków. Jak się to potoczy... Krew się raczej poleje w dużej ilości, pytanie tylko czyjej więcej, kto zdobędzie zwycięstwo i jaką ułoży do tego bajeczkę, by wyjść na tego "dobrego".

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2017 o 11:12

@J_R W większości pewnie masz racje, ale nie wiem co mają do tego politycy zachodni. Jest to kwestia zwykłej mentalności, która też buduje się i kreuje cały czas, garstka aktualnych polityków nie wpłynie tak na charaktery ludzi, by nagle się zmienili.
To mało ważne, ale jestem kobietą, więc nie "sam" a "sama chyba wiesz"

@VaniaVirgo Poprawione. Jak widzisz z wideo powyżej, ta garstka ludzi, którzy rządzą w UK od lat (tak jak u nas, na zmianę), swoją krótkowzrocznością zmienia charakter całych dzielnic. I zmienia też mentalność zwykłego Brytyjczyka. To trwa latami, ale zachodzi.

@krakrus11 Zależy od tego, na jakim poziomie o tym myślisz, jeśli na poziomie swój-obcy, to jest to dla coś zdecydowanie innego, coś obcego. Jeśli na poziomie procesów społecznych czy psychologicznych czy też neurologicznych, to różnice właściwie sprowadzają się tylko do treści i szczegółowych metod indoktrynacji. No możesz się jeszcze czepić języka. Poza tym, to samo.
Ale dla głupiego cepa to jednak ciężko się wybić ponad intelektualny zaścianek, co?

Lazura 23 września 2017 o 21:33

+1 / 5

@rumiankowapanna No dokładnie! Nie ma to jak porównywać "gruszki do jabłek". W jednym filmiku pokazali dzieci świętujące jakieś święto muzułmańskie, to czemu w drugim nie pkazali dzieci w pochodzie na Boże Ciało? Podobnie by wyglądało tylko piosenki i sukienki inne...