Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
365 381
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Usmiech_Rolnika
+16 / 20

hahaha :D padłam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+2 / 8

@Usmiech_Rolnika Ja pamiętam sytuację na jednym z osiedli warszawskich. Wychodzę sobie z klatki z bloku a w moją stronę idzie babka w średnim wieku z piesełem "rozmiaru małego konia". Pieseł zaczyna szczekać, warczeć, rzucać się w moją stronę a babka go trzyma na smyczy (że mało się nie przewróci) i krzyczy "on nie gryzie, on nie gryzie!".

Błągam... jak pies jest większy od wysokości kolana to niech nosi kaganiec :( a nie ktoś mi pierniczy, że duży pies "nie agresywnej razy" nie musi nosić kagańca ;(


Głupich nie brakuje.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ilus20
+5 / 5

a mnie wkurzyla pewna starsza babka z osiedla (ze 60 wiosen). Koleżanka wychodziła na szybko ze swoją suczka tylko pod blok szybciutko bo ta miała cieczke, a owa starsza pani miała pokaźnego owczarka i bezszczelnie do nas z pretensja bo przecież ona nie jest go wstanie utrzymać. To ja się pytam po jaką ch** bierze psa, było se wziąć jamnika!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2017 o 21:50

avatar ~Miaaaaa
0 / 4

@wic1

Nie znam tej babki i jej psa, więc nie wiem jak to jest w ich sytuacji, ale miej świadomość, że istnieje coś takiego jak agresja smyczowa, tzn. pies na smyczy może przejawiać właśnie takie zachowania jak warczenie, szarpanie się, itd., natomiast po wyrwaniu się z tej smyczy lub zupełnie bez niej nagle staje się aniołkiem, który gdzieś ma innych ludzi czy inne psy. Ten typ agresji ma podłoże lękowe, przez smycz pies czuje się ograniczony w możliwości ewentualnej ucieczki (najgorzej, gdy właściciele w takich sytuacjach mocno skracają bądź szarpią smycz, to tylko pogłębia problem, lepiej jest omijać szerokim łukiem, ale na luźnej smyczy), więc postępuje wedle zasady "najlepszą obroną jest atak". Tak, te psy wielkości konia też mogą się bać!

Natomiast sugestie noszenia kagańca przez wszystkie większe psy to taki sam idiotyzm, jak sugestie zakładania kajdankom wszystkim łysym, wytatuowanym pakerom, bo w końcu istnieją tacy, którzy kradną czy biją...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
0 / 0

@~Miaaaaa Rozumiem acz nie chcę się przekonać czy pies ma lęki czy nie jak mnie dziabnie idąc na smyczy albo dziabnie cieciaka "bo nie gryzie" a ugryzł... niestety kaganiec powinien być choćby po to, by inni się nie zastanawiali nad tym co ma w głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B belferka
+6 / 20

ja apeluje o nie wypuszczanie do cywilizacji matek polek. swiat jest dla normalnych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RealSimon
+5 / 7

@belferka Dokładnie, sranie się z byle powodu to objawy paranoji i nerwicy natręctw. A to się leczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+7 / 11

Ktoś sobie jaja zrobił, a tępota to kupiła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Izyi
+9 / 11

Może te wiatry to nie od ogona?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar medlove
+6 / 6

Dobry towar musiała wziąć. Niektórzy mnie przerażają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nolwen
+10 / 12

Pomyślałabym, że to fejk, gdyby mnie taka sytuacja kilka lat temu nad morzem nie spotkała: siedzimy ze znajomymi w ogródku pewnej restauracji... przy stoliku obok siedzi małżeństwo z yorkiem (piesek grzeczny, nie szczeka, siedzi sobie pod stołem) i jedzą obiad... do ogródka wchodzi małżeństwo z takim 2-3 letnim dzieckiem (dziecko się drze, że chce do domu) i siada obok państwa z yorkiem (po drugiej stronie przejścia jest mnóstwo wolnych stolików), zamawiają obiad i siedzą... nagle matka zauważa psa pod stołem i zaczyna się drzeć, że jak to... że tak nie wolno i to małżeństwo z psem ma sobie pójść bo jeszcze jej synek się zarazi jakąś chorobą... Właścicielka yorka mówi jej, że piesek grzeczny, nikomu nie zawadza a poza tym to oni już kończą obiad to za 10-15 min sobie pójdą... Na to matka, że ona sobie nie życzy i wezwała kelnerkę, żeby ta "usunęła zwierzaka z ogródka"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
8 83Marcin
0 / 0

No niestety tacy nadwrażliwi też się trafiają :-/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hefner
+5 / 5

przecież to śmieszki są luuuudzieee

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tadeusz_łapanowski
+5 / 5

karm lepiej dziecko to nie będzie takie lekkie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+5 / 7

Są matki i "madki".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sdfdf
0 / 2

A jak psisko piardnęło to autobus aż na przystanku nie wyhamował i go ominął zatrzymując się dopiero na następnym. Szczęście, że miał zielone światła po drodze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gucio
-2 / 2

O w mordę! Toż to prawdziwy bies skurviesyn...!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Izabela1235
0 / 0

haha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daedron
0 / 0

Już prawie miałem się zgodzić, do czasu gdy nie przeczytałem tego o ogonie xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baro0000
+2 / 2

Idiotów jest tak wielu że ktoś musi ich gdzieś siać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~frankieKiller
+1 / 3

Myślę, że takie komentarze piszą właściciel psów. Doskonale wiedzą, że reprezentują patologię, nie sprzątają po swoich psach. Jak któryś mieszka na parterze pewnie trzyma go w ogródku blokowym (kto tak nie ma?). Więc wchodzą tu i wymyślają taką historię, żeby pokazać, że nie są najgorsi... Prawdopodobnie koleś miał psa, który ogonem trącał dziecko jakiejś kobiety i tak oto pokolorował tą historię jak mu zwróciła uwagę, żeby był odpowiedzialny i pilnował swojego psa. Niestety ale przykre jest to, że psy trafiają w ręce patologii i marginesu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~somrozen
0 / 0

a nie była podobna do Daenerys Targaryen?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~usmiech_rolniczy
+1 / 1

tego się nie nabywa z biegiem czasu, z tym trzeba się urodzić. hahah

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anetka3142
+2 / 2

Że tez się tacy ludzie rodzą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mankament
0 / 2

Fake czy ktoś jest naprawdę tak ułomny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 4mach
+1 / 1

wściekła Agnieszka chciała zaistnieć w internetach więc yebnęła se historyjkę i poszło!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem