te opisy zdjęć... laska w jednej nogawce spodni, a podpis, że zgubiła połowę masy ciała. Wizualnie może i tak wygląda, ale fizycznie niekoniecznie. Propaganda bycia fit mnie przeraża [nie, nie jestem leniem kanapowym].
Facet z miniaturki miał przeprowadzaną operację, oglądałam o nim program, był bodajże najgrubszym człowiekiem na świecie. Więc większość pracy wykonali chirurdzy.
To nie "ON" zmienił się nie do poznania tylko "ONA". Po lewej jest brzydka dziewczyna w okularach.
te opisy zdjęć... laska w jednej nogawce spodni, a podpis, że zgubiła połowę masy ciała. Wizualnie może i tak wygląda, ale fizycznie niekoniecznie. Propaganda bycia fit mnie przeraża [nie, nie jestem leniem kanapowym].
Facet z miniaturki miał przeprowadzaną operację, oglądałam o nim program, był bodajże najgrubszym człowiekiem na świecie. Więc większość pracy wykonali chirurdzy.
i tak jest oblesny. Zadnego przykladu nie mozna z niego brac.a wklad nie jego, tylko nie mogl tyle żreć