Ta zimowa konkurencja zapoczątkowana została w Stanach Zjednoczonych i co roku odbywają się prawdziwe zawody z jeszcze prawdziwszą nagrodą pieniężną!
Ta konkurencja polega na wspięciu się na górę 10 metrowego pala, aby sięgnąć po nagrody kryjące się na samym szczycie, ale ten sport wymaga dużej drużyny, bo wspinamy się dosłownie po sobie nawzajem!
Tak, nie przeczytaliście źle, Ci sportowcy ujeżdżają strusie i starają się na nich dotrzeć do mety przed wszystkimi przeciwnikami. Dodatkowym utrudnieniem może się okazać to, że te zwierzęta nie lubią aż tak... kooperować.
Ta konkurencja to coroczne święto odbywające się w Finlandii od roku 2000. Zawodnicy nie tylko mogą się świetnie zaprezentować i rozbić swój telefon, ale również dostać się do Księgi Rekordów Guinnessa!
Wszyscy chyba znamy kciukowe zapasy, prawda? A więc ta konkurencja to nic innego, tylko przekształcenie jej w zapasy stopami. Co ciekawe, została ona wymyślona w 1974 przez czterech pijanych mężczyzn i pozostała do dziś.
Odbywają się od 1966 roku i nie przestają przyciągać dużych tłumów, bo kto nie chciałby wziąć w takich zawodach udziału?
Ta konkurencja odbywa się głównie w Chinach, gdzie ubrani zaledwie w spodenki i ochronne gogle zawodnicy konkurują o to, na którego z nich usiądzie większa masa pszczół.
O szachoboksie słyszeliście? Albo o prasowaniu ekstremalnym? ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2017 o 8:47
Hugo, wyścig strusi