@MalcolmLDZ oczywiście że bzdura. Ponad 80% polaków jest przeciw wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele. Będzie to nie tylko szkodliwe dla pracowników, ale dla całej gospodarki, którą i tak PiSiory powoli starają się demontować.
Idiotyzm jako student pracuje tylko i wyłącznie w weekendy i to właśnie w galeri. A przy tym, że pracuje 3 dni w tygodniu a w niedziele nieraz nawet po 10 godzin ta jeden glupi dzien w skali miesiaca robi mi ogromna roznice.
nawet jesli, to co z tego? jesli mam mozliwosc kupienia w niedziele to kupie ale nie mam nic przeciwko temu zeby niedziela byla dniem bez handlu, wtedy kupie to co trzeba w sobote, w czym masz tumanie problem ?
@Skorpion91 W tym, że po 1 to wolny kraj i z jakiej racji państwo ma mi zakazywać handlu w niedzielę?
2. Studenci i milion innych ludzi dorabiających "w handlu" własnie w weekendy.
@Skorpion91 w tym ze ja pracuje do soboty a i jeszcze dom czeka i nikt za mnie nie ma ochoty iść na zakupy, a szef moze mnie wydalić z praczy niz zwolnić na godzinkę
@greony12 wiekszosc sklepow jest czynna od 6 do 22 nie chcesz chyba powiedziec ze tak dlugo pracujesz po 6 dni w tygodniu, wiec napewno znajdziesz ta chwile na zakupy w tygodniu przestawisz swoj rytm a wiesz ze tylko krowa nie zmienia przyzwyczajen ;p
Rozumiem, że wiele osób odbiera to poniekąd jako odebranie wolnego wyboru... OK. Ale są też ludzie, którzy też pracują 7 dni w tygodniu w C.CH. i zapewne woleli by ten 1 cholerny dzień spędzić ze swoją rodziną, dziećmi... A ludzie do wszystkiego się przyzwyczają, jak 1 dzień nie będą szaleć po sklepach krzywda się nie stanie...
@boo87, pracownicy z handlu będą mogli w niedzielę spędzić dzień z rodziną w kinie, restauracji, mcDonaldzie, zrobić zakupy na stacji benzynowej, gdzie w niedzielę pracują ludzie, którzy (jak powszechnie wiadomo) rodzin nie mają. Nie mówię o policji i szpitalach, ale skoro wszyscy to wszyscy.
@boo87, świetny pomysł! W wolne niedziele osoby pracujące w handlu będą mogły spędzić czas z rodziną w kinie, restauracji, McDonaldzie, zrobić zakupy na stacji benzynowej (w cena 30% wyższych niż gdzie indziej), gdzie pracują ludzie, którzy (jak powszechnie wiadomo) rodzin nie mają.
Mam restaurację w dużej galerii handlowej, w niedzielę zatrudniam zazwyczaj studentów, którzy w tygodniu mają zajecia. Zakaz handlu w niedzielę oznacza, że ci studenci nie zarobią, ja nie zarobię, co oznacza, że nie zapłacę podatku, czyli państwo też nie zarobi.
Są też ludzie, którzy jedyny wolny dzień na zakupy mają właśnie w niedziele. Rozumiem, że stacje benzynowe, wodociągi, koleje i elektrownie też pozamykamy bo pracownicy tychże instytucji też chcieliby mieć wolne? I pracują wtedy kiedy sklepy są pozamykane, między innymi w święta Bożego Narodzenia, ale to przecież biedni sprzedawcy maja najgorzej. Zamknijmy też restauracje i kina w niedziele. Wtedy pracownicy CH
będą mogli spokojnie w domu
spędzić czas z rodzina i nic nie będzie ich rozpraszać.
@Karolka400 o tych innych profesjach co piszesz to spokojnie odbierają sobie wolne w inne dni,ci z handlu też mogą ale jakimś cudem widzę ich w każdy dzień tygodnia na stoisku
@grzesiek135 Proszę linka do tej ankiety. Od razu powiem że to dla mnie fejk. Dlaczego?
Po pierwsze, 80% to podejrzanie dużo, zwłaszcza wśród robiących zakupy.
Po drugie, 80% to bardzo okrągła liczba. Nie 78. 79, 82,5.
Po trzecie, jedna organizacja zrobi ankietę i okaże się, że 80% jest przeciw. Druga organizacja zrobi podobną ankietę i okaże się, że 80% jest za.
Po czwarte, uważam że tego typu demoty, które na coś się powołują powinny zawsze podawać źródło.
Kompletna bzdura!
@MalcolmLDZ oczywiście że bzdura. Ponad 80% polaków jest przeciw wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele. Będzie to nie tylko szkodliwe dla pracowników, ale dla całej gospodarki, którą i tak PiSiory powoli starają się demontować.
Idiotyzm jako student pracuje tylko i wyłącznie w weekendy i to właśnie w galeri. A przy tym, że pracuje 3 dni w tygodniu a w niedziele nieraz nawet po 10 godzin ta jeden glupi dzien w skali miesiaca robi mi ogromna roznice.
nawet jesli, to co z tego? jesli mam mozliwosc kupienia w niedziele to kupie ale nie mam nic przeciwko temu zeby niedziela byla dniem bez handlu, wtedy kupie to co trzeba w sobote, w czym masz tumanie problem ?
@Skorpion91 W tym, że po 1 to wolny kraj i z jakiej racji państwo ma mi zakazywać handlu w niedzielę?
2. Studenci i milion innych ludzi dorabiających "w handlu" własnie w weekendy.
@Skorpion91 w tym ze ja pracuje do soboty a i jeszcze dom czeka i nikt za mnie nie ma ochoty iść na zakupy, a szef moze mnie wydalić z praczy niz zwolnić na godzinkę
@greony12 wiekszosc sklepow jest czynna od 6 do 22 nie chcesz chyba powiedziec ze tak dlugo pracujesz po 6 dni w tygodniu, wiec napewno znajdziesz ta chwile na zakupy w tygodniu przestawisz swoj rytm a wiesz ze tylko krowa nie zmienia przyzwyczajen ;p
czyli typowy pracownik budowy pracujący 6 dni w tygodniu nie bd mógł sobie nic kupic super
Źródło poproszę.
@Multitvar099 O k... Poprosiłeś o źródło i minusy.
Rozumiem, że wiele osób odbiera to poniekąd jako odebranie wolnego wyboru... OK. Ale są też ludzie, którzy też pracują 7 dni w tygodniu w C.CH. i zapewne woleli by ten 1 cholerny dzień spędzić ze swoją rodziną, dziećmi... A ludzie do wszystkiego się przyzwyczają, jak 1 dzień nie będą szaleć po sklepach krzywda się nie stanie...
@boo87, pracownicy z handlu będą mogli w niedzielę spędzić dzień z rodziną w kinie, restauracji, mcDonaldzie, zrobić zakupy na stacji benzynowej, gdzie w niedzielę pracują ludzie, którzy (jak powszechnie wiadomo) rodzin nie mają. Nie mówię o policji i szpitalach, ale skoro wszyscy to wszyscy.
@boo87, świetny pomysł! W wolne niedziele osoby pracujące w handlu będą mogły spędzić czas z rodziną w kinie, restauracji, McDonaldzie, zrobić zakupy na stacji benzynowej (w cena 30% wyższych niż gdzie indziej), gdzie pracują ludzie, którzy (jak powszechnie wiadomo) rodzin nie mają.
To teraz będziesz mógł pracować w niedziele np. w kawiarni na zmywaku bo tam przeniesie się część luda z tych konsumenckich świątyni
Więc są to kryptoprzeciwnicy handlu w niedzielę. Wręcz nieświadomi kryptoprzeciwnicy.
Mam restaurację w dużej galerii handlowej, w niedzielę zatrudniam zazwyczaj studentów, którzy w tygodniu mają zajecia. Zakaz handlu w niedzielę oznacza, że ci studenci nie zarobią, ja nie zarobię, co oznacza, że nie zapłacę podatku, czyli państwo też nie zarobi.
Są też ludzie, którzy jedyny wolny dzień na zakupy mają właśnie w niedziele. Rozumiem, że stacje benzynowe, wodociągi, koleje i elektrownie też pozamykamy bo pracownicy tychże instytucji też chcieliby mieć wolne? I pracują wtedy kiedy sklepy są pozamykane, między innymi w święta Bożego Narodzenia, ale to przecież biedni sprzedawcy maja najgorzej. Zamknijmy też restauracje i kina w niedziele. Wtedy pracownicy CH
będą mogli spokojnie w domu
spędzić czas z rodzina i nic nie będzie ich rozpraszać.
@Karolka400 o tych innych profesjach co piszesz to spokojnie odbierają sobie wolne w inne dni,ci z handlu też mogą ale jakimś cudem widzę ich w każdy dzień tygodnia na stoisku
w Castoramie 100 procent pracowników jest za wolną niedzielą.....skąd wiem hehe
Cały czas dla mnie jest kuriozalnym to, że związki zawodowe tak uparcie walczą o to, by zakazywać ludziom pracy w określone dni...
@grzesiek135 Proszę linka do tej ankiety. Od razu powiem że to dla mnie fejk. Dlaczego?
Po pierwsze, 80% to podejrzanie dużo, zwłaszcza wśród robiących zakupy.
Po drugie, 80% to bardzo okrągła liczba. Nie 78. 79, 82,5.
Po trzecie, jedna organizacja zrobi ankietę i okaże się, że 80% jest przeciw. Druga organizacja zrobi podobną ankietę i okaże się, że 80% jest za.
Po czwarte, uważam że tego typu demoty, które na coś się powołują powinny zawsze podawać źródło.
Polska gospodarka pierd***e za 3.2.1...