Dorośli nie reagują może dlatego, że większość nieprzytomnych pod drzewami w naszym kraju to pijaki. Nie mniej jednak brawo dla dzieciaka bo zawsze lepiej dmuchać na zimne i uratować życie
Bo może jest coś takiego jak efekt rozproszonej odpowiedzialności? Ale komu by się tam chciało książki czytać, lepiej rzucić szablonem myślowym, obrazić pośrednio setki ludzi i załatwione. Nie ma co się przemęczać.
Dorośli nie reagują może dlatego, że większość nieprzytomnych pod drzewami w naszym kraju to pijaki. Nie mniej jednak brawo dla dzieciaka bo zawsze lepiej dmuchać na zimne i uratować życie
Bo może jest coś takiego jak efekt rozproszonej odpowiedzialności? Ale komu by się tam chciało książki czytać, lepiej rzucić szablonem myślowym, obrazić pośrednio setki ludzi i załatwione. Nie ma co się przemęczać.
ci ludzie powinni odpowiedziec za nieudzielenie pomocy jakim trzeba byc zwyrolem zeby nie zadzwonic pokaretke