Buka1976 10 listopada 2017 o 16:15 0 / 2 Aż mnie potelepało. Mi się kojarzy KFC ze śmierdzącym, przepracowanym, przypalonym olejem, niefiltrowanym od tygodnia a niewymienianym od 3 miesięcy. Jakoś mało apetycznie. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~zx 11 listopada 2017 o 12:25 0 / 0 Co to za nowość? W latach 70-tych można było kupić tzw szyszki kąpielowe. Działały tak samo. Rożnica? To że nie śmierdziały kurczakiem. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Aż mnie potelepało. Mi się kojarzy KFC ze śmierdzącym, przepracowanym, przypalonym olejem, niefiltrowanym od tygodnia a niewymienianym od 3 miesięcy. Jakoś mało apetycznie.
Co to za nowość? W latach 70-tych można było kupić tzw szyszki kąpielowe. Działały tak samo. Rożnica? To że nie śmierdziały kurczakiem.