Tia, sęk w tym, że gepardy nie za bardzo potrafią polować, jeśli ofiara stoi bez ruchu.
Gepradu na zdjeciu sa dodatkowo mlodziakami, ktore moga dopiero co eksperymentowac z polowaniami, przy czym samodzielnie polowac nie potrafia.
Dodatkowo w świecie zwierząt, pierwszeństwo do przeżycia mają dorosłe i zdrowe osobniki. Młoda antylopa ma duże szanse, że nie dożyje dorosłości - czyli nigdy się nie rozmnoży. Płodna samica, nawet jesli straci aktualne młode, będzie mogła rozmnożyć się ponownie - większą ilość razy.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Noo to może spróbuję to wytłumaczyć tak. Zależy Panu na rozwoju naszej cywilizacji? Strzelam, że jest Pan patriotą i katolikiem. Powinno nas być troszeczkę więcej, nie uważa Pan? To co jest dla nas ważniejsze - jeden góvvniak, który może nie dożyć dorosłości, czy kobieta, która może więcej góvvniaków urodzić, albo ocalić Panu życie jeśli jest pielęgniarką lub lekarzem? Kto jest teraz ważniejszy? Ja przede wszystkim ratowałbym kobiety. I dlatego jestem za aborcją. Bo właśnie życie kobiety jest dla mnie najważniejsze.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Przepraszam, myślałem że rozmawiam z facetem. O jakim królestwie Pani mówi? W biologii nie występuje "królestwo ludzi". Są królestwa zwierząt, roślin, grzybów protistów itd. Najwyraźniej nie zależy Pani na naszym kraju i cywilizacji. Nie porównuję Was rodziców do zwierząt. Wy jesteście zwierzętami tak jak każdy człowiek. Wystarczyło uważać na biologii. ;) U ludzi też lepiej ratować kobietę niż płód - kobieta może się przydać o wiele bardziej, jak choćby wspomniany przeze mnie przykład kobiety lekarza. Oj... Z tą chrześcijańską moralnością w końcu przyjdzie islam i Was chrześcijan wykosi. Mam nadzieję, że zdążę przesiedlić się w bezpieczne miejsce. ;)
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Myślisz żeńska istoto, że jesteś zabawna? Że jesteś czymś więcej niż zwierzęciem z iluzją wolnej woli czy uczuć? Poczytaj sobie o głodzie na Ukrainie, który zafundował ludziom wujaszek Stalin. Gdy kończy się dobrobyt zaczynają wracać zwierzęce instynkty. Myślisz, że Ci ludzie w czasie wielkiego głodu byli jacyś inni? Że po prostu się urodzili z myślą, ze zjedzą swoje potomstwo? Nie. To warunki i czasy ich takimi stworzyły. I Ty również byś się od nich nie różniła gdybyś była postawiona w takiej sytuacji. Nawiasem mówiąc... Myślisz, że jesteś inteligentna? Jakaś mądrzejsza od szympansa? Jesteś niewiele mądrzejsza od szympansa. Jak większość ludzi. Gdyby nie kilka wybitnych jednostek, jak np. Tesla czy Einstein, gdyby nie Greccy, Egipscy i Arabscy uczeni w starożytności i średniowieczu skakałabyś po drzewach.
@Asheera @Asheera "bezdzietne zjeby nie zrozumiejo" Tu już zajechało ad personen. Bardzo nie eleganckie jest mieszanie prywatnego zycia w dyskusje. O ile pro-life nie jest tym bo jest pogląd, o tyleargument- (bez)dzietnośc jest juz taki prostacki. To tak na przyszłośc. Co więcej nie mam dzieci, rozumiem. Także nie kazdemu potrzebne jest posiadanie dzieci do znalezienia wyobraźni o tym jak to wyglada.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec I co kobietko? Będziesz teraz śmieszkować w komentarzach, bo nie masz kontrargumentów? Teraz mamy czasy pokoju (i dobrze!) i nawet sobie tego nie wyobrażasz, ale gdybyś była wtedy na Ukrainie żarłabyś swoje potomstwo ze smakiem. Bo jesteśmy zwierzętami. Poczytaj sobie literaturę o obozach pracy, np. opowiadania Tadeusza Borowskiego. Ludzie w Auschwitz potrafili wrzucić własnego syna/ojca do pieca żywcem. Wystarczyło trochę terroru. Jesteśmy tylko zwierzętami. Jest to dla Ciebie przerażające, bo od małego wkładali Ci do główki chrześcijańską wizję świata, gdzie jesteśmy czymś cudownym, a za całe zło można obwinić Szatana - dziecinne. Nie. Nie jesteśmy czymś wyjątkowym i bardzo łatwo złamać człowieka. Dlatego, że masz zamknięty umysł na inne poglądy wolisz jak większość polaczków i chrześcijan naśmiewać się, niż przemyśleć odpowiedź i znaleźć logiczny kontrargument.
@Asheera @Mój KOt Lubi miauczeć "U ludzi też lepiej ratować kobietę niż płód - kobieta może się przydać o wiele bardziej, jak choćby wspomniany przeze mnie przykład kobiety lekarza" Przy tym panu i tak wypadasz ...normalnie. Moim zdaniem tacy ludzie cierpia na jakiieś zaburzenie coś w rodzaju aspergera, psychopati. Cywilizacja, ewolucja, dobro narodu, "kobieta lekarka jest więcej warta niż dziecko...". CHORE. Ale nie mam zamiaru zmieniac bo jak pisałam uważam to za jakieś zaburzenie. Ta lekarka tez moze być wredną głupią babą, nie kązdy dzieli ludzi eze względu na jakies zawody i wykształcenia a charakter.
@Asheera Ewolucja cały czas eksperymentuje z różnymi rozwiązaniami. Tej samicy dała niezwykłą troskę o potomstwo do punktu w którym jest gotowa się za nie poświęcić. Jeśli młode przetrwają mogą przekazać tą cechę swoim młodym i może to gdzieś zajdzie (jest wiele przykładów gdzie zwierzęta troszczą się o potomstwo z wielkim zyskiem dla całej rasy - te zdolności mogły w ten sposób się zacząć) choć jak sama zauważyłaś w przypadku sarny (to chyba raczej jakaś antylopa) jest to raczej mało prawdopodobne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2017 o 22:24
@~ki90 Zimna kalkulacja - żywa kobieta może urodzić więcej dzieci jeśli przeżyje (w przeciągu kilku lat). Noworodek będzie zdolny do prokreacji za jakieś 20-30 lat. A Europa się wyludnia. Jakby Pan nie zauważył. Więc kogo lepiej uratować? Wszystkie polaczki lubią narzekać, że kolejki długie, że się nie mogą doczekać na leczenie, ale gdyby przy trudnej ciąży trzeba było wybrać - lekarka albo dzieciak, to wszyscy by chórem krzyknęli: Męcz się głupia babo i daj nam tego gówniaka! Bo w tym kraju tylko życie dziecka jest cenne. Kobiety już nie. Ciekawy jestem czy wolałbyś być leczony przez jakiegoś bachora, czy przez lekarkę wredną babę?
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Powinna Pani założyć okulary, skoro wyrazy i zdania odczytuje Pani jako "Wrrrr!" czy "Hau! Hau!". Nie podała mi Pani żadnego argumentu, na obalenie tezy, iż nie jesteśmy zwierzętami. Ja podałem Pani dużo dowodów. Przypominam też, że Auschwitz i Łagry założyły, nie surykatki, nie Marsjanie tylko ludzie. To powinno coś Pani powiedzieć o naszym gatunku. Powiem coś Pani. Wszyscy jesteśmy zwierzakami, jesteśmy tresowani (bo czymże jest powszechna pseudo "edukacja" jak nie tubą propagandową?) i mamy wspólnych właścicieli (dla niekumatych: garstkę bogatych pociągających za sznurki). Wyobraź sobie szanowna kobieto klatkę z chomikiem. W klatce jest poidełko, jedzonko, miejsce do spanka, kołowrotek żeby chomiczek miał rozrywkę. A po co w ogóle jest klatka? Żeby chomiczek nie uciekł i żeby sobie nie zrobił krzywdy. My, dla bogatych jesteśmy czymś w rodzaju chomika, który jest dla nich dojną krówką (podatki, co zarobisz to oddasz im kupując ich produkty, "żywiąc ich"). Mamy tyle zakazów i nakazów, jak choćby pasy w samochodach, żebyśmy sobie nie zrobili krzywdy. Naszym kołowrotkiem są komputery i telewizja. Miliony ludzi na całym świecie zapierdzielają, pchają kasę bogatym, wracają do domu ("klatki") i oglądają telewizję czy grają na komputerze (kołowrotek). I tak działa życie.
PS. W dalszym ciągu czekam na argumenty przeciwko temu, że jesteśmy tylko zwierzętami.
@~ki90. To nie przetrwamy. Wychodząc poza granicę, chcemy przetrwać jako gatunek bądź też naród. Europa wymiera, właśnie przez takie poglądy. I jeśli tak dalej pójdzie, to wymrze, a z nią nasza cywilizacja. Na nasze miejsce pewnie przyjdzie islam. Wiesz czym się różnimy? Polecam poczytać o Nietzsche. Pan, jak typowy chrześcijanin reprezentuje swoją postawą moralność niewolników - współczucie itd. To nic złego mieć moralność niewolników. Ludzie z tą moralnością też są potrzebni w społeczeństwie. Ja zaś jako ateista, mam moralność panów, jak Pan zauważył: brak empatii, chłodne kalkulacje, poświęcanie jednych na rzecz drugich itp. Właśnie przez te różnice w moralności dla Pana wyliczanie który człowiek jest bardziej potrzebny jest czymś co się Panu nie mieści w głowie, a dla mnie normą, czymś koniecznym.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Buhahahaha. Rozbawiłaś mnie, wiesz? Moje wypowiedzi nie są merytoryczne? W takim razie proszę o trzy argumenty bądź też dowody, dlaczego nie jesteśmy zwierzakami. Podasz je? Nie! Bo jak typowa chrześcijanka wolisz omijać temat niż przyznać się, że nie masz dowodu albo argumentu.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Co mam znaleźć w tych wypowiedziach? Teksty o chrupkach i tresurze? Zero argumentów, wyśmiewanie i obchodzenie tematu - po tym poznasz typowego chrześcijanina/nkę.
@Asheera @Asheera @Jeremi "Zimna kalkulacja - żywa kobieta może urodzić więcej dzieci jeśli przeżyje (w przeciągu kilku lat). Noworodek będzie zdolny do prokreacji za jakieś 20-30 lat." A co mnie kalkulacja i dobro społeczne obchodzi? Życie nauczyło mnie by kierowac się uczuciami (intuicją). Można tez pomyslec, że lekarka swoje juz przezyła, niech dzieciak teraz żyje. A ni lekarka ani noworodek nie ma wpływu na moje zycie, ale uczuciowo wybiore noworodka. Kto miałby mnie leczyc? Raczej nie darze zaufaniem lekarzy i na długie kolejki jest mam inne rozwiązanie niz kult przypadkowej lekarki i gloryfikacja jej zycia.
A te przykłady zezwierzęcenia w chorych warunkach tez nie były takie same u kazdego i jak napisała jeszcze jedna osoba -Centi ewolucja trwa imoże obejmuje też uczucia zwierzat. A jak już jestes taki naukowy i "ewolucyjny" to wiedz, ze dla ewolucji lepiej jest zawsze ratowac małe dziecko.
@Mój Kot... Jestes jednak dziecinna, Jeremi co prawda myśli kalkulacjami i jest dla mnie takim "ponurym, przykładnym obywatelem", ale mogłabys się bardziej postarac niż te pseudośmieszne odzywki o tresurze. Co do dzieci to pokazujesz swoja wyższośc a mi chodziło tylko o to że wiem, że matk aposwięci dużo dla dzieci, musiałas zaraz pokazac, ze ja pseudosmieszna KotLubi... wie lepiej.
@Asheera @Jaremi978 "To nie przetrwamy. Wychodząc poza granicę, chcemy przetrwać jako gatunek bądź też naród. Europa wymiera, właśnie przez takie poglądy."
Wymiera albo w rozumieniu przez multi kulti albo przez mniejsza ilośc zwiąków czyli ..kalkulacje. Więcej uczuc, więcej związków, więcej dzieci. Jezlei w ogóle Europa wymiera, bo to, że nie jest przeludniona to źle? Europa jest jednym z najlepszych kontynentów do zycia, właśnie ze względu na wysoka uczuciowośc. Zauwaz, ze im większa cywilizacja i postęp tam lepsze traktowanie ludzi i zwierzat (dla ciebie może byc ogólnie -zwierzat:)).
Na nasze miejsce pewnie przyjdzie islam." Ale to wina rządzących i jest to problem. Ale Islam jest właśnie bez współczucia i uczuc.
Wiesz czym się różnimy? Polecam poczytać o Nietzsche. Pan, jak typowy chrześcijanin reprezentuje swoją postawą moralność niewolników - współczucie itd.
Jak juz to pani, nie potrzebnie to ujawniam bo posypie się komentarz o głupocie kobiet i braku logiki.
Współczucie sprawia, że nie zyjemy w dziczy i gdyby nie ono skąd wiesz gdzie teraz bys był?
To nic złego mieć moralność niewolników. Ludzie z tą moralnością też są potrzebni w społeczeństwie. Ja zaś jako ateista, mam moralność panów, jak Pan zauważył: brak empatii, chłodne kalkulacje, poświęcanie jednych na rzecz drugich itp. Właśnie przez te różnice w moralności dla Pana wyliczanie który człowiek jest bardziej potrzebny jest czymś co się Panu nie mieści w głowie, a dla mnie normą, czymś koniecznym."
Wybierając dziecko czy jakas lekarka też się czyms kieruje i ja też kalkuluje, ale nie ma sensu tego przekładac na zycie codzienne. Jako kobieta nie poswięciłabym dziecka dla własnego zycia bo "ja jeszcze mogę urodzic". Nie kazdy chce zyc w kraju kalkulacji bo mogłoby się okazać, ze może otaczaja nas sami naukowcy i wielcy odkrywcy ale 1.tacy ludzie nie sa idelani 2.Co mi z tych naukowców tak naprawde? Wiel esię nauczyłam od prostym, niespecjalnie wykształconych ludzi za to z empatią m.in. I Wole zyc z takimi ludxmi niz z chłodnymi robotami ku chwale nauki i rozwoju. Wybór nie nalezy od tej śmiesznej mentalności panów czy niewolników a raczej od naszych potrzeb. Ty wolisz nauke i postęp jak radość i optymizm w świecie gdzie szanse mają nawet najmłodsi i słabi. Z jednej strony chwalisz cywilizacje a to ona pomaga tym słabym i chorych, albo chcesz cywilizacji dla samej nauki postępu.
@Jeremi978 jestem mężczyzną, więc fizycznie mógłbym jeszcze spłodzić kilkadziesięcioro dzieci. Ale nie zawaham się sekundy, żeby wypchnąć moją jedynaczkę sprzed pociągu, samemu padając na tor - chociaż ona zapewne nie urodzi więcej niż troje, a może żadnego. I w takiej chwili będę miał gdzieś "naturalne" rachunki genów i szans przetrwania. Widać kiepskie ze mnie zwierzę.
@Asheera @Mój Kot...Nie pisałam o zrozumieniu jak byc rodzicem, ale że rozumiem, ze matka poświęci sie dla dziecka. Obserwacja naprawde nie wystarczy? Jak mi ktos powie tak to chyba wierze? Może sama wiele bym zrobiła dla bliskich mi dzieci więc rodzic tym bardziej? Rozumiesz w ogóle o czym my piszemy? Pan tresowy czy jak go nazwał o ile się uspokoi potrafi nawiazać jakąs dyskusje, mimo różnicy poglądów. nawet nie podałas mu argumentów na fakty jakie ci przedstawił o zjadaniu własnych dzieci- a tak własnie było czy chcesz czy nie, ale mogłaś napisac inaczej niz "bezdzietny", "tresowany piesek" etc. Kilka komentarzy z rzędu pisałas coś o tresowanych pieskach a mogłas napisać coś co o tym myślisz.
Bo nie zaprzeczysz, takie rzeczy się działy w histori. Co ja mu napisałam? Że nie kazdy tak robił. Bo fakt, wkurzył, pisząc, ze napewno byś tak zrobiła.
"Od zwierząt odróżniają nas między innymi uczucia wyższe, matka nie patrzy na potomstwo jako pulę genów do przekazania dalej" Nikt nie napisał, ze tak patrzy. Tym bardziej nie patrzy tak sarna.
To instykt, podświadomośc sprawia w rodzicu takie uczucia, ze chronia i kochają dziecko. Do tego też dochodza ludzkie uczucia, ale podstawy są podobne jak u zwierząt.
@Irland "Kończąc całą tą dyskusję jednym zdaniem - ludzie już dawno mentalnie wyszli poza samo przetrwanie gatunku, stworzyli etykę i nie kalkujemy co jest bardziej opłacalne dla gatunku, który osobnik się bardziej przyda, tylko zastanawiamy się co jest bardziej moralne (polecam pojecie humanitarność, tak jak je rozumiem to Ty się z nim totalnie rozmijasz). Amen." Ale ta etykieta jest częscia ewolucji. Takiego zycia, zamiast prawa silniejszego czyli lat z początków zycia człowieka na ziemi, chiał człowiek więc tak jest. Napewno człowiek całkowicie się wszystkiego nie pozbył bo sam postęp i humanitaryzm trwa o dnie dawna, ale to prawda, już nie jest wazne samo przetrwanie. Co więcej tam gdzie zyje się lepiej, dba sie także o zwierzęta a wg takich jak Jeremi człowiek nie powionien się nimi przejmowac bo uczucia co do nich są zdębne dla nauki postępu.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Popatrz sobie tylko na to, jaką wypowiedź stworzył Irland, a jaką Ty. Przy jego wypowiedzi Twoja wygląda jak wypowiedź przedszkolaka, bo pewnie na tym poziomie jesteś. Zaraz przyleci BlueAlien albo inna feministka i mnie zje, ale Ty utwierdzasz mnie w przekonaniu, że niektóre kobiety powinny poza kuchnię nie wychodzić.
@~ki90 Litując się nad słabymi i chorymi wyprze nas Rosja albo Islam. Wina leży w naszej lewacko - chrześcijańskiej moralności. Bo to my wybieramy takich rządzących, a nie innych. To my nie próbujemy kłaść na nich nacisk. Wyobraź sobie dwie sytuację:
1. Idzie sobie chrześcijanin w którymś z krajów arabskich z krzyżem na szyi. Podbiega tłum muzułmanów, po chwili ucinają mu głowę.
2. Idzie sobie muzułmanin z koranem pod pachą w Polsce. Nagle podbiega grupka sebixów wyklętych i chce go skopać. Reszta polaczków, w tym kobiety dzwonią po policję, bo rasiści biją biednego muzułmanina i tak nie można, jednostka to co innego itd. Właśnie przez takie zachowania boję się, że kiedyś wyprze nas islam. Dla mnie piłka jest krótka. My się boimy jechać do ich państwa, niech oni się boją jechać do naszego. Jak Kuba bogu tak bóg Kubie. Już ja bym im zbudował ośrodki dla uchodźców... Z piętrowymi pryczami i drutem kolczastym! Wracając do tematu, bez odrobiny, hmmm brutalności w naszym myśleniu robimy się słabi.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec @Irland Zdarzały się jednak przypadki, gdzie np. matka w Oświęcimiu nie przyznawała się do dziecka, aby przeżyć. Ze strachu. Coś to mówi o naszym gatunku, nieprawdaż?
@Irland Ale Sparta przetrwała setki lat, zanim osłabła. I przez te setki lat była silnym polis, którego inne polis się bały, i z którym musiały się liczyć. Może po prostu było za mało państw, żeby ocenić czy taka strategia myślenia jest dobra? Poza tym, Trzecia Rzesza upadła przez złe decyzje Hitlera, a nie sposób myślenia.
Noo dobrze. Uznaję ten argument, że my wytworzyliśmy cywilizację. Ale to nadal nie my jako osoby, tylko jako kilka jednostek wybitnych, jako kilka nadludzi, którzy popchnęli nas do przodu. Noo, może było ich więcej, ale rozumiesz o co chodzi? Dzisiejszy człowiek zwykle nie zastanawia się jak działa silnik, nie tworzy nowych wynalazków. To lata doświadczenia i uczenia się od poprzedników popchnęły nas na ten poziom. A religia stale przeszkadzała, jako obrzydliwy zabobon. Czy wiesz, że gdyby nie arabscy uczeni nie mielibyśmy dzisiaj algebry i dzieł Platona? A wiesz dlaczego nie byłoby dzieł Platona? Bo chrześcijanie wszystko spalili jako pozostałość po pogaństwie. Niczym naziści rzeczy żydów. Za to muzułmanie wszelkie księgi spisywali i przechowywali. Wracając jednak do tematu. Popatrz na obecnych ludzi... Na tych standardowych! I powiedz mi, że nie są zwierzakami, które kierują się popędami. Kobieta zdradzi ukochanego, mąż zdradzi żonę i rozbije rodzinę. Czy naprawdę nie uważasz, że duża część ludzi żyje jak marne zwierzęta? Nie zastanawiają się nad swoim losem, na tym jak działa świat. Są bez refleksji i sztuki. Idą do pracy, wracają jedzą czipsy i oglądają telewizję. Nie zastanawiają się nad niczym. Czy zastanawia Cię ten wywód?
@ki90 z mojej strony nie było NIC o "bezdzietnych z*ebach". Jedyne co napisałam to że zdjęcie jest ściemą, biorąc pod uwagę naturalne zachowania gepardów, oraz to na jakiej zasadzie działa pierwszeństwo przeżycia.
@Centi Ewolucja - fakt, istnieje. Jednak w przypadku tej antylopy "niezwykła troska o potomstwo" spowoduje tylko i wyłącznie jedno - wyeliminowanie jej z puli genów. Samica ginie. Młode, które nie są samodzielne - bez matki również zginą. Stado nie zapewni im opieki niezbędnej do przeżycia - wręcz przeciwnie - w momencie gdy nie ma matki spadają na pozycję "ciebie zeżrą, ja się uratuję". Dlatego najczęściej słabe, chore, młode bez opieki śa wypierane na granicę stada - by to one jako nierokujące stanowiły cel dla drapieżników.
A co do ogólnej dyskusji na temat etyki, ludzkości itp. itd. - pojawiła się etyka, moralność, to nas niby odróżnia mentalnie od zwierząt. W praktyce są to elementy, które sprawiają, ze ludzkosć dąży do samozagłady. Ludzie uważając się za wyższy gatunek zatracili owe "zwierzęce przekazywanie genów". Zapomnieli również o jednej, bardzo istotnej sprawie - że jesteśmy gatunkiem ssaków. Umysł odróżnia nas od zwierząt - fakt, jednak to tylko i wyłącznie umysł. Wszelkie aspekty fizyczne i genetyczne pozostają niezmiennie - tak jak u wszystkich ssaków, niezależnie czy to szczur, delfin, czy pies. Ludzką prokracją rządzą aktualnie zasady, które mają się jak pięść do nosa, wobec zasad natury. Centi wspomniał o ewolucji - jedyne co czeka gatunek ludzki to re-ewolucja. Dlaczego? Bo siła genów nie ma znaczenia, przestał praktycznie istnieć dobór naturalny i aktualnie "obrońcy życia" chcą doprowadzić do jeszcze większego załamania genotypu pozwalając na to, by zdrowa, płodna kobieta umarła przy porodzie, rodząc pomyłkę genetyczną. Jej wybór? Proszę bardzo - miłego wiecznego odpoczynku i zlikwidowania swojej puli genowej. Jednak nie każda kobieta jest gotowa na to by umrzeć za cenę płodu (płodu - nie dziecka, bo w wielu przypadkach do narodzin nawet nie dojdzie), nie każda ma też ochotę i sumienie by zmuszać do egzystencji osobnika, który do jakiegokolwiek samodzielnego życia przystosowany nigdy nie będzie, a jego "życie" to będzie pasmo niewyobrażalnego cierpienia - przez tydzień, miesiąc, czy dziesięć lat.
Etyka - no właśnie. Gdzie jest etyka, gdy skazuje się kogoś na wieloletnie cierpienie? A matkę na patrzenie na to....
A tak na koniec - natura jest tak skonstruowana, że nieważne jakie są możliwości umysłowe - silniejszy ma przewagę w przeżyciu - w efekcie im bardziej "cywilizowany" kraj, tym szybciej zniknie gdy "troglodyci" się obudzą. Oni nie będą mieli oporów w zlikwidowaniu konkurencji i skrzętnie całą etykę i sumienie wykorzystają przeciwko cywilizowanym.
W sumie to już się obudzili i zaczęli zalewanie "cywilizowanych" krajów...
Wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze?
Że ja, ty, oni, one i my wszyscy razem jesteśmy nic nie wartym kurzem, paprochem, zupełnie niczym wśród naszego nieskończonego kosmosu. Powstaliśmy poprzez "przypadek" na Ziemi jak i prawdopodobnie wiele wyżej wyewoluowanych gatunków na niezbadanych przez nas planetach.
Pytanie typu "Jaki jest sens życia" powstaje dzięki świadomości, którą uzyskaliśmy podczas np. zdobywania przewagi i dominacji wśród królestwa zwierząt lub możliwość "kontrolowania' praw natury, jak i fizyki. Ale i również dzięki możliwości "kontroli" swoich instynktów, które i tak są w nas, ale ukryte.
Człowiek (oczywiście nie każdy) jako już istota rozumna nie przyjmuje do wiadomości, że jego świadomość jest nic nie warta i stąd właśnie wzięły się religie. To dzięki nimi zaszliśmy tak daleko w rozwoju technicznym. Można dostrzec to przykładowo na Sinusoidzie Krzyżanowskiego. Aktualnie jako homo-sapiensy :D doszliśmy do momentu, w którym religia jest nam zbędna do wcześniej wspomnianego rozwoju. Dlaczego ten rozwój jest taki ważny w naszej egzystencji? Otóż tylko on może nam posłużyć do możliwości poznawania właśnie tego pięknego i nieskończonego wszechświata, który nas stworzył. Jako ludzkość, nie możemy dążyć do czegoś innego.
My, jako zwykli przedstawiciele naszej rasy możemy mieć z tym mnóstwo wspólnego, ale i tak każdy ma to w dupie, bo przecież lepiej gonić jak idioci za pieniędzmi, jednocześnie wzbudzając jeszcze większą nienawiść i zło, której i tak jest w ch*j. To właśnie te czynniki przyczyniają się do izolacji i rozdzielania ludzkości, blokując możliwości rozwijania się. Z pomocą właśnie przyszedł internet i elektronika. Aktualnie właśnie dzięki niemu możemy najwięcej wnieść do rozwoju.
Wracając do tematu ewolucji i świadomości to zapomniałem napisać o jednej ważnej kwestii. Mianowicie chodzi o temat "dobra i zła" bo wielu może być tym zainteresowana, a nawet jest im potrzebna ta wiedza. Te dwa przeciwne wyrazy mają swój początek również przy starcie rozwoju. Są one ściśle powiązane z uczuciami i emocjami, które "powstały" kiedy zaczęliśmy "panować" nad instynktem. Przykładowo "empatia" pozwoliła naszemu gatunkowi dostrzec, że on, czy ona, czy ch wie kto również odczuwa to samo, co ty czyli np. ból.
Zamiast narzekać, wspominać, przeżywać i przejmować się czymkolwiek, zrozum, że po prostu jesteś tutaj. Bierz wszystko (nie chodzi to u rzeczy materialne) co tylko możesz, co tylko chcesz i kiedy tylko chcesz. Patrz na siebie, żyjesz dla siebie, ciesz się tym, czym tylko możesz, bo prędzej czy później wszystko stracisz. Ty rządzisz swoją świadomością, Tobą rządzi grawitacja, która jest podstawą wszystkich praw fizyki, a grawitacją rządzi wszechświat, który jest nieskończony i (póki co) w niewytłumaczalny sposób, po prostu był, jest i będzie.
-
Sądzę, że o czymś zapomniałem, ale nie jestem do końca pewien. Jeżeli tak to wytknijcie mi błąd a się poprawie lub poprawcie go za mnie. Pozdrawiam ;)
Pewnie rzuciła w nich rogami w samoobronie żeby dać więcej czasu dzieciom na ucieczkę. Mieli się spotkać na południowo-wchodnim brzegu jeziora przy dużym kamieniu z napisem "wodopój" ale kłamała żeby dzieci nie wystraszyc.
Historia fejkowa, Alison Buttigieg - autorka zdjęcia tak opisuje sytuację:
Cheetah Kill
I witnessed this Cheetah kill in September 2013 in the Maasai Mara, Kenya. Narasha, the cheetah mom, was teaching her youngsters how to kill prey. However they were a bit slow on the uptake and they were playing with the hapless Impala prey instead of killing it. Narasha, the cheetah mom is the one that is grabbing the impala by the neck in all the photos. The youngsters practice some skills like pouncing and tripping which they get right, but they cannot seem to be able to get how to strangle the impala effectively.
What is out of the ordinary in this sequence of photos is how calm the impala is throughout its ordeal. It is probably in shock and thus paralysed with fear. It is disturbing how it seems to be posing in some photos, especially in the 6th one as if determined to stay beautiful and proud until its very end. The defiance in its eyes are in stark contrast with its lack of interest in self-preservation. This allowed me to get unique pictures of a kill that are seemingly choreographed in their grace. I wanted the viewer to sympathize with the impala, and at the same time witness with me the disturbing nature of this unusual kill.
In the end, after what seemed like an interminable eternity (but it was just a few minutes), the cheetah mom put the impala out of its misery, and the cats got to enjoy a nice meal.
Ależ to zakłamany i rasistowski demotywator! Przecież od razu widać, że przyjazne gepardki chcą ją tylko ubogacić kulturowo. Przecież każdy normalny człowiek wie, że gepardy to gatunek miłości i pokoju. Nawet muchy by nie skrzywdziły!
Afryka może nie. Ale w Azji już występują oba gatunki, z tym, że gepard południowo- zachodnia Azja, a sarna środkowo-wschodnia Azja. Może gdzieś się spotkali po drodze I pokłócili o miedzę. Bo w końcu tam Noe zacumował swoją Arką.
o jeżu jeżu jakież to przygnębiające. A jeszcze bardziej to, że młode, które uciekło zginęło z głodu bo mamunia, która dawała mleczko została zabita przez okrutne gepardy. :O
Tia, sęk w tym, że gepardy nie za bardzo potrafią polować, jeśli ofiara stoi bez ruchu.
Gepradu na zdjeciu sa dodatkowo mlodziakami, ktore moga dopiero co eksperymentowac z polowaniami, przy czym samodzielnie polowac nie potrafia.
Dodatkowo w świecie zwierząt, pierwszeństwo do przeżycia mają dorosłe i zdrowe osobniki. Młoda antylopa ma duże szanse, że nie dożyje dorosłości - czyli nigdy się nie rozmnoży. Płodna samica, nawet jesli straci aktualne młode, będzie mogła rozmnożyć się ponownie - większą ilość razy.
@Asheera A widzisz? A prolife'owe zjeby tego nie rozumieją.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2017 o 18:52
@Jeremi978 Sam się nazwałeś zwierzęciem :) Może wśród nich i ich praw twoje miejsce?
@~zeus89 https://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_rozumny Doucz się. Człowiek to również zwierzę. Dokładniej małpa.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Noo to może spróbuję to wytłumaczyć tak. Zależy Panu na rozwoju naszej cywilizacji? Strzelam, że jest Pan patriotą i katolikiem. Powinno nas być troszeczkę więcej, nie uważa Pan? To co jest dla nas ważniejsze - jeden góvvniak, który może nie dożyć dorosłości, czy kobieta, która może więcej góvvniaków urodzić, albo ocalić Panu życie jeśli jest pielęgniarką lub lekarzem? Kto jest teraz ważniejszy? Ja przede wszystkim ratowałbym kobiety. I dlatego jestem za aborcją. Bo właśnie życie kobiety jest dla mnie najważniejsze.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Przepraszam, myślałem że rozmawiam z facetem. O jakim królestwie Pani mówi? W biologii nie występuje "królestwo ludzi". Są królestwa zwierząt, roślin, grzybów protistów itd. Najwyraźniej nie zależy Pani na naszym kraju i cywilizacji. Nie porównuję Was rodziców do zwierząt. Wy jesteście zwierzętami tak jak każdy człowiek. Wystarczyło uważać na biologii. ;) U ludzi też lepiej ratować kobietę niż płód - kobieta może się przydać o wiele bardziej, jak choćby wspomniany przeze mnie przykład kobiety lekarza. Oj... Z tą chrześcijańską moralnością w końcu przyjdzie islam i Was chrześcijan wykosi. Mam nadzieję, że zdążę przesiedlić się w bezpieczne miejsce. ;)
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Myślisz żeńska istoto, że jesteś zabawna? Że jesteś czymś więcej niż zwierzęciem z iluzją wolnej woli czy uczuć? Poczytaj sobie o głodzie na Ukrainie, który zafundował ludziom wujaszek Stalin. Gdy kończy się dobrobyt zaczynają wracać zwierzęce instynkty. Myślisz, że Ci ludzie w czasie wielkiego głodu byli jacyś inni? Że po prostu się urodzili z myślą, ze zjedzą swoje potomstwo? Nie. To warunki i czasy ich takimi stworzyły. I Ty również byś się od nich nie różniła gdybyś była postawiona w takiej sytuacji. Nawiasem mówiąc... Myślisz, że jesteś inteligentna? Jakaś mądrzejsza od szympansa? Jesteś niewiele mądrzejsza od szympansa. Jak większość ludzi. Gdyby nie kilka wybitnych jednostek, jak np. Tesla czy Einstein, gdyby nie Greccy, Egipscy i Arabscy uczeni w starożytności i średniowieczu skakałabyś po drzewach.
@Asheera @Asheera "bezdzietne zjeby nie zrozumiejo" Tu już zajechało ad personen. Bardzo nie eleganckie jest mieszanie prywatnego zycia w dyskusje. O ile pro-life nie jest tym bo jest pogląd, o tyleargument- (bez)dzietnośc jest juz taki prostacki. To tak na przyszłośc. Co więcej nie mam dzieci, rozumiem. Także nie kazdemu potrzebne jest posiadanie dzieci do znalezienia wyobraźni o tym jak to wyglada.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec I co kobietko? Będziesz teraz śmieszkować w komentarzach, bo nie masz kontrargumentów? Teraz mamy czasy pokoju (i dobrze!) i nawet sobie tego nie wyobrażasz, ale gdybyś była wtedy na Ukrainie żarłabyś swoje potomstwo ze smakiem. Bo jesteśmy zwierzętami. Poczytaj sobie literaturę o obozach pracy, np. opowiadania Tadeusza Borowskiego. Ludzie w Auschwitz potrafili wrzucić własnego syna/ojca do pieca żywcem. Wystarczyło trochę terroru. Jesteśmy tylko zwierzętami. Jest to dla Ciebie przerażające, bo od małego wkładali Ci do główki chrześcijańską wizję świata, gdzie jesteśmy czymś cudownym, a za całe zło można obwinić Szatana - dziecinne. Nie. Nie jesteśmy czymś wyjątkowym i bardzo łatwo złamać człowieka. Dlatego, że masz zamknięty umysł na inne poglądy wolisz jak większość polaczków i chrześcijan naśmiewać się, niż przemyśleć odpowiedź i znaleźć logiczny kontrargument.
@Asheera @Mój KOt Lubi miauczeć "U ludzi też lepiej ratować kobietę niż płód - kobieta może się przydać o wiele bardziej, jak choćby wspomniany przeze mnie przykład kobiety lekarza" Przy tym panu i tak wypadasz ...normalnie. Moim zdaniem tacy ludzie cierpia na jakiieś zaburzenie coś w rodzaju aspergera, psychopati. Cywilizacja, ewolucja, dobro narodu, "kobieta lekarka jest więcej warta niż dziecko...". CHORE. Ale nie mam zamiaru zmieniac bo jak pisałam uważam to za jakieś zaburzenie. Ta lekarka tez moze być wredną głupią babą, nie kązdy dzieli ludzi eze względu na jakies zawody i wykształcenia a charakter.
@Asheera Ewolucja cały czas eksperymentuje z różnymi rozwiązaniami. Tej samicy dała niezwykłą troskę o potomstwo do punktu w którym jest gotowa się za nie poświęcić. Jeśli młode przetrwają mogą przekazać tą cechę swoim młodym i może to gdzieś zajdzie (jest wiele przykładów gdzie zwierzęta troszczą się o potomstwo z wielkim zyskiem dla całej rasy - te zdolności mogły w ten sposób się zacząć) choć jak sama zauważyłaś w przypadku sarny (to chyba raczej jakaś antylopa) jest to raczej mało prawdopodobne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2017 o 22:24
@~ki90 Zimna kalkulacja - żywa kobieta może urodzić więcej dzieci jeśli przeżyje (w przeciągu kilku lat). Noworodek będzie zdolny do prokreacji za jakieś 20-30 lat. A Europa się wyludnia. Jakby Pan nie zauważył. Więc kogo lepiej uratować? Wszystkie polaczki lubią narzekać, że kolejki długie, że się nie mogą doczekać na leczenie, ale gdyby przy trudnej ciąży trzeba było wybrać - lekarka albo dzieciak, to wszyscy by chórem krzyknęli: Męcz się głupia babo i daj nam tego gówniaka! Bo w tym kraju tylko życie dziecka jest cenne. Kobiety już nie. Ciekawy jestem czy wolałbyś być leczony przez jakiegoś bachora, czy przez lekarkę wredną babę?
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Powinna Pani założyć okulary, skoro wyrazy i zdania odczytuje Pani jako "Wrrrr!" czy "Hau! Hau!". Nie podała mi Pani żadnego argumentu, na obalenie tezy, iż nie jesteśmy zwierzętami. Ja podałem Pani dużo dowodów. Przypominam też, że Auschwitz i Łagry założyły, nie surykatki, nie Marsjanie tylko ludzie. To powinno coś Pani powiedzieć o naszym gatunku. Powiem coś Pani. Wszyscy jesteśmy zwierzakami, jesteśmy tresowani (bo czymże jest powszechna pseudo "edukacja" jak nie tubą propagandową?) i mamy wspólnych właścicieli (dla niekumatych: garstkę bogatych pociągających za sznurki). Wyobraź sobie szanowna kobieto klatkę z chomikiem. W klatce jest poidełko, jedzonko, miejsce do spanka, kołowrotek żeby chomiczek miał rozrywkę. A po co w ogóle jest klatka? Żeby chomiczek nie uciekł i żeby sobie nie zrobił krzywdy. My, dla bogatych jesteśmy czymś w rodzaju chomika, który jest dla nich dojną krówką (podatki, co zarobisz to oddasz im kupując ich produkty, "żywiąc ich"). Mamy tyle zakazów i nakazów, jak choćby pasy w samochodach, żebyśmy sobie nie zrobili krzywdy. Naszym kołowrotkiem są komputery i telewizja. Miliony ludzi na całym świecie zapierdzielają, pchają kasę bogatym, wracają do domu ("klatki") i oglądają telewizję czy grają na komputerze (kołowrotek). I tak działa życie.
PS. W dalszym ciągu czekam na argumenty przeciwko temu, że jesteśmy tylko zwierzętami.
@~ki90. To nie przetrwamy. Wychodząc poza granicę, chcemy przetrwać jako gatunek bądź też naród. Europa wymiera, właśnie przez takie poglądy. I jeśli tak dalej pójdzie, to wymrze, a z nią nasza cywilizacja. Na nasze miejsce pewnie przyjdzie islam. Wiesz czym się różnimy? Polecam poczytać o Nietzsche. Pan, jak typowy chrześcijanin reprezentuje swoją postawą moralność niewolników - współczucie itd. To nic złego mieć moralność niewolników. Ludzie z tą moralnością też są potrzebni w społeczeństwie. Ja zaś jako ateista, mam moralność panów, jak Pan zauważył: brak empatii, chłodne kalkulacje, poświęcanie jednych na rzecz drugich itp. Właśnie przez te różnice w moralności dla Pana wyliczanie który człowiek jest bardziej potrzebny jest czymś co się Panu nie mieści w głowie, a dla mnie normą, czymś koniecznym.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Buhahahaha. Rozbawiłaś mnie, wiesz? Moje wypowiedzi nie są merytoryczne? W takim razie proszę o trzy argumenty bądź też dowody, dlaczego nie jesteśmy zwierzakami. Podasz je? Nie! Bo jak typowa chrześcijanka wolisz omijać temat niż przyznać się, że nie masz dowodu albo argumentu.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Co mam znaleźć w tych wypowiedziach? Teksty o chrupkach i tresurze? Zero argumentów, wyśmiewanie i obchodzenie tematu - po tym poznasz typowego chrześcijanina/nkę.
@Asheera @Asheera @Jeremi "Zimna kalkulacja - żywa kobieta może urodzić więcej dzieci jeśli przeżyje (w przeciągu kilku lat). Noworodek będzie zdolny do prokreacji za jakieś 20-30 lat." A co mnie kalkulacja i dobro społeczne obchodzi? Życie nauczyło mnie by kierowac się uczuciami (intuicją). Można tez pomyslec, że lekarka swoje juz przezyła, niech dzieciak teraz żyje. A ni lekarka ani noworodek nie ma wpływu na moje zycie, ale uczuciowo wybiore noworodka. Kto miałby mnie leczyc? Raczej nie darze zaufaniem lekarzy i na długie kolejki jest mam inne rozwiązanie niz kult przypadkowej lekarki i gloryfikacja jej zycia.
A te przykłady zezwierzęcenia w chorych warunkach tez nie były takie same u kazdego i jak napisała jeszcze jedna osoba -Centi ewolucja trwa imoże obejmuje też uczucia zwierzat. A jak już jestes taki naukowy i "ewolucyjny" to wiedz, ze dla ewolucji lepiej jest zawsze ratowac małe dziecko.
@Mój Kot... Jestes jednak dziecinna, Jeremi co prawda myśli kalkulacjami i jest dla mnie takim "ponurym, przykładnym obywatelem", ale mogłabys się bardziej postarac niż te pseudośmieszne odzywki o tresurze. Co do dzieci to pokazujesz swoja wyższośc a mi chodziło tylko o to że wiem, że matk aposwięci dużo dla dzieci, musiałas zaraz pokazac, ze ja pseudosmieszna KotLubi... wie lepiej.
@Asheera @Jaremi978 "To nie przetrwamy. Wychodząc poza granicę, chcemy przetrwać jako gatunek bądź też naród. Europa wymiera, właśnie przez takie poglądy."
Wymiera albo w rozumieniu przez multi kulti albo przez mniejsza ilośc zwiąków czyli ..kalkulacje. Więcej uczuc, więcej związków, więcej dzieci. Jezlei w ogóle Europa wymiera, bo to, że nie jest przeludniona to źle? Europa jest jednym z najlepszych kontynentów do zycia, właśnie ze względu na wysoka uczuciowośc. Zauwaz, ze im większa cywilizacja i postęp tam lepsze traktowanie ludzi i zwierzat (dla ciebie może byc ogólnie -zwierzat:)).
Na nasze miejsce pewnie przyjdzie islam." Ale to wina rządzących i jest to problem. Ale Islam jest właśnie bez współczucia i uczuc.
Wiesz czym się różnimy? Polecam poczytać o Nietzsche. Pan, jak typowy chrześcijanin reprezentuje swoją postawą moralność niewolników - współczucie itd.
Jak juz to pani, nie potrzebnie to ujawniam bo posypie się komentarz o głupocie kobiet i braku logiki.
Współczucie sprawia, że nie zyjemy w dziczy i gdyby nie ono skąd wiesz gdzie teraz bys był?
To nic złego mieć moralność niewolników. Ludzie z tą moralnością też są potrzebni w społeczeństwie. Ja zaś jako ateista, mam moralność panów, jak Pan zauważył: brak empatii, chłodne kalkulacje, poświęcanie jednych na rzecz drugich itp. Właśnie przez te różnice w moralności dla Pana wyliczanie który człowiek jest bardziej potrzebny jest czymś co się Panu nie mieści w głowie, a dla mnie normą, czymś koniecznym."
Wybierając dziecko czy jakas lekarka też się czyms kieruje i ja też kalkuluje, ale nie ma sensu tego przekładac na zycie codzienne. Jako kobieta nie poswięciłabym dziecka dla własnego zycia bo "ja jeszcze mogę urodzic". Nie kazdy chce zyc w kraju kalkulacji bo mogłoby się okazać, ze może otaczaja nas sami naukowcy i wielcy odkrywcy ale 1.tacy ludzie nie sa idelani 2.Co mi z tych naukowców tak naprawde? Wiel esię nauczyłam od prostym, niespecjalnie wykształconych ludzi za to z empatią m.in. I Wole zyc z takimi ludxmi niz z chłodnymi robotami ku chwale nauki i rozwoju. Wybór nie nalezy od tej śmiesznej mentalności panów czy niewolników a raczej od naszych potrzeb. Ty wolisz nauke i postęp jak radość i optymizm w świecie gdzie szanse mają nawet najmłodsi i słabi. Z jednej strony chwalisz cywilizacje a to ona pomaga tym słabym i chorych, albo chcesz cywilizacji dla samej nauki postępu.
@Jeremi978 jestem mężczyzną, więc fizycznie mógłbym jeszcze spłodzić kilkadziesięcioro dzieci. Ale nie zawaham się sekundy, żeby wypchnąć moją jedynaczkę sprzed pociągu, samemu padając na tor - chociaż ona zapewne nie urodzi więcej niż troje, a może żadnego. I w takiej chwili będę miał gdzieś "naturalne" rachunki genów i szans przetrwania. Widać kiepskie ze mnie zwierzę.
@Asheera @Mój Kot...Nie pisałam o zrozumieniu jak byc rodzicem, ale że rozumiem, ze matka poświęci sie dla dziecka. Obserwacja naprawde nie wystarczy? Jak mi ktos powie tak to chyba wierze? Może sama wiele bym zrobiła dla bliskich mi dzieci więc rodzic tym bardziej? Rozumiesz w ogóle o czym my piszemy? Pan tresowy czy jak go nazwał o ile się uspokoi potrafi nawiazać jakąs dyskusje, mimo różnicy poglądów. nawet nie podałas mu argumentów na fakty jakie ci przedstawił o zjadaniu własnych dzieci- a tak własnie było czy chcesz czy nie, ale mogłaś napisac inaczej niz "bezdzietny", "tresowany piesek" etc. Kilka komentarzy z rzędu pisałas coś o tresowanych pieskach a mogłas napisać coś co o tym myślisz.
Bo nie zaprzeczysz, takie rzeczy się działy w histori. Co ja mu napisałam? Że nie kazdy tak robił. Bo fakt, wkurzył, pisząc, ze napewno byś tak zrobiła.
"Od zwierząt odróżniają nas między innymi uczucia wyższe, matka nie patrzy na potomstwo jako pulę genów do przekazania dalej" Nikt nie napisał, ze tak patrzy. Tym bardziej nie patrzy tak sarna.
To instykt, podświadomośc sprawia w rodzicu takie uczucia, ze chronia i kochają dziecko. Do tego też dochodza ludzkie uczucia, ale podstawy są podobne jak u zwierząt.
@Irland "Kończąc całą tą dyskusję jednym zdaniem - ludzie już dawno mentalnie wyszli poza samo przetrwanie gatunku, stworzyli etykę i nie kalkujemy co jest bardziej opłacalne dla gatunku, który osobnik się bardziej przyda, tylko zastanawiamy się co jest bardziej moralne (polecam pojecie humanitarność, tak jak je rozumiem to Ty się z nim totalnie rozmijasz). Amen." Ale ta etykieta jest częscia ewolucji. Takiego zycia, zamiast prawa silniejszego czyli lat z początków zycia człowieka na ziemi, chiał człowiek więc tak jest. Napewno człowiek całkowicie się wszystkiego nie pozbył bo sam postęp i humanitaryzm trwa o dnie dawna, ale to prawda, już nie jest wazne samo przetrwanie. Co więcej tam gdzie zyje się lepiej, dba sie także o zwierzęta a wg takich jak Jeremi człowiek nie powionien się nimi przejmowac bo uczucia co do nich są zdębne dla nauki postępu.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Popatrz sobie tylko na to, jaką wypowiedź stworzył Irland, a jaką Ty. Przy jego wypowiedzi Twoja wygląda jak wypowiedź przedszkolaka, bo pewnie na tym poziomie jesteś. Zaraz przyleci BlueAlien albo inna feministka i mnie zje, ale Ty utwierdzasz mnie w przekonaniu, że niektóre kobiety powinny poza kuchnię nie wychodzić.
@~ki90 Litując się nad słabymi i chorymi wyprze nas Rosja albo Islam. Wina leży w naszej lewacko - chrześcijańskiej moralności. Bo to my wybieramy takich rządzących, a nie innych. To my nie próbujemy kłaść na nich nacisk. Wyobraź sobie dwie sytuację:
1. Idzie sobie chrześcijanin w którymś z krajów arabskich z krzyżem na szyi. Podbiega tłum muzułmanów, po chwili ucinają mu głowę.
2. Idzie sobie muzułmanin z koranem pod pachą w Polsce. Nagle podbiega grupka sebixów wyklętych i chce go skopać. Reszta polaczków, w tym kobiety dzwonią po policję, bo rasiści biją biednego muzułmanina i tak nie można, jednostka to co innego itd. Właśnie przez takie zachowania boję się, że kiedyś wyprze nas islam. Dla mnie piłka jest krótka. My się boimy jechać do ich państwa, niech oni się boją jechać do naszego. Jak Kuba bogu tak bóg Kubie. Już ja bym im zbudował ośrodki dla uchodźców... Z piętrowymi pryczami i drutem kolczastym! Wracając do tematu, bez odrobiny, hmmm brutalności w naszym myśleniu robimy się słabi.
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec @Irland Zdarzały się jednak przypadki, gdzie np. matka w Oświęcimiu nie przyznawała się do dziecka, aby przeżyć. Ze strachu. Coś to mówi o naszym gatunku, nieprawdaż?
@Irland Ale Sparta przetrwała setki lat, zanim osłabła. I przez te setki lat była silnym polis, którego inne polis się bały, i z którym musiały się liczyć. Może po prostu było za mało państw, żeby ocenić czy taka strategia myślenia jest dobra? Poza tym, Trzecia Rzesza upadła przez złe decyzje Hitlera, a nie sposób myślenia.
Noo dobrze. Uznaję ten argument, że my wytworzyliśmy cywilizację. Ale to nadal nie my jako osoby, tylko jako kilka jednostek wybitnych, jako kilka nadludzi, którzy popchnęli nas do przodu. Noo, może było ich więcej, ale rozumiesz o co chodzi? Dzisiejszy człowiek zwykle nie zastanawia się jak działa silnik, nie tworzy nowych wynalazków. To lata doświadczenia i uczenia się od poprzedników popchnęły nas na ten poziom. A religia stale przeszkadzała, jako obrzydliwy zabobon. Czy wiesz, że gdyby nie arabscy uczeni nie mielibyśmy dzisiaj algebry i dzieł Platona? A wiesz dlaczego nie byłoby dzieł Platona? Bo chrześcijanie wszystko spalili jako pozostałość po pogaństwie. Niczym naziści rzeczy żydów. Za to muzułmanie wszelkie księgi spisywali i przechowywali. Wracając jednak do tematu. Popatrz na obecnych ludzi... Na tych standardowych! I powiedz mi, że nie są zwierzakami, które kierują się popędami. Kobieta zdradzi ukochanego, mąż zdradzi żonę i rozbije rodzinę. Czy naprawdę nie uważasz, że duża część ludzi żyje jak marne zwierzęta? Nie zastanawiają się nad swoim losem, na tym jak działa świat. Są bez refleksji i sztuki. Idą do pracy, wracają jedzą czipsy i oglądają telewizję. Nie zastanawiają się nad niczym. Czy zastanawia Cię ten wywód?
@Irland Okej, owocnej nauki życzę! :D
@ki90 z mojej strony nie było NIC o "bezdzietnych z*ebach". Jedyne co napisałam to że zdjęcie jest ściemą, biorąc pod uwagę naturalne zachowania gepardów, oraz to na jakiej zasadzie działa pierwszeństwo przeżycia.
@Centi Ewolucja - fakt, istnieje. Jednak w przypadku tej antylopy "niezwykła troska o potomstwo" spowoduje tylko i wyłącznie jedno - wyeliminowanie jej z puli genów. Samica ginie. Młode, które nie są samodzielne - bez matki również zginą. Stado nie zapewni im opieki niezbędnej do przeżycia - wręcz przeciwnie - w momencie gdy nie ma matki spadają na pozycję "ciebie zeżrą, ja się uratuję". Dlatego najczęściej słabe, chore, młode bez opieki śa wypierane na granicę stada - by to one jako nierokujące stanowiły cel dla drapieżników.
A co do ogólnej dyskusji na temat etyki, ludzkości itp. itd. - pojawiła się etyka, moralność, to nas niby odróżnia mentalnie od zwierząt. W praktyce są to elementy, które sprawiają, ze ludzkosć dąży do samozagłady. Ludzie uważając się za wyższy gatunek zatracili owe "zwierzęce przekazywanie genów". Zapomnieli również o jednej, bardzo istotnej sprawie - że jesteśmy gatunkiem ssaków. Umysł odróżnia nas od zwierząt - fakt, jednak to tylko i wyłącznie umysł. Wszelkie aspekty fizyczne i genetyczne pozostają niezmiennie - tak jak u wszystkich ssaków, niezależnie czy to szczur, delfin, czy pies. Ludzką prokracją rządzą aktualnie zasady, które mają się jak pięść do nosa, wobec zasad natury. Centi wspomniał o ewolucji - jedyne co czeka gatunek ludzki to re-ewolucja. Dlaczego? Bo siła genów nie ma znaczenia, przestał praktycznie istnieć dobór naturalny i aktualnie "obrońcy życia" chcą doprowadzić do jeszcze większego załamania genotypu pozwalając na to, by zdrowa, płodna kobieta umarła przy porodzie, rodząc pomyłkę genetyczną. Jej wybór? Proszę bardzo - miłego wiecznego odpoczynku i zlikwidowania swojej puli genowej. Jednak nie każda kobieta jest gotowa na to by umrzeć za cenę płodu (płodu - nie dziecka, bo w wielu przypadkach do narodzin nawet nie dojdzie), nie każda ma też ochotę i sumienie by zmuszać do egzystencji osobnika, który do jakiegokolwiek samodzielnego życia przystosowany nigdy nie będzie, a jego "życie" to będzie pasmo niewyobrażalnego cierpienia - przez tydzień, miesiąc, czy dziesięć lat.
Etyka - no właśnie. Gdzie jest etyka, gdy skazuje się kogoś na wieloletnie cierpienie? A matkę na patrzenie na to....
A tak na koniec - natura jest tak skonstruowana, że nieważne jakie są możliwości umysłowe - silniejszy ma przewagę w przeżyciu - w efekcie im bardziej "cywilizowany" kraj, tym szybciej zniknie gdy "troglodyci" się obudzą. Oni nie będą mieli oporów w zlikwidowaniu konkurencji i skrzętnie całą etykę i sumienie wykorzystają przeciwko cywilizowanym.
W sumie to już się obudzili i zaczęli zalewanie "cywilizowanych" krajów...
@Asheera Genialny komentarz! Oby jak najwięcej takich! :D
Wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze?
Że ja, ty, oni, one i my wszyscy razem jesteśmy nic nie wartym kurzem, paprochem, zupełnie niczym wśród naszego nieskończonego kosmosu. Powstaliśmy poprzez "przypadek" na Ziemi jak i prawdopodobnie wiele wyżej wyewoluowanych gatunków na niezbadanych przez nas planetach.
Pytanie typu "Jaki jest sens życia" powstaje dzięki świadomości, którą uzyskaliśmy podczas np. zdobywania przewagi i dominacji wśród królestwa zwierząt lub możliwość "kontrolowania' praw natury, jak i fizyki. Ale i również dzięki możliwości "kontroli" swoich instynktów, które i tak są w nas, ale ukryte.
Człowiek (oczywiście nie każdy) jako już istota rozumna nie przyjmuje do wiadomości, że jego świadomość jest nic nie warta i stąd właśnie wzięły się religie. To dzięki nimi zaszliśmy tak daleko w rozwoju technicznym. Można dostrzec to przykładowo na Sinusoidzie Krzyżanowskiego. Aktualnie jako homo-sapiensy :D doszliśmy do momentu, w którym religia jest nam zbędna do wcześniej wspomnianego rozwoju. Dlaczego ten rozwój jest taki ważny w naszej egzystencji? Otóż tylko on może nam posłużyć do możliwości poznawania właśnie tego pięknego i nieskończonego wszechświata, który nas stworzył. Jako ludzkość, nie możemy dążyć do czegoś innego.
My, jako zwykli przedstawiciele naszej rasy możemy mieć z tym mnóstwo wspólnego, ale i tak każdy ma to w dupie, bo przecież lepiej gonić jak idioci za pieniędzmi, jednocześnie wzbudzając jeszcze większą nienawiść i zło, której i tak jest w ch*j. To właśnie te czynniki przyczyniają się do izolacji i rozdzielania ludzkości, blokując możliwości rozwijania się. Z pomocą właśnie przyszedł internet i elektronika. Aktualnie właśnie dzięki niemu możemy najwięcej wnieść do rozwoju.
Wracając do tematu ewolucji i świadomości to zapomniałem napisać o jednej ważnej kwestii. Mianowicie chodzi o temat "dobra i zła" bo wielu może być tym zainteresowana, a nawet jest im potrzebna ta wiedza. Te dwa przeciwne wyrazy mają swój początek również przy starcie rozwoju. Są one ściśle powiązane z uczuciami i emocjami, które "powstały" kiedy zaczęliśmy "panować" nad instynktem. Przykładowo "empatia" pozwoliła naszemu gatunkowi dostrzec, że on, czy ona, czy ch wie kto również odczuwa to samo, co ty czyli np. ból.
Zamiast narzekać, wspominać, przeżywać i przejmować się czymkolwiek, zrozum, że po prostu jesteś tutaj. Bierz wszystko (nie chodzi to u rzeczy materialne) co tylko możesz, co tylko chcesz i kiedy tylko chcesz. Patrz na siebie, żyjesz dla siebie, ciesz się tym, czym tylko możesz, bo prędzej czy później wszystko stracisz. Ty rządzisz swoją świadomością, Tobą rządzi grawitacja, która jest podstawą wszystkich praw fizyki, a grawitacją rządzi wszechświat, który jest nieskończony i (póki co) w niewytłumaczalny sposób, po prostu był, jest i będzie.
-
Sądzę, że o czymś zapomniałem, ale nie jestem do końca pewien. Jeżeli tak to wytknijcie mi błąd a się poprawie lub poprawcie go za mnie. Pozdrawiam ;)
sarnę -.-
SARNĘ? @Caffa SARNĘ??
Pewnie rzuciła w nich rogami w samoobronie żeby dać więcej czasu dzieciom na ucieczkę. Mieli się spotkać na południowo-wchodnim brzegu jeziora przy dużym kamieniu z napisem "wodopój" ale kłamała żeby dzieci nie wystraszyc.
Nie żeby coś ale na tym zdjęciu są trzy gepardy.
Zmyślona historia. Na necie jest o tym głośno. Eh szkoda czasu na takie bzdury.
I to jest najgorsze..... Przez takie kłamstwa człowiek traci wiarę we wszystko. A to z kolei zamiast zwiększać wrażliwość potęguję obojętność.
Takie prawdziwe jak i ten cały smog.
@kenzol Akurat to jest bardzo prawdziwe, przynajmniej w Krakowie. Nazywamy to smog wawelski.
Historia fejkowa, Alison Buttigieg - autorka zdjęcia tak opisuje sytuację:
Cheetah Kill
I witnessed this Cheetah kill in September 2013 in the Maasai Mara, Kenya. Narasha, the cheetah mom, was teaching her youngsters how to kill prey. However they were a bit slow on the uptake and they were playing with the hapless Impala prey instead of killing it. Narasha, the cheetah mom is the one that is grabbing the impala by the neck in all the photos. The youngsters practice some skills like pouncing and tripping which they get right, but they cannot seem to be able to get how to strangle the impala effectively.
What is out of the ordinary in this sequence of photos is how calm the impala is throughout its ordeal. It is probably in shock and thus paralysed with fear. It is disturbing how it seems to be posing in some photos, especially in the 6th one as if determined to stay beautiful and proud until its very end. The defiance in its eyes are in stark contrast with its lack of interest in self-preservation. This allowed me to get unique pictures of a kill that are seemingly choreographed in their grace. I wanted the viewer to sympathize with the impala, and at the same time witness with me the disturbing nature of this unusual kill.
In the end, after what seemed like an interminable eternity (but it was just a few minutes), the cheetah mom put the impala out of its misery, and the cats got to enjoy a nice meal.
@GlodnyKsiezyc Naprawdę musiałeś zepsuć całkiem dobrego demota tymi swoimi "faktami"?
Ależ to zakłamany i rasistowski demotywator! Przecież od razu widać, że przyjazne gepardki chcą ją tylko ubogacić kulturowo. Przecież każdy normalny człowiek wie, że gepardy to gatunek miłości i pokoju. Nawet muchy by nie skrzywdziły!
Sarna feministka by oddała dzieci na pożarcie xD
Sarna, w Afryce? Autor nie ma pojęcia o czym pisze. Nieuctwo porażające. Poza tym, młode bez matki następnego dnia nie dożyją...
Afryka może nie. Ale w Azji już występują oba gatunki, z tym, że gepard południowo- zachodnia Azja, a sarna środkowo-wschodnia Azja. Może gdzieś się spotkali po drodze I pokłócili o miedzę. Bo w końcu tam Noe zacumował swoją Arką.
zdjęcie jest podobne do fotografii Tomasza Gudzowatego za które dostał "world press photo" - "pierwsza lekcja zabijania". Gudzowatego zdjęcie IMHO jest o wiele lepsze.
http://www.artvalue.com/photos/auction/0/41/41494/gudzowaty-tomasz-1971-poland-pierwsza-lekcja-zabijania-1649045.jpg
Depresje? Co oni wszyscy tacy wrażliwi?
@Moj_Kot_Lubi_Miauczec Cieszę się, że ślunsko familia powiększy się o nowego członka. :) Życzę wszystkiego dobrego i pomyślnego rozwiązania :)
o jeżu jeżu jakież to przygnębiające. A jeszcze bardziej to, że młode, które uciekło zginęło z głodu bo mamunia, która dawała mleczko została zabita przez okrutne gepardy. :O