Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
124 133
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E Elathir
+13 / 13

"Dobrze zbilansowana dieta wegańska" - brzmi mało realnie. Wegetariańska, oczywiście, bez problemu da się dobrze ustawić. Jakie są problemy z dietą wegańską? Witamina B12, trzeba łykać w tabletkach bo naturalnie występuje tylko w produktach zwierzęcych, żelazo, spożywanie wystarczającej ilości roślin strączkowatych by dostarczyć go niezbędną ilość części osób może się udać, jednak u wielu może doprowadzić do problemów z jelitami. Duża ilość pochłanianych zbóż, która jest wymagana - jak ktoś ma problem z glutem już nie zbilansuje diety wegańskiej. No i Soja. Trzeba naprawdę lubić spożywać duże ilości GMO (bo taką soję mamy na rynku) by być weganinem.

Oczywiście powyższe problemy da się obejść, starczy łykać odpowiednie dużo pigułek bogatych w potrzebne substancje. Tyle, że te tabletki wcale nie są wegańskie.

Inna sprawa to dieta wegetariańska, za pomocą samych produktów mlecznych (oczywiście nie mówię o czystym mleku a o jogurtach, serach itd.), jajek i produktów pszczelich można bez problemu zbilansować kompletną dietę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
-1 / 1

@Elathir

Nie masz racji. B12 jest produkowana przez bakterie i występuje np w wodzie z rzeki czy jeziora. Jednak wolimy oczyszczać wodę, aby uniknąć różnych chorób. Ten sam problem tyczy się zwierząt i dlatego pasza jest wzbogacana o witaminę B12. Ja tam wolę łyknąć tabletkę (wegańską). Zażywam też witaminę D (też wegańską), bo rzadko spędzam czas na dworze. Obie te witaminy zażywałam także przed przejściem na dietę wegańską, bo miałam niedobory.

Jelita (i ich flora bakteryjna) przystosowują się do zmiany diety bardzo szybko. Oczywiście, nie jest polecane przejście z diety ubogiej w błonnik do jedzenia fasoli w każdym posiłku - jednak stopniowe zmiany są dobrze tolerowane.

Można być weganinem i nie jeść soi - ja tak robię. Jednyne źródło glutenu w mojej diecie to kasza bulgur - równie dobrze mogę ją zastąpić każdą inną kaszą. I pod względem smakowym, i odżywczym, są podobne.

Co takiego daje Ci nabiał i miód czego nie ma w produktach roślinnych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yohnel
-1 / 5

Nie zgodzę się z tym wykresem. Sama dieta wegańska nie leczy co prawda cudownie raka i innych przewlekłych chorób. Jednak pomaga zapobiegać i przyspiesza leczenie jeśli taka choroba nas dotknęła. Na podstawie ksiązki prof Campbella i Eseltyna. No i poznałem kobietę która twierdzi, że dzięki tej książce i zastosowaniu się do jej zaleceń bardzo szybko pokonała raka i nie ma widoków na jego powrót (bada się regularnie). Dietę faktycznie można fajnie zbilansować. co do vitb12 u nas z racji że jesteśmy jeszcze zaściankiem nie ma bogatego wyboru produktów. Za granicą są półprodukty suplementowane, więc dodając jedną z przypraw do posiłku dostarcza się vitaminę i nie trzeba o niej pamiętać.

Każdy ma oczywiście prawo wierzyć w co chce. W to że od weganizmu czy wegetarianizmu można umrzeć. Ja natomiast wierzę że dzięki niemu lepiej się czuję. Że dieta roślinna potrafi cofnąć efekty chorób serca czy cukrzycy. Osobiście zaobserwowałem brak problemów z trawieniem, brak chronicznych bóli brzucha, lepsza wydolność na siłowni, szybsza regeneracja mięśni, zmniejszenie dolegliwości związanych z trwale uszkodzonym kolanem.

Miłego dnia życzę wszystkim :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+1 / 3

Wiesz, że te produkty suplementowe z B12 są pochodzenia zwierzęcego zazwyczaj, bo tak najłatwiej je wyprodukować? Niby są w pełni wegańskie, ale
a) drogie
b) straszna chemia

A wszystkie problemy można rozwiązać z pominięciem mięsa, starczy sięgnąć po zwykłe produkty odzwierzęce jak nabiał czy miód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
0 / 0

@Elathir

B12 jest produkowana przez bakterie i ten sam suplement jest podawany zwierzętom. Miód nie zawiera wit B12.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pergamin
-1 / 3

Według kanadyjskiej perspektywy zdrowia styl życia, w tym i odżywianie, wpływa na stan naszego zdrowia w około 54%. Niestety o tym się zapomina, a dochodzą jeszcze do tego czynniki od nas niezależne, przede wszystkim środowisko w jakim żyjemy, które stanowi około 20%. Wszelki smog, spaliny i inne świństwa stanowią dla nas zastrzyk toksyn, które negatywnie na nas wpływa i nic nie da, że segregujemy śmieci. A raczej da mało. No i dochodzą do tego w liczbie około 16% i 10% czynniki genetyczne i służba zdrowia. Na genetykę nic się nie poradzi oprócz prób obniżenia ryzyka choroby przez styl życia właśnie, regularne badania itp.

Kwestią dyskusyjną jest czy dieta wegańska jest zdrowa i leczy raka jednak jestem przekonany, że odpowiednia dieta i suplementacja leczyć potrafi. Chyba, że nasza ochrona zdrowia, źle zdiagnozowała u mojego wujka raka i nie wyleczył się za pomocą picia soków z zielonych warzyw i ogromną ilością witamin ;) (W końcu to bardzo prymitywne i wręcz szamańskie podejście :D)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carlos81
0 / 0

"Co takiego daje Ci nabiał i miód czego nie ma w produktach roślinnych?" - ja powiedziałbym, że przede wszystkim smak..
"B12 jest produkowana przez bakterie i występuje np w wodzie z rzeki czy jeziora" - bakterie to bynajmniej nie rośliny, chociaż współczesna taksonomia czyni je osobnym od zwierząt królestwem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem