@rafałinformatyk Ja cię tylko INFORMUJĘ, że nie dasz rady PSYCHICZNIE WYTRZYMAĆ, że zawsze musisz postawić tę jedną osobę na pierwszym miejscu. Do tego, jeśli tak zrobisz, TA OSOBA BĘDZIE TOBĄ POGARDZAĆ. Takie coś się naprawdę nie uda. Każdy powinien mieć swoje życie i powinni też mieć wspólne życie. Inaczej się nie da!!!
W związku, to macie 100% TYLKO dla SIEBIE. Chłop od siebie daje 100% a baba też na niego 100% swoje daje. A nie jakieś kretynizmu typu "przyjaciel" ważniejszy bo "to taki brat". NIE MA MIEJSCA na takie sytuacje! Bo to nie związek a tykstyczny SYF. Już jest coś nie tak wtedy. W "partnerstwie ma być wszystkop w jednym, a nie jakieś podziały. Poświęcenie czasu dla siebie, a nie durna ignorancja czy odstawianie na bok... Btw czekam na minusy od debili.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 listopada 2017 o 15:57
@Geoffrey Skoro sie generalnie zgadzasz, to po co dajesz minusa? Zaliczasz sie do debili? Skoro tak to dlaczego sie zgadzasz? A jak sie nie zaliczasz to po co dajesz minusa? Logika demotowiczów.
@rafalinformatyk Odpowiedziałem Ci w poprzednim poście. Nie godzę się na manipulacje typu "kto daje minusa ten debil". Pisząc coś takiego strzelasz sobie w stopę, bo starasz się dostać plusa nie dlatego, że napisałeś coś mądrego, tylko żeby jakiś komentator nie został nazwany debilem. A mnie takie gierki nie biorą i postępuję zazwyczaj na przekór nim.
@rafalinformatyk Problem w tym, że nasze teksty zawsze wydają się nam logiczne i mądre, a nie zawsze tak jest. Po prostu pisz logiczne i mądre rzeczy, i nie wyzywaj ludzi od debili. Ludzie sami znajdą to, co jest logiczne i mądre. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
@rafalinformatyk Ciekawe jak długo byś wytrzymał gdybyś zawsze i wszędzie musiał postawić na pierwszym miejscu tylko jedną osobą. Stawiam, że tylko czas, gdy hormony buzują, czyli jakiś rok. Potem byś tę osobę znienawidził. Może zajmij się tym na czym znasz się najlepiej zamiast pisać takie "mundrości".
@teew Jak masz, macie takie rzeczy odwalać, to lepiej wcale sie nie bierzcie za związki. Bo tylko zniszczycie życie temu komuś.. Związek to ma być związek, a nie jakiś durny syf. TO nie jest koleżeństwo czy inne rozwiązłe coś jak sponsoringu, tu sie liczy druga osoba. Abyś wiedział, i tu nie ma nic do wytrzymania, bo dla mnie to jest oczywistość. A nie żadne wytrzymywanie z tym kimś. Jak na kimś człowiekowi zależy to zależy, a jak po czasie przestaje zależeć, to znaczy że nigdy mu tak naprawde nie zależało. Koneic kropka...
@rafalinformatyk Mój koment poszedł omyłkowo gdzie indziej, ale przykleję jeszcze raz tutaj. @rafałinformatyk Ja cię tylko INFORMUJĘ, że nie dasz rady PSYCHICZNIE WYTRZYMAĆ, że zawsze musisz postawić tę jedną osobę na pierwszym miejscu. Do tego, jeśli tak zrobisz, TA OSOBA BĘDZIE TOBĄ POGARDZAĆ. Takie coś się naprawdę nie uda. Każdy powinien mieć swoje życie i powinni też mieć wspólne życie. Inaczej się nie da!!!
@teew Da sie, tylko muszą chcieć, jak jedno ma wątpliwości to wypad. Nie ma czegoś takiego jak jedna osoba sie będzie poświęcać i mocno kochać a ta druga ma to w doopie i ją ignoruje. TO nie jest związek, to jest SYF
A co jeśli dziewczyna nie lubi meczów? Ma się specjalnie zmuszać? Nie lepiej umówić się na "po meczu"? Poza tym moja kobieta nie ubiera się w "nieszczęsne" sukienki, tylko takie, w których wygląda super.
Nie wiem, ja mam wrazenie, ze takie cytaty to cos a'la "drugie okrazenie". Pierwsze okrazenie to w wersji dla kobiet: ksiaze na bialym koniu, w wersji dla facetow ksiezniczka na ziarnku grochu (dla napalencow ewentualnie jakas cycata nimfomanka). No ale to jest takie pospolite i banalne-powiedzmy, ze jestem znany i chce rzucic jakims pseudointelektualnym belkotem, to jakby to brzmialo? Dlatego trzeba swojej wypowiedzi nadac pozory jakiejs realnosci, w ten sposob sie dowartosciowujac, ze niby ma sie dojrzalsze i bardziej trzezwe podejscie. No i potem pelno takich kwiatkow na necie: zdjecie laski w czapce wypuszczajacej dym papierosowy z ust albo jakiegos fagasa z kostka na brzuchu ktory mruzy sztucznie oczy bo tak mu kazal fotograf, na calosc nalozony jakis hipsterski filtr i dodany jakis pozornie madry i zyciowy tekst w stylu zeby robic cos "po swojemu" i nie patrzec na innych bo "jak ktos nie rozumie co bulgotam gdy jestem najbardziej pijany to CHOLERNIE pewne ze nie zasluguje na mnie kiedy jestem najbardziej nacpany".
Jak zwykle więcej wymaga niż daje?Kumplostwo to nie miłość?
A mi się podoba. Bardziej niż "stereotypowy" opis miłości :-)
@rafałinformatyk Ja cię tylko INFORMUJĘ, że nie dasz rady PSYCHICZNIE WYTRZYMAĆ, że zawsze musisz postawić tę jedną osobę na pierwszym miejscu. Do tego, jeśli tak zrobisz, TA OSOBA BĘDZIE TOBĄ POGARDZAĆ. Takie coś się naprawdę nie uda. Każdy powinien mieć swoje życie i powinni też mieć wspólne życie. Inaczej się nie da!!!
W związku, to macie 100% TYLKO dla SIEBIE. Chłop od siebie daje 100% a baba też na niego 100% swoje daje. A nie jakieś kretynizmu typu "przyjaciel" ważniejszy bo "to taki brat". NIE MA MIEJSCA na takie sytuacje! Bo to nie związek a tykstyczny SYF. Już jest coś nie tak wtedy. W "partnerstwie ma być wszystkop w jednym, a nie jakieś podziały. Poświęcenie czasu dla siebie, a nie durna ignorancja czy odstawianie na bok... Btw czekam na minusy od debili.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2017 o 15:57
@rafalinformatyk Generalnie to się zgadzam, ale minus za tekst "czekam na minusy od debili".
@Geoffrey Skoro sie generalnie zgadzasz, to po co dajesz minusa? Zaliczasz sie do debili? Skoro tak to dlaczego sie zgadzasz? A jak sie nie zaliczasz to po co dajesz minusa? Logika demotowiczów.
@rafalinformatyk Odpowiedziałem Ci w poprzednim poście. Nie godzę się na manipulacje typu "kto daje minusa ten debil". Pisząc coś takiego strzelasz sobie w stopę, bo starasz się dostać plusa nie dlatego, że napisałeś coś mądrego, tylko żeby jakiś komentator nie został nazwany debilem. A mnie takie gierki nie biorą i postępuję zazwyczaj na przekór nim.
@Geoffrey Napisałem to celowo, bo zawsze jak coś logicznego i dobrego podam to zawsze mam minusy.
@rafalinformatyk Problem w tym, że nasze teksty zawsze wydają się nam logiczne i mądre, a nie zawsze tak jest. Po prostu pisz logiczne i mądre rzeczy, i nie wyzywaj ludzi od debili. Ludzie sami znajdą to, co jest logiczne i mądre. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
@rafalinformatyk Ciekawe jak długo byś wytrzymał gdybyś zawsze i wszędzie musiał postawić na pierwszym miejscu tylko jedną osobą. Stawiam, że tylko czas, gdy hormony buzują, czyli jakiś rok. Potem byś tę osobę znienawidził. Może zajmij się tym na czym znasz się najlepiej zamiast pisać takie "mundrości".
@teew Jak masz, macie takie rzeczy odwalać, to lepiej wcale sie nie bierzcie za związki. Bo tylko zniszczycie życie temu komuś.. Związek to ma być związek, a nie jakiś durny syf. TO nie jest koleżeństwo czy inne rozwiązłe coś jak sponsoringu, tu sie liczy druga osoba. Abyś wiedział, i tu nie ma nic do wytrzymania, bo dla mnie to jest oczywistość. A nie żadne wytrzymywanie z tym kimś. Jak na kimś człowiekowi zależy to zależy, a jak po czasie przestaje zależeć, to znaczy że nigdy mu tak naprawde nie zależało. Koneic kropka...
@rafalinformatyk Mój koment poszedł omyłkowo gdzie indziej, ale przykleję jeszcze raz tutaj. @rafałinformatyk Ja cię tylko INFORMUJĘ, że nie dasz rady PSYCHICZNIE WYTRZYMAĆ, że zawsze musisz postawić tę jedną osobę na pierwszym miejscu. Do tego, jeśli tak zrobisz, TA OSOBA BĘDZIE TOBĄ POGARDZAĆ. Takie coś się naprawdę nie uda. Każdy powinien mieć swoje życie i powinni też mieć wspólne życie. Inaczej się nie da!!!
@teew Da sie, tylko muszą chcieć, jak jedno ma wątpliwości to wypad. Nie ma czegoś takiego jak jedna osoba sie będzie poświęcać i mocno kochać a ta druga ma to w doopie i ją ignoruje. TO nie jest związek, to jest SYF
A co jeśli dziewczyna nie lubi meczów? Ma się specjalnie zmuszać? Nie lepiej umówić się na "po meczu"? Poza tym moja kobieta nie ubiera się w "nieszczęsne" sukienki, tylko takie, w których wygląda super.
Jezu... Ile razy już to było? Szanuję ś.p. Przybylską, ale wystarczy!
Jakie wymagania i mądrości... koleś albo kolesiówa wymyśla listę życzeń a nie stan faktyczny tzw. "kumplostwa"
Nie wiem, ja mam wrazenie, ze takie cytaty to cos a'la "drugie okrazenie". Pierwsze okrazenie to w wersji dla kobiet: ksiaze na bialym koniu, w wersji dla facetow ksiezniczka na ziarnku grochu (dla napalencow ewentualnie jakas cycata nimfomanka). No ale to jest takie pospolite i banalne-powiedzmy, ze jestem znany i chce rzucic jakims pseudointelektualnym belkotem, to jakby to brzmialo? Dlatego trzeba swojej wypowiedzi nadac pozory jakiejs realnosci, w ten sposob sie dowartosciowujac, ze niby ma sie dojrzalsze i bardziej trzezwe podejscie. No i potem pelno takich kwiatkow na necie: zdjecie laski w czapce wypuszczajacej dym papierosowy z ust albo jakiegos fagasa z kostka na brzuchu ktory mruzy sztucznie oczy bo tak mu kazal fotograf, na calosc nalozony jakis hipsterski filtr i dodany jakis pozornie madry i zyciowy tekst w stylu zeby robic cos "po swojemu" i nie patrzec na innych bo "jak ktos nie rozumie co bulgotam gdy jestem najbardziej pijany to CHOLERNIE pewne ze nie zasluguje na mnie kiedy jestem najbardziej nacpany".
Raz że to brednie, a dwa że może ogranicz te przekleństwa, bez nich też cię zrozumiemy.