Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
F Firewolf_Jess
+2 / 2

Wątpię czy dzieciaka tam wysyłano. On już tam był, mieszkał itd. Nie chwalimy się wysyłaniem dzieci na wojnę, a dziećmi odważniejszymi niż niejeden dzisiejszy dorosły, dziećmi posiadającymi podstawy moralne i prawdziwe uczucia patriotyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-3 / 7

I co zrobić z "narodowcem", który odlewa się przed Pomnikiem Małego Powstańca? Widziałem na zdjęciu, gdybym widział na własne oczy, to nie wiem, co bym mu zrobił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szarozielony
-3 / 13

Ciekawe kto w zamierzeniu miał odbudować polskie społeczeństwo po wojnie jak wysyłano dzieci żeby ryzykowały śmiercią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
0 / 2

Wysyłano? Człowieku wojnę prowadzono w MIASTACH pełnych dzieci. Podczas potyczek ginęli ludzie cywilni bez względu na to, czy walczyli, czy nie. Walka natomiast była dla nich jedyną nadzieją, że pewnego dnia będą mogli przejść się ulicą bez obawy, że trafią na łapankę, czy w ręce milicji pod jakimś mocno naciąganym zarzutem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Stary_Zgred
+3 / 19

A czy bandyci, którzy dopuścili dziecko na front zostali z tego rozliczeni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R robcichy
+2 / 6

To był dzieciak, który POLEGŁ. W odróżnieniu od tych, którzy zginęli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
0 / 12

co za bydlak wysyła dziecko do walki? w wojnie uczestniczy wojsko, nie ludność cywilna. wstyd i hańba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
+1 / 3

Wysyłano? Człowieku wojnę prowadzono w MIASTACH pełnych dzieci. Podczas potyczek ginęli cywile, już nie wspominając o wszelkiego rodzaju łapankach i aresztowaniach pod mocno naciąganymi, lub wyssanymi z palca zarzutami - tacy ludzie (w dużej mierze cywile, studenci i dzieci) byli więzieni/torturowani/poddawani eksperymentom/zmuszani do ciężkiej pracy/mordowani, albo wszystko naraz. Czy to aby na pewno hańba dla Polski, że dzieci wolały walczyć niż siedzieć na tyłkach i czekać aż przyjdzie kolej na nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+3 / 3

@kibic777 Mówisz tak jakby ktoś wysłał dziecko na front z karabinem i granatem a tymczasem dzieciak po prostu pomagał rannym i tyle.

Rozumiem, że jakby byłą wojna, miałbyś dziecko i nasi żołnierze byliby ranni to zabroniłbyś swojemu dziecku im pomagać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
0 / 2

@Firewolf_Jess
dzieci mają przetrwać i służyć odbudowie tkanki biologicznej narodu po zakończeniu wojny, a nie być bezmyślnie wysyłane na rzeź. hańbą jest powstanie kiedy to garstka kiepsko uzbrojonych i przeszkolonych ludzi porywa się na potężną armie, której niemal nikt nie był w stanie dać oporu

@0bcytak, tak, kazałbym się dziecku ukrywać. co więcej - sam bym się ukrywał aby przeczekać trudne czasy. trzeba było się poddać jak Czechosłowacja czy Francja (nie oznaczało to w żadnym wypadku kolaboracji!) i przetrwać wojnę bez większych strat w ludnościach i materialnych, zamiast wykrwawiać się na obcych frontach. jak pokazuje historia niewiele nam to dało. chyba, ze chwałę, ale kto - poza nami - docenia zasługi Polaków? polegliśmy tymczasem tuż po samej wojnie byliśmy gnojeni przez koalicjantów, nie mówiąc o czasach współczesnych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
0 / 0

Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałeś to co napisałam. Masz rację jednak to już nie nam oceniać co byłoby właściwe. Czemu? To proste. Ludzie przeważnie mówią jedno, robią drugie. Były inne czasy, inna mentalność i oni wtedy potrzebowali właśnie powstania. Żeby pokazać, że oni dalej są, że dalej walczą, że nie oddadzą swojej ziemi komuś tylko dlatego, że ktoś miał taki kaprys. Tu chodziło o honor, o wolność, wiarę i ojczyznę, o coś co nie pozwalało się poddać, a poddanie się wręcz było równe utraceniu naszej kultury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hoost
+11 / 15

Ile razy czytam takie historie tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że powstanie jak i cała wojna dla Polski nie miała sensu. Daliśmy się popchnąć do wojny przez Angoli zamiast próbować jakoś się dogadać z Niemcami i ja nie mówię o jakiś wizjach o wspólnych podbojach tylko o zwykłym instynkcie przetrwania które Polska jakby zatraciła. Straciliśmy na wojnie najwięcej i to co szczególnie bolesne najbardziej patriotyczne pokolenie polaków w historii, esencje polskości i nasz największy kapitał na rzecz wspomnień o pięknych samobójstwach takich jak Powstanie Warszawskie. Dziś żyjemy w kraju który jest przeszyty komunistyczną mentalnością gdzie media sterowane przez dzieci lub rodzine (lub przez nich samych), byłych UB-ków SB-ków lub komunistycznych aparatczyków, każdy przejaw patriotyzmu nazywają faszyzmem, nazizmem ect, ect.. Cała nasza dzisiejsza sytuacja polityczna wewnęczna jest następstwem II WŚ przegranej wojny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Stary_Zgred
+2 / 4

@hoost
Biorąc pod uwagę, że pozbyliśmy się zabużańskich dzikich pól, a uzyskaliśmy za nie normalne ziemie Śląska i Pomorza, to właściwie bilans nie wychodzi tak źle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hoost
-1 / 5

I teraz stawiając naprzeciw straty czyli 18% obywateli którzy poniesi śmierć, strata całych kresów wschodnich dewastacja kraju, przemysłu, własności prywatniej strat psychicznych obywateli no i oczywiście wprowadzenia komunizmu który pozostał u nas przez kolejne 50 lat powodując zastuj a nawet cofnięcie się w rozwoju cywilizacyjnym o właśnie 50 lat, aha i biorąc pod uwagę jeszcze to że i tak najbogatsze tereny śląska czyli złoża i przemysł był przecież w rękach polskich przed wojną i i tak mieliśmy już własny port w Gdyni to nie był bym takim optymistą jak ty i dla mnie bilans jest cały czas na duży minus...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2017 o 23:14

1 16slawek
-1 / 5

@hoost Z tego co pamiętam to Niemcy nie chciały się z nami dogadać. Żądali m.in. eksterytorialnej autostrady do Prus. Dążyli do wojny i sami tworzyli preteksty (np. prowokacja gliwicka).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vaerhet
0 / 2

Polacy też nie byli szczególnie ugodowi, skoro jeszcze Piłsudski proponował Francuzom "prewencyjne uderzenie" na Niemcy, i to w czasie, gdy Hitler i spółka wychwalali marszałka na prawo i lewo. Hoost ma rację, nie warto było wikłać się w wojnę o kawałek autostrady i głupkowaty honor (ci, którzy najgłośniej o nim krzyczeli, we wrześniu nawiali jako pierwsi za granicę). Gdańsk w tamtym czasie i tak był niemieckim miastem (w 1923 roku Niemcy stanowili tam 95,03% mieszkańców, takie to było "polskie" miasto), trzeba było pozwolić im zbudować tę autostradę i być może - ale tylko być może - mielibyśmy nieco więcej spokoju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hoost
-1 / 3

@16slawek Niemcy jeszcze 31.08.1939r ( przed dzień wojny, w dniu prowokacji gliwickiej) postawiły Polsce ultimatum jestem ciekaw co by się stało gdyby Polska je przyjeła... Może warto było pójść na ustęptwa i zyskać przynajmniej trochę czasu przecież w plany sztabowe III Rzeszy mówiły że jak nie we wrześniu to wojny w tym roku nie będzie. A wiele wskazuje na to że Hitler chciał się dogadać a jeszcze więcej wskazywało na to że Angole i Francuzi nas oleją...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TakaPrawdaa
0 / 0

@hoost Chwalisz 'patriotyzm' i 'najbardziej patriotyczne pokolenie' mimo że widzisz, że ta idea zabiła tych ludzi. Do tego gadasz o tym że powinniśmy 'dogadać się z Niemcami' i mówisz o 'instynkcie przetrwania', a tych co się dogadywali z okupantem i myśleli długofalowo o przetrwaniu nazywasz 'komunistycznymi aparatczykami' i tak dalej. Tyle sprzeczności w jednym komentarzu to już dawno nie widziałem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
0 / 0

@hoost Za bardzo się nad tym zastanawiasz. Żądania Niemiec były nie do przyjęcia, w dodatku ton tych żądań był bardzo podobny do tego co robią Niemcy dziś za pomocą UE czyli zamiast prośbą i rozmową, jadą z groźbami i żądaniami. Jaki normalny człowiek zgodziłby się w takiej sytuacji? Przesłuchaj na YT przemówienie Józefa Becka z 5 maja 1939 roku - bardzo trafne i nawet dzisiaj puściłbym je tym gryzipiórkom w UE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hoost
-2 / 2

@~TakaPrawdaa Patriotyzm to postawa a nie idea w dodatku jedyna słuszna dla państwowca która opiera się na założeniu dbania o dobro państwa. I tak gardzę tymi co dogadywali się z okupantem gdyż tu słowo klucz "dogadywali się z okupantem" a ja mówię o porozumieniu które miało zapobiec wiejściu armii III rzeszy do Polski a ci którzy właśnie się dogadywali to większości przypadków nie robili tego w trosce o kraj tylko w trosce kolokfialnie o własna dupe. To nie w moich wypowiedziach jest dużo sprzeczności tylko ty nie rozumiesz pojęć którymi sam operujesz i różnic które z nich wynikają. @Sajles92 A mi się wydaje że były do przyjęcia w szczególności w sytuacjii kiedy przy granicy mam wojsko które jest kilkakrotnie silniejsze od naszego w takiej sytuacji się nie dyskutuje a w szczególności kiedy te żądania nie były takie strasze przecież i tak Gdańsk był zamieszkany w 90% przez niemców a my mieliśmy włąsny port w Gdyni a autostrade do prus miały przecinać szlaki kolejowe i szosy łączoące nas z Gdynią także tak strasznie dużo byśmy nie stracili a na pewno mniej niż na wojnie, A co do przemówienia Becka ehhh francuzi się poddali stracili honor ale wojnę przeszli w szyku zwartym i tuż po wojnie wskoczyły w rolę mocarstwa a Polska raz wyrolowana przez Brytoli w 1939r potem drugi w Jałcie w 1945r nawet nasze wojsko nie zostało zaproszone na defiladę zwycięstwa w 1946 w Londynie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
0 / 0

@hoost I dzisiaj francuzom odbija się czkawką ich postawa podczas 2WŚ. Cały świat drze z nich łacha, praktycznie francuz stał się synonimem tchórza. Jak pisałem wcześniej, nie chodziło o co ale w jakim tonie. Jeśli ktoś ode mnie żąda czegoś i grozi konsekwencjami to nie ma opcji żebym się zgodził na cokolwiek. To jest szantaż a z szantażystami się nie dyskutuje. Może zatraciłeś już swój honor ale pomyśl że wielu w kraju mogłoby pójść po głowę Prezydenta który reprezentując kraj poniżyłby się zgadzając się na szantaż niemców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hoost
-1 / 1

@Sajles92 Nie ma takiego czegoś w polityce jak honor w polityce istnieje tylko interes lub jego brak. Z Francuzów się śmieją no i co z tego jak są czołowką światowych gospodarek i potęgi militarnej co z tego że się śmieją jak z nas nie dość że jesteśmy największymi przegranymi wojny to teraz przypinają nam łatki morderców żydów (to już nawet nie łatki tylko po prostu próba obarczenia współodpowiedzialnością i jeszcze wyciągnięcia kasy 65 mld$ rozczeń żydowskich) nawet gorszych niż niemcy i to już staję się powarzne a na pewno powarzniejsze i bardziej niebezpieczne niż kawały o francuskich czołgach z 6 biegami do tyłu . Jeżeli honor się liczy to gdzie jest honor anglików którzy wystawili nas do wojny udzielając gwarancjii których nigdy nie mieli zamiaru spełnić gdzie honor sowietów, czechów i słowaków którzy mając lepszą armie od polski oddali się bez jednego wystrzału?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2017 o 20:56

S Sajles92
0 / 0

@hoost W momencie gdy jedna strona stawia ultimatum, polityka się kończy a wkracza ludzka charyzma i honor. Pewnie, na logikę ta wojna nie miała sensu z naszego punktu widzenia, tyle że honor i godność mało mają wspólnego z logiką, a dla ludzi mojego pokroju są ważniejsze niż życie. Jeśli ktoś zdoła mnie kiedyś złamać, obedrze z godności i honoru - skończę ze sobą na pierwszym drzewie. Mało logiczne nie? Ale z mojego punktu bardzo ważne i jest to nierozerwalna część mojej osobowości. Co do gospodarki Francji... oni się upaśli na swoich koloniach a nie przez to że w wojnie nie walczyli. Gdyby tak było to Czechy dzisiaj byłyby dużo bogatszym krajem niż są. Polska też byłaby zupełnie innym, dużo bogatszym krajem gdyby nie komuna. Co do przekłamywania historii... robią to Niemcy, a konkretnie ta lewa strona polityczna Niemiec. Ta prawa która jest nazywana u nich nazistami ma jeszcze na tyle oleju w głowie że takich głupot nie wygłaszają. Pod tym względem zauważyłem bardzo fajną reakcje społeczności na całym świecie gdzie praktycznie pod każdym filmem na yt o 2WŚ jaki widziałem, znalazłem komentarze z całego świata o tym że wojnę nie rozpętali jacyś "mityczni" naziści a Niemcy, ludzi mordowali Niemcy, a nawet(co jakiś czas temu było niespotykane) ludzie mówią wprost że Polska została najechana przez Niemcy i ZSRR(zazwyczaj o tych drugich się nie mówiło na świecie). Wiesz czym jest to spowodowane? Dymem jaki robi UE wokół nas. Paradoksalnie więcej ludzi słysząc o Polsce nawet negatywne rzeczy, chce się o tym kraju czegoś dowiedzieć i szuka, znajduje rzeczy których w szkole czy telewizji nie mówią, dzięki temu ludzie w komentarzach, na wielu portalach piszą np. "Fake news. Greeting for Poland from Brazil" itp. co jest bardzo miłe. Nie słuchaj głównego ścieku informacji, skup się na opiniach zwykłych ludzi a jeśli ktoś powiela kłamstwa które usłyszał, to spróbuj go wyprowadzić z błędu. Ilekroć ktoś mija się z prawdą na różnych portalach, bardzo chętnie wchodzę w dyskusje i wyjaśniam sytuacje. Jeśli ludzie tak będą robić,to ta tendencja będzie dużo bardziej dynamiczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2017 o 4:03

avatar hoost
-1 / 1

@Sajles92 Ty tak o tym honorze cały czas ale zrozum polityka powinna się opierac na rozsądku i racjonalności na bilansie zysków i strat a nie na jakiś farmazonach bo honorem to się można unosić w życiu prywatnym ale nie jeśli ma się na barkach cały naród. W poprzednim komentarzu posiliłeś się przemówieniem Becka w którym on tak pięknie mówił o honorze, godności ect. ect. Kiedy wybuchła wojna to co rząd polski zrobił czymychną na emigrację no i z logicznego punktu widzenia to było dobre posunięcie ale czy dobre dla ludzi którzy pierwsze bredzili o honorze lekką ręką bezgranicznie wierząc naszym "sojusznikom" wepchneli polaków pod pociąg z napisem wojna a po tem uciekli czyż w romantycznej wizji politycznej nie powinni zostać i zginąć razem z krajem zachować honor i godność bo przecież lepiej zginąć niż żyć z hańbą ? Druga sprawa przekłamywanie historii to nie tylko domena lewackich Niemców tylko to co bardziej niebezpieczne teraz specjalność żydów którzy chcą od nas wydrzeć 65 mld $ i to nie żadne mity antysemickie o tym mówią powarzni ludzie i do tego potrzebują Polaków w roli morderców żydów. Co do czecho-słowacji może mimo to że się poddali nie zmieniło tego że trafili pod sowiecką strefę okupacyjną ale z wojny wyszli bez większego szwanku. Aha i twierdzisz że to że Francja z wojny wyszła z minimalnymi stratami i w zasobach ludzkich i materialnych nie miało żadnego znaczenia w późniejszym znaczeniu i rozwoju tego kraju na arenie międzynarodwej ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
0 / 0

@hoost Francja i minimalne straty... Jeszcze nigdy nie słyszałem żeby śmierć 600 000 ludzi ktoś nazwał minimalnymi stratami. Pewnie, blado to wygląda przy 6 mln Polaków, 20 mln Chińczyków czy 27 mln Rosjan ale to dalej śmierć ludzka na którą nie zgodziłbym się za żadne skarby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hoost
-1 / 1

@Sajles92 To jest jakieś nie całe 2% populacji które straciło życie w wyniku działań wojennych III republika Francuska liczyła ok 35 mln ludności II RP ok. 34 mln ludności a nasze straty wyniosły 18% już nie mówiąc o stratach materialnych to na tle Polski to są straty minimalne... "ale to dalej śmierć ludzka na którą nie zgodziłbym się za żadne skarby." To o co my się spieramy? Ja twierdzę tak samo ja się nie mogę zgodzić co do słuszności tego z tym że nasi politycy sprowadzili na nas apokalipse która doprowadziła do śmierci 6 mln ludzi... Dziś Polska zamiast tych 38 mln ludności prawdopodobnie miała by ok 60 mln tak jak Francja.To ty przez całą dyskusje próbujesz mi udowodnić że tak trzeba było a na sam koniec jednym zdaniem wszystko negujesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
0 / 0

@hoost Nie neguje, zwyczajnie nie zrozumiałeś. W wyniku działań czego? Wojny? Niee... Podczas samej inwazji zginął niewielki procent, reszta to wynik działania oddziałów SS i czystek etnicznych. Tak samo z resztą w Polsce. Myślisz że 6 mln ludzi zginęło podczas kampanii wrześniowej? O.o Cała ta masakra odbywała się gdy front był już daleko na wschodzie. Myślisz że Niemcy zostawili Czechów w spokoju po tym jak ich anektowali bez żadnego wystrzału? Czechów zginęło ponad 350 000 - Czesi, którzy nie prowadzili żadnej wojny, oddali ojczyznę za darmo, upokorzeni na arenie międzynarodowej. Też zginęli w wyniku działań wojennych? Z resztą o co ta dyskusja. Wojna była nie do uniknięcia a straty jakie ponieśliśmy były wynikiem ludzkiej waleczności. Mogliśmy podwinąć ogon jak Francuzi i strat takich by nie było ale ludzie chcieli walczyć i nie poddawali się okupantom przez co straty rosły. Dla ciebie może jest to totalną abstrakcją ale dla mnie jest to całkowicie zrozumiałe. Wojny nie ma to może nie zrozumiesz bądź nie uwierzysz ale wielu dzisiaj by się znalazło takich "wariatów" jak ja którzy by się zastawili i postawili.

PS: Jak napisałem wyżej. Nie przyrównuj upasionej na koloniach Francji do Polski która dopiero 20 lat wcześniej odzyskała niepodległość. Dzisiaj masz 38 mln Polaków w Polsce, 10 mln na emigracji w stanach i z 5-10 mln na emigracji rozsianych po całej europie i świecie. Komuna wydoiła ten kraj dużo bardziej niż wojna za którą przez komunę nikt nam nie zapłacił mimo iż reparacje nam się należą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2017 o 5:07

avatar ~t_o_j_a
-3 / 9

i to jest mały bohater a nie dziecko, które jest po prostu chore i zdrowieje pod opieką tabuna lekarzy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+1 / 3

A Józef Beck sobie pojechał do Rumunii papląc o honorze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GoldEvilPL
+2 / 8

*Zdjęcie dziecka walczącego w Syrii*
JAKIE BARBARZYŃSTWO!!!!! DZIECI NIE POWINNY UCZESTNICZYĆ W KONFLIKTACH!!!!!!!!!

*Zdjęcie małego powstańca*
JAKI BOHATER!!!!! TAKICH LUDZI JUŻ NIE MA W POLSCE!!!!!!!

Czy tylko ja zauważam tu lekką hipokryzję?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
0 / 0

Może troszkę zalatuje, co nie zmienia faktu, że dziecko walczące za ojczyznę (bez względu jaką) z pełną świadomością konsekwencji i z własnego wyboru jest bohaterem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TakaPrawdaa
+1 / 1

@GoldEvilPL Polska 'patriotyczna' propaganda jest pełna hipokryzji? NIEMOŻLIWE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TakaPrawdaa
+1 / 3

@Firewolf_Jess 'z pełną świadomością konsekwencji i z własnego wyboru jest bohaterem.'. Yhm, jasne. Uważamy dzieci za zbyt lekkomyślne, nieodpowiedzialne i nieświadome, by np. uprawiać seks, pić alkohol, chodzić do pracy albo posiadać własny majątek, ale jak chcą iść umrzeć za ojczyznę, to nagle jest to ich własny świadomy i godny podziwu wybór, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 0

@~TakaPrawdaa

Jeżeli nie widzisz róznicy między

"Dziecko pomagało rannym żołnierzom w kraju który został napadnięty"

od

"dziecko zostało wysłane za granicę aby napadać na innych i mordować"

To nie wiem jak ci pomóc.

@~TakaPrawdaa

Nie rozumiem cię. Wyjaśnim mi coś. Niemcy dzisiaj na nas napadają a ty masz syna. Nasi ranni żołnierze proszą twoją rodzine o pomoc. Co mówisz twojemu dziecku? Żeby ci pomóg czy żeby się nie mieszał w np podawaniu bandarzy bo jest za mało świadomy że by podać bandaż?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TakaPrawdaa
0 / 0

@0bcy Umiesz Ty w ogóle czytać? 'Zaangażował się w budowanie barykady, przenosił meldunki, zdobywał jedzenie, pomagał w punkcie sanitarnym, został rozstrzelany'. Wszystko w democie. Kompletnie inna sytuacja niż to co opisujesz, i doskonale o tym wiesz, tylko próbujesz prostacko manipulować. Jakby mi ranni przyszli do domu to może bym i pomógł, może i z synem, ale na pewno nie pozwoliłbym u siebie organizować żadnego punktu sanitarnego i nie angażował się w żadne budowania barykad i noszenia meldunków i na pewno bym tego zabronił swojemu dziecku, bo to pchanie się pod lufę. Ja nie będę za czyjąś sztuczną i wydumaną ideę ojczyzny przyjmował kulki w łeb ani zachęcał do tego swojego dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 0

@GoldEvilPL No jakbyś ty z synem nie chciał pomóc np kopać dziury (barykada przeciwczołgowa) albo normalnej barykady z desek czy kłód (barykada przeciwsamochodowa (czy coś w tym stylu)) no to przecież ja cie nie mogę do tego zmuszać.

Jednak wojna to woja - możesz siedzieć w domu na dupie cały czas a możesz pomóc w przygotowywaniu miasta na przyjście wroga - decyzja nalezy do ciebie.

I ja nigdzie nie przeczytałem, że jest mowa o tym, że chłopak robił to pod ostrzałem albo że był an pierwszej lini a ty się zachopwujesz tak jakby został wysłany na front.

Co złego jest w tym, że syn pomoże ci kopać dziurę albo że skoczy 2 ulice dalej poinformowac ludzi / żołnierzy o tym, że już skończone albo że coś się stało?

Ty mówisz tak jakby w środku wielkiej strzelainy kazali chłopcu biegać między kulami i dostarczać wiadomości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 5

https://duckduckgo.com/i/d5c66715.jpg

A to pewnie, według was, kolejny wspaniały bohater walki o..... o coś tam..... nieważne o co. Ważne, że ma 13 lat i jest BOHATEREM.... i pewnie trzeba postawić mu pomnik "małego partyzanta" ??????

PS. Za wysyłanie dzieci do walki (i nie ważne czy z bronią czy w służbach pomocniczych) powinna należeć się kulka w łeb albo kołek osinowy w mogiłę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2017 o 20:06

avatar 0bcy
+2 / 2

@BrickOfTheWall To niesamowite jak ludzie dzisiaj są oderwani od rzeczywistości.

Człowieku - wyobraź sobie że napadają na nas niemcy a do dtwojego domu trafia grupka rannych polskich żołnierzy. Rozumiem, że jakbyś miał dziecko zabroniłbyś np podania im wody czy bandarzy bo jest to "wysłanie dziecka do walki w służbie pomocniczej" i powinieneś za to dostać kulkę w łeb?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TakaPrawdaa
-1 / 1

@0bcy Ty jesteś oderwany od rzeczywistości i nachapany 'patriotycznej' propagandy. To, że ktoś chce się iść bić za flagę i rząd to jego broszka, niektórzy inni nie chcą. Każdy decyduje za siebie i każdy ponosi konsekwencje tej decyzji i osoba która się w partyzantkę nie angażuje nie jest nic winna osobom, które to robią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 1

@Obcy
ale dostrzegasz tę "subtelną różnicę" między podaniem żarcia, wody i opatrudków żołnierzom (jak nie dasz to sami wezmą) a służeniem jako sanitariusz w oddziale prowadzącym walkę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 0

@BrickOfTheWall Proszę odróżnić dwie rzeczy
- iść się bić
- zostać napadniętym

Nikt nie mówi o tym ani nie chce ani zaczynać wojny ani w razie wojny wysyłać dzieci.

Jednak jeżeli ktoś nas napada i w naszym domu toczy się wojna to cięzko się do tego nie dostosować i udawać że wojny nie ma bo na pewno nic złego się nie stanie bo jesteśmy cywilami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-4 / 4

Tylko narody słabe i barbarzyńcy posyłają dzieci na wojnę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+3 / 3

@Prally Tylko idioci nie umieją odróznić wysłania dziecka na wojnę od dziecka które mieszkało w napadniętym przez wroga kraju i musiało sobie jakoś radzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~TakaPrawdaa
-3 / 3

@0bcy Nie, nikt nie 'musi sobie radzić' przez angażowanie się w partyzantkę i nadstawianie karku w imię patriotyzmu. To jest kwestia wyboru, a posyłanie dziecka żeby kręciło się przy miejscach walk i pomagało jest w dużej mierze równoznaczne z 'posłaniem na wojnę', czyli do miejsca wysokiego ryzyka, gdzie toczą się walki, ze świadomością, że stajesz się wtedy jedną ze stron konfliktu i przeciwna strona Cię zabije, jeśli Cię znajdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 0

@~TakaPrawdaa w jakie imie patriotyzmu? Atakuje cię wróc który chce cię zabić a ty się nie będziesz bronić ani przygotowywać na jego agresję bo kojarzy ci się to z patriotyzmem ? Aż nie wiem jak to skomentować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wertyko
+1 / 1

Nie chcę chłopakowi umniejszać zasług, ale jak on mógł zostać sanitariuszem? To wymaga trochę wiedzy medycznej, obycia, szkolenia...

@BrickOfTheWall
A co sądzisz o działaniach harcerzy w trakcie wojny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
0 / 0

Wydaje mi się, że dzieciak niekoniecznie musiał od razu zostawać chirurgiem, ale mógł np. podawać leki, jedzenie, pomagać tym wyszkolonym i na miarę własnych możliwości opatrywać rany (ja już w wieku 8lat potrafiłam przeprowadzić reanimację, wiedziałam jak udzielić pierwszej pomocy, usztywnić złamaną kość, zatamować krwawienie, co zrobić przy skręceniu, czy zwichnięciu), no i nie sądzę by wtedy patrzono na papierek potwierdzający ukończenie szkolenia, bo każda para rąk była istotna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

@Wertyko
O harcerzach myślę to samo - w wieku poborowym (17-18 lat) - nie ma problemu mogą walczyć albo mogą być w formacjach pomocniczych. Młodsi - o ile chcą i mogą - najwyżej SŁUŻBY CYWILNE (ratownictwo, poczta, zaopatrzenie).
Konwencje międzynarodowe bardzo wyraźnie rozróżniają co jest formacją wojskową a co nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wertyko
0 / 0

@Firewolf_Jess
Też racja, jest to zawsze jakaś pomoc. Co do dzieci, to pierwsza pomoc jest dziś tak powszechna, że i młodsi pewnie mają podobne umiejętności. Problem jest z wykorzystaniem ich. Pomijając aspekty psychologiczne, dziecko może mieć problem z reanimacją dorosłego, gdyż różnica masy może uniemożliwić wykonanie skutecznego ucisku. Oczywiście w nagłym wypadku każde konkretne działanie jest lepsze niż stanie bezczynnie, a może się okaże, że się właśnie udało. Ale to tak na marginesie.
@BrickOfTheWall
Dzięki za odpowiedź, wszystko jasne, poza jednym. Pomagając w szpitalu cywilnym i tak może zaistnieć konieczność pomocy żołnierzowi. Oczywiście, nie czyni mnie to zaraz członkiem plutonu medycznego, ale z pewnością trochę angażuje w konflikt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem