Przyznam szczerze nie rozumiem wywyższania się ludzi, którzy nie mają fb. Nie macie? Ok, super, to wasz wybór. Co do urodzin. Już widzę jak każdy zapisuje w kalendarzu urodziny każdego jednego znajomego. Przecież mimo obecności facebooka, który przypomina o urodzinach, każdy i tak pamięta urodziny swoich najbliższych.
Ja mam lewą datę urodzin na FB. Rodzina i tak wie, kiedy mam urodziny, a znajomych mogę podzielić na tych, co mnie znają i chcieli poznać moją datę urodzin, i na tych, co są mądrzy, bo mają FB. Co roku piszę "nie dziś mam urodziny", co roku dostaje od nich życzenia w złym dniu ;)
a po kiego składać życzenia jakimś dalekim znajomym? jara was to, że ktoś z kim byliście, na delegacji, 5lat temu w Pcimiu Dolnym wyśle wam życzenia , bo go FB powiadomi??? jakieś chore czasy, ja bym takich wymuszonych życzeń nie chciła dostać, ani składać bo po co udawać, że mnie obchdzi coś, co mnie nie obchodzi? ...a osób bliskich z rodziny i znajomych pamietam, w końcu to jest tylko kilka osób, więc bez przesady z jakims wielkim zapamietywaniem, zapisywaniem czy używaniem do tego szpiega FB...
Znowu gównoburza o facebooka? Wszystko jest dla ludzi, tak samo jak alkohol, a to że ktoś nie umie z niego korzystać i nadużywa? Życie. To jak z telefonem komórkowym, nie jest niezbędny do życia ale mocno potrafi je ułatwić.
Też nie mam konta, ale posiadam takie cudo jak "kalendarz" :)
Kiedyś urodziny kogoś oznaczało się w kalendarzu. Powinieneś powrócić do tej metody :)
Przyznam szczerze nie rozumiem wywyższania się ludzi, którzy nie mają fb. Nie macie? Ok, super, to wasz wybór. Co do urodzin. Już widzę jak każdy zapisuje w kalendarzu urodziny każdego jednego znajomego. Przecież mimo obecności facebooka, który przypomina o urodzinach, każdy i tak pamięta urodziny swoich najbliższych.
Ja mam lewą datę urodzin na FB. Rodzina i tak wie, kiedy mam urodziny, a znajomych mogę podzielić na tych, co mnie znają i chcieli poznać moją datę urodzin, i na tych, co są mądrzy, bo mają FB. Co roku piszę "nie dziś mam urodziny", co roku dostaje od nich życzenia w złym dniu ;)
a po kiego składać życzenia jakimś dalekim znajomym? jara was to, że ktoś z kim byliście, na delegacji, 5lat temu w Pcimiu Dolnym wyśle wam życzenia , bo go FB powiadomi??? jakieś chore czasy, ja bym takich wymuszonych życzeń nie chciła dostać, ani składać bo po co udawać, że mnie obchdzi coś, co mnie nie obchodzi? ...a osób bliskich z rodziny i znajomych pamietam, w końcu to jest tylko kilka osób, więc bez przesady z jakims wielkim zapamietywaniem, zapisywaniem czy używaniem do tego szpiega FB...
Znowu gównoburza o facebooka? Wszystko jest dla ludzi, tak samo jak alkohol, a to że ktoś nie umie z niego korzystać i nadużywa? Życie. To jak z telefonem komórkowym, nie jest niezbędny do życia ale mocno potrafi je ułatwić.