Głupio to zabrzmi, ale natura "wie", że niektórzy ludzie nie powinni być rodzicami i czasem nie pozwala na posiadanie potomstwa. Oczywiście nie jest to ogólnik. Serdecznie przepraszam pary, które nie mogą zajść w ciąże. Jeśli kogoś obraziłem-serdecznie przepraszam
Tak, ale nie do końca. Powodem jest stres i że para chce miec dziecko, ale boi się, ze nie będzie go mieć. Najlepiej "odpuścić", ale jak? Wiele kobiet zachodzi w ciąże po tym jak zaadoptują dziecko. Natura nie daje dzieci tym zmartwionym, zestresowanym-skoro się czyms przejmuje, to nie będzie mogła wychowac dziecka. Stres=zagrożenie. I dziwnym sposobem gdy juz uda się takiej parze miec jedno dziecko, to póxniej mają więcej. Natura chyba się myli.
W stresie ciężko jest zajść w ciążę,organizm się broni bo boi się że nie donosi ciąży. Ja zaszłam w ciążę jak się pogodziłam z myślą że nie będę mieć dzieci , i trzeba będzie dzidzie adoptować.
Historia wyssana z palca, proszę poczytać regulacje prawne, adopcji nie da się w Polsce rozwiązać, jeśli dziecko pochodziło ze zrzeczenia (matka się go zrzekła przed sądem), nie ma takiej możliwości prawnej. Po prostu nie i koniec.
Jesli natomiast rodizce dziecka byli sądownie pozbawieni praw rodzicielskich, to mozliwość rozwiązania adopcji przez sąd teoretycznie istnieje w rzadkich, niezwykłych przypadkach.
Całość jest żmudnych procesem sądowym. Znudzenie się dzieckiem nie jest podstawą do rozwiązania adopcji. Głupota takie brednie ludziom sprzedawać.
Może oni mieli tylko pieczę zastępczą ,albo przed adopcją dostali dziecko np.na święta i już go nie chcieli bo przecież przed adopcją dzieci poznają swoich przyszłych rodziców są z nimi na weekend, święta, wakacje itp. Tak masz rację nie da się zerwać adopcji ale skoro można zrzec się praw rodzicielskich do urodzonego dziecka to do adopcyjnego chyba też , co jest nieco chore. Dziecko to duże poświęcenie ale tak bywa.
Lubie komentarze typu bzdura prawo w polsce zabrania...niczego nie zabrania!!! sędzia może orzekać niezgodnie z prawem i nikt mu za to nic nie zrobi ...
Nie wierze.
Ośrodek adopcyjny się nie spisał...
Rozwiązanie przysposobienia to nie jest taka prosta sprawa.
oraSS i ja
Głupio to zabrzmi, ale natura "wie", że niektórzy ludzie nie powinni być rodzicami i czasem nie pozwala na posiadanie potomstwa. Oczywiście nie jest to ogólnik. Serdecznie przepraszam pary, które nie mogą zajść w ciąże. Jeśli kogoś obraziłem-serdecznie przepraszam
Ale bzdura.
Tak, natura wie i właśnie dlatego patologia robi najwięcej dzieci. Co za bzdurna wypowiedź.
"natura wie"
Nie ma czegoś takiego jak natura, to pojęcie abstrakcyjne.
Równie dobrze możesz intelekt przypisywać ogniowi czy morzu.
Tak, ale nie do końca. Powodem jest stres i że para chce miec dziecko, ale boi się, ze nie będzie go mieć. Najlepiej "odpuścić", ale jak? Wiele kobiet zachodzi w ciąże po tym jak zaadoptują dziecko. Natura nie daje dzieci tym zmartwionym, zestresowanym-skoro się czyms przejmuje, to nie będzie mogła wychowac dziecka. Stres=zagrożenie. I dziwnym sposobem gdy juz uda się takiej parze miec jedno dziecko, to póxniej mają więcej. Natura chyba się myli.
A głupio brzmi jak tak jaki janusz ds "planowania rodziny" mysli, że wszytsko wie.
W stresie ciężko jest zajść w ciążę,organizm się broni bo boi się że nie donosi ciąży. Ja zaszłam w ciążę jak się pogodziłam z myślą że nie będę mieć dzieci , i trzeba będzie dzidzie adoptować.
Historia wyssana z palca, proszę poczytać regulacje prawne, adopcji nie da się w Polsce rozwiązać, jeśli dziecko pochodziło ze zrzeczenia (matka się go zrzekła przed sądem), nie ma takiej możliwości prawnej. Po prostu nie i koniec.
Jesli natomiast rodizce dziecka byli sądownie pozbawieni praw rodzicielskich, to mozliwość rozwiązania adopcji przez sąd teoretycznie istnieje w rzadkich, niezwykłych przypadkach.
Całość jest żmudnych procesem sądowym. Znudzenie się dzieckiem nie jest podstawą do rozwiązania adopcji. Głupota takie brednie ludziom sprzedawać.
Może oni mieli tylko pieczę zastępczą ,albo przed adopcją dostali dziecko np.na święta i już go nie chcieli bo przecież przed adopcją dzieci poznają swoich przyszłych rodziców są z nimi na weekend, święta, wakacje itp. Tak masz rację nie da się zerwać adopcji ale skoro można zrzec się praw rodzicielskich do urodzonego dziecka to do adopcyjnego chyba też , co jest nieco chore. Dziecko to duże poświęcenie ale tak bywa.
Przynęta.
EOT.
Gdyby zaszła w ciążę, to by natura zadziałała :)
Nie miała prawa
Lubie komentarze typu bzdura prawo w polsce zabrania...niczego nie zabrania!!! sędzia może orzekać niezgodnie z prawem i nikt mu za to nic nie zrobi ...
Jeśli to prawda to dla takich ludzi powinno być specjalne miejsce w piekle.