@marianmax
nie wszystko. ponad połowa jest prawdziwa. od siebie dodam: kolumny głośnikowe - reproduktory. Ale najgorzej jest wejść do jakiegoś biura i powiedzieć że się kogoś szuka. bo po ichniemu znaczy że się plerdoli tą osobę.
Język jest zamkniętym światem i śmianie się z innego języka bo w "moim" coś brzmi śmiesznie, to po prostu buractwo. Naucz się człowieku języka, parę lat w nim porozmawiaj, poczytaj w nim dobrą literaturę - to pogadamy. Teraz jedyne co prezentujesz, to własna ignorancję. A tym nie trzeba się chwalić.
@Burger500 W tym rzecz, że nie. To tylko polska percepcja języka czeskiego. Percepcja "zaciągnięta" z polskiej fonetyki. W innych językach słowiańskich, które są bardziej miękkie, odbiór czeskiego jest normalny. Nie mówiąc już o innych, niesłowiańskich narodach, które nie maja żadnych skojarzeń.
@matluszzdemotywowany Jeśli ewoluuje, to jest zmienny, ale zamknięty jest w tym sensie, że sam sobie wyznacza zasady i znaczenia. Nie ocenia się jednego języka innym językiem. Nawet zapożyczenia z innych języków mogą mieć odmienne znaczenia. Polskie "aktualnie" to nie to samo, co angielskie "actually", i nie ma znaczenia w polskim języku, że dla Anglika byłoby to śmieszne. Nie oceniamy języka z pozycji innego języka, bo języki mają swoje własne zestawy znaczeń. To jak opisywać długość w kilogramach.
@Geoffrey Na codzień pracuję ze Słowakami i Czechami i oni też się śmieją z naszego języka. Jakbyś z takim przemówieniem wyskoczył to by pomyśleli, że masz kij w tyłku.
@Geoffrey , ojojoj, aleś ty nadęty. Miałem okazję z obcokrajowcami z różnych państw rechotać do łez ze śmiesznych słów w naszych językach. To świetna zabawa. :-))))_Radzę spróbować, a nie nadymać się jak jakiś smutas.
@Geoffrey weź kija z tyłka wyjmij i zluzuk poślady, bo poczucia humoru to ty chyba wgl nie masz... (a poza tym kto tu prześmiewa Czeski? ja zauważyłem tutaj tylko porównanie słów i cytatów w 2 językach)
@Tomekkruk @aberg @adamis62 @Slepy_szaman Uchacha, ale te Pepiki smiesznie gadajo, o ja nie moge, hehe ale śmieszne, haha a Geoffrey to ma kija w dupie hahahaha i jeszcze się obsrał uchacha jakie to śmieszne bo się popłaczę ze śmiechu. Serio? Chyba ten typ "humoru" mnie nie bawi. Wolę z Czechem pójść na piwo niż śmiać się z jego języka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2017 o 9:20
@Geoffrey , widzę, że nie odróżniasz wspólnych żartów od wyśmiewania się z kogoś. Miałem okazję właśnie z Czechami śmiać się z naszych języków. Również z Ukraińcami. Nikt nie czół się urażony, bo nikt się tu z nikogo nie wyśmiewał z pogardą, czy wyższością. To jedynie dobra zabawa i możliwość poznania niuansów języka sąsiadów. Do głowy by mi nie przyszło czuć się urażonym, kiedy Czesi rechotają z naszego rurociągu, czy pępowiny. Idąc twoim tokiem rozumowania powinienem się obrazić.
@Geoffrey , dla równowago dodam, że wkurzają mnie Polacy, którzy wymyślają jakieś głupawe, niby czeskie zwroty, i udają, że to śmieszne. Dla mnie śmianie się (w obecności Czechów szczególnie) z tego, że niby po czesku "prezentuj broń", to "zelazivo hop na plecki" , itd, jest przykładem braku kultury i buractwa. Taki totalny pokaz żenującego humoru dał kiedyś kabaret Pod Wyrwigroszem w programie z towarzyszeniem czeskiej grupy muzycznej śpiewającej super świetną piosenkę "Jożin z bażin". Polacy pokazali totalną wiochę. Było mi wstyd za tak niski poziom tego cyrku. Może teraz zrozumiesz różnicę.
Stek wymyślonych bzdur
@marianmax
nie wszystko. ponad połowa jest prawdziwa. od siebie dodam: kolumny głośnikowe - reproduktory. Ale najgorzej jest wejść do jakiegoś biura i powiedzieć że się kogoś szuka. bo po ichniemu znaczy że się plerdoli tą osobę.
@marianmax Ostatnia zapowiedź premiery Star wars. Gvezdne valky - Posledni dżedajouw. Aż mnie korci iść do kina u nich :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2017 o 11:38
Po raz setny to samo, rozumiem nowa krew na demotywatorach i może nie widzieli...ale jednak.
wiewiórka - veverka
autor jest durniem.
@mazii , nie koniecznie. Po prostu pomyliło mu się ze słowackim, bo tak właśnie nazywa się wiewiórka po słowacku.
@adamis62 A tobie z jakim językiem słowacki się pomylił?
A Czechów śmieszy język polski: samochód, samolot...
@Lewakokiller Powiedz w Czechach: Pszczółka i będą się tarzali ze śmiechu. :)
Język jest zamkniętym światem i śmianie się z innego języka bo w "moim" coś brzmi śmiesznie, to po prostu buractwo. Naucz się człowieku języka, parę lat w nim porozmawiaj, poczytaj w nim dobrą literaturę - to pogadamy. Teraz jedyne co prezentujesz, to własna ignorancję. A tym nie trzeba się chwalić.
@Geoffrey Wydaje mi się, że nie. To jest cecha czeskiego, tak jak to, że polski szeleści.
@Burger500 W tym rzecz, że nie. To tylko polska percepcja języka czeskiego. Percepcja "zaciągnięta" z polskiej fonetyki. W innych językach słowiańskich, które są bardziej miękkie, odbiór czeskiego jest normalny. Nie mówiąc już o innych, niesłowiańskich narodach, które nie maja żadnych skojarzeń.
język nie jest zamkniętym światem, ponieważ ewoluuje za pomocą neologizmów, kalek semantycznych czy socjonaleciałości. także nie zgadzam się z tobą.
@matluszzdemotywowany Jeśli ewoluuje, to jest zmienny, ale zamknięty jest w tym sensie, że sam sobie wyznacza zasady i znaczenia. Nie ocenia się jednego języka innym językiem. Nawet zapożyczenia z innych języków mogą mieć odmienne znaczenia. Polskie "aktualnie" to nie to samo, co angielskie "actually", i nie ma znaczenia w polskim języku, że dla Anglika byłoby to śmieszne. Nie oceniamy języka z pozycji innego języka, bo języki mają swoje własne zestawy znaczeń. To jak opisywać długość w kilogramach.
@Geoffrey Na codzień pracuję ze Słowakami i Czechami i oni też się śmieją z naszego języka. Jakbyś z takim przemówieniem wyskoczył to by pomyśleli, że masz kij w tyłku.
@Geoffrey , ojojoj, aleś ty nadęty. Miałem okazję z obcokrajowcami z różnych państw rechotać do łez ze śmiesznych słów w naszych językach. To świetna zabawa. :-))))_Radzę spróbować, a nie nadymać się jak jakiś smutas.
@Geoffrey weź kija z tyłka wyjmij i zluzuk poślady, bo poczucia humoru to ty chyba wgl nie masz... (a poza tym kto tu prześmiewa Czeski? ja zauważyłem tutaj tylko porównanie słów i cytatów w 2 językach)
Tomekkruk dobrze gada , z przymrużeniem oka odbiera się te memy a niektórzy ściskają wary , że ja pieerdole.
No przecież w tytule jest pytanie, i jak tu nie lubić czeskiego? I o co spinka?
@Tomekkruk @aberg @adamis62 @Slepy_szaman Uchacha, ale te Pepiki smiesznie gadajo, o ja nie moge, hehe ale śmieszne, haha a Geoffrey to ma kija w dupie hahahaha i jeszcze się obsrał uchacha jakie to śmieszne bo się popłaczę ze śmiechu. Serio? Chyba ten typ "humoru" mnie nie bawi. Wolę z Czechem pójść na piwo niż śmiać się z jego języka.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2017 o 9:20
@Geoffrey , widzę, że nie odróżniasz wspólnych żartów od wyśmiewania się z kogoś. Miałem okazję właśnie z Czechami śmiać się z naszych języków. Również z Ukraińcami. Nikt nie czół się urażony, bo nikt się tu z nikogo nie wyśmiewał z pogardą, czy wyższością. To jedynie dobra zabawa i możliwość poznania niuansów języka sąsiadów. Do głowy by mi nie przyszło czuć się urażonym, kiedy Czesi rechotają z naszego rurociągu, czy pępowiny. Idąc twoim tokiem rozumowania powinienem się obrazić.
@Geoffrey , dla równowago dodam, że wkurzają mnie Polacy, którzy wymyślają jakieś głupawe, niby czeskie zwroty, i udają, że to śmieszne. Dla mnie śmianie się (w obecności Czechów szczególnie) z tego, że niby po czesku "prezentuj broń", to "zelazivo hop na plecki" , itd, jest przykładem braku kultury i buractwa. Taki totalny pokaz żenującego humoru dał kiedyś kabaret Pod Wyrwigroszem w programie z towarzyszeniem czeskiej grupy muzycznej śpiewającej super świetną piosenkę "Jożin z bażin". Polacy pokazali totalną wiochę. Było mi wstyd za tak niski poziom tego cyrku. Może teraz zrozumiesz różnicę.
I do tego twierdzą, że Czech będzie dobrze mówił po polsku dopiero gdy straci 2 górne jedynki:-)
ile razy można odgrzewać tego samego starego kotleta?
@Geoffrey
Nie zesraj się czasem, panie poważny.
@Aarcticfrost Bardzo poważny komentarz.
@Revel Byłoby bardzo fajnie, gdyby nie kilka nieprawdziwych.